Zawody Elitarne [Ankieta]
Re: Zawody Elitarne [Ankieta]
Sproxiak, a zakon to nie byl ucinany tez kilka razy?;)
Jest nadal najmocniejszy na arce, ale pamietaj, ze nie tylko Wam wizowie zabierali.
Jest nadal najmocniejszy na arce, ale pamietaj, ze nie tylko Wam wizowie zabierali.
Re: Zawody Elitarne [Ankieta]
Wyraznie napisalem, ze nie tylko nam.
Daruj sobie juz odpisywanie na kazdy moj post dopisujac slodko "Sproxiak"
Daruj sobie juz odpisywanie na kazdy moj post dopisujac slodko "Sproxiak"
Re: Zawody Elitarne [Ankieta]
Mialem kilka lat przerwy w grze. Jak konczylem grac to dopiero wchodzily etaty (teraz dopiero koncze umy, ktore wzialem na poczatku reformy) i zmienial sie system rasowkowo-zawodowkowy. Niestety wtedy panowalo przekonanie 'niepodoba sie to nie graj' i nie gralem. Nastapilo duzo zmian - teraz juz kazda gildia ma etat i rowne szanse poza 'elytarnymi graczami' ktorzy mimo reformy i zrownania rasowek i zawodowek dalej maja sile bojowa z innej planety.Ormen pisze:Dlaczego Momo kilka lat temu nie narzekałeś tak mocno żeby najmom zabrać speca i dać tylko um broni na nieźle?
Re: Zawody Elitarne [Ankieta]
Aż miałem się w tym temacie nie wypowiadać, jak i nie wypowiedziałem się w komentarzach na stronie http://logizarki.pl
Ale ktoś ciut nagiął mój prosty 'apel' do ogólnego wywalenia elitarek, także pozwolę sobie zabrać głos.
Sam Brygu, który mieszkał na ZC pokazał, że nawet 3 MC nie może expić normalnie. Ok. To mogę zrozumieć. Jeden ZT rozpieprza trzech MC. Nie mam z tym problemu. Ale jak wpada Ci na raz kilku zakonników z kilkoma tancerzami, albo kilku zakonników z kilkoma ZTkami, to nie ma miejsca na żadną walkę, bo po prostu nie zbierze się taki team MC, żeby podjąć walkę. Jeśli już, to będzie to szukanie burzy i walka na podchody. Do pierwszej szarży, do pierwszego gracza w złej, etc. A to jest jedna-trzy pierwsze
sekundy walki. MUD chyba nigdy nie był projektowany jako gra zręcznościowa... Wpada team 5 osób z zawodami elitarnymi i na ZC
nie masz żadnego MC, bo to samobójstwo.
Policz sobie liczbę osób w tzw. 'dobrych' i tzw. 'złych' gildiach.
Dużo versus mało. Ci z 'dużo' mają trzy elitarki'. Ci z 'mało' nie mają żadnej. A teraz wyobraź sobie, że jesteś osobą w złej gildii. Masz expa, jak expisz w pięciu. Zła strona ma umy zwykłe - zawodowe. Jak teraz każda stara rasówka. I nagle na takiego expa wpada Ci pięciu (nawet trzech) elitarnych. Skrypt prowadzącego ekipę 'dobrą' wyłapuje kondycje i leci rozkaz na najbardziej poranioną osobę ze 'złych'. Przy dobrym refleksie (bo powtórzę - Arkadia jest teraz grą zręcznościową) prowadzącego drużynę 'złych', nie pada nikt ze 'złej strony'. Ale szans na żadną walkę nie ma jakichkolwiek. Nawet jak dojdzie drugie tyle 'złych' po chwili.
Przecież obecnie na Arkadii to nie gracz ma wpływ na swoją grę (przeżywalność, możliwość rozwoju, możliwość podróżowania, etc, etc), tylko wiz. Tak realnie i całkiem obiektywnie patrząc. I nie mówię o aspektach typu 'wybieram albo erpega albo zawodówkę' - mam nadzieję, że nadążasz za tym, co mam na myśli.
grą PvP. Ale są przecież i gildie i kluby, w których bycie praktycznie
odgradza dane osoby od PvP. Większość gildii i expowisk jest w tym momencie tworzona pod PvP.
Dasz zawód każdemu - dostaniesz wojny. To przecież było oczywiste. Ja sobie założyłem jakiś czas temu postać tzw. 'leszcza'. Nikt mnie nie atakował, nie zabijał. Biegałem sobie spokojnie. Z 10 dni życia postaci i tylko jakiś łaciaty ogrzyk mnie zamknął w pomieszczeniu i zaatakował. Jeden przypadek. Kiedyś było gorzej (dla takiego leszczyka bez gildii/stowarzyszenia). Teraz po prostu większość gildii jest nastawiona na PvP. I tak to zrobili wizowie. Może miało wyjść inaczej, ale tak jest.
Zagłosować w ankiecie już nie mogę, bo chyba została zamknięta, ale ja bym
szukał innego rozwiązania, niż tak/nie. Szukałbym ograniczenia, że np. w
drużynie nie może biegać więcej niż dwie osoby z zawodem elitarnym; czegoś w tym stylu. To oczywiście tylko luźny pomysł.
Z drugiej strony patrzę na erpega. Pamiętam najazd na dolinę MC, kiedy w TW rządził Evin. Owszem. Wpadł i Zakon i TW, ale Z KLASĄ! Evin prowadził swoją drużynę, któryś tam zakonnik swoją. I to mogę zrozumieć. Ale już tancerza wojny, zasłaniającego zakonnika na rozkaz zakonnika - ni chuja. Przepraszam. To dla mnie już jakaś kompletna paranoja i przełamanie wszelkich zasad, z którymi (mam nadzieję) te kolejne gildie elitarne były tworzone.
Żeby nie było, że jestem hipokrytą - biegałem kiedyś (tak, postacią Corben)
w drużynie z TW. Ale nigdy nie prowadziłem, nigdy nie rozkazywałem. Ich
obowiązywał jakikolwiek erpeg. Teraz to tylko chora pogoń za fragiem.
Reasumując - patrząc, jak teraz wygląda sytuacja z gildiami elitarnymi -
zagłosowałbym w tej ankiecie - USUNĄĆ.
Kiedyś Zakon coś znaczył na Arkadii. Jak zaczynałem grać i nie wiedziałem,
co to jest zakon, gildia, etc, to nagle wchodził do Deluviana jakiś koleś, a pół mojej drużyny mówiło 'witaj rycerzu'. Czuć było respekt. Jakikolwiek. Teraz... szkoda gadać.
tego chyba nie dało napisać.
Pozdrawiam.
EDIT: znaczniki 'quote
Ale ktoś ciut nagiął mój prosty 'apel' do ogólnego wywalenia elitarek, także pozwolę sobie zabrać głos.
A jaki to problem?Momo pisze:A co ze zdjeciem limitu graczy dla elitarek po zrownaniu zawodow?
To normalne, że trzech MC ma mniejsze szanse teraz (kiedy każdy ma umy zawodowe) z czterema KGKSami. Ale spójrz na to, że 7MC vs 3ZS to też często chwila walki i ucieczka MC. Sytuacja wygląda tak, że na 'ogrooomnym' ZC jest jest exp dla moooooże 10 osób na raz (w sensie expiących w jednym momencie, nie w jednej drużynie). Nie ma na ZC teamów po 7 osób. A jak wpada Ci nagle drużyna 6 osób z zawodami elitarnymi, to jedyne, co możesz zrobić, to przeidlować sobie w dolinie, aż pójdą.Ormen pisze:To normalne, że 3 MC nie może walczyć z 3 ZS.
Sam Brygu, który mieszkał na ZC pokazał, że nawet 3 MC nie może expić normalnie. Ok. To mogę zrozumieć. Jeden ZT rozpieprza trzech MC. Nie mam z tym problemu. Ale jak wpada Ci na raz kilku zakonników z kilkoma tancerzami, albo kilku zakonników z kilkoma ZTkami, to nie ma miejsca na żadną walkę, bo po prostu nie zbierze się taki team MC, żeby podjąć walkę. Jeśli już, to będzie to szukanie burzy i walka na podchody. Do pierwszej szarży, do pierwszego gracza w złej, etc. A to jest jedna-trzy pierwsze
sekundy walki. MUD chyba nigdy nie był projektowany jako gra zręcznościowa... Wpada team 5 osób z zawodami elitarnymi i na ZC
nie masz żadnego MC, bo to samobójstwo.
Ormen, obaj byliśmy wtedy w KG i chyba zdajesz sobie sprawę z tego, że jedna osoba ze starym zawodem rasowym (nowym AJ) vs 3 osoby ze starym zawodem gildii zawodowej miała duuużo większe szanse na przeżycie, niż obecnie jedna osoba z zawodem-zawodem (większość stale grających osób z jakiejkolwiek gildii w Imperium, zgaduję) w starciu z trzema elitarnymi...Ormen pisze:Dlaczego Momo kilka lat temu nie narzekałeś tak mocno żeby
najmom zabrać speca i dać tylko um broni na nieźle?
Myślałem, że jesteś matematykiem, Terenes. Dziwne, że nie wziąłeś pod uwagę jednej dosyć istotnej rzeczy - LICZEBNOŚCI.Terenes pisze:Rowne szanse kodowe "dobrej" i "zlej" strony nie oznaczaja
zadnej sprawiedliwosci.
Policz sobie liczbę osób w tzw. 'dobrych' i tzw. 'złych' gildiach.
Dużo versus mało. Ci z 'dużo' mają trzy elitarki'. Ci z 'mało' nie mają żadnej. A teraz wyobraź sobie, że jesteś osobą w złej gildii. Masz expa, jak expisz w pięciu. Zła strona ma umy zwykłe - zawodowe. Jak teraz każda stara rasówka. I nagle na takiego expa wpada Ci pięciu (nawet trzech) elitarnych. Skrypt prowadzącego ekipę 'dobrą' wyłapuje kondycje i leci rozkaz na najbardziej poranioną osobę ze 'złych'. Przy dobrym refleksie (bo powtórzę - Arkadia jest teraz grą zręcznościową) prowadzącego drużynę 'złych', nie pada nikt ze 'złej strony'. Ale szans na żadną walkę nie ma jakichkolwiek. Nawet jak dojdzie drugie tyle 'złych' po chwili.
A nie wydaje Ci się, że to osoby tworzące grę narzucają graczom styl gry?Terenes pisze:agresywna strona bez problemu narzuca reszcie Arkadii jej styl gry
Przecież obecnie na Arkadii to nie gracz ma wpływ na swoją grę (przeżywalność, możliwość rozwoju, możliwość podróżowania, etc, etc), tylko wiz. Tak realnie i całkiem obiektywnie patrząc. I nie mówię o aspektach typu 'wybieram albo erpega albo zawodówkę' - mam nadzieję, że nadążasz za tym, co mam na myśli.
Kolejny błąd. Wizowie nie raz wypowiadali się, że nie chcą, żeby ta gra byłaTerenes pisze:Wizowie maja prawo decydowac czy chca by ich MUD ma polegac wylacznie na PK i w zaleznosci od tej decyzji balansowac odpowiednio gildie.
grą PvP. Ale są przecież i gildie i kluby, w których bycie praktycznie
odgradza dane osoby od PvP. Większość gildii i expowisk jest w tym momencie tworzona pod PvP.
Dasz zawód każdemu - dostaniesz wojny. To przecież było oczywiste. Ja sobie założyłem jakiś czas temu postać tzw. 'leszcza'. Nikt mnie nie atakował, nie zabijał. Biegałem sobie spokojnie. Z 10 dni życia postaci i tylko jakiś łaciaty ogrzyk mnie zamknął w pomieszczeniu i zaatakował. Jeden przypadek. Kiedyś było gorzej (dla takiego leszczyka bez gildii/stowarzyszenia). Teraz po prostu większość gildii jest nastawiona na PvP. I tak to zrobili wizowie. Może miało wyjść inaczej, ale tak jest.
Zagłosować w ankiecie już nie mogę, bo chyba została zamknięta, ale ja bym
szukał innego rozwiązania, niż tak/nie. Szukałbym ograniczenia, że np. w
drużynie nie może biegać więcej niż dwie osoby z zawodem elitarnym; czegoś w tym stylu. To oczywiście tylko luźny pomysł.
Z drugiej strony patrzę na erpega. Pamiętam najazd na dolinę MC, kiedy w TW rządził Evin. Owszem. Wpadł i Zakon i TW, ale Z KLASĄ! Evin prowadził swoją drużynę, któryś tam zakonnik swoją. I to mogę zrozumieć. Ale już tancerza wojny, zasłaniającego zakonnika na rozkaz zakonnika - ni chuja. Przepraszam. To dla mnie już jakaś kompletna paranoja i przełamanie wszelkich zasad, z którymi (mam nadzieję) te kolejne gildie elitarne były tworzone.
Żeby nie było, że jestem hipokrytą - biegałem kiedyś (tak, postacią Corben)
w drużynie z TW. Ale nigdy nie prowadziłem, nigdy nie rozkazywałem. Ich
obowiązywał jakikolwiek erpeg. Teraz to tylko chora pogoń za fragiem.
Reasumując - patrząc, jak teraz wygląda sytuacja z gildiami elitarnymi -
zagłosowałbym w tej ankiecie - USUNĄĆ.
Kiedyś Zakon coś znaczył na Arkadii. Jak zaczynałem grać i nie wiedziałem,
co to jest zakon, gildia, etc, to nagle wchodził do Deluviana jakiś koleś, a pół mojej drużyny mówiło 'witaj rycerzu'. Czuć było respekt. Jakikolwiek. Teraz... szkoda gadać.
Moje wielce trwało prawie 4, nie przesadzajBuluar pisze:smierci mutantow w 1,64 sekundy w jakis sposob zalatwiaja
sprawe.
No jak Cie, przyjacielu, nie lubie, to tutaj masz u mnie piwo, bo lepiej sieTipi pisze:Dlugo gram w mc i moj stary zawod fanatyka byl ucinany kilka
razy. Zabrali mi mcobrone, zabrali sporo umow. Nikt nie pytal czy boli, poprostu nagle odkrywano bledy. Starym palkarzom czy miecznikom tez masakrycznie poucinano umy, bo zawody nie pasowaly do realiow. Wiec da sie. A panowie z elitarek nie sa swietymi krowami.
tego chyba nie dało napisać.
Pozdrawiam.
EDIT: znaczniki 'quote
<_Ender_> zajebista propagande macie gdyby goebbels zyl dal by wam odznaczenie: dimek regis i sprox dzieki za te placze. lama wigiem rozwalales zakonow solo ktorzy mieli wtedy z 2x mocniejszy mnoznik miazgi niz ja teraz a teraz placzesz na wiesciach
Re: Zawody Elitarne [Ankieta]
Jedni maja kupe zabawek i wsparcie kodowe, a drudzy... siedzcie lepiej cicho bo was skasuja jak Drakwald, precedens juz jest.
Re: Zawody Elitarne [Ankieta]
Stop! zawodom elitarnym!
Zielone światło dla Stowarzyszenia Niziołków!
Zielone światło dla Stowarzyszenia Niziołków!
Niziołki wszystkich krajów - łączcie się!
"[...] hobbity to naprawdę zadziwiające stworzenia. Możesz się nauczyć o nich wszystkiego w ciągu miesiąca, a jednak, po stu latach, mogą cię dalej zadziwić"/Gandalf Szary
http://www.pajacyk.pl/
"[...] hobbity to naprawdę zadziwiające stworzenia. Możesz się nauczyć o nich wszystkiego w ciągu miesiąca, a jednak, po stu latach, mogą cię dalej zadziwić"/Gandalf Szary
http://www.pajacyk.pl/
Re: Zawody Elitarne [Ankieta]
Broniona siedziba, mozliwosc wziecia etatu, wsparcie w postaci przywolanych terminatorow.Rafgart pisze:Jakie kodowe wsparcie oferuje von Raugen?Buluar pisze:Spokojne stowarzyszenie tzn. jakie?
Jesli ktos idzie do von Raugen, Lesnych Elfow itp. itd. i chce miec wsparcie kodowe jakie oferuja te gildie przy jednoczesnym pominieciu konfliktow, w jakie te gildie sa zaangazowane, jest najlagodniej mowiac zachlanny.
Szczegolnie tyczy sie to gildii, ktore z definicji maja "kodowych/erpegowych" wrogow.
Nie da sie zjesc ciastka i miec ciastko.
W Imperium sytuacja polityczna jest nadzwyczaj klarowna. Co innego w Isztar gdzie ohm z nudow musi walczyc z lyria.
Wedlug mnie sa o wiele ciekawsze metody ograniczania pk (chociazby tego nieszczesnego mc). Problem pewnie polega w tym, ze jest zbyt malo wizogodzin na rozgrzebywanie tego, a smierci mutantow w 1,64 sekundy w jakis sposob zalatwiaja sprawe.
PS: Aha i przekonanie, ze jest sie obroncami Nuln itp. itd. niestety kosztuje uwiklanie w wojny, ktorych moze chcacy walczyc na arenie niektorzy gladiatorzy nie chca. Ale to juz, ze tak powiem, nie moj problem.
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.
Abraham Lincoln
Abraham Lincoln
Re: Zawody Elitarne [Ankieta]
Jak by to bylo gdyby na arce nagle zabraklo specow ofensywnych...gdyby zamiast tego isc w druga strone : paralizu, ogluszania, oslepiania, obezwladniania, wytracania broni, bloka, straszenia, hipnotyzowania..blabla.
Ale tyra to za pozno juz co najwyzej tu obciac tam podniesc.
Ale tyra to za pozno juz co najwyzej tu obciac tam podniesc.
2011.04.01
Gniot Adiutant Kapitana Kompanii Gryfa, Walczacy z Wiatrakami, Miecznik z
Paweza, Naczelny Madrala Arkadii, Ogr o Elfich Uszach, Elf o Ogrzym
Rozumku, Zastepca Szefa Muminkow z Obozu Najemnikow, Arcydzielo
Sztuki Cukierniczej
Gniot Adiutant Kapitana Kompanii Gryfa, Walczacy z Wiatrakami, Miecznik z
Paweza, Naczelny Madrala Arkadii, Ogr o Elfich Uszach, Elf o Ogrzym
Rozumku, Zastepca Szefa Muminkow z Obozu Najemnikow, Arcydzielo
Sztuki Cukierniczej
Re: Zawody Elitarne [Ankieta]
Ormen:
Czy KGSY plakaly jak mialy bron na niezle i musialy walczyc z mutantami u bram twierdzy?
Nikt z OK nie plakal, bo kazdy idac do gildii zdawal sobie sprawe, ze z maczugami na niezle bedzie walczyl z zakonem, tw, tudziez jakims najemnikiem okazjonalnie. Jesli komus sie to nie podobalo, to szedl ogrem do Gladiatorow albo wspomnianych Najmenikow. Wolny wybor.
Inni:
W calej tej debacie widze ze umknal jeden bardzo wazny szczegol. Lwia czesc czasu istnienia Arkadii panowal poglad, ze "Dobro ma zawsze zwyciezac". Wedlug mnie elitarki to min. wlasnie sposcizna tej filozofii. Nie wiem jak Administracja teraz sie zapatruje na to, bo jednak znak czasu widac, zarowno w kolejnych reformach tej gry, jak i kontakcie z Czarodziejami, ale sadzac po blokadzie elitarek jakas tam ewolucja pogladow nastapila.
Na koniec drobna uwaga do co niektorych _zlych_. Jak sie wam nie podoba walka z elitarkami, to zrobcie sobie sekondy i idzcie walczyc u ich boku. Przeciez nikt Wam nie kazde walczyc z nimi.
Ja walczylem z zakonnikami i razem z nimi. Majac jakas tam mozliwosc porownania obecnie wybralem te opcje pierwsza i jakos nie zaluje tego.
Pozdrawiam
PS: Ej muty, tylko sie nie obrazajcie na system, bo znowu Brygi porobia wielce!!!
Czy KGSY plakaly jak mialy bron na niezle i musialy walczyc z mutantami u bram twierdzy?
Nikt z OK nie plakal, bo kazdy idac do gildii zdawal sobie sprawe, ze z maczugami na niezle bedzie walczyl z zakonem, tw, tudziez jakims najemnikiem okazjonalnie. Jesli komus sie to nie podobalo, to szedl ogrem do Gladiatorow albo wspomnianych Najmenikow. Wolny wybor.
Inni:
W calej tej debacie widze ze umknal jeden bardzo wazny szczegol. Lwia czesc czasu istnienia Arkadii panowal poglad, ze "Dobro ma zawsze zwyciezac". Wedlug mnie elitarki to min. wlasnie sposcizna tej filozofii. Nie wiem jak Administracja teraz sie zapatruje na to, bo jednak znak czasu widac, zarowno w kolejnych reformach tej gry, jak i kontakcie z Czarodziejami, ale sadzac po blokadzie elitarek jakas tam ewolucja pogladow nastapila.
Na koniec drobna uwaga do co niektorych _zlych_. Jak sie wam nie podoba walka z elitarkami, to zrobcie sobie sekondy i idzcie walczyc u ich boku. Przeciez nikt Wam nie kazde walczyc z nimi.
Ja walczylem z zakonnikami i razem z nimi. Majac jakas tam mozliwosc porownania obecnie wybralem te opcje pierwsza i jakos nie zaluje tego.
Pozdrawiam
PS: Ej muty, tylko sie nie obrazajcie na system, bo znowu Brygi porobia wielce!!!
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2010 11:03 przez Buluar, łącznie zmieniany 1 raz.
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.
Abraham Lincoln
Abraham Lincoln
Re: Zawody Elitarne [Ankieta]
Rzeczywiscie, sa wyjatkowo zachlannie. W takim razie bede chyba zmuszony zrownac wsparcie kodowe von Raugen i OK. Obroncami gor juz mozecie sie czuc, za darmo.Buluar pisze:Broniona siedziba, mozliwosc wziecia etatu, wsparcie w postaci przywolanych terminatorow.Rafgart pisze:Jakie kodowe wsparcie oferuje von Raugen?Buluar pisze:Spokojne stowarzyszenie tzn. jakie?
Jesli ktos idzie do von Raugen, Lesnych Elfow itp. itd. i chce miec wsparcie kodowe jakie oferuja te gildie przy jednoczesnym pominieciu konfliktow, w jakie te gildie sa zaangazowane, jest najlagodniej mowiac zachlanny.
Szczegolnie tyczy sie to gildii, ktore z definicji maja "kodowych/erpegowych" wrogow.
Nie da sie zjesc ciastka i miec ciastko.
W Imperium sytuacja polityczna jest nadzwyczaj klarowna. Co innego w Isztar gdzie ohm z nudow musi walczyc z lyria.
Wedlug mnie sa o wiele ciekawsze metody ograniczania pk (chociazby tego nieszczesnego mc). Problem pewnie polega w tym, ze jest zbyt malo wizogodzin na rozgrzebywanie tego, a smierci mutantow w 1,64 sekundy w jakis sposob zalatwiaja sprawe.
PS: Aha i przekonanie, ze jest sie obroncami Nuln itp. itd. niestety kosztuje uwiklanie w wojny, ktorych moze chcacy walczyc na arenie niektorzy gladiatorzy nie chca. Ale to juz, ze tak powiem, nie moj problem.