Gothrin pisze:Czy nie sprawiłoby Ci frajdy odkrycie tego samemu?
Czy jeśli ktoś napisze, że będziesz w stanie wyszukiwać zioła po nazwie począwszy od epickich mentali to zarzucisz tą postać i stwierdzisz, że nie warto?
Przykładowo: Ja, będąc pierwszy raz na pustyni miałem wiele kłopotów związanych ze specyfiką tego miejsca. Ale zobaczywszy w końcu napis 'Zadaszenie kobiety z wodą' miałem ogromną frajdę, odetchnąłem pełną piersią i nauczony walką z żywiołem i przeciwnościami losu wiedziałem czego mi brakowało i o wiele lepiej przygotowałem się do następnej wyprawy do Valkare.
Polecam.
Edit: Na arkadii jest wielu znanych zielarzy, niektórzy nawet ogaszali się na tablicach w dużych miastach i na pewno nie odmówią pomocy jeśli zapytasz na arce.
Nie wiem czy zauważyłeś, ale ten dział nazywa się "Porady dla graczy" , możesz założyć temat pod tytułem " Żale na niezaradnych graczy" i tam się wypowiadać. Wiedza o kompasie nie należy do rzeczy, które należałoby ukrywać, nie piszę tu o tylnym wyjściu z Bodrogu, tylko o podstawach, które mają ułatwić wejście w świat gry i każdy wchodząc tutaj, sam decyduje czy .chce odkrywać wszystko sam czy nie - niektórzy przechodza wszystkie gry na kodach i sprawia im to frajdę, ludzie są różni, to, że Tobie się podobało cały dzień łazić po Pustyni i może jeszcze dwa razy zginąć, to nie znaczy, że komuś innemu się spodoba. Widzę jednak, ze polityka Klanów nawet na forum się musi wylewać żółcią.
Mikkel pisze:W jaki sposób odkrycie samodzielnie czy zioła da się zbierać po nazwie już od połowy zadowalająco ma mi sprawić frajdę?

Byłem pewien, że już po zostaniu zielarzem można będzie ziół szukać wpisując ich nazwę i jak na razie jedyne, co mi sprawił ów fakt, to rozczarowanie.
Tak czy siak - faktycznie, napiszę list do jakiegoś zielarza, acz to kwestia czysto mechaniczna, więc zapytałem na forum.
A z epickimi mentalami - nah, pewnie i tak byłbym zielarzem. Albo się przekwalifikował jakby mi się znudziło. Jak na razie zarobek z ziół nie jest jakiś niesamowity.
A o Valkare nie ja pytałem, nawet nie planowałem się tam wybierać.

Myślę, że z mentalami ma to niewiele wspólnego, myśliwi o cechach bojowych i z niższymi umami nieźle sobie radzą z szukaniem ziół po nazwie, raczej szukasz w złych miejscach.