Zdecydowanie źle korzystasz z rysowaniaVicentil pisze:Proces wyglada tak, ze sprawdzam czy dane wyjscie istnieje, wracam, rozpoczynam rysowanie - dodaje lokacje obok tej, na ktorej jestem, wylaczam rysowanie, przechodze na nowo zmapowana lokacje, wlaczam rysowanie, wracam na poprzednia, aby sie zlinkowaly i tak dalej. Jest to meczace, choc od lat nie uzywalem mappera i nie wiem jak sprawuje sie np. ten z TF-a (slyszalem, ze bardzo dobrze).
Moja propozycja: ustaw się na lokacji, którą masz ostatnią zmapowaną. Włączasz /rysuj manual i jedziesz, i tyle. Po prostu chodzisz rysując.
Chodząc mapper będzie rysował (domyślne kroki są o '2' przeskoki). Jeśli wejdziesz na koordynaty lokacji, która już jest to się połączą. Jeśli tak jak opisujesz co chwila wyłączasz/przełączasz się pomiędzy rysowaniem/chodzeniem a nie to robisz to źle.
Jeśli potrzebujesz przesunąć jakąś lokację (na przykład aby była w odległości '4', a nie 2) to klikasz na nią prawym i "move". Pamiętaj jednak, że jeśli przesuniesz lokację, na której się aktualnie znajdujesz to musisz zrobić "/ustaw [numer_lokacji]"! To jest potrzebne, bo zmieniły się koordynaty lokacji na której stoisz i skrypty też o tym muszą wiedzieć. Modyfikując przez "move" nie mówisz o tym skryptom, "/ustaw" to zrobi. Być może kiedyś nagram krótki tutorial jak to działa
Co do mappera to dzisiaj wrzucam aktualizację. Wreszcie uporałem się z największą bolączką, czyli gubieniem się przy szybkim chodzeniu po lokacjach bez gmcp (lasy, jaskinie etc). Można teraz chodzić tak samo szybko i mapper się nie gubi. Paczkę wrzucą w przeciągu kilkunastu godzin.