Drobne pomysly

Wszelkie pomysły dotyczące Arkadii.
Awatar użytkownika
Gerdia
Posty: 562
Rejestracja: 12 lut 2009 22:38

Re: Drobne pomysly

Post autor: Gerdia »

Norcerno pisze:Może ktoś by się pokusił o napisanie "naukowej" książki na ten temat? Koniunkcja Sfer i podstępnie machinacje Chaosu aż pchają się do kałamarza.
Napisz.
Norcerno pisze:I jeszcze moja fanaberia żeby zwiększyć znacząco cenę i czas międzydomenowej podróży
A pomyślałeś o tym, że nie każdy GRACZ może pozwolić sobie na spędzenie 20, 30.. xx minut realnego czasu na statku?
Niektórzy pracują, mają rodziny, obowiązki w rzeczywistym świecie, ale mimo to chcą czasem poświęcić wolną chwilę na grę.

Skoro statkami powinno podróżować się dłużej to piesze podróże między miastami też powinny trwać kilkadziesiąc minut, jak nie więcej,
należałoby jeszcze zmienić spadek cech wprost proporcjonalnie do odniesionych obrażeń, czas odzyskiwania hp powinien trwać pare realowych
dni a nie parenaście minut itd.

Zachowajmy jakiś umiar w tym szaleństwie.
To GRA, a nie nie alternatywny real.

Pozdrawiam,
G. :twisted:
Urodziłam się po to, żeby umrzeć
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Norcerno
Posty: 88
Rejestracja: 31 sty 2016 21:40

Re: Drobne pomysly

Post autor: Norcerno »

Może kiedyś napiszę.

Czas nie musi się zmieniać, portale mogą być przecież stosunkowo niedaleko na morzu, a i tak dość długo się płynie. Bardziej zależy mi na cenie.
Nie chcę na siłę urzeczywistniać Arkadii. Zależy mi tylko na jakiejkolwiek logice i klimacie. Coś mi się w środku pęka jak czytam autobiografie graczy, którzy dzieciństwo spędzili w Redanii, dorosłość w Tilei, małżonkę znaleźli w Val'kare, a zatrudnienie w OK będącym w sojuszu z wiewiórkami. Jak jakiś wiz napisze że oba światy są "łączne na całej długości", czyli funkcjonują jak jeden świat, bez utrudnień w międzymgielnej podróży (to po prostu kolejny statek), to jakoś przeboleję. Teraz staram się ten temat omijać jak tylko mogę.

Przy okazji, jaki sens ma picie żeby zwiększyć siłę? Rozumiem w walce na pięści, ale pijany szermierz za długo nie pożyje na polu walki. No tak, Arkadia wywodzi się od Genesisa, blebleble, Arkadyjczycy to chlejtusy, blebleble.
Dobra, idę pisać kolejne klimatyczne opisy, bo zaraz mi ktoś poda maść na ból dupy.
Awatar użytkownika
Jardir
Posty: 13
Rejestracja: 21 lut 2016 20:58

Re: Drobne pomysly

Post autor: Jardir »

Haern pisze: Wiedza w założeniu jest "międzydomenowa" i raczej się to nie zmieni, nie widzieliśmy potrzeby rozdzielania jej na domeny tworząc system i raczej nie widzimy teraz. Trzeba z tym jakoś żyć, tak jak z istnieniem i przenikaniem się obu domen Arkadii.
Proszę. Napisał.
Norcerno
Posty: 88
Rejestracja: 31 sty 2016 21:40

Re: Drobne pomysly

Post autor: Norcerno »

Po co żyć z problemami skoro można je niewielkim kosztem pracy zamienić na sensowną historię i żyć dalej bez problemów? Ja tam nie wiem, tak czy siak będę żyć dalej, a wizowie zrobią co chcą, jednak zauważ że problem z ekspem postaci mentalnych został w końcu jakoś rozwiązany choć niektórzy przyzwyczaili się już do "życia" z tym. Tak więc wypowiedź Haerna mówi mi tylko o tym że światy pozostaną zmieszane, ale nie w jakim stopniu.
Myślę że nie ma co rozwlekać tematu. Ostatecznie PW
Awatar użytkownika
Gerdia
Posty: 562
Rejestracja: 12 lut 2009 22:38

Re: Drobne pomysly

Post autor: Gerdia »

Magowie dają graczom narzędzia, ale to gracze kreują świat i decydują jak je wykorzystać.
Sporo jest rzeczy, które aż bolą jak się na to patrzy, niemniej jeżeli większości to nie przeszkadza
to można tylko iść własną ścieżką, po swojemu, trzymając się sobie wyznaczonych standardów.

Łatwe to nie jest, ale można :)

Pozdrawiam,
G. :twisted:
Urodziłam się po to, żeby umrzeć
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Jasko
Posty: 71
Rejestracja: 06 sty 2012 11:17

Re: Drobne pomysly

Post autor: Jasko »

Lubilbym bardzo gdyby zglebianie wiedzy procz zwiekszania obrazen dawalo takze konkretna wiedze o przeciwnikach z danego gatunku - ot, wskazowki chociazby takie z kim warto/nalezy walczyc srebrem a na kogo wystarczy zwykly miecz, czy zdradzajace smaczki takie ze nieumarli zawsze zauwaza zywego i oczywistosci, ktore nie zawsze sa oczywiste, jak fakt ze bronia kluta szkieletowi mniejsze obrazenia sie zadaje niz obuchowa.
Numeron
Posty: 138
Rejestracja: 31 paź 2010 08:30

Re: Drobne pomysly

Post autor: Numeron »

Jasko pisze:Lubilbym bardzo gdyby zglebianie wiedzy procz zwiekszania obrazen dawalo takze konkretna wiedze o przeciwnikach z danego gatunku - ot, wskazowki chociazby takie z kim warto/nalezy walczyc srebrem a na kogo wystarczy zwykly miecz, czy zdradzajace smaczki takie ze nieumarli zawsze zauwaza zywego i oczywistosci, ktore nie zawsze sa oczywiste, jak fakt ze bronia kluta szkieletowi mniejsze obrazenia sie zadaje niz obuchowa.
Widzialem taki dopisek u bagiennikow bodajze. Ale tylko u nich niestety.
Awatar użytkownika
Kerhenia
Posty: 91
Rejestracja: 15 sty 2015 21:58

Re: Drobne pomysly

Post autor: Kerhenia »

To i ja dorzucę swój po... pomieszany pomysł. Właściwie to nie jest do końca pomysł, ale co tam.

Tak podczas przeglądania wiki uderzyło mnie, że choć Nilfgaard jest tak potężny, że dopiero zjednoczone siły Północy mogły się z nim zmierzyć, to tu Nilfgaardczycy są raczej na dużo słabszej pozycji. Oczywiście wiem, że w końcu wojna była, więc Czarnych na północy nikt nie kocha, to normalne. Jednak sytuacja, w której na novigradzkiej poczcie dochodzi do walki z Nilfgaardczykiem, a w tym samym czasie Nordlingowie rozmawiają spokojnie po swojemu w Baccali jest moim zdaniem trochę... nienaturalna? Nie wiem, jak wyrazić dokładnie swoją myśl. Skoro jeden Nilfgaardczyk na północy to jest wielka atrakcja, to czy Nordlingowie na południu nie powinni dziwić tak samo?
Rozpisałam się trochę, a na początku chodziło mi jeszcze o coś innego. Starego Świata w to nie mieszam, nie znam się na nim. Zastanawiam się od jakiegoś czasu, jakie stowarzyszenie mogłoby pasować do człowieka-Nilfgaardczyka. Wszelkie wojskowe formacje Nordlingów nie wchodzą w grę, wszak byłaby to zdrada. Nie wydaje mi się również, by Cech i nilfgaardcy kupcy ufali sobie zbytnio.
Dodam jeszcze, że nie chodzi mi tu o jakieś nowe stowarzyszenie czy coś w tym stylu, stowarzyszeń już jest sporo. Chodzi mi raczej o jakieś sugestie? Nie wiem.

Coś, by zwiększyć wpływy Nilfgaardu! Buhahaha! :twisted: <--- To już żarcik.
Awatar użytkownika
Sadriviel
Posty: 79
Rejestracja: 23 mar 2016 07:37

Re: Drobne pomysly

Post autor: Sadriviel »

Ja tam widzę gildie w Ishtar dla człowieka Nilfgaardczyka, tylko czy ta gildia widzi go w swoich szeregach to nie mam pojęcia.
Cierpliwość i spokój nie są moimi cnotami.
Awatar użytkownika
Gerdia
Posty: 562
Rejestracja: 12 lut 2009 22:38

Re: Drobne pomysly

Post autor: Gerdia »

Nie wiem kto dokładnie, ale gdzieś było kiedyś jednoznacznie powiedziane, że utworzenie 'gildii ala Nilfgaard'
zachwiałaby równowagą świata i dała zbytnią przewagę jednej ze stron i jej na pewno nie będzie.
Ale ja się nie znam, ja tylko plotkuję ;)

Pozdrawiam,
G. :twisted:
Urodziłam się po to, żeby umrzeć
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
ODPOWIEDZ