Zle apokalipsy
Zle apokalipsy
Óg.
Wydaje mi się, że skladowa losowa wzoru na szanse pęknięcia broni/zbroi przy parowaniu, ustalana jest raz na apokalipse, zamiast dynamicznie przy każdym parowaniu. Efektem są "złe apokalipsy", takie jak ma miejsce teraz, kiedy to sprzęt masowo pęka mimo znakomitego stanu. Zgłaszałem to już, zdaje się, kilka razy, ale czarodzieje chyba mi nie wierzą. Czy inni też zauważyli taką prawidłowość?
Wydaje mi się, że skladowa losowa wzoru na szanse pęknięcia broni/zbroi przy parowaniu, ustalana jest raz na apokalipse, zamiast dynamicznie przy każdym parowaniu. Efektem są "złe apokalipsy", takie jak ma miejsce teraz, kiedy to sprzęt masowo pęka mimo znakomitego stanu. Zgłaszałem to już, zdaje się, kilka razy, ale czarodzieje chyba mi nie wierzą. Czy inni też zauważyli taką prawidłowość?
Re: Zle apokalipsy
Przy odpowiednio długim rzucaniu monetą czasem wypada dziesięc reszek pod rząd.
Re: Zle apokalipsy
Swietnie, ale jesli jednego miesiaca wyrzucalbym codziennie 20% reszek, nastepnego 70%, nastepnego 30% itd. to zaczalbym podejrzewać, że z monetą jest coś nie tak.
Re: Zle apokalipsy
W tej apokalipsie rzeczywiście miałem kilka dziwnych pęknięć z idealnego stanu wprost po dłuższej chwili.
Endless learning the basics...
Re: Zle apokalipsy
Podobnie, kilka pęknięć ze znakomitego stanu całkowicie nowego sprzętu...
Re: Zle apokalipsy
W sumie to mi walnela fabianowka minute po wyjeciu.
Re: Zle apokalipsy
Pewnie zaraz po wyjeciu poszedles na golemy
Re: Zle apokalipsy
U mnie wręcz przeciwnie - mimo bardzo złego stanu broni, wiele razy, broń ani razu nie pękła.
Re: Zle apokalipsy
Tak miałem kilka apokalips temu, dlatego pytałem tu na forum czy jest sens walczyć bronią do samego końca, czy lepiej zmienić jak już się trochę zniszczy, żeby mieć cały czas maksymalne obrażenia.Herk pisze:U mnie wręcz przeciwnie - mimo bardzo złego stanu broni, wiele razy, broń ani razu nie pękła.
Endless learning the basics...