Pytanie do czarodziejow
Re: Pytanie do czarodziejow
Pytanko mam... zaczęło mi się pojawiać takie cuś...
Czy to zamierzona zmiana że zaczęło się takie coś pojawiać czy błąd/przypadek/coś się popsuło. Strasznie to to męczące.... Nie
Wykonuje alias: .
Mowisz po zerrikansku: Nie
Nazira z Val'Kare, Zarzadczyni Zajazdu 'Bialy Kiel', Naczelna Wiedzma 'Bialego Kla', smoczyca.<3
Re: Pytanie do czarodziejow
Też to mam. Jeżeli zamierzone to jest to nietrafione:(Nazira pisze:Pytanko mam... zaczęło mi się pojawiać takie cuś...
Czy to zamierzona zmiana że zaczęło się takie coś pojawiać czy błąd/przypadek/coś się popsuło. Strasznie to to męczące.... Nie
Wykonuje alias: .
Mowisz po zerrikansku: Nie
Re: Pytanie do czarodziejow
opcje echo wylacz ?
Re: Pytanie do czarodziejow
Witajcie,
Czy to konieczne, żeby potrawy samodzielnie upieczone na ognisku znikały?
Trochę szkoda bawić się w doprawianie potrawy tylko po to, żeby zniknęła jak tylko zakończę...
Pamiętajmy, że na rozpalenie ogniska, pieczenie, ew. doprawianie gracz traci także czas i może fajnie byłoby nagrodzić go potrawą która przetrwa chociaż do apokalipsy?
Zwłaszcza, że są na arkadii miejsca, gdzie jedyną czynnością włożoną w zdobycie pożywienia, które nie znika jest <wez>, <zerwij>, <zbieraj>.
Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby : ) Wsparcie innych mile widziane!
Pozdrawiam,
MM
Czy to konieczne, żeby potrawy samodzielnie upieczone na ognisku znikały?
Trochę szkoda bawić się w doprawianie potrawy tylko po to, żeby zniknęła jak tylko zakończę...
Pamiętajmy, że na rozpalenie ogniska, pieczenie, ew. doprawianie gracz traci także czas i może fajnie byłoby nagrodzić go potrawą która przetrwa chociaż do apokalipsy?
Zwłaszcza, że są na arkadii miejsca, gdzie jedyną czynnością włożoną w zdobycie pożywienia, które nie znika jest <wez>, <zerwij>, <zbieraj>.
Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby : ) Wsparcie innych mile widziane!
Pozdrawiam,
MM
-
- Posty: 258
- Rejestracja: 13 sie 2011 21:08
Re: Pytanie do czarodziejow
Każdy zawsze pisze:Pomysły zgłaszamy na arce.
Re: Pytanie do czarodziejow
Pomysł do przetrwania mięs upieczonych lub surowych, przeze mnie,
zgłaszany był kilka (jak nie kilkanaście ) razy. Ale próbujmy dalej
Pozdrawiam,
G.
zgłaszany był kilka (jak nie kilkanaście ) razy. Ale próbujmy dalej
Pozdrawiam,
G.
Urodziłam się po to, żeby umrzeć
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Re: Pytanie do czarodziejow
Mówmy wspólnym głosem i może w końcu zostaniemy wysłuchani
Swoją drogą - ja uważam, że mięsa surowe powinny chyba jednak jednak znikać. Pieczone mięsa / ryby do apokalipsy przynajmniej.
Druga sprawa, że upieczonego pieczonego mięsa nie powinno się dać sprzedać (chyba, że w karczmie )
Tak moim zdaniem będzie lepiej dla balansu i realizmu ale to już należało by do wizów. Chyba nie ma co zawalać wątku.
Dziękuje za wsparcie dla pomysłu : )
Drodzy Wizowie, byłaby szansa na taką zmianę?
Swoją drogą - ja uważam, że mięsa surowe powinny chyba jednak jednak znikać. Pieczone mięsa / ryby do apokalipsy przynajmniej.
Druga sprawa, że upieczonego pieczonego mięsa nie powinno się dać sprzedać (chyba, że w karczmie )
Tak moim zdaniem będzie lepiej dla balansu i realizmu ale to już należało by do wizów. Chyba nie ma co zawalać wątku.
Dziękuje za wsparcie dla pomysłu : )
Drodzy Wizowie, byłaby szansa na taką zmianę?
Re: Pytanie do czarodziejow
Im bardziej zaczniesz udziwniać, tym mniejsza szansa na zmiany.
Im prościej - tym lepiej, a nikt nie każe Ci robić czegoś co Twoim zdaniem jest nieklimatyczne/niodpowiednie/dziwne itd.
Pozdrawiam,
G.
Im prościej - tym lepiej, a nikt nie każe Ci robić czegoś co Twoim zdaniem jest nieklimatyczne/niodpowiednie/dziwne itd.
Pozdrawiam,
G.
Urodziłam się po to, żeby umrzeć
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.