Przykro mi, ale nie masz pojęcia o czym piszesz. Nie wiem czy zauważyłeś, ale od jakiegoś czasu exp z zadań przepada tak samo jak ten bojowy. Jeżeli zakładamy, że to nowicjusz totalny i nie będzie robił zadań machinalnie z kartki, czasem niemal na aliasie, to o wiele, wiele szybciej urośnie właśnie na mordowaniu. Poza tym nie wszystkie questy są bezpieczne, przy niejednym można głupio zginąć, zwłaszcza jeżeli się jest nowicjuszem. No i na koniec, questy lepiej zostawić na później, bo raz, że po długim expie, można się oderwać od monotonii, bawiąc się w wykonanie jakiegoś, a dwa, im silniejsza postać, tym questy dają więcej expa. Tak czy inaczej Twoja teza jest bzdurna.Quint pisze:Dlatego nowicjusz-nowicjusz totalny celem zdobycia początkowego doświadczenia w pojedynkę powinien udać się na poszukiwanie questów, a nie mordowanie. Natomiast jeśli nowicjusz tak bardzo pragnie mordować, polecam raczej uproszenie kogoś o zabranie na expa w roli wspierającej maskotki.
Rozwój postaci
Re: Rozwój postaci
Re: Rozwój postaci
Mam pytanie odnośnie wyznań.
Mam wyznanie Morra, ale nie podoba mi się, że jestem Przewodnikiem i chciałbym zmienić na Żniwiarza. Możliwe, że muszę odczekać trochę czasu by to zrobić, ale czy po pozbyciu się wyznania mogę je wziąć jeszcze raz?
Mam wyznanie Morra, ale nie podoba mi się, że jestem Przewodnikiem i chciałbym zmienić na Żniwiarza. Możliwe, że muszę odczekać trochę czasu by to zrobić, ale czy po pozbyciu się wyznania mogę je wziąć jeszcze raz?
Re: Rozwój postaci
Na pewno można. Wyrzucasz medalion, pościsz, czekasz troszkę (nie wiem ile, nie sprawdzałam) i możesz znów probie się poddać.
Ja już dwa razy próbowałam zmienić aspekt i znów będę.
Ja już dwa razy próbowałam zmienić aspekt i znów będę.
Re: Rozwój postaci
Hunrim pisze:Przykro mi, ale nie masz pojęcia o czym piszesz. Nie wiem czy zauważyłeś, ale od jakiegoś czasu exp z zadań przepada tak samo jak ten bojowy. Jeżeli zakładamy, że to nowicjusz totalny i nie będzie robił zadań machinalnie z kartki, czasem niemal na aliasie, to o wiele, wiele szybciej urośnie właśnie na mordowaniu. Poza tym nie wszystkie questy są bezpieczne, przy niejednym można głupio zginąć, zwłaszcza jeżeli się jest nowicjuszem. No i na koniec, questy lepiej zostawić na później, bo raz, że po długim expie, można się oderwać od monotonii, bawiąc się w wykonanie jakiegoś, a dwa, im silniejsza postać, tym questy dają więcej expa. Tak czy inaczej Twoja teza jest bzdurna.Quint pisze:Dlatego nowicjusz-nowicjusz totalny celem zdobycia początkowego doświadczenia w pojedynkę powinien udać się na poszukiwanie questów, a nie mordowanie. Natomiast jeśli nowicjusz tak bardzo pragnie mordować, polecam raczej uproszenie kogoś o zabranie na expa w roli wspierającej maskotki.
Hunrimie to Ty sie mylisz niestety.
Mloda postac powinna porobic troche zadanek, polazic z paczkami po to, zeby poznac Arkadie. Zadania z listami z poczt wysylaja po danej okolicy, a inne zadania ucza mechaniki MUDa.
Oczywiscie nikt nie mowi ze zoltek ma oddawac pewien topor czy zabijac pewne trolle, ale jak znajdzie kogos na poczcie i doczepi sie zaraz na expa to pozniej bedzie mial problem zeby wyjsc z Nuln.
Arlanie i inni poczatkujacy gracze:
Spokojnie porobcie sobie troche zadan, zdobedziecie troche zlota, poduczycie sie swiata, zasad i mechaniki MUDa.
Na ArkaWiki jest nawet lista
http://wikipedia.arkadia.rpg.pl/view/Zadania
Pozdrawiam
R.
Re: Rozwój postaci
Nie zgodzę się niestety. Po pierwsze była mowa o expie, a tutaj nie ma wątpliwości, że na dziś najbardziej opłaca się walczyć. Po drugie, jak ktoś chce poznać świat to bardziej polecam paczki na poczcie, pozna lepiej niż przy zadaniach, a zarobi znacznie więcej. Co prawda bez expa, ale dzięki kasie, szybko wyszkoli umiejętności, które potem pozwolą szybciej expić. Poza tym, można nieświadomie wziąć zbyt niebezpieczne zadanie, pozornie proste, i przypadkiem zginąć - na przykład z mrówkami w pewnym lesie albo z pewną paczką, którą trzeba zanieść do pewnych kanałów, sporo jest podobnych. Niestety, zadania są dla hobbystów od czasu reformy.
Re: Rozwój postaci
Hunrim patrzysz z perspektywy tworzenia secia, optymalizowania przyrostu expa i czasu, wtedy moze i nie ma sensu robic zadanek, tylko idziesz na paczki zeby troche kasy na umy i na expa, ale wiesz gdzie isc, jak zdobyc sprzet, skad wziac kase i wszystkie inne rzeczy. Tylko ze to robi gracz ktory ma kilkadziesiat dni.
Zadania sa dla poczatkujacego gracza pewnego rodzaju instrukcja arkadii, jak pisalem poznawania jej, poznawania terenow, mechaniki komend itd co jest wg mnie bardzo dobrym poczatkiem no i troche kasy tez wpada i doswiadczenia.
A co do zgonow to mysle ze duuuuuzo wiecej pada ludzikow swiezych od wlazenia na expowiska niz od brania za trudnych zadan
Zadania sa dla poczatkujacego gracza pewnego rodzaju instrukcja arkadii, jak pisalem poznawania jej, poznawania terenow, mechaniki komend itd co jest wg mnie bardzo dobrym poczatkiem no i troche kasy tez wpada i doswiadczenia.
A co do zgonow to mysle ze duuuuuzo wiecej pada ludzikow swiezych od wlazenia na expowiska niz od brania za trudnych zadan
Re: Rozwój postaci
Cześć,
Kiedyś ścieżka expa była prosta. Łapiesz drużynę i golemy, golemy, golemy aż do "kawał świata", wtedy można już coś samemu. A ostatnio tłukłem na b.doświe gobliny i to samo co orki czy inne silniejsze stworzenia w drużynie. Trudniej dla GP wybrać AJ, bez konsultacji z towarzyszeniem, któremu brakuje np. speca wytrącania broni, albo dużego off/def.
Fels poleca nie patrzeć na nic, tylko robić co tam dusza zapragnie.
F.
Kiedyś ścieżka expa była prosta. Łapiesz drużynę i golemy, golemy, golemy aż do "kawał świata", wtedy można już coś samemu. A ostatnio tłukłem na b.doświe gobliny i to samo co orki czy inne silniejsze stworzenia w drużynie. Trudniej dla GP wybrać AJ, bez konsultacji z towarzyszeniem, któremu brakuje np. speca wytrącania broni, albo dużego off/def.
Fels poleca nie patrzeć na nic, tylko robić co tam dusza zapragnie.
F.
Re: Rozwój postaci
Cześć,
Kiedyś ścieżka expa była prosta. Łapiesz drużynę i golemy, golemy, golemy aż do "kawał świata", wtedy można już coś samemu. A ostatnio tłukłem na b.doświe gobliny i to samo co orki czy inne silniejsze stworzenia w drużynie. Trudniej dla GP wybrać AJ, bez konsultacji z towarzyszeniem, któremu brakuje np. speca wytrącania broni, albo dużego off/def.
Fels poleca nie patrzeć na nic, tylko robić co tam dusza zapragnie.
F.
Kiedyś ścieżka expa była prosta. Łapiesz drużynę i golemy, golemy, golemy aż do "kawał świata", wtedy można już coś samemu. A ostatnio tłukłem na b.doświe gobliny i to samo co orki czy inne silniejsze stworzenia w drużynie. Trudniej dla GP wybrać AJ, bez konsultacji z towarzyszeniem, któremu brakuje np. speca wytrącania broni, albo dużego off/def.
Fels poleca nie patrzeć na nic, tylko robić co tam dusza zapragnie.
F.
Re: Rozwój postaci
Nie ma problemu z wyborem AJ, jego wyidlowanie trwa bodajże sześć tygodni, a starania do gildii znacznie dłużej zazwyczaj. Na początku starań możesz spokojnie się podpytać czego oczekują i czy w ogóle, a dopóki nigdzie się nie starasz bierz taki zawód jaki Ci się podoba. Tak naprawdę jego koszty i czas poświęcony na wyidlowanie, to kropla w morzu tego, co będzie, kiedy dostaniesz zawód masowy.