Nozownik

Forum wieści z Arkadii.
Olena
Posty: 19
Rejestracja: 22 wrz 2012 21:58

Re: Nozownik

Post autor: Olena »

Ktoś tu chyba nie potrafi grać nożownikiem. Naprawdę proponuję zmienić zawód i od nożownika się odczepić. Jest to super zawód, którym DA się expić solo.
Awatar użytkownika
Galatea
Posty: 113
Rejestracja: 24 maja 2013 12:54

Re: Nozownik

Post autor: Galatea »

To teraz tylko poprosić naszych niespełnionych nożowników, by założyli temat po zmianie na wiórkę. Nie zapomnijcie wtedy wspomnieć o następujących elementach zawodu:

- jak się sprawuje ten niesamowity spec z pierwszej linii
- jak doskonale expi się wiewiórką solo
- jakie bajeczne pojedynki 1v1 można wykręcić z tym zawodem
- jak diametralnie lepsza jest defensywa tego zawodu
- jak zaskakująco dobrze wychodzi ukrywanie się po miastach
- jak sprawnie chodzi dual na tych dwóch młotach, które to przecież miały być jednoznacznie lepsze od sztyletów

(;
Troal zaklada na szyje niewielka drewniana fujarke.
Numeron
Posty: 138
Rejestracja: 31 paź 2010 08:30

Re: Nozownik

Post autor: Numeron »

Zawody zostaly uwolnione, zmiencie jesli wam nie pasuje. Jedyne co was tak naprawde boli, ze ktos odgornie nakazuje wam nosic tyle a tyle ekwipunku. A z doswidczenia wiem ze to jedynie przyzwyczajenie.
Awatar użytkownika
Aleksa
Posty: 193
Rejestracja: 02 lis 2014 09:59

Re: Nozownik

Post autor: Aleksa »

Widzę, że większość ma problem z czytaniem ze zrozumieniem.
Proponuje wrócić do pierwszych postów i zobaczyć z czym jest problem.
Nożownikiem DA SIĘ EXPIĆ SOLO. (wolniej ale się da)
Tak samo jak DA SIĘ UKRYWAĆ jak każdą inną postacią. ( jest to czysty random z małą szansą ukrycia )
Pieprzenie, że się nie umie grać też mnie irytuje, bo po to jest ten temat założony żeby może coś ktoś doradził, a nie tylko krytykował.
Nożownik jest dla mnie w dalszym ciągu poddawany ocenie (jak wspominałam już wcześniej).
To nie jest temat, który zakłada że nożownik jest najbardziej chu***** zawodem na świecie i że w ogóle się do niczego nie nadaje, bo oczywiście ma swoje pewne plusy,
ale na boga.... przestańcie pierdzielić takie głupoty z serii "zmień zawód";"nie umiesz grać";"zmień styl";"nie nadaje się do twojego stulu" bo ręce opadają.
Wilki zawsze wyją przed burzą...
Awatar użytkownika
Galatea
Posty: 113
Rejestracja: 24 maja 2013 12:54

Re: Nozownik

Post autor: Galatea »

Aleksa, wyniosłaś już przynajmniej jedną rzecz z tego tematu - ludzie wytłumaczyli ci na jakiej zasadzie działają opisy ciosów. Wytłumaczyli Ci też, że nożownik - jak każdy inny zawód - ma swoje plusy i minusy. Wcześniej plusów było od cholery, teraz jest on bardziej zbalansowany. Wiewiórka nie jest zawodem lepszym, jest zawodem innym. Ze swoim zestawem wad i zalet. Tak jak gladiator, fanatyk i reszta. Ludzie proponowali Ci by eksperymentować ze stylami walki i cechami. Zamiast tupać nogami i się burzyć - weź sobie te rady do siebie, bo były o wiele bardziej rzeczowe, niż wiele Twoich wymysłów i uwag.
Troal zaklada na szyje niewielka drewniana fujarke.
Awatar użytkownika
Aleksa
Posty: 193
Rejestracja: 02 lis 2014 09:59

Re: Nozownik

Post autor: Aleksa »

Zaznaczam ze ani razu nie powiedzialam ze niczego nie wezme sobie do serca i nie stestuje, w sumie caly czas kombinuje i to robie.
Po drugie ani razu nie mowilam ze partyzant jest koks i chce na niego przejsc. Ani inne zawody jakiekolwiek. Wiec Galateo, uwagi niestety calkowicie nietrafne w moim kierunku.

Osobiscie zamknelabym ten temat, bo zboczyl z tematu jak zwykle.

Pozdrawiam i dzięki wszystkim, którzy wnieśli coś wartościowego do dyskusji, podzielili się cennymi radami itd.
Wilki zawsze wyją przed burzą...
Awatar użytkownika
Ethel
Posty: 223
Rejestracja: 14 lut 2009 09:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nozownik

Post autor: Ethel »

Ja jeszcze dodam, ze w tym temacie pojawily sie rowniez placze, z ktorych (po przeczytaniu ze zrozumieniem!) wynika, ze sa ludzie, ktorzy uwazaja, ze ani expic, ani ukrywac sie nie da, i do takich adresowane sa wlasnie slowa "zmien zawod". To jest wbrew pozorom bardzo sympatyczna porada, bo pozwala zrozumiec, ze nie mozna miec ciastka i zjesc ciastka, to znaczy wykrecac niesamowitych postepow i miec niewidzialnosc, gdyby na expa wpadli wrogowie, a tego wlasnie niektorzy z placzacych nozy wydaja sie po tym zawodzie oczekiwac. Biorac pod uwage, ze w temacie wypowiedzialo sie kilku graczy z doswiadczeniem w grze tym konkretnym zawodem, najwyrazniej wszystko jest z nim w porzadku. Tym, ktorzy sa przekonani, ze jest on do niczego, naprawde goraco moge doradzic zmiane - odkad pokonczylam swoim postaciom zawody, jestem w rownym stopniu zachwycona wioreczka i korsarzyca co nozownikiem, a gdybym miala plakac na slabosc ktoregos z tych trzech zawodow, na pewno nie bylby to nozownik ;-)
"-Jeśli chcecie ją skrzywdzić - rzekł - najpierw będziecie musieli zabić mnie.
Jego słowa wyraźnie ucieszyły pana Vandemara.
- W porządku - rzekł. - Dzięki.
- Ciebie też skrzywdzimy."
Awatar użytkownika
Talisa
Posty: 144
Rejestracja: 21 kwie 2015 23:40
Lokalizacja: Skellige IRL

Re: Nozownik

Post autor: Talisa »

Już nie zalewając.

Topić jest założony na głównym podforum, i jest klasycznym dla MMORPG typem "State of XYZ", czyli narzekaniem/placzem. Nie można zamiast tego napisać w odpowiednim temacie na forum dla początkujących? Albo skrobnac PW do znanego nozownika?

Dwa, przypominam jedynie, że arka jest tak skonstruowana, że większość opinii tutaj jest czysto subiektywną. Nie ma żadnych bezwzględnych kryteriów do porównania dwóch zawodów, poza limitem obciążenia i ewt. 1v1, z wieloma założeniami jednak.
Everyone is fighting their own battle to be free from their past, to live in the present, and create a meaningful future for themselves. Don't judge, have a heart.
Zurwen
Posty: 756
Rejestracja: 13 lut 2009 09:37

Re: Nozownik

Post autor: Zurwen »

Talisa pisze:ewt. 1v1, z wieloma założeniami jednak.
Walka składa się ze zbyt wielu czynników (głównie różnicy statystyk) i jest zbyt losowa, by gracz mógł w jakikolwiek rozsądny sposób wyciągnąć wnioski na temat siły swojego zawodu walcząc z innym graczem. Nawet jakby dać Wam do testowania dwie identyczne postacie o identycznym zawodzie, to nie bylibyście w stanie zaobserwować, że są identyczne, bo walki trwają zbyt krótko i nikt nie robi eksperymentów po 10 000 razy.

My możemy i robimy tak, żeby było dobrze. :)
Do kontaktów z czarodziejami służy komenda ‚zglos’ (błąd/pomysl/mg).
Bharnaba
Posty: 14
Rejestracja: 03 mar 2009 08:47

Re: Nozownik

Post autor: Bharnaba »

A czy ktos z poruszajacych temat nozownikow, pomyslal o tym ze byc moze ostatnie zmiany byly wlasnie nacelowane na okielznanie nieco nozownika?

Po pierwsze nalezy podkreslic aby zarowno partyzanci jak i nozownicy zrozumieli ze TO NIE SA ZAWODY DO EXPIENIA SOLOWEGO.

Po drugie nalezy pamietac ze z racji roznego doboru umow oraz mozliwosci ofensywno defensywnych - nalezy szukac ODPOWIEDNIEGO EXPOWISKA I ODPOWIEDNICH NPCY aby danym zawodem uzyskac JAKNAJBARDZIEJ SKUTECZNY EXP. Pojscie na latwizne i uznanie twierdzenia: "expowisko A oraz B jest mega dobrym expowiskiem w ogolnym pojeciu - to powininem tymi zawodami miec takze mega szybki exp" jest glownym powodem waszej frustracji - wnioskuje po postach na poprzednich stronach.

Gralem partyzantem zarówno "prastarym" , jak i tym bez doskoku z pierwszej lini, jak i obecnym - i ZAWSZE byl to zawod nakierowany na EXP DRUZYNOWY ( w rozumieniu arkadyjskim- czytac: exp we dwojke , w trojke, bo jak wiemy w tej grze nie ma sensu exp w teamie powyzej 4 czy 5 osob, ale to juz inna para kaloszy). Jednak przy ODPOWIEDNIM PODEJSCIU i wyszukaniu ODPOWIEDNIEJ KOMBINACJI wielu czynników bylo sie w stanie znalesc expowiska na ktorych mozna bylo sie dosc sensownie uczyc. Choc przy expie solowym zawsze byl to exp srednio o polowe wolniejszy niz solowy exp niemal kazdym innym zawodem - Taka poprostu juz jest charakterystyka tego zawodu.

Czas moi drodzy nozownicy zrozumiec - ze w zamierzeniu wizow - obecny nozownik ma byc takze dosc specyficznym zawodem. Czas zaczac myslec i dzialac inaczej, dobierac expowiska nie pod wzgledem popularnosci, czy "szybkiego expa - bo inni maja mega szybko" Nie mam zamiaru sie madrzyc i byc mentorem i mowic wam co i jak robic. Po moich probach z nozownikiem wiem ze calkowicie jest sie w stanie dobrac tak expowisko aby solowy exp byl w miare sensowny ( choc na pewno nie oczekujcie ze bedzie tak szybki jak np solowy exp gladiatora na ogolnie pojetym megadobrym expowisku). Mam wrazenie ze obecna jego sytuacja jest podobna do sytuacji partyzanta bez doskoku - dokladnie nie bede wnikal w szczegoly i psul wam zabawy w rozgryzieniu tego. Pobawcie sie sami.


Przez ostatnie lata gdy Partyzant miał odebrany doskok z pierwszego szeregu, oraz szereg innych zmian - zawod ten stal sie niemal niegrywalny do gry solo ( nie tylko do expienia solo). Kazdy zawod ma swoja charakterystyke, plusy i minusy, styl gry wskazany i styl gry niewskazany. Czas odejsc od schematu myslenia WSZYSTKO DLA WSZYSTKICH i dobierac decyzje pod KONKRETNY ZAWOD.

Gdy przez ostatnie lata chmary nozownikow robily czystki, zabijaly mocne lvle ze zlej kondychy, bedac ukrytym lepiej niz jakikolwiek inny zawod ukrywacza w historii tej gry - to bylo ok? Masowe zmiany zawodow na nozownika musialy skonczyc sie jego balansem - bo jak pokazaly zmiany - w ocenie wiedzacych sytuacja stala sie patologiczna.

Zmiana walki partyzanta byla potrzebna bo zawod stal sie niemal niegrywalny i calkowicie niemal odrzucony - co najlepiej pokazal powszechny odplyw od tego zawodu - nawet ( a moze przede wszystkim) w gildi macierzystej dla tego etatu - jakim jest SC.

Obecnie sytuacja zostala w mojej ocenie wyrownana - co znow pokazuje powrot graczy do zawodu partyzanta. Nozownik nie ma byc samotnym killerem zdolnym do dominacji na polu bitwy, laczac cechy idealnej ukrywajki i idealnego solo-expiarza. A partyzant mimo przywrocenia slabszego doskoku z I szeregu oraz mozliwosci trenowania bieglosci w kilku broniach naraz - nie stal sie wbrew pozorom maszynka do zabijania, choc na pewno na nowo stal sie zawodem sensownym do wyboru.

Jednak oba te zawody obecnie MUSZA stosowac sie do zasady odpowiedniego dobrania charakteru gry, expa i rozgrywki - do posiadanych umow i specow

Jak pisalem wyzej - plusy i minusy. Obecnie zawod nozownika ponownie stosuje do tej maksymy - a w mojej opinii, przed ostatnimi zmianami w etatach - sprawnie sie z tej zasady wylamywal.

Bharnaba
ODPOWIEDZ