Zabijanie innych graczy - usprawiedliwiona przyczyna.

Archiwum zamkniętych tematów.
Gość

Re: Zabijanie innych graczy - usprawiedliwiona przyczyna.

Post autor: Gość »

Wenck: i akurat z tych kilku postaci wybrales do wypowiedzenia taka, o ktorej prawdopodobnie malo kto slyszal. Jezeli naprawde tak rzadko sie te ataki zdarzaja, to najwyrazniej jestem tym wyjatkiem, naprawde jestem w posiadaniu logow z ostatnich osmiu tygodni gdzie bylem atakowany jakies 5 - 6 razy przez komando, w przypadku dwoch atakow jestem przekonany ze nie chodzilo o to ze ktos chcial mnie postraszyc, tylko ktos atakowal i gonil zeby zabic. Tyle z mojej strony, jezeli faktycznie jestem akurat wyjatkowy pod wzgledem tych atakow to coz, tradycji stalo sie za dosc, kolejny temat 'dlaczego wiewiorki atakuja gp' wrocil na forum (swoja droga, skoro jednak wraca, to najwyrazniej cos jest nie tak), ze swojej strony jednak zachecam wszystkich poszkodowanych by zglaszali takie zajscia do mg.
Awatar użytkownika
Pier
Posty: 205
Rejestracja: 21 paź 2010 16:19

Re: Zabijanie innych graczy - usprawiedliwiona przyczyna.

Post autor: Pier »

Masz G. do powiedzenia na temat tego jakie operacje wykonuje komando i co jest dla nich dobre. Skoncz udawać wyznacznik jakości rozsądnego RPG, kompletnie brakuje Ci wiedzy do weryfikowania czegokolwiek. Możesz mi wierzyć lub nie, ale w przeciągu kilku ostatnich miesięcy ataków ze strony Komanda na GP było kilka, a ile z nich zakończyło się zgonem ofiary? Moim zdaniem mało(zastanawiam się czy nie za mało, obawiam się ze komando jest zbyt łagodne w porównaniu z komandem wedlog Sapka).
Jedyny sensowny argument, to fakt ze atakowanie na niektórych lokacjach miast typu Novigrad, jest mało poprawne, ale to gra w której postać na jednym oddechu może przebiedz cały kontynent, nawet bez deliony.
Widziałem od środka kilka gildii i moim zdaniem SC jest najbardziej klimatyczna z nich. SC dobrowolnie dodalo się na tablice Ishtar, własnie żeby trzymać klimat, zamiast uznania są żale, ze przecież nie na wszystke tablice! A przecież jakto! Komando powinno biegać bez zbroji, z bylejaka bronią, głodne, wychodzić z lasu tylko nocą, a do miast tylko za dnia.

Zamiast miłości jest ch@ujnia i hipokryzja, cukierków nie będzie.
Ataki tego typu szkodzą całemu MUDowi, a nie dbają o Gp. Jak byłem początkującym gp, wieki temu, spotkanie z SC czy nawet MC(zgon) były dla mnie czymś ekscytujacym.
Buluar
Posty: 607
Rejestracja: 12 lut 2009 21:49

Re: Zabijanie innych graczy - usprawiedliwiona przyczyna.

Post autor: Buluar »

Pier pisze: spotkanie z SC czy nawet MC(zgon) były dla mnie czymś ekscytujacym.
Uuu, z takim podejsciem powinienes do kaplicy Slaanesha zapukac!
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.

Abraham Lincoln
Gość

Re: Zabijanie innych graczy - usprawiedliwiona przyczyna.

Post autor: Gość »

Pier: znaczy w ciagu ostatnich kilku miesiecy atakowaliscie tylko mnie?
Komando wg Sapka nie mordowalo jak leci, przynajmniej ja sobie tego nie przypominam (przeslij mi prosze jesli mozesz jakies cytaty gdzie komando zabija wiesniakow, czy niewinne osoby - nie mowie tutaj o osobach niewinnych, ktore mialy pecha pojawic sie w niewlasciwym miejscu o niewlasciwym czasie - komanda jednakze walczyly z wojskami, nie wycinaly kolejnych wiosek chlopow), przychodzi mi do glowy jedna sytuacja gdy komando bodajze domagalo sie od wioski spyzy grozac poetycko ze czerwonego kura zapuszcza jesli ich zadania nie zostana spelnione. Nie chce sie wypowiadac na temat klimatu w komandzie, powtarzalem w kilku postach ze nie chce dyskutowac na temat rp, interesowalo mnie jedynie czy 'bycie czlowiekiem' to uzasadniony powod. Piszesz ze komando dobrowolnie dodalo sie na tablice Ishtar, a potem ze jednak nie na wszystkie - czyli co? Dodaliscie sie na te tablice na ktore bylo/jest wam wygodnie, ale na inne juz nie bo byloby za trudno? Tak, uwazam ze tak wlasnie powinno byc, komando bylo komandem wlasnie dlatego ze nie byli w stanie stworzyc i wyposazyc regularnej armii i podjac walki w otwartym polu. Popraw mnie jesli sie myle ale elfy nie mialy manufaktur, nie mieli kuzni ktore pozwalaly produkowac bron na masowa skale i wyposazyc armie. Stad taka nie inna taktyka walki. Martwi ci ze komando jest zbyt lagodne w porownaniu z tym co bylo u Sapka ale zakaz wstepu dla nieludzi do miast w nocy juz cie oburza - mam przytoczyc stosowny cytacik? Ty przeszedles dalej, przestales byc tym gp, dla ktorego atak komanda czy mc jest ekscytujacy, ja zdecydowalem ze chce grac gp, i kolejne ataki, coz, budza tylko irytacje, mam sie kolejny raz ekscytowac tym samym? Mam pokazac tego super rpga - w moich logach go nie ma, zazwyczaj jest Ku twojemu zdumieniu, ktos tam atakuje cie, potem w trakcie walki jedno zdanie i tyle...mam stac do ledwo zywego zeby dac wam szanse porpgowac? Naprawde, nie otworzylem tego tematu, by oceniac jakakolwiek gildie, nie chce sie na ten temat wypowiadac, otworzylem ten temat poniewaz uwazam ze jest to zle jesli ktos moze atakowac inne postacie tylko dlatego ze jest silniejszy i ma takie widzimisie.
Raglak
Posty: 274
Rejestracja: 08 mar 2009 20:02

Re: Zabijanie innych graczy - usprawiedliwiona przyczyna.

Post autor: Raglak »

Vladimir pisze:Pier: znaczy w ciagu ostatnich kilku miesiecy atakowaliscie tylko mnie?
Komando wg Sapka nie mordowalo jak leci, przynajmniej ja sobie tego nie przypominam (przeslij mi prosze jesli mozesz jakies cytaty gdzie komando zabija wiesniakow, czy niewinne osoby - nie mowie tutaj o osobach niewinnych, ktore mialy pecha pojawic sie w niewlasciwym miejscu o niewlasciwym czasie - komanda jednakze walczyly z wojskami, nie wycinaly kolejnych wiosek chlopow), przychodzi mi do glowy jedna sytuacja gdy komando bodajze domagalo sie od wioski spyzy grozac poetycko ze czerwonego kura zapuszcza jesli ich zadania nie zostana spelnione.
http://www.wattpad.com/132876-chrzest-o ... owski?p=29

Slabo chyba czytales.
Wenck
Posty: 22
Rejestracja: 25 lut 2011 10:46
Lokalizacja: Lublin

Re: Zabijanie innych graczy - usprawiedliwiona przyczyna.

Post autor: Wenck »

"Wenck: i akurat z tych kilku postaci wybrales do wypowiedzenia taka, o ktorej prawdopodobnie malo kto slyszal." Vladimirze, ten przytyk był niepotrzebny bo to jedyna postać jaką aktualnie gram po długiej przerwie więc nie sugeruj proszę ,że chce być anonimowy wypowiadając się.

E: To ,że zachęcasz wszystkich poszkodowanych do zgłaszania czegoś takiego moim zdaniem jest żenujące. Komando ma prawo atakować ludzi(nie mówie od razu o zabijaniu) nawet jeżeli są GPkami ponieważ to część domeny Ishtar "wzorowanej" na książkach A. Sapkowskiego.
Ostatnio zmieniony 25 lut 2011 12:58 przez Wenck, łącznie zmieniany 1 raz.
Gość

Re: Zabijanie innych graczy - usprawiedliwiona przyczyna.

Post autor: Gość »

Jechali w milczeniu, mokrzy, zziębnięci, skurczeni na kulbakach. Trzymali się
leśnych ścieżek, przemykali wzdłuż duktów, przecinali gościńce. Zapadali w gąszcz,
słysząc łomot kopyt ciągnącej drogami kawalerii. Szerokim łukiem omijali bitewny
wrzask i zgiełk. Przejeżdżali obok ogarniętych pożarem wsi, obok dymiących i
żarzących się zgliszcz, mijali osady i sadyby, po których zostały tylko czarne
kwadraty wypalonej ziemi i ostry smród zmoczonej deszczem spalenizny. Płoszyli stada
wron żerujących na trupach. Mijali grupy i kolumny uginających się pod tobołami,
uciekających przed wojną i pożogą wieśniaków, otępiałych, reagujących na pytania
tylko lękliwym, nierozumiejącym i niemym uniesieniem pustych od nieszczęścia i zgrozy
oczu. - kawaleria wiec Nilfgaard, elfy z komanda nie walczyly konno, tamtedy przetoczyla sie wojna, zostaly wiec spalone wioski. Wiesniakow nikt nie wybil, jak widac jacys ocaleli i uciekali przed ta wojna. Na drzewie wisi donosiciel - donosil wiec dal powod zeby go zabic, trudno domniemywac czy zostal zabity przez komando czy Nilfgaard - nilfgaardzki zdaje sie byl zblizony do starszej mowy. Scena w smolarni - ponownie, nie jest wyraznie powiedziane za co owi jency zostali zakatowani - nie jest powiedziane przez kogo (wiecej, nie jest nic powiedziane o tym coz to za jency).
Awatar użytkownika
Pier
Posty: 205
Rejestracja: 21 paź 2010 16:19

Re: Zabijanie innych graczy - usprawiedliwiona przyczyna.

Post autor: Pier »

vladymir: Pojawienie się , na ktorejkolwiek z tych tablic, nie jest wygodne i nie przynosi "materialnych" korzyści.
Reszta tego co napisałeś to stek bzdur i politykowanie, którym udowadniasz jedynie ze sage znasz wybiorczo. Nie musisz mi przedstawiać cytatow, które dorze znam. Jeśli chcesz, możesz je przedstawić innym forumowiczom.

Re Buluar:
pamietam tez np. sytuacje, w której TW przez pomyłkę zabilo dwoje moich towarzyszy. Mimo, ze reszcie drużyny było przykro, to wszyscy byli podekscytowani ta sytuacja. Dziś wspominam ja z uśmiechem. W szczególności tekst kompana: "oni zabili ich szybciej niż ja potrafię zabić mysz"(serdecznie pozdrawiam wszystkich). Wtedy, nie marzylem nawet, żeby spotkać TW a co dopiero zobaczyć ich w akcji. Do głowy by mi nie przyszło, żeby pisać cokolwiek i do kogokolwiek z pretensjami.
Coronius
Posty: 778
Rejestracja: 13 lut 2009 22:45

Re: Zabijanie innych graczy - usprawiedliwiona przyczyna.

Post autor: Coronius »

Bo ludziom się wydaje, że płacze na forum są głośniejsze niż zgłoszenia do mg.

Chociaż ucięcie odchodzących elitarek to właśnie na forum się odbyło :D
Raglak
Posty: 274
Rejestracja: 08 mar 2009 20:02

Re: Zabijanie innych graczy - usprawiedliwiona przyczyna.

Post autor: Raglak »

Vladimir:
To, ze jacys ocaleli nie znaczy, ze nikt nie zostal zabity (litosci, co za demagogia!). Nikt nie powiedzial, ze uciekinierzy byli z tych spalonych wiosek. Mogli to rownie dobrze byc (i wydaje sie to logiczniejsze) z wiosek, do ktorych wojna jeszcze nie dotarla.
"An'givare - powiedziala Milva, odrzucajac mokre wlosy z karku. - Wiewiorki tu byly". A ty wyjezdzasz z tekstem, ze nilfgaardzki jest podobny do starszej mowy i ze to wcale nie byly wiewiorki. OMYGY. Szkoda czasu na dyskusje.

Idac takim tokiem rozumowania, to w rozmaitych miejscach Afryce sa obozy w ktorych zyja uchodzcy, czyli ludziom udalo sie uciec przed wojna, czyli wojsko nie zabijalo zadnych cywili.
Zablokowany