Ochrona

Bank opisów Arkadii.
Cadgart
Posty: 21
Rejestracja: 27 lut 2018 10:03

Ochrona

Post autor: Cadgart »

Witam w temacie Ochrony, zapraszam wszystkich do wygodnego rozsiascia sie i podziwiania koslawych opisow:
  • Ciemna speluna.
    Znajdujesz sie w wyjatkowo zabrudzonym miejscu, posrod wszedzie walajacych sie stolikow i brudnych law, ktore zostaly tu porzucone w wielkim rozgardiaszu. Stoisz po srodku tego miejsca, zachodzac w glowe, gdzie tez podziali sie wszyscy biesiadnicy. Przy kontuarze dostrzegasz dziwnie siedzacego mezczyzne, podpierajacego sie jedna reka o lade stolu, zas druga o kolano, bedacego niewatpliwie w stanie permanentnej nietrzezwosci. Za kontuarem krzata sie barman, uwaznie spogladajac na ciebie okiem.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna. :mrgreen:

    eventy:
    Zza scian budynku slychac glosno odlewajacego sie mezczyzne.
    Podloga przebiegla chuda, pregowata mysz.
    Migotliwe blaski pochodni rzucaja krzywe cienie na podloge.
    W oddali uslyszales glosny pierd.
    Barman przeciera szmatka blat, mierzac cie swym podejrzliwym spojrzeniem zza kontuaru.
    Nagle rozlegl sie glosny huk, po ktorym mimowolnie siegnales do broni.
    Dobieglo cie glosne, przerazliwe miauczenie.
    Ktos na sali chrzaknal, choc moglo ci sie to zdawac.
    Za oknami cos blysnelo.
    Slyszysz glosny, miarowy stukot, dochodzacy jakby spod ziemi.
    Nerwowo drapiesz sie po karku, czujac sie nieswojo.


    <ob stoliki, ob lawy>
    Wszedzie widzisz porozrzucane tu stoliki i lawy, jakby to miejsce kompletnie opustoszalo nie tak dawno. Na czesci law mozna jeszcze usiasc, reszta jest porozrzucana po pomieszczeniu badz przewrocona na bok.

    <usiadz na lawie, usiadz przy stoliku>
    Siadasz ostroznie na lawie przy brudnym stoliku, rozgladajac sie niepewnie na boki.

    <wstan>
    Przenoszac jedna noge nad lawa, wstajesz z niej.

    <ob kontuar>
    Zbity z wielu desek kontuar nie lsni pierwsza czystoscia, ale jest solidny w budowie, i mozna przy nim usiasc.

    <usiadz przy kontuarze>
    Siadasz przy kontuarze opierajac lokcie o lade.

    <menu>

    Duze piwo 24 miedziaki
    Male piwo 12 miedziakow
    Klin 36 miedziakow
    Sledzik 12 miedziakow

    <zamow duze piwo>

    Zamawiasz duze, zielonkawe piwo, placac 24 miedziaki.
    Po chwili otrzymujesz i wypijasz zamowiony trunek.

    <zamow male piwo>

    Zamawiasz male, zielonkawe piwo, placac 12 miedziakow.
    Po chwili otrzymujesz i wypijasz zamowiony trunek.

    <zamow klin>

    Zamawiasz klin, specjal zakladu, setke wodki zatopionej w kuflu piwa.
    Po chwili otrzymujesz i wypijasz zamowiony trunek.

    <zamow sledzik>

    Zamawiasz sledzika w gestym, smietanowym sosie, okraszonym biala cebulka.
    Po chwili otrzymujesz i zjadasz zamowiona potrawe.

    <ob czlowieka>

    Jest to dlugouchy wscibski mezczyzna.
    Ten sporych rozmiarow mezczyzna, o nieskazitelnie czystym odzieniu, wydaje sie byc nad wyraz spokojny o swoje bezpieczenstwo w tym, jak i zapewne kazdym innym lokalu. Smiale spojrzenie, spod ciemnych, zmierzwionych brwi, taksuje nieprzerwanie otoczenie, zas sumiaste, podrygujace w takt rzucia czegos wasiska, sa umazane gestym smietanowym sosem ze sledzika, ktorym ten raczy sie przy stole. Pas jego zdobi ostro zakonczony puginal, ktory wzbudza refleksy od migotliwie blyskajacego swiatla pochodni.

    <przedstaw sie>

    Dlugouchy wscibski mezczyzna przedstawia sie jako:
    Perto, handlarz wieloma uslugami, mezczyzna

    eventy:
    Dlugouchy wscibski mezczyzna usmiecha sie szelmowsko.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna zajada sledzia w smietanie.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna spoglada na ciebie spod byka.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna rzuje cos powoli i zapamietale.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna chrzaka groznie, odkaslujac nieprzerzuty kawalek.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna bawi sie wasiskiem, zawijajac go ku gorze.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna kaszle w kulak.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna usmiecha sie z bezgraniczna zyczliwoscia.

    eventy walka:
    Dlugouchy wscibski mezczyzna wstaje.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna mowi ostro: O ty wypierdku mamuta!
    Dlugouchy wscibski mezczyzna syczy glosno przez zeby.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna kopie cie brutalnie.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna warczy groznie jak pies.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna oslania sie przed Toba jedna reka, a druga probuje zadac cios.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna odtraca kopniakiem lawe.

    <zapytaj mezczyzne o pomoc/prace/zadanie>

    Dlugouchy wscibski mezczyzna mowi ostro: A wiec szukasz pracy?
    Dlugouchy wscibski mezczyzna mowi ostro: Moge ci polecic jedna, zamiatanie podlogi, Toba, jesli sie stad zaraz nie usuniesz...
    Dlugouchy wscibski mezczyzna patrzy na ciebie groznie mruzac oczy.

    <zabij mezczyzne>

    (po wygranej walce do lekko rannego)

    Dlugouchy wscibski mezczyzna mowi ostro: Czekaj! Czekaj! Mam dla Ciebie robote.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna siada ostroznie przy stole.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna mowi ostro: Jestes nie jakims tam w kij dmuchal cieciem z ulicu, to widac, wiec mam ja dla Ciebie robote.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna zniza glos do poufalego szeptu: Jedno slowo - ochrona.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna mowi ostro: W dzisiejszych czasach wszyscy jej potrzebuja.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna mowi ostro: Od najmniejszego parobka, po prawdziwa szyche.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna mowi ostro: A ja tu jestem od tego, zeby im to zapewnic.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna mowi ostro: Co za problem wynajac kilku drabow do ochrony, a nastepnie czerpac z tego profity.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna mowi ostro: Ja tu jestem znany, jesli szukasz kogos do ochrony, przed zazdrosna malzonka, wierzycielami, a nawet strozami prawa, wynajmujesz mnie, Petro, czlowieka od wszystkiego.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna mowi ostro: To jak, zainteresowany?

    <skin>

    Dlugouchy wscibski mezczyzna mowi ostro: Zapytaj mnie tedy o zlecenie.
    Dlugouchy wscibski mezczyzna usmiecha sie parszywie.

    <zapytaj petro o zlecenie>

    Lista zlecen:
    Plac Reha lub Fontanna Novi - stoi ziomek, zapytaj go o ochrone, daje litanie, po chwili delay-u przychodzi ekipa wierzycieli, atakuja cel ochrony, pobici - zadanie wykonane.
Teraz tak mysle, ze to byloby trudne do zaimplementowania, masa kodu, jeszcze wiecej opisow, w tym zroznicowane cele, tak aby sie to nie opatrzylo po dluzszej chwili...
Macie jakies pomysly?
Moze w formie zadania, lancuszek etapow, z finiszem ochroniarza wszechczasow, nie przemyslalem tego, do momentu to bylo jasne, a potem dziura.
Symon
Posty: 48
Rejestracja: 12 lut 2013 11:48

Re: Ochrona

Post autor: Symon »

Pare pytan natury formalnej:

do wygodnego rozsiascia sie --> na pewno rozsiascia?

Stoisz po srodku tego miejsca, zachodzac w glowe, gdzie tez podziali sie wszyscy biesiadnicy. --> Z opisu nie wynika, by tu miala miejsce biesiada, wiec skad to stwierdzenie?

Zza scian budynku slychac glosno odlewajacego sie mezczyzne. --> Moze to byla kobieta? :P A moze kon, skoro zza sciany slychac? A nie wylewal ktos aby wody z buklaka?

Podloga przebiegla chuda, pregowata mysz. --> Jaki gatunek myszy jest pregowaNy?

W oddali uslyszales glosny pierd. - Postac jest w spelunie czy w oddali? :) A ten pierd to chyba znowu kon?

Zamawiasz duze, zielonkawe piwo, placac 24 miedziaki. --> jaki gatunek piwa jest zielonkawy? Ja chyba nie slyszalem.

Zbity z wielu desek kontuar nie lsni pierwsza czystoscia, ale jest solidny w budowie, i mozna przy nim usiasc. -> czy to zdanie jest na pewno poprawne? (pierwsza czystosc, przecinek przed i)

spokojny o swoje bezpieczenstwo w tym, jak i zapewne kazdym innym lokalu. - skad ta pewnosc?

podrygujace w takt rzucia czegos wasiska, --> rzucia? na pewno?

Pas jego zdobi ostro zakonczony puginal, ktory wzbudza refleksy od migotliwie blyskajacego swiatla pochodni. --> puginal to chyba taki sztylet, wiec raczej nie jest ozdoba? Poza tym, cale zdanie chyba niezbyt fortunne. :)

Dlugouchy wscibski mezczyzna spoglada na ciebie spod byka --> az boje sie spytac: co on robi pod bykiem? :(

Dlugouchy wscibski mezczyzna rzuje cos.. --> pod bykiem? :/


I ogólnie - pomysł może i dobry, ale chyba jeszcze niedopracowany, wiec lepiej doszlifowac (wszystko) i dopiero dac na forum. .
Awatar użytkownika
Lus
Posty: 45
Rejestracja: 17 wrz 2017 20:34
Lokalizacja: Varahia

Re: Ochrona

Post autor: Lus »

Symon, akurat wpisanie w google "zielone piwo" mogłoby rozwiać twoje wątpliwości. ;)
Co do myszy, domyślam się, że chodziło o mysz z pręgą, a nie w prążki, ale faktycznie sformułowanie nietrafne.
Reszta docinków też niekoniecznie na miejscu, bo mało to zachęcające dla kogoś, kto się stara dać coś od siebie. :)

Cadgart, żeby przetłumaczyć ze złośliwego na ciut mniej złośliwy: opisy warto pisać pamiętając, że są czytane przez gracza jako... wrażenia postaci, znajdującej się w świecie. Warto hamować się przed narracją, narzucającą z góry określone odczucia, bądź wiedzę, której postać posiadać nie może.
Dlatego też warto unikać wyrażeń typu "zachodzisz w głowę" czy "drapiesz się", w końcu ja wcale zachodzić w głowę nie chcę, drapać tym bardziej, albo jestem tu po raz setny, itd. :)

Przykładowo zamiast:
Wszedzie widzisz porozrzucane tu stoliki i lawy, jakby to miejsce kompletnie opustoszalo nie tak dawno.
Można napisać (przepraszam, z palca teraz wymyślone na bieżąco):
Pomieszczenie wypełniają liczne stoliki i ławy, jakby właściciel przybytku często spodziewał się wielu gości.

Nie poddawaj się, na złośliwców nie patrz, rób swoje! ;)
Rayv
Posty: 25
Rejestracja: 13 paź 2017 17:19
Lokalizacja: Wro

Re: Ochrona

Post autor: Rayv »

Symon, co do zielonkawego piwa to i u nas takie kupisz. A jesteśmy w świecie fantasy.

Mysz - proszę bardzo https://thumbs.dreamstime.com/b/pasiast ... 006051.jpg
Symon
Posty: 48
Rejestracja: 12 lut 2013 11:48

Re: Ochrona

Post autor: Symon »

No prosze, warto pytac, jak widac.

Co do piwa - jakieś zielone robi sie niby na dzien św. Patryka.

Co do myszy - naprawdę sie nie spodziewałem - zawsze myślałem, że są szare i białe ;), ale tygrysy!? :)

Co do reszty - już poważniej, nie uważam się za jakiegoś ortodoksa językowego, ale naprawdę, jeśli się chce coś
dodać od siebie, to niech to ma ręce i nogi. Bo ciężko coś poprawiać na forum.

Więc Cadgart powinien albo parę razy przeczytać i poprawić swój pomysł, albo dać komuś do przeczytania.

A jeśli chodzi o konkrety, to skoro ten długouchy jest specem od ochrony, to dlaczego w knajpie siedzi sam?

Ja bym tam widział przynajmniej z dwóch oprychów, którzy wodzą za mną wzrokiem i sięgają po broń przy każdym moim gwałtowniejszym ruchu.
Vonir
Posty: 57
Rejestracja: 25 lis 2017 01:39

Re: Ochrona

Post autor: Vonir »

Co do myszy - naprawdę sie nie spodziewałem - zawsze myślałem, że są szare i białe ;), ale tygrysy!? :)
@Symon: a o Pasikoniszce słyszałeś (ang. grasshopper mouse)? Wyje do księżyca w nocy i poluje - https://www.youtube.com/watch?v=W3quo6TvBCM


Żeby nie było, że offtopuję:
Nagle rozlegl sie glosny huk, po ktorym mimowolnie siegnales do broni.
Wydaję mi się, że opisy powinny być uniwersalne. Docelowo pasować do każdej sytuacji, nawet jak gracz nie ma przy sobie broni lub gra postacią płci żeńskiej.
Awatar użytkownika
Derdhang
Posty: 143
Rejestracja: 24 cze 2017 00:15

Re: Ochrona

Post autor: Derdhang »

Dwie rzeczy które mi nie dają spokoju:
Sugestia co robi/czuje/myśli postać gracza.
Zostawmy dochodzenie do wniosków czytelnikowi.

Wątpliwa znajomość mamutów z racji braku archeologii, stawia pod wielkim znakiem zapytania to niewinne wyzwisko.
他に方法はありません
ODPOWIEDZ