Płacze na Magów

[Gość]

Mam tez prosbe do Ogrzej Kompanii, jako iz wyzej byla poruszana kwestia PK, by napisali tutaj czemu Gromgol zabil dzisiaj dlugowlosa blekitnooka elfke i zaprezentowali loga z jego 'erpegiem'. To mogloby wyjanic, na czym polega 'niszczenie muda' oraz czemu dla gildii, ktora wypuszcza w swiat ludzi z takim nastawieniem, na pewno nikt nic szybko nie zakoduje.

Rafgarcie: Czy to odpowiedź na nasze zgłoszenia, czy tylko taka fraza z OK jako przykładem?

[Terenes]

(...)
Zrobilismy wszystko, zeby bylo wiecej wizow, ale niezaleznie od wlozonego wysilku i czasu dla zdecydowanej wiekszosci osob zwizowanie jest wylacznie forma zerwania z nalogiem i znikaja oni zwykle bez slowa. Po takich doswiadczeniach przyjmowanie i wdrazanie nowych osob jest jak dla mnie strata czasu.
(...)

Dosc dziwnie to brzmi. Czy mozna prosic o rozwiniecie?
Mysle ze wiekszosci graczy z posrod ktorych wielu rozwaza/rozwazalo/bedzie rozwazac krok zwizowania szersze omowienie tej sprawy jak i stosowanych procedur bardzo by zaciekawilo.

Tak samo mysle krokiem na przod byloby wysylanie listow o negatywnym rozpatrzeniu podania wraz z uzasadnieniem. Skoro kandydatow nie ma to chyba niezbyt wiele pracy.

[Dogid]

Sprawa jest prosta. Tak ja u nas.
Łatwiej się dostać nowemu, niż jakiemuś ekschaosnikowi/ekswiórce czy personie o innej złej historii przez Osadniczą bramę.
Pierwsze kryterium na którym część wymiętnie.
Druga sprawa ostre kryteria, przez co następni się wykruszą.
Trzecia sprawa - starasz się podszkolić takiego, nauczyć, wkładasz w niego czas a po tym się "kontakt urywa", albo wręcz staje się przed ultimatum. Więc zaczynasz traktować petenta z góry i wstępnie robisz założenie, że się nie dostanie.
No i nie zapominajmy, że i u nas jest spora grupa.. dostałem się, zawód zrobiłem i jakoś przestaje bywać.
No ale to taka nasz specyfika, zawsze można iść gdzie indziej, bo tam mają mniejsze wymagania.
A w wypadku wizowania dojdzie zakaz kontaktu z graczami - swoją stroną ciekawe, który czarodziej zerwał kontakty ze znajomymi graczami.

Co do kodowania po znajomości - wg. mnie nie jest to złe. Taki wiz robi to co chcą gracze z czego na 100% będą korzystać. Trzeba jednak znaleść złoty środek pomiędzy tym co chcą gracze a tym co dozwolone na mudzie. Jeżeli wiz kodujący nie jest w stanie tego zrobić, to AoB ma to skorygować.

[Rafgart]

Dosc dziwnie to brzmi. Czy mozna prosic o rozwiniecie?

Nie, to nasza wewnetrzna sprawa.

Większość graczy używałaby tej opcji do "rabowania" innych postaci. Dla nowego gracza strata całego dobytku (miecze, plecaki, zbroje, woreczki, monety, upragniona pochwa) to większy cios niż te kilka podcech na pewnie stąpa. I ta komenda byłaby nadużywana praktycznie cały czas w ten sposób.

Dokladnie z tego powodu ogluszania nie ma i nie bedzie.

Rafgarcie: Czy to odpowiedź na nasze zgłoszenia, czy tylko taka fraza z OK jako przykładem?

Jest problem z ideologia, jaka wy gracze w Ogrzej Kompanii, sobie przyjeliscie. To juz nie jest odgrywanie ogrow, ani ogrow rozbojnikow, ale masowych mordercow ze wskazaniem na PK. Na to wskazuje zachowanie na forum, zachowanie postaci na Arkadii (dla wielu oba sa niestety tym samym...) i nawet to, co chcecie, zeby wam zakodowac. Jestescie jedyna znana mi gildia, ktora dala (nie wiem czy daje dalej) kandydatowi jako zadanie wstepne polecenie zabicia jakiegokolwiek innego gracza. Takie rzeczy nie beda zapomniane. Dlatego w mojej ocenie za sytuacje, w ktorej postac od was zabija druga (6 dniowa, bez zawodu, bez poziomu) nie tylko bez przyczyny, ale i bez slowa, wspolwinna jest gildia. Dobrze by bylo, zebyscie to sobie przemysleli. A jak zglaszacie projekt, to zeby nie mial zadnych odwolan do PK.

[Gość]

Dla twojej wiadomosci, ta elfka nieraz atakowala nas w druzynie swiatla, ale to zapewne nie jest argument, bo psotacie przesiakniete zlem do szpiku kosci jak jezus nastawilby drugi policzek korzystajac z okazji,po raz miliardowy napomkne, moglbys po krotce naswietlic problem otwarcia gildii? Bede niezwykle zobowiazany.

[Tyndal]

Podnoszę obie ręce i obie nogi i zgadzam się z wizją Arkadii Miousha. I tak: Jestem w gildii, jak Wy to zwiecie, 'bojowej', ale jak dla mnie przynależność do jakiegokolwiek stowarzyszenia ma być tłem do odgrywania postaci, nie do bezsensownego biegania i dobijania. Dla mnie w grach tego typu zawsze kwintesencją było PvE, a dodatkiem PvP. Tym bardziej, że konsekwencje zgonu na Arce są zgoła inne, niż choćby w WoWie, którego przez chwilkę praktykowałem właśnie ze względu na świetne PvE.

Pozdrawiam i życzę zdrowszego podejścia do tematu.

[Rafgart]

Dla twojej wiadomosci, ta elfka nieraz atakowala nas w druzynie swiatla, ale to zapewne nie jest argument, bo psotacie przesiakniete zlem do szpiku kosci jak jezus nastawilby drugi policzek korzystajac z okazji,po raz miliardowy napomkne, moglbys po krotce naswietlic problem otwarcia gildii? Bede niezwykle zobowiazany.

Jesli twierdzisz, ze was wielokrotnie atakowala, to wklej logi to pokazujace.

[Gość]

Prosze cie, po co mialbym logowac takie rzeczy.

[Haern]

To może warto to PvE rozwinąć. Bo pod tym względem "przejść" Arkadię nie jest tak wcale ciężko (czyt. "uwalić wszystko co się da"). I potem to już tylko robienie tych samych rzeczy po raz n-ty.

edit:
Oczywiście się rozwija - te wszystkie nowe grupki npcy, bardzo fajna sprawa. Tak na dwa-trzy zabicia. Ale poziomu rajdów i innych instancji (nie znam się bo nie grałem), które można znaleźć w MMO raczej nie osiągniemy, ze względu na moce przerobowe jak mniemam.

[Ulav]

Rafgarcie: W takim razie podejscie do ogluszania jest prawie takie samo, jak podejscie polskiego prawa do picia na powietrzu. Szkoda, ze wizowie traktuja nas jak debili. W obu przypadkach cierpi 95% osob ktore bawily by sie lepiej dzieki czemus takiemu. 5% ma to gdzies bo i tak napierdala jabole/graczy jak im sie zachce. Rozwiazanie dla problemu znajdzie nawet dziecko. Wystarczy karac tych, ktorzy naduzywaja dobrodziejstwa. Ogluszenie na mlodym graczu traktowac jak zabojstwo. Ja chetne ogluszylbym Miris, zamiast ja nierpgowo zostawiac zywa(jak czesto robie).

Problem? Nie sadze. Problemem jest smutny brak ochoty na zmiany i powiekszenie liczby graczy.

Co nie znaczy, ze kilka z ostatnich nie bylo milych i sensownych.

Wolnosc lub smierc!