To taki system checkpointów. Bardzo pobłażliwy (jak wbiłem legendę to już mam na zawsze, fajnie).Jennever pisze:A dlaczego by nie wprowadzic ze w ramach kary za zgon
postac wracalaby do poczatku aktualnego lev?
zdedzil na to i owo po zgonie ma poczatek to i owo ale nigdy nie mniej
zdedzil na wielce po zgonie ma poczatek wielce ale nigdy nie mniej
Mowcie co chcecie ale bardzo duzo ludzi zrobilo sobie przerwe od arki po zgonie jedni wracali z tej przerwy odrazu inni wcale. Mnie osobiscie nie przeszkadza obecny stan rzeczy ale ciekaw jestem co by sie dzialo jakby wprowadzic to co wyzej.
Nie sposob nie zapytac co autor mial na mysli piszac o w/w zmianie.Rafgart pisze:(...) Ten system trzeba zmienic, nie ma co do tego watpliwosci. Oznacza to jednak zmiane u samej podstawy Arkadii oraz mierzenie sie z mega histeria ze strony graczy. Na razie nie mam na to ochoty.
Na czym ow zmiana mialaby polegac Rafgarcie?
Bardzo wygodny do expienia. Idziemy w trzy osoby. Dwie właśnie wbiły level lub padły. One leją i zasłaniają. Trzecia tylko leje, expi (i zbiera sprzęt w razie deada zasłaniających). Jak expiący wbije level to sie zmieniają i tak do legendy.
Jak już kilka razy pisałem, uważam, że śmierć musi boleć. Jak już to wolałbym przeskalować świat w dół niż graczy w górę.
Jeżeli kara expa za zgon jest za mała, to wszyscy gracze z długim stażem mają maksymalny poziom i przepaść między kimś nowym a weteranami jest gigantyczna (gdzie przecież i tak jest wielka, niekoniecznie ze względu na exp). Duża kara za zgon trochę tą różnicę wyrównuje.