Płacze na Magów
Re: Płacze na Magów
Nikt nic w kopalniach nie zmienial od wielu, wielu lat.
Re: Płacze na Magów
Może by się jednak przydała jakaś zmiana, choćby zwiększenie opłacalności.
Re: Płacze na Magów
Rzeczywiście przydałoby się chociaż cenę rudy zwiększyć. Kopalnia to fajna rzecz, w dodatku, że zazwyczaj osoby, które kopią, wkręcają się w bycie górnikiem (np. prkatycznie każdy ma jakąś swoją mądrość na temat powstawania zwałów albo te wszystkie akcje odkopywania ziomków).
Dużo fajniejsze niż ryby.
Edit: A jeśli nie cenę to może zmienić scieżkę tak, żeby wozem dało się blisko podjechać, a potem do kupców?
Dużo fajniejsze niż ryby.
Edit: A jeśli nie cenę to może zmienić scieżkę tak, żeby wozem dało się blisko podjechać, a potem do kupców?
MAKE FOOD NOT WAR!
[*] BRAMA W MAHAKAMIE [*] - R.I.P. - Nie Zapomnimy!
[*] BRAMA W MAHAKAMIE [*] - R.I.P. - Nie Zapomnimy!
Re: Płacze na Magów
Ja tam mimo wszystko jestem zdania, że nawet to zwiększenie ceny bryłek nie zrekompensuje ryzyka zgonu i utraty kilku tygodni expienia. Nie wierzę w to, żeby opłacalność górnictwa choćby zrównała się z opłacalnością łowienia ryb, bo różnica między tymi dwoma w zarobku na jednostkę czasu była całkiem spora, z tego co pamiętam.
Jedno, co czyni ten sposób zarabiania monet interesującym jest właśnie ten bardzo fajny RPG w kopalni, o czym wspomniał Vooks.
Problem z górnictwem pojawia się, gdy ktoś chce uczynić z niego raczej dodatek do postaci, bo bardzo szybko się zniechęci. Chciałoby się od czasu do czasu popracować na przodku, ciułać stopniowo te spinki i bawić się w swoim RPG w górnika, jednocześnie będąc w gildii. Nie mówię już nawet o PK, ale jaka gildia chciałaby w swoich szeregach postać wiecznie odexpiającą swoje zgony z kopalni? Owszem, ryzyko musi być, ale współmierne do możliwych do osiągnięcia korzyści. Więc albo korzyści musiałyby wzrosnąć dość znacznie, albo to ryzyko stać się mniejsze.
Z drugiej strony lepsze byłoby to zwiększenie cen rudy niż nic.
Jedno, co czyni ten sposób zarabiania monet interesującym jest właśnie ten bardzo fajny RPG w kopalni, o czym wspomniał Vooks.
Problem z górnictwem pojawia się, gdy ktoś chce uczynić z niego raczej dodatek do postaci, bo bardzo szybko się zniechęci. Chciałoby się od czasu do czasu popracować na przodku, ciułać stopniowo te spinki i bawić się w swoim RPG w górnika, jednocześnie będąc w gildii. Nie mówię już nawet o PK, ale jaka gildia chciałaby w swoich szeregach postać wiecznie odexpiającą swoje zgony z kopalni? Owszem, ryzyko musi być, ale współmierne do możliwych do osiągnięcia korzyści. Więc albo korzyści musiałyby wzrosnąć dość znacznie, albo to ryzyko stać się mniejsze.
Z drugiej strony lepsze byłoby to zwiększenie cen rudy niż nic.
Re: Płacze na Magów
A ja dziękuję za poprawienie małego błędu.
"Pamiętajcie, proszę, że gdzie rządzi nieład, tam upada handel."
Terry Pratchett
Terry Pratchett
Re: Płacze na Magów
Gerdia pisze:re Rouan:
Dla mnie jest dobrze jak jest teraz.
Większość sytuacji na jakie są płacze na forum dałoby się rozwiązać na poziomie graczy. Niestety niektórym nie zależy na kulturze i poziomie gry ... chcą poprostu odreagować reala w prostacki sposób nabijając bezsensowne fragi. I co by nie zostało wprowadzone kodowo to i tak znajdą sie idioci, ktorzy wymyślą sposób na to by zepsuć innym grę.
G.
Polać jej! Dobrze prawi
Re: Płacze na Magów
Wreszcie ekstra spacja zniknęła? (-:Farandar pisze:A ja dziękuję za poprawienie małego błędu.
Re: Płacze na Magów
Zgadzam się w 100%, kopanie jest bardzo klimatyczne. Jest to super sposób na spędzanie czasu. Tylko, że tak naprawdę można się pobawić w górnictwo zanim się jeszcze zacznie expić swoją postać... Bo potem po prostu strach tam wejść. Wcześniej to te wszystkie zawały mi po prostu wiszą bo i tak nic nie tracę - no może za wyjątkiem złota, jak mi się nie uda odkopać. Ale jak już zarobie trochę złota, i będę chciał poexpić to już moja noga w kopalni nie postanie:( Naprawdę warto coś z tym zrobić bo marnuje się kapitalny potencjał. Może dodać jakieś nowe rudy cenniejsze? Otworzyć nowe kopalnie? Żeby naprawdę się opłacało iść do kopalni i ryzykować. Ewentualnie zmniejszyć o jakieś 80% ryzyko zawałów, które teraz potrafią się zdarzyć nawet kilka razy na godzinę przy skrajnym pechu...Delgar pisze:Ja tam mimo wszystko jestem zdania, że nawet to zwiększenie ceny bryłek nie zrekompensuje ryzyka zgonu i utraty kilku tygodni expienia. Nie wierzę w to, żeby opłacalność górnictwa choćby zrównała się z opłacalnością łowienia ryb, bo różnica między tymi dwoma w zarobku na jednostkę czasu była całkiem spora, z tego co pamiętam.
Jedno, co czyni ten sposób zarabiania monet interesującym jest właśnie ten bardzo fajny RPG w kopalni, o czym wspomniał Vooks.
Problem z górnictwem pojawia się, gdy ktoś chce uczynić z niego raczej dodatek do postaci, bo bardzo szybko się zniechęci. Chciałoby się od czasu do czasu popracować na przodku, ciułać stopniowo te spinki i bawić się w swoim RPG w górnika, jednocześnie będąc w gildii. Nie mówię już nawet o PK, ale jaka gildia chciałaby w swoich szeregach postać wiecznie odexpiającą swoje zgony z kopalni? Owszem, ryzyko musi być, ale współmierne do możliwych do osiągnięcia korzyści. Więc albo korzyści musiałyby wzrosnąć dość znacznie, albo to ryzyko stać się mniejsze.
Z drugiej strony lepsze byłoby to zwiększenie cen rudy niż nic.
Pozdrawiam
Hugri
Re: Płacze na Magów
Dokładnie!Rennz pisze:Wreszcie ekstra spacja zniknęła? (-:
"Pamiętajcie, proszę, że gdzie rządzi nieład, tam upada handel."
Terry Pratchett
Terry Pratchett
Re: Płacze na Magów
SGW prawie nie narzekaDelgar pisze:Nie mówię już nawet o PK, ale jaka gildia chciałaby w swoich szeregach postać wiecznie odexpiającą swoje zgony z kopalni?
"Życie jest piękne przy odpowiedniej definicji."