Tak na marginesie: Komando zabijało przedstawicieli Starszych Ras którzy zdradzili i współpracowali z ludźmi. A jak się uprzeć to brak walki z wrogami Starszej Rasy jest zdradą. Źródłem zła jest w końcu bierność dobrych!
Tak więc ten akurat argument 'przeciwko' jest do bani.
Zresztą, skoro mogli współpracować z Nilfgaardem w imię polityki... Sukces bywa ważniejszy niż teoria.
Nie podoba mi się to marudzenie. Wy byście chcieli żeby cały świat zawsze wyglądał tak samo? Stałe te same sojusze, te same przyjaźnie, ci sami wrogowie? Polityka, proszę Państwa.
Nodrenie, przecież to są rdzenne ziemie tych stowów i mają prawo nimi zarządzać. To nie jest zakaz na Kaedwen czy Bretonnie. Wrzućcie na luz i dajcie grać tak jak chcą, nie dzieje się nic nowego a te 'rzale' są smutne.
re down: Nie za walkę z ogrami, tylko za walkę z sojuszniczą kompania która wspiera wyrugowanie ludzkich najeźdźców z ziem Starszych Ras. Zawsze zamiast walczyć z ogrami, możecie też się zapisać do Sojuszu. ^^