Sonda: Zmiana kary za zgon.
Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.
Do arki przyciągnęła mnie jej maksymalna realistyczność - w tym również kara za zgon, która dawniej wynosiła 30%. Wiem, że obecnie ciężko jest znaleźć czas na odexpianie po zgonie. Ale czy Arka aby na pewno nie jest właśnie tym indywidualizmem, który miał być jedynym w swoim rodzaju?
W Arkadie gra konkretna grupa ludzi o sprecyzowanych wymaganiach dotyczących gry. Czy aby nie przychylając się do takich zmian nie utracimy tych stałych bywalców? Czy nie sprawimy, że Arkadia stanie się zupełnie identyczna jak wszystkie inne? Czy cokolwiek będzie ją jeszcze wyróżniać?
Na przestrzeni zaledwie kilku lat gracze otrzymali ogromne uproszczenia.
Myślę, że potrzebne są inne zmiany, ale na pewno nie te dotyczące zgona.
W Arkadie gra konkretna grupa ludzi o sprecyzowanych wymaganiach dotyczących gry. Czy aby nie przychylając się do takich zmian nie utracimy tych stałych bywalców? Czy nie sprawimy, że Arkadia stanie się zupełnie identyczna jak wszystkie inne? Czy cokolwiek będzie ją jeszcze wyróżniać?
Na przestrzeni zaledwie kilku lat gracze otrzymali ogromne uproszczenia.
Myślę, że potrzebne są inne zmiany, ale na pewno nie te dotyczące zgona.
Wilki zawsze wyją przed burzą...
Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.
Aleksa to powiedz jakie zmiany? Jeśli teraz do gry wystarczy jedyne kilka godzin dziennie przez kilka lat żeby grac W MIARE spokojnie.... Mam firsta, mam sekonda i widze jak sie expi i do czego sluzy postac w obliczu zagrozenia. Nawet jakby wam arene naprawili to co? Bedziesz zgonowac z wielce, zeby odexpiac znow na wielce?
Tęczowe serce...
- Lieselotte
- Posty: 87
- Rejestracja: 19 maja 2017 19:34
Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.
Popieram post Aleksy, tego typu kolejne ułatwienie sprawi, że po roku zostaną jedynie gracze z Białego Kła, kilku Osadników i Radgast. Bo emocje generowane przez mechanikę gry znikną całkowicie.
Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.
Na Arkadii jest też grono graczy (tak zakładam), którego jedynym celem i frajdą jest zdobywanie expa i powiększanie swojej siły/doświadczenia. W momencie usunięcia kary za zgon i wyrównania postaci do jednego poziomu w.w. grupa nie będzie miała bodźca żeby się zalogować.
Uzyskają oni tak zwany "endgame" np.wielce i się wylogują. Bo po co dalej?
Chciałabym mieć dobry pomysł, którego niestety nie mam. Jednak pójście na łatwiznę to nie jest rozwiązanie.
Uzyskają oni tak zwany "endgame" np.wielce i się wylogują. Bo po co dalej?
Chciałabym mieć dobry pomysł, którego niestety nie mam. Jednak pójście na łatwiznę to nie jest rozwiązanie.
Wilki zawsze wyją przed burzą...
Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.
Wspieram przedmówcę. Aczkolwiek zestawianie w jednym zdaniu maksymalnej realistyczności i "kary za zgon" innej niż permadeath to dość karkołomne posunięcie
Jakkolwiek byłbym za usunięciem kary za zgon, to jak najbardziej zasadnym jest pytanie "co dalej". Bo co, zarabiać mithryle żeby je wydać na dziesięć pochew i sto pierścionków? Trochę słabo, poza tym zarabianie przecież jest sukcesywnie ucinane. A może nauczyć się wszystkich języków na mudzie? A nie, przepraszam, ucięte, chyba że chcę być lingwistą i niczym innym. Więc może chociaż wyuczyć się za grubą kasę jakichś dodatkowych umiejętności niebojowych niż te, które mam w zawodzie i zostać korsarzem-lingwistą, korsarzem-rybakiem, korsarzem-zielarzem, albo korsarzem-hodowcą fretek (serio to komuś szkodzi)? No nie, nie da się, jedna postać - jeden zawód - jedna partia. Masz max na jednej postaci - rób seconda!
To może pobawić się w jakiś crafting, żeby postać mogła sobie sama ciężkim kosztem stworzyć jakieś fajne COŚ (żeby nie było, z predefiniowanej listy COSIÓW, bo zaraz ktoś będzie wzdychał, że trzeba sprawdzać opisy i w ogóle ciężka sprawa)? Ha, żartowałem...
Oczywiście wszystkie powyższe możliwości dałoby się wprowadzić, ale najpierw trzeba by chcieć. A przede wszystkim głęboko zastanowić się, czy ma to jakiś większy sens
RE: Rotkiv poniżej
Zawsze byłem zdania, że przyszłość należy do ludzi z bogatą wyobraźnią. Jeśli komuś coś się nie mieści w głowie, to zazwyczaj jest problem tej głowy...
Jakkolwiek byłbym za usunięciem kary za zgon, to jak najbardziej zasadnym jest pytanie "co dalej". Bo co, zarabiać mithryle żeby je wydać na dziesięć pochew i sto pierścionków? Trochę słabo, poza tym zarabianie przecież jest sukcesywnie ucinane. A może nauczyć się wszystkich języków na mudzie? A nie, przepraszam, ucięte, chyba że chcę być lingwistą i niczym innym. Więc może chociaż wyuczyć się za grubą kasę jakichś dodatkowych umiejętności niebojowych niż te, które mam w zawodzie i zostać korsarzem-lingwistą, korsarzem-rybakiem, korsarzem-zielarzem, albo korsarzem-hodowcą fretek (serio to komuś szkodzi)? No nie, nie da się, jedna postać - jeden zawód - jedna partia. Masz max na jednej postaci - rób seconda!
To może pobawić się w jakiś crafting, żeby postać mogła sobie sama ciężkim kosztem stworzyć jakieś fajne COŚ (żeby nie było, z predefiniowanej listy COSIÓW, bo zaraz ktoś będzie wzdychał, że trzeba sprawdzać opisy i w ogóle ciężka sprawa)? Ha, żartowałem...
Oczywiście wszystkie powyższe możliwości dałoby się wprowadzić, ale najpierw trzeba by chcieć. A przede wszystkim głęboko zastanowić się, czy ma to jakiś większy sens
RE: Rotkiv poniżej
Zawsze byłem zdania, że przyszłość należy do ludzi z bogatą wyobraźnią. Jeśli komuś coś się nie mieści w głowie, to zazwyczaj jest problem tej głowy...
Ostatnio zmieniony 02 sty 2019 22:10 przez Xion, łącznie zmieniany 1 raz.
Życie jest sumą przypadków.
Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.
W głowie się nie mieści, że są ludzie którzy chcą wykastrować Arkadię poprzez usunięcie kary za zgon.
Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.
A gdzie opcja "chcę powrotu do 30% kary za zgon"?
Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.
Odpowiadając Xionowi nawiążę nieco bezczelnie i cwaniacko do pomysłu, żeby obciąć liczbę i dostępność pieniędzy, tak aby wszystkie towary i usługi miały wartość na jaką zasługują, a nie by odzież, pancerze, czy broń były śmieciami, złomem, a wszelcy instruktorzy dysponowali środkami dorównującymi budżetom całych królestw.
Jednak sama myślę, że kara za zgon to coś oczywistego, naturalnego. Nie wydaję mi się, żeby gracze odchodzili od Arkadii z powodu tej kary i uważam, że nikomu ona nie wadzi - można by nawet za postulatem przedmówcy rzeczywiście zwiększyć jej wymiar, natomiast może nieco też (niekoniecznie proporcjonalnie) przyśpieszyć przyrost doświadczenia, żeby jednak nie zniechęcać tych, którzy z powodu braku czasu nie mają obecnie szans na legendę. Uważam tym samym, że zaproponowałam najlepsze rozwiązanie i dla nałogowo expiących i dla nie mających na to czasu.
Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.
Kara 0 za zgon da zawsze jednaki efekt, chwile szalu jak jest zajeb..cie i muchy latające po jakimś czasie na Arkadii, zrobiłby się stary klon, brakowałoby tylko globalnych komunikatów kto kogo "jebnął", literalnie. Arkadia w czasach swej świetności nie opierała się na cudach tylko na dwóch motywatorach: 1. mieć coś czego nie mają inni (staty, graty, speca, dostać się gdzieś gdzie nie było innych i się tym pochwalić) i 2. dojechać bliźniego, najlepiej mając nad nim przewagę w postaci tego pierwszego by się nie odgryzł i to wszystko przy ograniczonych zasobach nie wystarczających dla wszystkich (i to jest clou problemu). Tyle i aż tyle, rpg to była druga strona medalu okraszająca to wszystko sosem, nadającym wyjątkowy posmak dla tychże przyziemnych, a jakże ludzkich pragnień. Stękania nie różniły się od dzisiejszych. Kiedyś bo oni maja to, a my nie, bo oni orają godzinami z chaty, a ja muszę z kafejki/laborki etc. Dziś jest tylko skok jakościowy, bo oni maja fajniejsze magiki, bliżej expo/kase, on gra z roboty, a ja nie mogę i z dziećmi muszę posiedzieć ... (Nie, Crer nie piję do Ciebie to takie ogólne spostrzeżenie ;])
Brak kary za zgon dla gry jak Arkadia to równa się "przejściu" jej w miesiąc, dwa. Ja bym wam najchętniej dał na jakiś czas Arkadię-retro, z poobrzynanymi terenami i sprzętem, zapieczętował skrzynie gildiowe oraz depozyty. Po tygodniu patrzylibyście wygłodniali na pikiniera w Nuln żeby mu po cichu pizdnąć w kącie i zabrać napierch, żeby nie wyglądać jak ostatnia ciura przed innymi, a dyskusja by się toczyła czy można używać mieczy ze skavenów czy nie. Z "byłem i widziałem wszystko" i dostępności wszystkiego zwyczajnie w zadkach się poprzewracało ot co, a przez wyorane poziomy z pvp to jak widać u części zaistniała sytuacja "chciałabym ale się boję". No to mówię, jak padniesz nawet na legendzie, nie oznacza to, że się nie da grać i jak założysz napierśnik to będziesz wycieńczony na trakcie po przejściu 10 lokacji. Krótkim komentarzem skwituje to, że niektórzy pewnie bardziej od zgona mają obawy co do obrzucenia łajnem na bilansie, jeśli sami się tam w ten sposób udzielali w stosunku do innych.
Tak przypomnę, że przyśpieszenie expa do wielce i dławik później, było odkręceniem resztek tej starej reformy. Postacie miały się tłuc i balansować, żeby ogólnie średnia w zawodówkach trzymała się gdzieś w tej okolicy i pod to były ustawiane NPC-e. Gdzie nawet z poprzednim reformatorskim koszmarem, części osób z czasem udało się przekręcić licznik, jak widać gracz arkadyjski zawsze da radę, tylko jak mu dać motywację. Gdyby ktoś nagle powiedział, zamykamy Arkadię równo za rok to założę się, że pewnie cześć graczy mających szanse zrobiłaby wszystko aby chwili gdy zgaśnie światło być tym na szczycie z lvlem i żeby sobie to zabezpieczyć, dojechali jeszcze wrogów w międzyczasie, choćby mieli przeczesywać za nimi ekspowiska po 3 razy dziennie (patrz akapit 1).
Nie znaczy jednak, że jakiegoś delikatnego ruchu w kwestii kary za zgona i odrabiania jeszcze nie można wykonać (Na Arkadii wiele razy padało "nigdy w źyciu", a z czasem...). Od kilku lat Arkadia zmieniła nieco kurs by iść w obszar permanentnych, indywidualnych osiągnięć: title, wiedza. etc. I Tak samo można potraktować np. wyorany lvl postaci. Im wyższy osiągnąłeś, to w przypadku zgona dostaniesz czasowego boosta do expa tym większego im wyższy twój osiągnięty kiedykolwiek max lvl nawet żeby to było 3% liczone za każdy zdobyty poziom, legenda by miała w takim układzie ~45% (nie musi to być linearnie rozpisane). Boost trwałby do momentu nabicia tej ilości punkcików, które postać zgromadziła na swoim maksymalnym, osiągniętym wcześniej poziomie (choć jest tu haczyk z przynajmniej jednym stowarzyszeniem). Taka osoba nawet jakby przyzgoniła 2 razy z rzędu to relatywnie szybko odzyska sporo podcech, ale "dni chwały" oranej latami to będzie mieć za sobą, bo tak musi, że stare musi ustąpić by mogło przyjść nowe, a u tych z mniejszymi poziomami ekspiącymi rzadziej nie nastąpi totalne zniechęcenie by coś jeszcze zaciukać bo przepaść w poziomach się pogłębiła. Może być też system mieszany przykładowo 5% kara główna i 5% czasowy zjazd podcech, który z czasem od idla samoczynnie by się zmniejszał. Zwyczajnie nie da się jednym cięciem rozwiązać problemu narosłego z wielu lat zachowując inne aspekty gry. Nikt nie przewidział, ze można mieć wojny i nie zgonić przez lata, biorąc pod uwagę skalę PK przed reformą. Jest multum możliwości tyle, że mamy tylko jedną kulę. Jak nie trafi to po zawodach.
Stosunek do zgona nigdy się na Arkadii nie zmieni. NIKT nie chce ginąć, tak było, tak jest i tak będzie. No ale coś by postać z nabitego poziomu miała w przyszłości w razie "W", a nie tylko wspomnienie. Gdyby się wizowie chcieli się graczom wyzłośliwić w kwestii zgona i robić wyrównanie poziomów, to już dawno by podkręcali z deczka niektóre NPC-e cichcem, a gracze zgony potłumaczyli randomem.
Ponieważ nie gram we wszystko jak leci, tylko jak sobie coś znajdę i mi się spodoba to zostaje przy tym długo, miałem okazje obserwować rozwój i zjazdy gier. Danie graczom wszystkiego w opór w grze wymagającej dokonywania wyborów i ponoszenia konsekwencji, zawsze zamienia się w przedśmiertny paroksyzm. Kara za zgon to ostatnia bariera jaka moim zdaniem została w tej kwestii na Arkadii. Sam bym z przyjemnością nie chciał tracić nic po zgonie jeszcze w kościach czuje ostatnie, tylko zwyczajnie mam (własne) wyobrażenie jakie by były tego długofalowe konsekwencje dla całej gry.
Paradoksalnie gracze chcąc wrażeń, chcieliby świata wyrównanego i bezpiecznego, a taki z czasem staje się nudny i przewidywalny. Świat musi być w nierównowadze (traktowanej jako wyzwanie do pokonania) tak by owa nierównowaga zawsze dawała motywację do działań i chęci przestawienia go wajchą na inne tory wedle klasycznego "Ja nie dam rady? Potrzymaj mnie piwo". Dalej to już jest kwestia nagrody za wysiłek ale to już inna historia.
Ps. Sonda ssie, nie głosuje.
Brak kary za zgon dla gry jak Arkadia to równa się "przejściu" jej w miesiąc, dwa. Ja bym wam najchętniej dał na jakiś czas Arkadię-retro, z poobrzynanymi terenami i sprzętem, zapieczętował skrzynie gildiowe oraz depozyty. Po tygodniu patrzylibyście wygłodniali na pikiniera w Nuln żeby mu po cichu pizdnąć w kącie i zabrać napierch, żeby nie wyglądać jak ostatnia ciura przed innymi, a dyskusja by się toczyła czy można używać mieczy ze skavenów czy nie. Z "byłem i widziałem wszystko" i dostępności wszystkiego zwyczajnie w zadkach się poprzewracało ot co, a przez wyorane poziomy z pvp to jak widać u części zaistniała sytuacja "chciałabym ale się boję". No to mówię, jak padniesz nawet na legendzie, nie oznacza to, że się nie da grać i jak założysz napierśnik to będziesz wycieńczony na trakcie po przejściu 10 lokacji. Krótkim komentarzem skwituje to, że niektórzy pewnie bardziej od zgona mają obawy co do obrzucenia łajnem na bilansie, jeśli sami się tam w ten sposób udzielali w stosunku do innych.
Tak przypomnę, że przyśpieszenie expa do wielce i dławik później, było odkręceniem resztek tej starej reformy. Postacie miały się tłuc i balansować, żeby ogólnie średnia w zawodówkach trzymała się gdzieś w tej okolicy i pod to były ustawiane NPC-e. Gdzie nawet z poprzednim reformatorskim koszmarem, części osób z czasem udało się przekręcić licznik, jak widać gracz arkadyjski zawsze da radę, tylko jak mu dać motywację. Gdyby ktoś nagle powiedział, zamykamy Arkadię równo za rok to założę się, że pewnie cześć graczy mających szanse zrobiłaby wszystko aby chwili gdy zgaśnie światło być tym na szczycie z lvlem i żeby sobie to zabezpieczyć, dojechali jeszcze wrogów w międzyczasie, choćby mieli przeczesywać za nimi ekspowiska po 3 razy dziennie (patrz akapit 1).
Nie znaczy jednak, że jakiegoś delikatnego ruchu w kwestii kary za zgona i odrabiania jeszcze nie można wykonać (Na Arkadii wiele razy padało "nigdy w źyciu", a z czasem...). Od kilku lat Arkadia zmieniła nieco kurs by iść w obszar permanentnych, indywidualnych osiągnięć: title, wiedza. etc. I Tak samo można potraktować np. wyorany lvl postaci. Im wyższy osiągnąłeś, to w przypadku zgona dostaniesz czasowego boosta do expa tym większego im wyższy twój osiągnięty kiedykolwiek max lvl nawet żeby to było 3% liczone za każdy zdobyty poziom, legenda by miała w takim układzie ~45% (nie musi to być linearnie rozpisane). Boost trwałby do momentu nabicia tej ilości punkcików, które postać zgromadziła na swoim maksymalnym, osiągniętym wcześniej poziomie (choć jest tu haczyk z przynajmniej jednym stowarzyszeniem). Taka osoba nawet jakby przyzgoniła 2 razy z rzędu to relatywnie szybko odzyska sporo podcech, ale "dni chwały" oranej latami to będzie mieć za sobą, bo tak musi, że stare musi ustąpić by mogło przyjść nowe, a u tych z mniejszymi poziomami ekspiącymi rzadziej nie nastąpi totalne zniechęcenie by coś jeszcze zaciukać bo przepaść w poziomach się pogłębiła. Może być też system mieszany przykładowo 5% kara główna i 5% czasowy zjazd podcech, który z czasem od idla samoczynnie by się zmniejszał. Zwyczajnie nie da się jednym cięciem rozwiązać problemu narosłego z wielu lat zachowując inne aspekty gry. Nikt nie przewidział, ze można mieć wojny i nie zgonić przez lata, biorąc pod uwagę skalę PK przed reformą. Jest multum możliwości tyle, że mamy tylko jedną kulę. Jak nie trafi to po zawodach.
Stosunek do zgona nigdy się na Arkadii nie zmieni. NIKT nie chce ginąć, tak było, tak jest i tak będzie. No ale coś by postać z nabitego poziomu miała w przyszłości w razie "W", a nie tylko wspomnienie. Gdyby się wizowie chcieli się graczom wyzłośliwić w kwestii zgona i robić wyrównanie poziomów, to już dawno by podkręcali z deczka niektóre NPC-e cichcem, a gracze zgony potłumaczyli randomem.
Ponieważ nie gram we wszystko jak leci, tylko jak sobie coś znajdę i mi się spodoba to zostaje przy tym długo, miałem okazje obserwować rozwój i zjazdy gier. Danie graczom wszystkiego w opór w grze wymagającej dokonywania wyborów i ponoszenia konsekwencji, zawsze zamienia się w przedśmiertny paroksyzm. Kara za zgon to ostatnia bariera jaka moim zdaniem została w tej kwestii na Arkadii. Sam bym z przyjemnością nie chciał tracić nic po zgonie jeszcze w kościach czuje ostatnie, tylko zwyczajnie mam (własne) wyobrażenie jakie by były tego długofalowe konsekwencje dla całej gry.
Paradoksalnie gracze chcąc wrażeń, chcieliby świata wyrównanego i bezpiecznego, a taki z czasem staje się nudny i przewidywalny. Świat musi być w nierównowadze (traktowanej jako wyzwanie do pokonania) tak by owa nierównowaga zawsze dawała motywację do działań i chęci przestawienia go wajchą na inne tory wedle klasycznego "Ja nie dam rady? Potrzymaj mnie piwo". Dalej to już jest kwestia nagrody za wysiłek ale to już inna historia.
Ps. Sonda ssie, nie głosuje.
Mowisz do posiwialego wiekowego kruka w Khazalidzie: Co poradzisz jak nic nie uradzisz.
Posiwialy wiekowy kruk kracze w Khazalidzie: Niiic.
Posiwialy wiekowy kruk kracze w Khazalidzie: Niiic.
Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.
Asandro, przyspieszenie przyrostu punktów expa nawet przy większej karze za zgon także powiększałoby problem.
Kregan masz wiele racji w swoim poście. Niestety nigdy nie znajdziemy rozwiązania idealnego. Gram w tę grę od 2004 roku i pamiętam hardmode. 30% karę, żadnych ułatwień itd., można było dostać w pape właściwie wszędzie i za wszystko. I było super:) Moje marudznie to pewnie kwestia wieku, znudzenia i zmiany priorytetów.
Rafgarta nie interesują moje pomysły, pewnie Was już też nie, ale może chociaz się wypowiedzcie jak to widzicie - moze warto połączyć obie odpowiedzi sondy? Zachować karę za zgon powyżej wielce (10%) oraz zwykły, nieograniczony przyrost cech, natomiast poniżej tego poziomu karę czasowego (2 tygodnie) ujęcia expa o 30%? Oczywiście w czasie kary można normalnie expic co po jej 'odbyciu' zwiększa poziom ponad to co mieliśmy przed zgonem.
Kregan masz wiele racji w swoim poście. Niestety nigdy nie znajdziemy rozwiązania idealnego. Gram w tę grę od 2004 roku i pamiętam hardmode. 30% karę, żadnych ułatwień itd., można było dostać w pape właściwie wszędzie i za wszystko. I było super:) Moje marudznie to pewnie kwestia wieku, znudzenia i zmiany priorytetów.
Rafgarta nie interesują moje pomysły, pewnie Was już też nie, ale może chociaz się wypowiedzcie jak to widzicie - moze warto połączyć obie odpowiedzi sondy? Zachować karę za zgon powyżej wielce (10%) oraz zwykły, nieograniczony przyrost cech, natomiast poniżej tego poziomu karę czasowego (2 tygodnie) ujęcia expa o 30%? Oczywiście w czasie kary można normalnie expic co po jej 'odbyciu' zwiększa poziom ponad to co mieliśmy przed zgonem.