Jesli tak bardzo chcesz, to ja nie widze problemu zeby sniezny sztyl byl do zdobycia na zasadach skrzynki z drachen - raz na apoke i losowo wypada albo sztylet, albo pierscien do jezykow, albo super plecak.
Absolutnie, totalnie, calkowicie, w zupelnosci, w 10000% sie nie zgadzam :<
Przyjaciele Brokilonu z KS tez maja cos do powiedzenia! Pff...
— A przysięgałem sobie, że gdy cię spotkam, padnę ci do nóg…
— Podziękuj — przytuliła się do niego. — Tak, jak należy. I padnij mi do nóg. Śniłam o tym, że padasz mi do nóg.
— Nikoletto…
— Nie tak. Inaczej.
Zawsze uważałem że bonusy gildiowe to wspaniała rzecz na Arkadii. Jeszcze fajniejsze jest, że inne gildie nie znają ich konkretnego zakresu, więc gra nabiera jednak trochę tajemniczości i tworzą się ciekawe legendy. Chciałbym np. żeby elfy z Gór Sinych miały jakiegoś Wiedzącego u siebie w gildii który wróżyłby im jakieś ciekawostki. Do komanda pasuje, że ma wsparcie własnych NPCy w kilku lasach w Ishtar (w tym tuż przed naszą gildią), bonus w Nilfgaardzie i bonus w Brokilonie.
Sęk w tym że Brokilon jako taki jest popsuty. Nawet gdyby żadna gildia nie miała tam bonusu to kombinacja lag=zgon to słaby pomysł.
Deli, przeciez wiesz jakie stamtad wypadaja magiki i ze jest 50% na 50% ze wypadnie cos przydatnego, albo cos malo przydatnego.
Ja naprawde nie widze problemu w tym, zeby mister, lewak, czy espadon byly do wyjecia na zasadach skrzynki. Zrobmy tak!
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.
Jeśli w każdym miejscu, gdzie teraz można zdobyć magiczny przedmiot byłoby na zasadzie skrzynki z drachen - to ja jestem jak najbardziej ZA. Dodatkowo - gdyby nie był jeszcze "czas na resp" magika to mogłoby w skrzyni być coś zwykłego (broń, rare item do rpga albo coś podobnego) - żeby zawartość skrzyni mogła respić się częściej.
Populacja graczy arkadyjskich nie dorasta - gracze z reguły się tylko starzeją.
A ja uważam że ustandaryzowanie magików - wszystkie zdobywalne z kuferka w podobny sposób bez względu na to czy mówimy o super zbroi płytowej czy pierścionku +5 do mycia zębów było by nudne i uderzałoby w różnorodność świata. A jeśli 10 gpkom uda się zebrać i wyciągnąć przedmiot X to źle?
Jasne ze roznorodnosc jest wskazana - dlatego raz bylaby to skrzynka, raz puzzle do ulozenia, a innym razem krzyzowka jak w cpemie.
Co do gp to oczywiscie, ze by nie bylo zle. Tylko nie wiem jaki to ma zwiazek z tematem, bo nikt im przeciez teraz nie zabrania wyciagac magikow . To nie zbrojni cechu, hellloo?!
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.
Miuosh pisze:Już to pisałem, ale co mi tam. Dobre gildie mają najgorzej jeśli chodzi o kwestię wyjmowania sprzętu. OK jest tu najlepszej pozycji bo jest (uwaga uwaga) CHAOTYCZNE NEUTRALNE i może lać wszystkich, łącznie z sobą samym (Sulgor mam nadzieje, że expisz bo nie zamierzam napierdzielać chuderlaka ). Nawet MC ma tu teoretycznie trudniej
(...)
W sumie miałem spytać od dawna bo już po raz kolejny to piszesz a ja nie jestem pewien: Jakich NPCy nie wypada bić MCkom? W Warhammerze najwięcej wojowników Chaosu ginie w walce z innymi wojownikami Chaosu. Czempion który przestaje uważać na rosnące wpływy któregoś z podwładnych szybko skończy jako najnowsza ofiara.
Najbardziej rozbawila mnie argumentacja Miuosha. Mamy bonus bo wogole posiadamy siedzibe. To czy siedziba ma 100 czy 10 lokacji co to za roznica gdy i tak wszystkie sa zamkniete? Ogry maja calkiem fajny zamek gdzie NPC ich ostrzega gdy ktos przechodzi w poblizu, w rezultacie nie mozna wejsc w szare od poludniowej strony by ogry w zamku nie byly o tym ostrzezone. W rezultacie wraz z tunelami ilosc lokacji bedzie nie wiele mniejsza od Loren.