Poczytanie logow z prawdziwego zdarzenia, z rozmow, z przygod,
z konfliktow, z romansow

.. byloby dla mnie wielka przyjemnoscia.
Kiedys mozna bylo na to liczyc a i teraz mysle, ciekawe, klimatyczne
wydarzenia maja miejsce na arkadii w zamknietym kregu osob grajacych
ze soba. I po pierwsze nie zawsze mozna takie logi ujawnic, po drugie
jest duza szansa wyszydzenia. Dlatego chwala Ulavowi.
Co do logow: list lepszy niz sytuacja. Pewnie dlatego, ze ja zawsze wole cos,
co ma oparcie w arkadyjskiej "rzeczywistosci" i albo z niej wynika albo
mozna to rozwinac tak zeby na te rzeczywistosc wplynelo. Cos co jest
dynamiczne, sa w tym emocje, przypadek, decyzje, literowki

Oczywiscie,
to nie zdarza sie czesto, ale moim zdaniem jest najlepsze. I dlatego
nie zachwycam sie rozdawaniem ciastek, wielogodzinnymi spiewami w karczmie
albo zaplanowanym ale dosc statycznym rpgiem, jak w tym logu.
Radgascie, a moze Ty masz cos ciekawego?
