Ukrywanie - poprawki / zmiany
Re: Ukrywanie - poprawki / zmiany
Homerofe ciesze sie widzac twoj entuzjazm ba... postanowilem zmienic zawod na ukrywacza i zglaszac wszelkie znalezione w tym zawodzie bledy jak i bledy zwiazane z ukrywaniem !
Ku chwale Arkadii !!
Ku chwale Arkadii !!
2011.04.01
Gniot Adiutant Kapitana Kompanii Gryfa, Walczacy z Wiatrakami, Miecznik z
Paweza, Naczelny Madrala Arkadii, Ogr o Elfich Uszach, Elf o Ogrzym
Rozumku, Zastepca Szefa Muminkow z Obozu Najemnikow, Arcydzielo
Sztuki Cukierniczej
Gniot Adiutant Kapitana Kompanii Gryfa, Walczacy z Wiatrakami, Miecznik z
Paweza, Naczelny Madrala Arkadii, Ogr o Elfich Uszach, Elf o Ogrzym
Rozumku, Zastepca Szefa Muminkow z Obozu Najemnikow, Arcydzielo
Sztuki Cukierniczej
Re: Ukrywanie - poprawki / zmiany
Wysmienicie!
Rafgart sie ucieszy
Gracze beda wdzieczni
Arka ma szanse przetrwac
Tylko wez wiorke! jak skonczysz rozgryzac to sie zabierz za nozownika. Hondur pewnie ci pomoze!
Rafgart sie ucieszy
Gracze beda wdzieczni
Arka ma szanse przetrwac
Tylko wez wiorke! jak skonczysz rozgryzac to sie zabierz za nozownika. Hondur pewnie ci pomoze!
Re: Ukrywanie - poprawki / zmiany
Mamo! mamo! on mi sie ukryl
sumowac spota druzyny podczas chodzenia po lesie i gra muzyka, ale niestety isht jest zrobione pod ukrywaczy wiec pewnie to nie przejdzie
sumowac spota druzyny podczas chodzenia po lesie i gra muzyka, ale niestety isht jest zrobione pod ukrywaczy wiec pewnie to nie przejdzie
Re: Ukrywanie - poprawki / zmiany
Tak. I jeszcze taki ujawniony osobnik nie moze sie ukryc najblizsze 10 minut.Nydian pisze:Mamo! mamo! on mi sie ukryl
sumowac spota druzyny podczas chodzenia po lesie i gra muzyka, ale niestety isht jest zrobione pod ukrywaczy wiec pewnie to nie przejdzie
Re: Ukrywanie - poprawki / zmiany
Nie mowie, ze sumowac w liniowy sposob, ale druzyna +10 osob powinna miec raczej wieksze szanse znalezienia goscia niz samotna osoba z najwyzszy spotem, ot jakis bonus a jaki to juz kwestia balansuCoronius pisze:Tak. I jeszcze taki ujawniony osobnik nie moze sie ukryc najblizsze 10 minut.Nydian pisze:Mamo! mamo! on mi sie ukryl
sumowac spota druzyny podczas chodzenia po lesie i gra muzyka, ale niestety isht jest zrobione pod ukrywaczy wiec pewnie to nie przejdzie
Wystarczy, ze ukrywanie by troche(minimalnie) meczylo a nie jakies "nie mozesz sie ukryc bo nie"
Re: Ukrywanie - poprawki / zmiany
Z ciekawosci: jak mozna sumowac w sposob nieliniowy?
-
- Posty: 82
- Rejestracja: 23 mar 2009 07:29
Re: Ukrywanie - poprawki / zmiany
Re Raglak:
Np. sumować kolejne wyrazy ciągu malejącego.
Re dół:
Czepiasz się kolegi. Skoro pisze w ten sposób:
A wspominam o ciągach, bo część parametrów na arce przy pomocy ciągów daje się opisać (np. koszty umów).
Re 2 dół:
No to jeszcze raz, może zrozumiesz.
Mam sposta na 40, jak i mój kumpel w drużynie. 40 + 40 = 80 (to jest sumawanie liniowe, bo f(a) + f(b) = f(a+b) )
Lokacja daje +15 do ukrywania, parciak ma (to założenie) ukrywanie na 50, czyli łącznie wyciąga 65. (Mam nadzieję, że nadążasz.)
80>65 - więc parciaka w drużynie widzimy, choć każdy z nas sam go nie widzi.
A teraz sumowanie nieliniowe, czyli NIE spełniające warunku f(a) + f(b) = f(a+b)
Mimo że ja i kumpel mamy sposta na 40, to suma naszych spostów wynosi 60. (Zaczaiłeś?) I teraz parciaka w drużynie nie widzimy, ale jeśli drużyna będzie trzyosobowa, to spost znowu się podniesie (w moim przykładzie o 10).
A teraz zapisz sobie sumy ciągu: 40, 60, 70, 75, (...)
Kolejne wyrazy przedstawiają się tak: 40, 20, 10, 5, (...) i to się nazywa ciągiem malejącym.
Wylicznka dalej:
Widze, że dość swobodnie operujesz dziedziną i obrazem.
f to oznaczenie obrazu funkcji, natomiast 40 (dziedzina) to przykładowa wartość umiejętności spostrzegania parciaka. Jeśli moja zdolność spostrzeżenia parciaka f(40) wynosi 40, ale moja i drugiej postaci f(40+40) = 60, to IMO nie jest to sumowanie liniowe.
Przypisujesz mi zapis f(20)+f(10)=40+20=60=f(30)=f(20+10),
podczas gdy ja upieram się przy f(40) = 40, f(40+40) = 60, f(3 * 40) = 70; zatem Twoj powyższy zapis, który przytoczyłem, jest błędny, gdyż jest symowaniem liniowym, a zatem nie mieści się w definicji. Co więcej jest niepoprawny, ponieważ ja założyłem, że f(40) = 40, a Ty że f(20) = 40. W moim przykładzie f(20) = 20, f(30) = 30. Wartość 60 uzyskujesz poprzez f(60) lub f(40+40). Konkludując, f(x) w moim przykładnie != 2x; SUMA f(x1, ... ,xn) -> 2x, ale tylko jeśli n->niesk.
Dostrzegłeś już swój błąd, czy brniemy dalej?
Re ponownie Raglak poniżej:
Podsumowując: nie chce mi się więcej Ci odpisywać, bo jesteś głupim pacanem. Idź sobie kogoś poscatakować, może to wychodzi Ci lepiej.
Np. sumować kolejne wyrazy ciągu malejącego.
Re dół:
Czepiasz się kolegi. Skoro pisze w ten sposób:
to IMO chodzi mu o ciąg rosnący, który można przedstawić w postaci funkcji liniowej (oszczędze Ci wiki, widzę że dajesz rade googlować).Nydian pisze:Nie mowie, ze sumowac w liniowy sposob, ale druzyna +10 osob powinna miec raczej wieksze szanse znalezienia goscia niz samotna osoba z najwyzszy spotem (...)
A wspominam o ciągach, bo część parametrów na arce przy pomocy ciągów daje się opisać (np. koszty umów).
Re 2 dół:
No to jeszcze raz, może zrozumiesz.
Mam sposta na 40, jak i mój kumpel w drużynie. 40 + 40 = 80 (to jest sumawanie liniowe, bo f(a) + f(b) = f(a+b) )
Lokacja daje +15 do ukrywania, parciak ma (to założenie) ukrywanie na 50, czyli łącznie wyciąga 65. (Mam nadzieję, że nadążasz.)
80>65 - więc parciaka w drużynie widzimy, choć każdy z nas sam go nie widzi.
A teraz sumowanie nieliniowe, czyli NIE spełniające warunku f(a) + f(b) = f(a+b)
Mimo że ja i kumpel mamy sposta na 40, to suma naszych spostów wynosi 60. (Zaczaiłeś?) I teraz parciaka w drużynie nie widzimy, ale jeśli drużyna będzie trzyosobowa, to spost znowu się podniesie (w moim przykładzie o 10).
A teraz zapisz sobie sumy ciągu: 40, 60, 70, 75, (...)
Kolejne wyrazy przedstawiają się tak: 40, 20, 10, 5, (...) i to się nazywa ciągiem malejącym.
Wylicznka dalej:
Widze, że dość swobodnie operujesz dziedziną i obrazem.
f to oznaczenie obrazu funkcji, natomiast 40 (dziedzina) to przykładowa wartość umiejętności spostrzegania parciaka. Jeśli moja zdolność spostrzeżenia parciaka f(40) wynosi 40, ale moja i drugiej postaci f(40+40) = 60, to IMO nie jest to sumowanie liniowe.
Przypisujesz mi zapis f(20)+f(10)=40+20=60=f(30)=f(20+10),
podczas gdy ja upieram się przy f(40) = 40, f(40+40) = 60, f(3 * 40) = 70; zatem Twoj powyższy zapis, który przytoczyłem, jest błędny, gdyż jest symowaniem liniowym, a zatem nie mieści się w definicji. Co więcej jest niepoprawny, ponieważ ja założyłem, że f(40) = 40, a Ty że f(20) = 40. W moim przykładzie f(20) = 20, f(30) = 30. Wartość 60 uzyskujesz poprzez f(60) lub f(40+40). Konkludując, f(x) w moim przykładnie != 2x; SUMA f(x1, ... ,xn) -> 2x, ale tylko jeśli n->niesk.
Dostrzegłeś już swój błąd, czy brniemy dalej?
Re ponownie Raglak poniżej:
Nie, nie nagle, ja edytuje post raz, Ty 8 razy. Przemyśl, nim napiszesz. Albo nie pisz już.Raglak pisze: Ostatnie Re, bo sily nie mam dalej czytac tych bzdur:
Podales kilka wyrazow ciagu, ktore wskazuja na to co napisalem wyzej. Teraz nagle podajesz, ze sa to wyrazy funkcji, ktora na tych wyrazach jest liniowa, ale juz f(80)=60 (czego nigdzie wczesniej nie napisales).
Funkcja wielowymiarowa? Granica sumowania? A f kturym liceóm takich żeczy óczom? o_ORaglak pisze:Pomijam juz, ze pozniej funkcja staje ci sie wielowymiarowa (piszesz f(x1,...xn)), wyskakujesz z jakas granica sumowania, ze niby po zsumowaniu ciag staje sie funkcja 2x?
Podsumowując: nie chce mi się więcej Ci odpisywać, bo jesteś głupim pacanem. Idź sobie kogoś poscatakować, może to wychodzi Ci lepiej.
Ostatnio zmieniony 31 gru 2010 18:47 przez Amavandrel, łącznie zmieniany 4 razy.
Re: Ukrywanie - poprawki / zmiany
Prawde mowiac nie za bardzo zrozumialem twoja wypowiedz. Co jest takiego nietypowego w sumowaniu wyrazow ciagu malejacego?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przekszta% ... ie_liniowe
Czy sumowanie jest addytywne? Czy jest jednorodne? Czy w takim wypadku jest liniowe? Dobra, koniec tego OT
Re gora: Albo nie masz pojecia o matematyce, albo nie masz pojecia o tym jak sie wyslowic. Albo jedno i drugie Co maja wyrazy ciagu do tego czy sumowanie jest liniowe czy nie?
Re gora ponownie:
Napisales funkcje f(x)=2x i podales (dajmy na to dwa pierwsze wyrazy ciagu) f(20) i f(10). f(20)+f(10)=40+20=60=f(30)=f(20+10). Idac dalej f(20)+f(10)+f(5)=40+20+10=70=f(35)=f(20+10+5). Zaczynasz powoli rozumiec, czy kontynuowac wyliczanke? Gdzie tu ta nieliniowosc?
Ostatnie Re, bo sily nie mam dalej czytac tych bzdur:
Podales kilka wyrazow ciagu, ktore wskazuja na to co napisalem wyzej. Teraz nagle podajesz, ze sa to wyrazy funkcji, ktora na tych wyrazach jest liniowa, ale juz f(80)=60 (czego nigdzie wczesniej nie napisales). Nie wiem co to ma do wyrazow ciagu, ktory podales, ani do tego czy suma jest liniowa. Pomijam juz, ze pozniej funkcja staje ci sie wielowymiarowa (piszesz f(x1,...xn)), wyskakujesz z jakas granica sumowania, ze niby po zsumowaniu ciag staje sie funkcja 2x? Nie mowiac juz ze zdefiniowales sobie funkcje nieliniowa, a na tej podstawie twierdzisz ze sumowanie jest nieliniowe. Sama juz suma to jest funkcja, idaca (przynajmniej w szkole) z RxR->R. Jest ona jak najbardziej liniowa. Podsumowujac: mylisz pojecia ciagu, funkcji, granicy, przekształcenia liniowego, piszesz costam o ciagach malejacych (z tego co piszesz to chodzilo ci raczej o geometryczny). Wroc do liceum, powtorz sobie podstawowe pojecia, a potem "blyskaj" wiedza.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przekszta% ... ie_liniowe
Czy sumowanie jest addytywne? Czy jest jednorodne? Czy w takim wypadku jest liniowe? Dobra, koniec tego OT
Re gora: Albo nie masz pojecia o matematyce, albo nie masz pojecia o tym jak sie wyslowic. Albo jedno i drugie Co maja wyrazy ciagu do tego czy sumowanie jest liniowe czy nie?
Re gora ponownie:
Napisales funkcje f(x)=2x i podales (dajmy na to dwa pierwsze wyrazy ciagu) f(20) i f(10). f(20)+f(10)=40+20=60=f(30)=f(20+10). Idac dalej f(20)+f(10)+f(5)=40+20+10=70=f(35)=f(20+10+5). Zaczynasz powoli rozumiec, czy kontynuowac wyliczanke? Gdzie tu ta nieliniowosc?
Ostatnie Re, bo sily nie mam dalej czytac tych bzdur:
Podales kilka wyrazow ciagu, ktore wskazuja na to co napisalem wyzej. Teraz nagle podajesz, ze sa to wyrazy funkcji, ktora na tych wyrazach jest liniowa, ale juz f(80)=60 (czego nigdzie wczesniej nie napisales). Nie wiem co to ma do wyrazow ciagu, ktory podales, ani do tego czy suma jest liniowa. Pomijam juz, ze pozniej funkcja staje ci sie wielowymiarowa (piszesz f(x1,...xn)), wyskakujesz z jakas granica sumowania, ze niby po zsumowaniu ciag staje sie funkcja 2x? Nie mowiac juz ze zdefiniowales sobie funkcje nieliniowa, a na tej podstawie twierdzisz ze sumowanie jest nieliniowe. Sama juz suma to jest funkcja, idaca (przynajmniej w szkole) z RxR->R. Jest ona jak najbardziej liniowa. Podsumowujac: mylisz pojecia ciagu, funkcji, granicy, przekształcenia liniowego, piszesz costam o ciagach malejacych (z tego co piszesz to chodzilo ci raczej o geometryczny). Wroc do liceum, powtorz sobie podstawowe pojecia, a potem "blyskaj" wiedza.
Ostatnio zmieniony 31 gru 2010 16:28 przez Raglak, łącznie zmieniany 8 razy.
Re: Ukrywanie - poprawki / zmiany
Zawod z ukrywaniem mialem tylko raz (nozownik) i to niepelny, wiec daleki jestem od stwierdzen typu 'wiem z wlasnego doswiadczenia', ale z tego co czytam, to widze, ze jednym z wiekszych problemow tutaj poruszanych jest sytuacja, w ktorej partyzant w dogodnym dla siebie momencie wykonuje manewr taktyczny (e;e;e;s;ukryj sie) i wtedy mozna szukac wiatru w polu.
A moze pomoglby wprowadzenie ograniczenia czasowego na ukrycie sie? Chodzi mi o cos takiego:
- ukryj sie szybko - ukrycie sie postaci trwa powiedzmy 5 sekund:I po 5 sekundach juz normalnie:
W tym przypadku postac chowa sie wykorzystujac tylko np. polowe swojego uma 'ukrywanie sie'. Jesli wie np., ze to jej wystarczy, przeciwnik nie jest spostrzegawczy i chce zyskac na czasie.
- ukryj sie dokladnie - ukrycie trwa 10 albo 15 sekund:I po 10/15 sekundach juz normalnie:
W tym przypadku postac jest schowana 'normalnie', to znaczy na pelnych umach i tak jak to powinno byc. Uzywane w przypadku, gdy chcemy sie schowac jak najdokladniej, ale ryzykujemy, ze w czasie chowania przeciwnik moze nas znalezc.
A zatem nawet w sytuacji, w ktorej partyzant ucieknie kilka lokacji i sie schowa, to ukrycie sie nie nastapi od razu i ewentualnie bedzie mozna takiego delikwenta znalezc.
Nie mam pojecia czy to mogloby w czyms pomoc. Niech wypowiedza sie osoby zainteresowane i znajace temat.
A moze pomoglby wprowadzenie ograniczenia czasowego na ukrycie sie? Chodzi mi o cos takiego:
- ukryj sie szybko - ukrycie sie postaci trwa powiedzmy 5 sekund:
Kod: Zaznacz cały
Pospiesznie szukasz jakiejkolwiek kryjowki.
Kod: Zaznacz cały
Chowasz sie najlepiej jak potrafisz.
- ukryj sie dokladnie - ukrycie trwa 10 albo 15 sekund:
Kod: Zaznacz cały
Dokladnie szukasz najlepszej kryjowki.
Kod: Zaznacz cały
Chowasz sie najlepiej jak potrafisz.
A zatem nawet w sytuacji, w ktorej partyzant ucieknie kilka lokacji i sie schowa, to ukrycie sie nie nastapi od razu i ewentualnie bedzie mozna takiego delikwenta znalezc.
Nie mam pojecia czy to mogloby w czyms pomoc. Niech wypowiedza sie osoby zainteresowane i znajace temat.
... just like you imagined ...
Re: Ukrywanie - poprawki / zmiany
Nathaniel:
Takie coś już funkcjonuje od jakiegoś czasu (-:
Takie coś już funkcjonuje od jakiegoś czasu (-: