Rafgart pisze:Wszystko macie w pierwszej notce - Swan dostal kolejna 'ostatnia szanse'-ultimatum, na jakich zasadach moze grac w Arkadie. Zlamal je, wiec grac juz nie bedzie. I nie chodzi o to, ze ukrywal swoja tozsamosc, w zdecydowanej wiekszosci przypadkow w ogole nas ona nie interesuje. Bylo to tylko kolejne pole, na ktorym pokazywal, ze ma problemy sam ze soba. Czasem gra tutaj powoduje, ze ktos robi sobie krzywde, temat jest wiec powazny, przykry i mam nadzieje, ze wykazecie sie chociaz odrobina dojrzalosci.
Przy okazji chcialbym wyrazic szczery podziw dla osob, ktore nie majac zielonego pojecia o co tu chodzi, przedstawiaja swoja opinie.
Twoja notka Rafgarcie nic nie tłumaczy, a dla przykładu osoby z VR chciałby wiedzieć dlaczego postać 1 dzień po przyjęciu do gildii zostaje nagle zniknięta, może przynajmniej jakiś list do naszego wodza? (chociaż nasuwa się myśl że została skasowana, bo ultimatum było nie przystępowanie do gildii. Ale takie rzeczy powinny być po prostu upubliczniane po wykonaniu wyroku, tak jak w przypadku pedofili w realnym świecie )
Btw. ocenianie ludzi na podstawie muda ("ma problemy sam ze sobą, robi sobie krzywdę") to amatorszczyna. Wszak wiadomo że ludzie mają 2 osobowości w dzisiejszym świecie:
- internetowy kozak
- normalny zwykły-szaraczek (w realnym świecie)
A uzależnienie i problemy z niego wynikające, można rozwiązać jedynie wyrzucając komputer za okno i zamieszkując w szałasie, a nie usuwając komuś wielodniową postać, co doprowadzi pewnie do gorszych zachowań.
Dojrzałością byłby otwarty kontakt z graczami. Podejście do tej gry jak do gry, a nie jakiegoś postkomunistycznego zamkniętego systemu sprawowanego przez oligarchów ; )