PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Forum wieści z Arkadii.
Buluar
Posty: 607
Rejestracja: 12 lut 2009 21:49

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Buluar »

No nie zgodze sie, bo wedlug mnie rozwiazania systemowe, ktore ucywilizowalyby wojny miedzy gildiami, sprowadzajace sie obecnie do zabijania graczy i to najczesciej najslabszych, skutecznie ograniczylyby zasiag PK, przynajmniej do grupy nim zainteresowanej.

Dziwie sie troche, bo w wielu tematach, w ktorych niegdys "nie da sie" wg. poprzednich Wizow, Tobie udalo sie dokonac niezwykle udanych balansow i zmian.
Widac sa tematy, w ktorych nawet "Poltora Rafgarta" wymieka.
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.

Abraham Lincoln
Nobia
Posty: 112
Rejestracja: 14 lis 2011 17:39

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Nobia »

Jeju,
przecież jest klub łowców głów - można by go nieco rozwinąć, rozsiać parę placówek po domenach...
Ten kto jest zainteresowany PvP leci sobie po taki pergamin, wpisuje się na listę (jednocześnie system mógłby wyliczać ile taka osoba jest warta i automatycznie określa cenę za głowę).
Pergaminu nie można wyrzucać, sam znika po jakimś czasie (lub zgonie), jesteśmy wtedy oflagowani jako chętni do PvP.
Jeśli ktoś nie posiada pergaminu i jest atakowany - pojawia się stosowny komunikat...
Atakowanie osób (nie zabijanie, ATAKOWANIE), które nie posiadają pergaminu kończy się wizytą na dywaniku, a w efekcie obcięciem umów/piorunem (jeśli nie przedstawi się uzasadnienia w postaci loga)

Bezpieczny exp bez pergaminu?
Od momentu pojawienia się dławika (albo poziomu zwiedził) oflagowani jesteśmy automatycznie jako chętni PvP.

Jak rozpoznać oflagowaną postać? Np. dodatkowa linijka w postaci:
Wygląda na kogoś, kto nie boi się śmierci.
Awatar użytkownika
Paulie
Posty: 527
Rejestracja: 12 lut 2009 21:15
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Paulie »

Coz, tez mi sie zdaje, ze problem jest rozwiazywalny, albo chociaz istnieje mozliwosc zredukowania skali jego wystepowania. W mojej ocenie mud oferuje pvp, pve (w tym wyciaganie ciekawych przedmiotow, zwiedzanie terenow, exp) i rpg. O ile do rpg ciezko sie bardziej przyczynic mechanicznie, to w zasadzie pvp i pve w glownej mierze zalezy od zaimplementowanych rozwiazan. Aktualnie pvp ograniczylo sie glownie do pk, a to dlatego, ze ciezko o inna forme walk miedzy graczami. Dodatkowo od swieta zdarzy sie, ze ofiara zawola kolegow i wywiazuje sie wieksza walka, co juz jest w miare ciekawsze. Te agresje pomiedzy postaciami mozna skierowac na inne tory.
Jezeli chodzi o pve to mamy wiele ciekawych miejsc, sporo fajnych przedmiotow, ktore chcialoby sie wyciagnac, ale - wiekszosc tych lokacji/przeciwnikow ma juz swoje lata. Przydalyby sie nowosci, szczegolnie dla starszych graczy, ktorzy widzieli juz wszystko.
Kary za zgon i system expa nie uwazam za problem. Ostatnie zmiany byly naprawde dobre.
Reasumujac, wydaje mi sie, ze glownym motorem pk jest monotonia wynikajaca z wieku gry, brak wsparcia pvp i na koncu wspominana przez Was mentalnosc graczy. By przekierowac aktywnosc graczy na inne pola niz pk proponuje:

1.) Zakodowanie nowych, bardzo niebezpiecznych miejsc, w stylu pewnego zamku w gorach szarych czy swiatyni pod Blaviken. Do tego, rzecz jasna, potrzebna jest masa opisow, jednak pewien jestem, ze bank opisow znacznie przyspieszy ich powstawanie.
2.) Rozbudowanie pvp. Kiedys wspomniane byly jakies areny (cos w stylu scenariuszy z warhammera online), ktore sluzyby do walk miedzy graczami bez kary zgonowej. Jednak w/g mnie najlepszym rozwiazaniem byloby wprowadzenie walk o dominacje polityczna nad danymi terenami, wraz z dodatkami ekonomii. W takiej sytuacji trupy padalyby pewnie rownie czesto czesto co teraz, albo wrecz i czesciej, ale o ile fajniejsza jest zabawa przy obronie Nuln, poprzedzona koniecznoscia zdobywania kopaln dla uzbrojenia, karczowaniem lasow by zbudowac maszyny oblzenicze i skladowaniem kamienia do umocnienia fortyfikacji, niz koniecznosc uciekania z expowiska? Mozliwosci sa w zasadzie nieograniczone, jednak jest to naprawde ogromny projekt, jezeli ktos z gory bylby tym zainteresowany, to chetnie opisze to szczegolowo.
3.) Mozna sprobowac przydzielania flagi non-pvp postaciom, ktore w zaden sposob nie chca sie wiazac w konflikty. W zamian za brak udzialu w wojnach, postacie moglyby miec mniejsza kare za zgon od innych graczy (15%?), lub szybsze tempo odexpiania.
4.) Wprowadzenie zawodow niebojowych. Alchemik/truciciel, gornik/kowal, drwal/stolarz, krawiec/kusnierz, bard, rolnik/rybak/kucharz. Nie wiem jakie byloby zainteresowanie wybrania takiej sciezki kariery przez postacie, ale moze warto sprobowac.
Great things are possible when one man's wisdom and an hour's effort are combined.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.


<@thran> jakby postac miala byc odbiciem gracza sin gralby w kz
Grothan
Posty: 101
Rejestracja: 06 sty 2010 10:17

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Grothan »

Cóż nie jestem żadnym szefem gildii, więc niestety mogę wypowiadać się tylko za siebie. Myślę że tu to też nie jest miejsce aby omawiać konkrety. Ale mogę zaproponować pewne rozwiązanie. Przedstawiciele gildii ustalają zasady wojny. Myślę że trzeba by zacząć od małych kroczków. Od nie wpadania sobie na expowiska przygildiowe. Zakaz ataków poza domeną. Na walki tylko ustawkowe. Na oddawanie rzeczy osobistych temblaków/pierścieni. Na zakaz ataków on sight. A kto wie może dojdziemy do oszczędzania słabszych... Zdaję sobie sprawę ze słabości tych pomysłów, ale szczerze to tak z wolna wymyślone. A tu trzeba się zastanowić i przedyskutować czy inni też się dostosują.
Brygu

Zaczynam od cytatu z bilansu, bo sprawa jest do rozwiazania, ale lezy w gestii graczy, a szczegolnie szefostwa gildii. Sa Ci, ktorzy sami potrafia odroznic dobre PK od zlego, ale pozostaje garstka niekumatych i napedzajacych cala spirale smierci i strachu ;), ktorym przyda sie dyscyplina plynaca z odgornych nakazow ich gildii. Musi dojsc do zwyklego porozumienia miedzy graczami, ktorzy maja we wladaniu swoje gildie, bo z notki Rafgarta wynika jedno, iz wszystko zalezy od nas, nie od systemu. Nie jest to przeciez nic trudnego, o ile odbedzie sie na najwyzszych szczeblach wladzy i doprowadzi do ustalenia pewnych zelaznych norm i zasad, ktore beda egzekwowane wobec nieposlusznych czlonkow z cala surowoscia. Ba, mozna nawet zrobic to na arce, doprowadzajac do historycznego mityngu przedstawicieli aktywnych gildii, w celu utworzenia ogolnego kodeksu postepowania - takie spotkanie na szczycie. W ramach zachowania istniejacego swiata, a nie zastania go w zgliszczach za pare lat, a przy obecnym stanie to calkiem realny scenariusz...
Nie rozpisuje sie wiecej bo nikt nie przeczyta, stworzmy pewne zasady walki, a potem je przestrzegajmy, karajac nieposluszne jednostki we wlasnych szeregach, a cale zjawisko na pewno znormalnieje.
Buluar
Posty: 607
Rejestracja: 12 lut 2009 21:49

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Buluar »

Jesli ktos jest hamem i cwaniakiem w rilu, to rzeczywiscie ani rozwiazania systemowe nie pomoga, ani dzentelmenski kodeks.
Tu potrzeba Mistrza Elandera.

Wsparcie kodowe pvp i wprowadzenie alternatywy do zdobywania przewagi nad przeciwnikiem nie tylko poprzez 'zabij' uwazam za koniecznosc, jesli chcemy zapanowac nad obecnymi wojnami totalnymi i wyscigami zbrojen.
Bardzo zgrabnie opisal to Paulie.
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.

Abraham Lincoln
Nobia
Posty: 112
Rejestracja: 14 lis 2011 17:39

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Nobia »

No dobrze, ale zanim nastąpi wsparcie kodowe, to minie dużo czasu (nie wiadomo po których świętach)... na ten moment możemy uzgodnić między sobą zasady PvP i ich przestrzegać.

Podpisuję się pod tym, aby szefowie gildii działając w porozumieniu między sobą ustalili zasady walk między graczami.

Dużo zależy od Nas... wspólnie możemy wypracować ciekawy efekt.
Buluar
Posty: 607
Rejestracja: 12 lut 2009 21:49

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Buluar »

Oki, to kto podejmje sie zorganizowania szczytu G8 Arkadii, w celu wypracowania wspolnego stanowiska wzgledem pk?
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.

Abraham Lincoln
Nobia
Posty: 112
Rejestracja: 14 lis 2011 17:39

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Nobia »

Najpierw trzeba mieć nad czym pracować... Dlatego na samym początku trzeba stworzyć listę zasad jakie mają obowiązywać.

Następnie ubierze się to wszystko ładnie erpegowo i zorganizuje spotkanie (najlepiej na neutralnym gruncie, organizowane przez neutralną gildię).
Awatar użytkownika
Sgroz
Posty: 7
Rejestracja: 05 wrz 2010 15:05
Lokalizacja: Włocławek / Poznań

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Sgroz »

Umowy na mudzie umowami na mudzie, ale jak wyobrażacie sobie czempionów MC zasiadających za stołem z ZS i pogodnie dyskutujących o tym, jak się ładnie zabijać? A dodajmy do tego jeszcze Zabójców i Tancerzy w tym samym miejscu, wesołego Herszta OK jedzącego jakąś kozę pod stołem, dumnych Brodatych z Gór z toporami za pasem i LE grającego na flecie. Wszystko otoczone obsadą Najmów i Kapitanem dyskretnie przysłuchującym się prowadzonym rozmowom. Czy tylko ja mam wrażenie, że wyszła by z tego ogromna bijatyka? A to tylko gildie w Imperium!

Tutaj potrzeba umowy POZAMUDOWEJ, bo na mudzie coś takiego po prostu nie przejdzie, niezależnie od której strony by na to patrzeć.
Buluar
Posty: 607
Rejestracja: 12 lut 2009 21:49

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Buluar »

Zrobi sie grupy robocze, tak zeby antagonistyczne stronnictwa nie byly razem.
Grupa Mistrza Zakonu bedzie stosunkowo duza, ale to najwyzej porobia sobie jakies podgrupy.
Komunikowac sie beda ze soba przez Neutralnych - typu jakas Deli i juz.
Ostatnio zmieniony 09 paź 2013 13:55 przez Buluar, łącznie zmieniany 1 raz.
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.

Abraham Lincoln
ODPOWIEDZ