Drobne logi

Forum Logi i Opowieści.
Awatar użytkownika
Isil
Posty: 214
Rejestracja: 17 mar 2014 10:19

Cannard The Wiseman

Post autor: Isil »

Silny mlody grzyboczlek krzyczy: Do booojuuuu!!! Heretycy atakujaaa!!!
Crysiana zrecznie zaslania cie przed ciosami silnego mlodego grzyboczleka.
Silny mlody grzyboczlek jest ranny.
(...)
Mowisz: Uslyszalam heterycy!
>
Trafilam specem silnego mlodego grzyboczleka bardzo ciezko raniac go w nogi.
Silny mlody grzyboczlek umarl.
Cannard zabil silnego mlodego grzyboczleka. 16 / 107 [ 31 ]
(...)
Rechoczesz apoplektycznie.
(...)
Cannard -> w sumie, nie widzialem nigdzie grzybobaby
"Umiesz sobie wyobrazic Isil na czele zbrojnej bandy, ktora udaje sie w swiat mordowac? (...) Jeszcze w polowie marszu zaczelaby spiewac, a jak doszloby do potyczki, to domagalaby sie kultury i kwiatow. To sie nie uda."
Awatar użytkownika
Fuggazi
Posty: 162
Rejestracja: 13 maja 2010 12:48

Re: Drobne logi

Post autor: Fuggazi »

Wysoki niesmialy mieszczanin marudzi: Chyba sie rozwiode... ta jedza nawet z przyjaciolmi nie pozwala sie spotkac.
Jestes troche zmeczony.
Poklepujesz wysokiego niesmialego mieszczanina silnie po ramieniu, starajac sie dodac mu otuchy.
Mowisz do wysokiego niesmialego mieszczanina: Skads to snom
Male zadartonose dziecko usmiecha sie radosnie.
Co to jest Chaos? To jest Ład, który zniszczo­no przy Stworze­niu Świata.
S.J. Lec
Awatar użytkownika
Tuna
Posty: 108
Rejestracja: 22 gru 2013 07:09

Re: Drobne logi

Post autor: Tuna »

Kod: Zaznacz cały

e
Pewien Kontrahent huczy: Gdzie macie swoj magazynek?
Sciezka w srodku doliny.
Sa tutaj dwa widoczne wyjscia: zachod i poludniowy-wschod.
Pewien Kontrahent przybywa za toba z zachodu.
> Jestes troche zmeczona.
Gwaltownie gestykulujac szybko mowisz: Na pokladzie.

(...)

Wewnatrz drewnianej wiezy.
Sa tutaj dwa widoczne wyjscia: gora i wyjscie.
Pewien Kontrahent przybywa za toba.
> 
u
Na szczycie drewnianej wiezy.
Sa tutaj dwa widoczne wyjscia: sterowiec i dol.
Ogromny statek powietrzny.
Pewien Kontrahent przybywa za toba z dolu.
> Pewien Kontrahent huczy: Pokladzie... Kuzynka mi nie powie, ze macie
swoje okrety..
Pewien Kontrahent wyglada jakby chcial cos powiedziec, ale w ostatniej
chwili sie rozmyslil.
Potwierdzasz slowa Pewnego Kontrahenta.
Pewien Kontrahent spoglada z zainteresowaniem na ogromny statek powietrzny.
Bardzo serdecznie pozdrawiam głównego bohatera tego udanego loga. :)
Ulf pisze:Witaj Tuńczyku!
ps wiedziałaś, że Tuńczyk - to po łacinie 'Przyjaciel Żółwia' (Tuń - przyjaciel, Czyk - żółwia)? ;)
Rork pisze:“ Tuńczyk ma 14% białka! masa po nim przyrasta szybciej niż populacja cyganów na Słowacji! ”
Awatar użytkownika
Fiora
Posty: 21
Rejestracja: 21 kwie 2015 04:40

Re: Drobne logi

Post autor: Fiora »

Mowisz powaznie do opierzonej skrzydlatej bestii: No to co, ruszysz ze sie?
> Polelfka mowi do opierzonej skrzydlatej bestii: Bo zaspiewam ci Ballade o dupie!
> Polelfka spoglada wyzywajaco na opierzona skrzydlata bestie.
Spogladasz z rozbawieniem na Polelfke.
Mowisz do Polelfki: To mogloby byc ciekawe.
> Polelfka mowi do opierzonej skrzydlatej bestii: Zrobie, to. Nie zartuje.
> Polelfka mowi do ciebie: Doigrala sie.
> Polelfka melodyjnie spiewa: (...)
> Polelfka melodyjnie spiewa: (...).
Ostatnie promienie zachodzacego slonca znikaja za horyzontem. Rozpoczyna sie noc.
Opierzona skrzydlata bestia rozposciera szerokie skrzydla i odbija sie od podloza, dwoma machnieciami wzbijajac sie w powietrze, by po chwili zniknac ci z oczu.
Kiwasz glowa razno.
> Polelfka parska wesolo.
Wokol slychac glosne wycie wiatru.
Mowisz do Polelfki: Niezly sposob.
Kiwasz glowa z uznaniem.
> Polelfka pstryka od niechcenia palcami.
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Mithari
Posty: 43
Rejestracja: 25 lip 2014 12:17

Re: Drobne logi

Post autor: Mithari »

Co to się dzieje na tym świecie... :D
Mezczyzna i niski lysy gwardzista.
Mowisz do niskiego lysego gwardzisty: A Ty nie podsluchuj.
Niski lysy gwardzista spoglada ze zdziwieniem na ciebie.
Spogladasz powoli na niskiego lysego gwardziste.
Mowisz do niskiego lysego gwardzisty: Wypad mi stad.
Niski lysy gwardzista spoglada ze zdziwieniem na ciebie.
Mezczyzna kreci z rozbawieniem glowa.
Wskazujesz na poludnie.
Mowisz do niskiego lysego gwardzisty: Juz!
Niski lysy gwardzista mowi: Do mnie mowisz?
Zalamujesz sie calkowicie.
Mowisz do niskiego lysego gwardzisty: Tak, do Ciebie.
Niski lysy gwardzista wzrusza ramionami.
W ostatniej chwili decydujesz sie nic nie mowic.
Mezczyzna spoglada z rozbawieniem na ciebie.
Mowisz do niskiego lysego gwardzisty: Jaki obojetny!
Niski lysy gwardzista spoglada ze zdziwieniem na ciebie.
Prychasz.
Mezczyzna mowi do niskiego lysego gwardzisty: nie rozumiesz jak dama prosi ?
Niski lysy gwardzista spoglada ze zdziwieniem na Mezczyzne.
Mowisz do niskiego lysego gwardzisty: Idz stad.
Niski lysy gwardzista wzrusza ramionami.
Szturchasz niskiego lysego gwardziste mocno.
Niski lysy gwardzista spoglada uwaznie na ciebie.
(...)
Mezczyzna kopie brutalnie niskiego lysego gwardziste.
Niski lysy gwardzista mowi: Nie denerwuj mnie.
W ostatniej chwili decydujesz sie nic nie mowic.
Wybuchasz delikatnym, perlistym smiechem.
Mezczyzna mowi: mialo byc w kostke
Mezczyzna rozklada rece bezradnie.
Mezczyzna mowi do ciebie: mam pomysl zeby uciekl
Grozisz niskiemu lysemu gwardziscie palcem.
Mezczyzna caluje namietnie niskiego lysego gwardziste.
Niski lysy gwardzista mowi do Mezczyzny: Cos ci sie chyba pomylilo!
W ostatniej chwili decydujesz sie nic nie mowic.
(...)
Mezczyzna mowi: to ja juz nie wiem co zrobic
Mezczyzna rozklada rece bezradnie.
Mezczyzna obejmuje mocno niskiego lysego gwardziste.
Niski lysy gwardzista usmiecha sie do Mezczyzny lekko.
Mezczyzna wyglada jakby chcial cos powiedziec, ale w ostatniej chwili sie rozmyslil.
Wybuchasz smiechem.
Sometimes to stay alive you gotta kill your mind.
Rafghal
Posty: 18
Rejestracja: 24 kwie 2015 15:16

Re: Drobne logi

Post autor: Rafghal »

Taka ciekawostka jak można uciekać będąc, nazwijmy to, nieżywym.
Bialy smukly smok uderza cie nadlatujacym ze swistem bloniastym prawym skrzydlem trafiajac z tepym loskotem w glowe. Lekko otumaniony ciosem na moment tracisz rownowage.
Mocno wyrzucony ogon bialego smuklego smoka zmierza z blyskawiczna predkoscia w twoja strone trafiajac w korpus. Ogromna masa i ostre zakonczenie ogona pozostawiaja po sobie silnie krwawiaca prege.
Czujesz sie spokojnie.
Jestes ciezko ranny. Atakuje cie bialy smukly smok.
Probujesz trafic bialego smuklego smoka lsniacym misternym toporem bojowym, lecz ten unika twojego ciosu.
Probujesz trafic bialego smuklego smoka posrebrzanym dlugim czekanem, lecz ten unika twojego ciosu.
→ s
Esze mowi chrapliwie: Poludnie obici.
Glosny loskot towarzyszy silnemu szarpnieciu na wpol rozpostartym lewym skrzydlem. Jego koncowka powaznie rani cie w nogi miazdzac wierzchnia warstwe ciala i kosci. Bialy smukly smok dlugim rozwidlonym jezykiem zlizuje pozostale na skrzydle krople twej krwi.
Nagle poruszenie bialego smuklego smoka poprzedza wyrzut ogona skierowanego wprost na ciebie. Koncowka ogona tnie cie gleboko w korpus zostawiajac po sobie broczace krwia glebokie, czyste ciecie jakiego nie powstydzilby sie niejeden konowal w trakcie amputacji.

Bialy smukly smok wciaga w pluca powietrze i... wypluwa je mierzac w ciebie.

Zostales bardzo ciezko zmrozony.

Umierasz.

Oddalasz sie.

Gdzies tam na koncu szarego tunelu utkanego z mgly dostrzegasz swoje
cialo, niegdys tak zywe i czujace.

Bezmiar przestrzeni i glucha nienaturalna cisza to jedyne wrazenia,
jakie jestes w stanie odbierac. Znikad oparcia. Wszedzie mgla, mgla,
ktorej nie czujesz, ktora nie owiewa mokrym chlodem.

I to dziwne, nieznane, a tak przerazajace wrazenie, ze nie da sie
niczego dotknac, ze przesiakasz przez materie, jak gdyby cie nie bylo.

Uciekles bialemu smuklemu smokowi.
>
Rafghal
Posty: 18
Rejestracja: 24 kwie 2015 15:16

Re: Drobne logi

Post autor: Rafghal »

To znowu ja, tym razem świeża pieśń autorstwa Vidris aka Wydra.
Vidris melodyjnie spiewa: Caluj mnie gdzie jasnym rankiem letnie slonce muska skore
Vidris melodyjnie spiewa: nim wysune sie z poscieli, nim ponownie sie ubiore.
Vidris melodyjnie spiewa: Gdzie pomiedzy dolinami spotykaja sie dwie gory
Vidris melodyjnie spiewa: Jak blizniacze wypuklosci z jednej matki piekne cory.
Vidris melodyjnie spiewa: Caluj mnie gdzie fatalaszki opinaja sie najpiekniej,
Vidris melodyjnie spiewa: gdzie spojrzenia wielu mezczyzn spoczywaja jak najchetniej.
Vidris melodyjnie spiewa: Pod napietym materialem, gdzie ubranie jest przyciasne,
Vidris melodyjnie spiewa: gdzie leciutko sie kolysza wybrzuszenia pelne, krasne.
Vidris melodyjnie spiewa: Caluj mnie jak nigdy wczesniej,
Vidris melodyjnie spiewa: caluj nawet najbolesniej.
Vidris melodyjnie spiewa: Caluj chocbym miala wyc.
Vidris oddycha gleboko.
Vidris melodyjnie spiewa: Caluj mnie prosciutko w rzyc!
Vidris klania sie zgrabnie.
Opublikowane za przyzwoleniem autorki.
Awatar użytkownika
Isil
Posty: 214
Rejestracja: 17 mar 2014 10:19

Re: Drobne logi

Post autor: Isil »

Usmiechasz sie do Ogra.
Skorzany podrozny plecak Ogra rozpruwa sie.
Ogr bierze oko z rozerwanego skorzanego podroznego plecaka.
Przedmioty znajdujace sie w rozerwanym skorzanym podroznym plecaku Ogra wypadaja na zewnatrz.
Ogr daje ci oko.
Ogr ze spokojem w Grumbarth -> Mas!
Mowisz: Ups.
Mowisz: Dziekuje!
Puszczasz dyskretnie oczko.
Ogr spoglada tepo na rozerwany skorzany podrozny plecak.
Ogr ze spokojem w Grumbarth -> Snofu moj fyjou ni stej strony co ceba..
Ogr sapie.
Chichoczesz.
Mowisz: To musisz sie o nowy plecak postarac.
Ogr kiwa glowa tepo.
Ocierasz oczy z rozbawieniem.

:mrgreen:
"Umiesz sobie wyobrazic Isil na czele zbrojnej bandy, ktora udaje sie w swiat mordowac? (...) Jeszcze w polowie marszu zaczelaby spiewac, a jak doszloby do potyczki, to domagalaby sie kultury i kwiatow. To sie nie uda."
Awatar użytkownika
Riann
Posty: 23
Rejestracja: 01 cze 2015 22:50
Lokalizacja: Kraków

Re: Drobne logi

Post autor: Riann »

Mowisz do polelfki: Trza go ocucic moze?
Polelfka drapie sie po policzku.
Polelfka mowi do ciebie: Mozna sprobowac.
Namyslasz sie nad czyms spogladajac na nieprzytomnego elfa. Tak...
Cmokasz fachowo.
Polelfka namysla sie nad elfem, tracajac go czubkiem buta.
Polelfka chrzaka niepewnie.
Spogladasz szybko na prosty skorzany buklak.
Sprawnie odtraczasz prosty skorzany buklak od pasa.
Namyslasz sie nad czyms polewajac elfa wodka. Tak...
Polelfka smieje sie cicho.
Mruzysz oczy.
Elf odzyskuje kontakt z rzeczywistoscia.
Smiejesz sie nagle.
Elf otrzasa sie z mysli.
Przymknawszy lekko oczy otwierasz nagle szeroko usta, by wybuchnac glosnym, miarowym smiechem. Niemal zginasz sie w pol, nie mogac sie powstrzymac. Po kilku chwilach prostujesz sie jednak i ocierasz z policzka lezke rozbawienia.
Polelfka zanosi sie wesolym, pelnym radosci smiechem.
Spogladasz szybko na polelfke.
Elf nuci: no co?
W ostatniej chwili decydujesz sie nic nie mowic.
Polelfka mowi do elfa: Nic, nic.
Polelfka wybucha smiechem.
Spogladasz kontrolnie na elfa.
Polelfka spoglada z rozbawieniem na elfa.
Starannie przypinasz prosty skorzany buklak do pasa.
"Czy wiesz, mała ćmo, że to, co przed sobą widzisz, to jest płomień?"
Awatar użytkownika
Isil
Posty: 214
Rejestracja: 17 mar 2014 10:19

Rytuał przyzwania barda

Post autor: Isil »

Vidris odklada pekata pojemna beczke.
Vidris namysla sie nad czyms nachylajac nad beczka.
Vidris zlowieszczo -> Cannard...
Vidris zlowieszczo -> Cannard...
Vidris zlowieszczo -> Cannard!
Vidris kiwa glowa uprzejmie.
Vidris do ciebie -> Pani raczy rozpooczac ceremonie.
kaszlnij dystyng
Kaszlesz dystyngowanie.
(...)
Vidris -> Zlaz, Cannalio! - Ryknela polefka biorac sie pod boki i ruszajac w dziki i malowniczy, acz cokolwiek chaotyczny tan.
Vidris podskakuje rytmicznie.
[Cannard] skradajac sie przybywa przez przeszklone drzwi z ogrodu.


KURTYNA.
"Umiesz sobie wyobrazic Isil na czele zbrojnej bandy, ktora udaje sie w swiat mordowac? (...) Jeszcze w polowie marszu zaczelaby spiewac, a jak doszloby do potyczki, to domagalaby sie kultury i kwiatow. To sie nie uda."
ODPOWIEDZ