Sonda: Zmiana kary za zgon.

Forum wieści z Arkadii.

W jakim kierunku ma pójść arkadia?

Chce maksymalnego lvl'u bez kary za zgon.
96
54%
Chce żeby zostało jak teraz z 10% kara za zgon.
79
45%
Nie mam zdania.
2
1%
 
Liczba głosów: 177

Gixx
Posty: 81
Rejestracja: 05 cze 2017 01:34

Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.

Post autor: Gixx »

@Kvark Masz rację. Inaczej liczyło się to z expem z questów. Jednak ciągle traciło się 1/3 expa bojowego i to jest to, co miałem na myśli. I dla silniejszych postaci, nawet około dośwa, to 30% było już szybko i mocno odczuwalne.

Chodzi mi jednak o o to, że to nie danie każdemu gwarantowanego poziomu, jak w WoWie jest tym, co przyciągnęło tylu ludzi do Arkadii. Brutalność tej gry jest w cenie i gdybym mógł, to dołożyłbym permanentną śmierć, albo chociaż wracał do 30% kary, nawet w dzisiejszych warunkach.
Awatar użytkownika
Tercoral
Posty: 712
Rejestracja: 30 sty 2013 13:44

Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.

Post autor: Tercoral »

Brutalność tej gry jest w cenie
I pewnie dla tego nie mozna zadnych nowych konkretnych postaci przyciagnac, bo na wejscie czeka nas 3 lata expa, a pozniej gadaj z ludzmi gildiowymi ktorych nie zawsze lubisz, ale chcesz miec +25% do zawodu.
Tęczowe serce... :oops:
Gixx
Posty: 81
Rejestracja: 05 cze 2017 01:34

Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.

Post autor: Gixx »

Nowi gracze to zupełnie inna sprawa. Tutaj diagnozowałbym:

- Brak tutoriali.
- Brak reklamy.
- Osłabiona długodystansowa grywalność gry (brak konsekwencji, brak PvP, walec poziomów i umiejętności, zbyt wysokie poziomy).

Więc, że tak zapytam - Tercoral, ile zrobiłeś w tym temacie?
Awatar użytkownika
Gritta
Posty: 198
Rejestracja: 24 mar 2018 05:27
Lokalizacja: TRN/KRK

Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.

Post autor: Gritta »

Dzień dobry. To będzie wpis pełen nudzenia i próbowania postawić diagnozy choroby trawiącej tę grę, więc jeśli nie obchodzą Cię moje przemyślenia, tylko proponowane rozwiązanie, zacznij czytać od pogrubionego.

Jestem rpgowcem, nalezę do bojowego stowarzyszenia, które miałoby przetrwać "rpgowy zwrot" arkadii. Stosunkowo młodym graczem. Wyorałam bezboleśnie lvl sporo powyżej dławika w pół roku, mając wrogów na śmiesznym poziomie doświadczenia i zawodu. Expiłam głównie w pracy i na uczelni. Prowadziłam po magiki obierając ziemniaki, a inną postacią byłam parę razy na pk biorąc prysznic (i nie padłam, i jeszcze mnie chwalili, że tak ładnie łamię, ale teraz już tak nie robię, bo szkoda mi telefonu). Ogólnie, nie wiem, kiedy grałam ostatnio w Arkadię grając tylko w Arkadię i nie robiąc nic poza tym i nie należę do osób, które spowalniałyby drużynę.

I wiem też, ze na arkadii nie da się zbytnio erpegowac. Chcesz grać biedną postać rzezimieszka na małą skale? Zaraz ktoś Cie obsypie mithrylem i będzie pytał, czemu dalej żebrzesz, skoro stać Cię już na własną wieś. Chcesz, żeby Twoja postać reagowała emocjonalnie, ludzko ale technicznie nieopłacalnie na odkryte okropieństwa swoich współziomków? Wylecisz ze stowa i nie masz arkowego "życia", bo "psujesz sobie postać". Nie ma sentymentów, odrzuca się wszystko, co nie pomoże w zdobyciu kolejnego magika, a pochłonie czas i siły. Postacie "myślą" kodem. Każda inwencja, niekonwencjonalne użycie dostępnych narzędzi w celu odegrania czegoś innego (np. trujące zioła albo mutacja jako pomoc do odgrywania choroby czy urazów z placu boju) jest odbierane całkowicie przez poziom wiedzy gracza, nie postaci. Wyjątkiem są oczywiście nowi gracze, nieprzesiąknięci tym myśleniem, z którymi bardzo dobrze mi się gra. Arkadia obecnie jest bliższa "rpgow" z kółkiem dialogów, niż sesji papierowych gier wyobraźni, a nawet forumowych pisanych gier o dowolnej tematyce (tam ludzie jakoś bardziej się wczuwają, czy tłem jest wielka szlachecka Rzeczpospolita, czy uniwersum Zwiadowców, czy nawet kurde, Naruto). Nie ma wolności, nie ma swobody, nie ma miejsca na oryginalność. Są wyprawy po magiki. Wszystkie moje wielkie nadzieje związane z pisaną grą rpg (nie potrzeba umiejętności aktorskich, można grać w dziwnych porach, można być przeziębionym i nie trzeba się do tego malować) prysnęły. No, chyba że ktoś lubi jakieś erotyczne erpegowanie, na to wydaje się, że wciąż jest sporo chętnych o niezwykle bujnej fantazji, ale ja tam tego fenomenu zwyczajnie nie rozumiem. Oczywiście, są tu chwalebne wyjątki, a nawet najwięksi expiarze mają momenty cudowności i wczucia w postać, ale... no... zasadniczo jest bieda.

Wybaczcie, ale zwiedzanie świata też mnie średnio bawi. Opisy czasem faktycznie są ładne, ale nie brakuje mi w życiu literatury piękniejszej. Zostaje tylko zbieractwo wszelkiej maści punkcików i jakaśtam quasierpegowa otoczka. Nic więcej do roboty nie ma.

Reasumując - Arkadia to nudnawy hack'n'slash w tle robienia innych czynności. Nudnawy, bo nikt nie chce podejmować ryzyka. Nikt nie chce podejmować ryzyka, bo każdy włożył zbyt wiele czasu w zbieranie swoich rzeczy. Jestem skłonna do uznania dwóch rozwiązań zaistniałej sytuacji. Albo jej akceptację - ta gra JEST grywalna, nie zbalansowana idealnie, ani zaskakująca, ale grywalna; albo wprowadzenie permadeath z jednoczesnym mocnym podbiciem szybkości expa i ryzyka śmierci.

Rozwiązałoby to zupełnie poziom bilansu. Ja, lubiąc sobie mimo wszystko ciułać rzeczy dalej byłabym szczęśliwa mogąc sobie ciułać i starać się uciułać więcej niż Wy, a w tym wszystkim byłoby więcej rywalizacji i szybsze zmiany w topie. Gra byłaby dużo bardziej dynamiczna. Jeśli ktoś jest bardzo przywiązany do swojej postaci, którą gra od ponad dwudziestu lat - może wyjaśnić na tysiąc sposobów jej powrót do życia, być synem czy zagubionym bratem bliźniakiem, wszystko jedno. Przecież i teraz trzeba przymykać oka na sytuacje związane ze zgonem. Jeśli zaś ktoś lubi sobie poerpegować różne rzeczy i poeksperymentować - mógłby powiedzmy przez pół roku być wielkim, tłustym, gupim ogrem, a przez następne dostojnym, błyskotliwym elfem z kijem w zgrabnym tyłeczku. Testowanie różnych ras, buildów itd. dla kogoś grającego dla technicznych aspektów gry też powinno być ciekawe, a obecnie jest właściwie niewykonalne.

Kod: Zaznacz cały

Szczypiesz pieszczotliwie czterdziestego drugiego chochlika czarodzieja w policzek.
Szepczesz zlowieszczo: Titititi!
Awatar użytkownika
Tercoral
Posty: 712
Rejestracja: 30 sty 2013 13:44

Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.

Post autor: Tercoral »

1/ Tutoriale byly i sa. Jak napisal Zurwen SA JEDNAK DLA LUDZI CZYTAJACYCH TEKST NA EKRANIE!
2/ REKLAMA przyciagnela ludzi, ale nie tych ktorzy czytaja tekst, arkadia bedzie gra niszowa ZAWSZE, (Niektorzy nie ogladaja nawet filmow z napisami)
3/ Nie powiedzial bym, ja zawsze sobie gdzies pojde, cos porobie cos za aexpie, albo cos. A jak tego nie starczy to jeszcze mam na Ethel spis wiedzy i moglbym zaczac chodzic i sprawdzac.

Kontentu jest na kilka lat spokojnej i zawsze jest cos nowego, ktos nowy itp. itd.


No a chcialbym powiedziec ze zawsze jak spotykam nowa postac (pokolorowana) to pytam czy czegos nie potrzeba, jakiejs pomocy. Wiec tu mnie nie zagniesz. :P
Tęczowe serce... :oops:
Gixx
Posty: 81
Rejestracja: 05 cze 2017 01:34

Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.

Post autor: Gixx »

Gdzie były i są? Może ja źle szukam, ale według mnie kompletnie nie ma czegoś, co poprowadziłoby nowych graczy. Po drugie piszesz, że dla czytających. A nagrać filmiki?

Podobnie z reklamą - nie ma co narzekać, że nie zadziała. Mamy 40 milionów polaków. Jeśli przyciągniesz trwale jednego na milion, to już jest to znaczna różnica w grze.

Więc w tych sferach naprawdę zalecam coś zrobić, nie mówić, że jest i że nie działa, bo ludzie źli. Obniżenie kodowe progu wejścia tylko obniży satysfakcję z jego przejścia. Ludzie będą mieli wykoksane poziomy i brak zdolności poruszania się w lewo i w prawo. Trzeba informować i edukować, nie rozdawać coraz mniej warte prezenty.

//Odnośnie grywalności wypowiadałem się w drugim temacie.//
Kvark
Posty: 74
Rejestracja: 13 lut 2018 19:43

Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.

Post autor: Kvark »

Zagłosowałem za limitem ale to błąd. Da się cofnąć?

Gixx na niejedno czyli grywalnym poziomie kara za zgon mogła być zerowa. Była gildia która sugerowała nowoprzyjmowanym dojście do niejedno na pacyfiście i tak sobie grali.

Kara za zgon jakaś musi być, bo to podtrzymuje klimat.
Zastanawiam się czy jak uda się mojej postaci zabić inną, to czy będę się cieszył czy zastanowię, bo może stracę właśnie kolegę/koleżankę z gry.

A i najlepszą rasą do gry są gnomy a nie ogry.
Awatar użytkownika
Lumen
Posty: 102
Rejestracja: 31 mar 2018 00:31

Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.

Post autor: Lumen »

I wiem też, ze na arkadii nie da się zbytnio erpegowac. Chcesz grać biedną postać rzezimieszka na małą skale? Zaraz ktoś Cie obsypie mithrylem i będzie pytał, czemu dalej żebrzesz, skoro stać Cię już na własną wieś. Chcesz, żeby Twoja postać reagowała emocjonalnie, ludzko ale technicznie nieopłacalnie na odkryte okropieństwa swoich współziomków? Wylecisz ze stowa i nie masz arkowego "życia", bo "psujesz sobie postać". Nie ma sentymentów, odrzuca się wszystko, co nie pomoże w zdobyciu kolejnego magika, a pochłonie czas i siły. Postacie "myślą" kodem. Każda inwencja, niekonwencjonalne użycie dostępnych narzędzi w celu odegrania czegoś innego (np. trujące zioła albo mutacja jako pomoc do odgrywania choroby czy urazów z placu boju) jest odbierane całkowicie przez poziom wiedzy gracza, nie postaci. Wyjątkiem są oczywiście nowi gracze, nieprzesiąknięci tym myśleniem, z którymi bardzo dobrze mi się gra. Arkadia obecnie jest bliższa "rpgow" z kółkiem dialogów, niż sesji papierowych gier wyobraźni, a nawet forumowych pisanych gier o dowolnej tematyce (tam ludzie jakoś bardziej się wczuwają, czy tłem jest wielka szlachecka Rzeczpospolita, czy uniwersum Zwiadowców, czy nawet kurde, Naruto). Nie ma wolności, nie ma swobody, nie ma miejsca na oryginalność. Są wyprawy po magiki. Wszystkie moje wielkie nadzieje związane z pisaną grą rpg (nie potrzeba umiejętności aktorskich, można grać w dziwnych porach, można być przeziębionym i nie trzeba się do tego malować) prysnęły. No, chyba że ktoś lubi jakieś erotyczne erpegowanie, na to wydaje się, że wciąż jest sporo chętnych o niezwykle bujnej fantazji, ale ja tam tego fenomenu zwyczajnie nie rozumiem. Oczywiście, są tu chwalebne wyjątki, a nawet najwięksi expiarze mają momenty cudowności i wczucia w postać, ale... no... zasadniczo jest bieda.
Bardzo ale to bardzo mogę się pod tym podpisać jak i dodać, że na taki stan rzeczy za cholerę nic nie poradzisz. To się nazywa mentalność i paniczne przywiązanie do jednej postaci oraz to, że w tej grze jedyny osiągalny endgame jest pozamudowy i nazywa się "zdobywanie znajomych", w samej grze go brak - chyba, ze ktoś ustawia sobie własny typu "doprowadzona do końca historia postaci" itp. W każdym razie znajomym się przecież brzydko nie robi grając "dziwne rzeczy" albo odgrywając coś co im nie podejdzie bo "Wylecisz ze stowa i nie masz arkowego "życia", bo "psujesz sobie postać" (Chyba udało Ci się zdefiniować tę grę niby erpegie jednym zdaniem. Graty ;)). Najgorsze jednak jest to, że nawet jeśli znajdziesz grupę ludzi z która uwielbiasz grać i gra przypomina nie tyle magikowanie co wlasnie takiego fajnego papierowego erpega to zaraz ci to rozwali reszta, bo za dobrze się bawisz. W każdym razie próbować można mimo wszystko chociaż z każdą kolejną próbą odpada ci kolejne kilka osób z którymi zwyczajnie nie masz ochoty się w grze stykać. Ale to tylko taka dygresja nie wnosząca za wiele do meritum, bo w tym się już wypowiedziałam wcześniej i w innym temacie.
Awatar użytkownika
Lus
Posty: 45
Rejestracja: 17 wrz 2017 20:34
Lokalizacja: Varahia

Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.

Post autor: Lus »

Gritta, z tym obieraniem ziemniaków to trochę pocisnęłaś, ale generalnie zgadzam się z tym co napisałaś. Osobiście straciłam szacunek do połowy graczy tego muda, gdy po zgonie mojej postaci i trafieniu na bilans, nagle cały świat dowiedział się o tym, że Lus to Korsarka. Listy się posypały. Normalnie magia. :) Pytani na mudzie wprost o czym oni gadają i skąd mają takie informacje, wskazywali na górę. Rpg pierwsza klasa, gratulacje. Ciężko się pozbyć takiego niesmaku. I tu coś, o czym Gixx chyba gdzieś wspominał, czyli jak grać mafiozem, gdy wszyscy wiedzą, że należysz do gildii mafiozów i nikt się nie sili na oddzielanie wiedzy gracza od wiedzy postaci. Mogiła.

Nie tylko mało kto chce odgrywać coś więcej, ale dodatkowo gnoi się wysiłki innych na tej płaszczyźnie. Pisałam już o tym w jakimś innym wątku o wielkich przemianach, ale z miejsca zostałam zakrzyczana przez kolejne postulaty "więcej zgonów"/"mniej zgonów". W zasadzie to, obawiam się, że jesteśmy w tak maleńkiej mniejszości, że pozostało machnąć ręką i przerzucić się z muda na jogę i lepienie figurek z papermache. Tak dla uspokojenia.
Gixx
Posty: 81
Rejestracja: 05 cze 2017 01:34

Re: Sonda: Zmiana kary za zgon.

Post autor: Gixx »

@Kvark Zgadzam się z tą karą za zgon. Inny system - inne mechanizmy. Jednak to co dla mnie jest w tej wypowiedzi bardzo ciekawe, to że uznajesz niejedno za poziom grywalny. Co postać na niejedno potrafiła? Zabić dwa gobliny? Bulda chyba nie pokonywała. I to był poziom grywalny. Dzisiaj pokojuje się na spokojnie Damarisa i co? Mało. Trzeba mieć poziom Pulpa, jak nie da się grą, to demokracją na forum.

Z ze stratą kolegów - właśnie od tego mogłoby być darowanie komuś życia. Nawet dzisiaj wielu graczy tak postępuje. Szkoda, że nie ma do tego wsparcia kodowego.
Zablokowany