[OT] W jakim swiecie chcielibyscie grac?

Forum wieści z Arkadii.

W jakim swiecie chcialbys grac?

fantasy
33
21%
steampunk
16
10%
zaawansowana technologia
3
2%
postapokaliptyczny
44
28%
odlegla przyszlosc, kosmici itp
4
3%
historyczno-mitologiczny
19
12%
inny (jaki?)
5
3%
tez bym sie napil
32
21%
 
Liczba głosów: 156

Awatar użytkownika
Cannard
Posty: 108
Rejestracja: 23 lut 2009 06:14

Re: [OT] W jakim swiecie chcielibyscie grac?

Post autor: Cannard »

Werbat
Podobna ekipa napisała później Monastyr, który jest IMHO najlepiej napisanym fabularnie polskim rpg (a może i w ogóle rpg - za mało czytałem ingliszów by deklarować). Neuroshima miała mieć właśnie taki styl, trochę bezczelny, trochę zdeprawowany, jak to po jebnięciu atomu właśnie.

Nathaniel
Świat słowiański zrobiono bodaj w Arkonie. Są dwie frakcje, Chrześcijan i Słowian. Oczywiście z całą mistyką, bóstwami itd. Czytałem tylko podręcznik, jeszcze nie trafiłem na kogoś, kto by w to grał.

Ja czekam na Mount&Blade Warband, to nie MMO ale multi z średniowiecznymi walkami. Gdyby ktoś z tego zrobił MMO, to bym się chyba złamał i spróbował.
Ostatnio zmieniony 31 paź 2009 00:24 przez Cannard, łącznie zmieniany 1 raz.
Inni zawsze mu doradzali, żeby zrobił coś ze swoim życiem. Zgadzał się z tym: chciałby z niego zrobić łózko.
--------------------
Nieważne, jak żyłeś i umarłeś, ale jak opowiadają to bardowie.
Awatar użytkownika
Werbat
Posty: 1357
Rejestracja: 12 lut 2009 21:25
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: [OT] W jakim swiecie chcielibyscie grac?

Post autor: Werbat »

Ja w Arkone grałem ze 2-3 razy. Nawet w porządku.
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Awatar użytkownika
Cannard
Posty: 108
Rejestracja: 23 lut 2009 06:14

Re: [OT] W jakim swiecie chcielibyscie grac?

Post autor: Cannard »

Werbat pisze:Ja w Arkone grałem ze 2-3 razy. Nawet w porządku.
I jak mechanika, bo słyszałem, że w praktyce "dziwna"?
Warto się w to bawić dłużej, czy raczej traktować jako odmianę, właśnie na 2, 3 sesje?
Inni zawsze mu doradzali, żeby zrobił coś ze swoim życiem. Zgadzał się z tym: chciałby z niego zrobić łózko.
--------------------
Nieważne, jak żyłeś i umarłeś, ale jak opowiadają to bardowie.
Awatar użytkownika
Werbat
Posty: 1357
Rejestracja: 12 lut 2009 21:25
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: [OT] W jakim swiecie chcielibyscie grac?

Post autor: Werbat »

Mnie taki klimat 'nie nawilża', ja wolę współczesność.

Mechaniki kostkowej Arkony nie ogarniałem, w takie wynalazki gramy zwykle 'bez mechaniki' albo w skrajnych przypadkach wymagających testu na papiernożycekamień.
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Awatar użytkownika
Cannard
Posty: 108
Rejestracja: 23 lut 2009 06:14

Re: [OT] W jakim swiecie chcielibyscie grac?

Post autor: Cannard »

"papiernożycekamień" może praktycznie każdy system sprowadzić do... zera.
Czasem się tak grywa... ale na trzeźwo?
Owszem sprawdza się jeszcze na LARPie.

To po co komu podręcznik, tworzenie postaci? Na papier, nożyce, kamień można poprowadzić każdy świat z każdego autora - ale to nie system, tylko radosna improwizacja. (Radosna o ile MG potrafi nią się właściwie posłużyć)

A jakie pozycje proponujesz na współczesność?
Oprócz PNK?
Inni zawsze mu doradzali, żeby zrobił coś ze swoim życiem. Zgadzał się z tym: chciałby z niego zrobić łózko.
--------------------
Nieważne, jak żyłeś i umarłeś, ale jak opowiadają to bardowie.
Awatar użytkownika
Calis
Posty: 26
Rejestracja: 29 sie 2009 22:02

Re: [OT] W jakim swiecie chcielibyscie grac?

Post autor: Calis »

Ja tam wole grac i bez pnk. Zupelnie bez kostek/dupereli - totalne prowadzenie mg wychodzi najlepiej. O ile sie ma odpowiedniego mg... jak np Wojtek Rz.

Co do pytanego systemu... Gralem ze dwa razy i byl calkiem wporzadku. Mechanika znosna ale... byly lepsze.
Awatar użytkownika
Werbat
Posty: 1357
Rejestracja: 12 lut 2009 21:25
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: [OT] W jakim swiecie chcielibyscie grac?

Post autor: Werbat »

Cannard, to nie tak. Po prostu, jak mówi Calis, fajniej się gra, kiedy skupiasz się na grze w sensie odgrywania postaci, fabuły i tak dalej, niż nagle w środku przygody jest zastój, bo czterech kolesi musi po kolei poturlać kostkami, żeby zobaczyć, czy Jacek trafił Placka. Owszem, czasami musi być 'test' i tzw. 'łut szczęścia' - wtedy PNK jest szybkie i pewne: akcja, raz-dwa-trzy papier! kamien! wygrałem, drzwi stoją otworem - bez liczenia modyfikatorów z terenu, rasy, stężenia dwutlenku węgla w pomieszczeniu i aktualnej polityki ekonomicznej Północnych Kantonów, czasu na rzut, sprawdzenie 'dla pewności' zakresów z podręcznikiem i tak dalej (pamiętasz 'system' Tabela z Magii i Miecza? :P). U nas to działało na wielu sesjach w wiele systemów i widziałem, że było to dobre. No bo proszę Cię, grasz zawodowym żołnierzem albo kimś takim i robisz _test_ na to, czy z dwóch metrów trafisz przeciwnika z dziewiątki w łeb? Nie bądźmy śmieszni, bam, trafiłeś, koleś gryzie piach, next move.

Swoją drogą, nasza Mistrzyni szła jeszcze dalej - umiejętności i wiedza gracza rzutuje na postać. To nic, że masz 95% skilla 'pierwsza pomoc' albo 'korzystanie z bilbiotek' - jeśli Twoja postać w grze ma kogoś reanimowac, a Ty (gracz) nie pamiętasz, ile jest wdechów, a ile ucisków, albo nie potrafisz wydukać, pod jakim hasłem będziesz szukał w katalogu książki o okresie godowym słonicy, to sorry. 'Nie weszłeś', cytując klasyka. Jasne, możesz powiedzieć, w pewien sposób to 'zabija' ideę wcielania się w postać, odgrywania kogoś, kim się w tzw. rzeczywistości nie jest, ale z drugiej strony kiedy graliśmy kampanie z sesjami raz na tydzień dostając między spotkaniami polecenie przeczytania jakiegoś tekstu/dowiedzenia się czegoś było jeszcze fajniej. Takie 'bawiąc - uczy'. Trzeba po prostu to odpowiednio wyważyć - o ile możesz _wymagać_ od graczy konkretnej wiedzy/informacji w pewnych dziedzinach, to są też takie, kiedy jest to właśnie 'fantastyka' (przykład z brzegu: nikt nie kazał mi udowodnić, że umiem walczyć toporem, żebym mógł grać krasnoludem).

Calis: pozdrów Wojtka! Od tylu lat się znamy z konwentów, a nigdy u niego nie grałem ;-) Może na Falkonie spróbuję ;-)
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Awatar użytkownika
Enefghar
Posty: 202
Rejestracja: 12 lut 2009 21:42
Lokalizacja: Actiontown

Re: [OT] W jakim swiecie chcielibyscie grac?

Post autor: Enefghar »

A wiec widzimy sie na Falkonie? :D

PNK to dobry system, szczegolnie na LARP'y, ale nie tylko. Ja sam uczestniczylem kilkakrotnie w sesji gdzie MG kostki byly potrzebne do "jakiegos feng szuja" - MG po prostu sobie nimi w dloni przerabiala jak tymi chinskimi kulkami na stres. Bylo fajnie, ale to byla specyficzna gra i nie sadze, zeby podobalo mi sie tak grac caly czas...

Jednak przyjemnie jest, jak gracz czuje, ze cos lezy w jego gestii, ze moze sobie poturlac tymi kostkami i zalezy tylko od niego(jego kostek) to czy cos uda mu sie wykonac. Poleganie na MG i jego widzimisie jest fajne, ale nie zawsze.
Owszem, sam nigdy nie turlam, ani nie kaze turlac na oczywiste rzeczy - tu wykorzystuje zasade coupe de grace - ale zawsze jest szansa na jakis krytyk, czy to na plus, czy na minus i wtedy dla samego randoma gry sobie turlne swoja kostka.
Przy PNK masz trzy mozliwosci, co daje jakies 33% szansy na przegrana, wygrana badz remis. Czasem to jest za duze prawdopodobienstwo.. A czasem za male. Jednak dobrze jest czasem poczuc "wyzszosc" modyfikatorow, a d3 (PNK) jednak jest ubogie pod tym wzgledem.

Zreszta... Wszystko zalezy od MG. Narkomanka (ych.. chcialbym jeszcze u niej zagrac) prowadzila bez kostek i bylo przyjemnie, ja troche sie turlam podczas sesji i tez jest fajnie. Gralem z munchkinami (jak ktos zna Sony'ego to wie o czym mowie) i tez bylo... niezle - jak ktos to lubi. Dobry MG to podstawa - a taki sie potrafo dostosowac do swoich graczy.

pozdro^600
Polelfka namysla sie nad czyms, cichutko szumiac.
Deidra
Posty: 17
Rejestracja: 12 maja 2009 12:37

Re: [OT] W jakim swiecie chcielibyscie grac?

Post autor: Deidra »

Zaznaczylam "inny" bo nie wiem jak zaklasyfikowac swiat, ktory mnie osobiscie oczarowal, mianowicie rpga Gasnace Slonca. Moze ma to jakas konkretna nazwe, ale w skrocie: sporo fantasy (psionika, magia kaplanska, bron biala, szlachta i ustroj feudalny na wiekszosci planet), plus elementy sci-fi i cyberpunka (Obcy, statki kosmiczne, ginaca, ale jak juz sie znajdzie to calkiem zaawansowana technologia), no a wszystko to zlaczone z rozmachem pomyslanym systemem ukladow roznych sil w swiecie kosciola, cesarstwa, szlachty i gildi kupieckich :) W takie bym zagrala, nawet z grafika.


Re up
Co do plusow i minusow turlania, to ja mam mieszane uczucia w stosunku do grania calkiem bez kostek na sesjach (na larpach jak najbardziej). Wymaga to nie tylko dobrego MG, ale tez graczy ktorzy na to pojda i czuja taki styl gry. No i nie ma tego elementu zaskoczenia jak krytyki, przerzuty i inne takie nagle zwroty akcji ;)
Awatar użytkownika
Werbat
Posty: 1357
Rejestracja: 12 lut 2009 21:25
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: [OT] W jakim swiecie chcielibyscie grac?

Post autor: Werbat »

Enefghar pisze:A wiec widzimy sie na Falkonie? :D
Oczywiście. Jak znam życie, jak zwykle będą też Faiga z Zxarem, ale jak zwykle się nie przyznają, że się jakośtam "znamy" ;-)

Cannard, fahren Sie?
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Zablokowany