Esencja RPG - luzne dyskusje.

[Enefghar]

Jako ze to luzne dyskusje postanowilem wrzucic nieco zakurzonego juz loga laczacego erpeg i ubrania:

Polelf mowi: z innej beczki
Polelf kreci sie w kolko.
> Polelf mowi: jak wam sie podoba moj stroj
Polelf mowi: na luzno
(...)
Nosi porzadna czarna pare spodni, sznurowana lniana koszule i pare sandalow ze skory wilka.
(...)
> Polelfka spoglada oceniajaco na Polelfa.
Polelfka usmiecha sie przelotnie.
Polelf mowi: wygladam na luznego goscia?
Przygladasz sie sznurowanej lnianej koszuli Polelfa.
Biala, uszyta z mietego lnu koszula, nieznacznie upstrzona jest czerwonymi kropelkami krwi. Na przodzie, zamiast tradycyjnego zapiecia znajduja sie dwa rzemyki, ktorymi mozna odpowiednio zasznurowac lub rosznurowac ten, niewatpliwie damski element garderoby. Siegajace lokci rekawy ozdobione zostaly wywijanymi wysoko mankietami a wykladany kolnierz i zwezana talia sprawiaja, ze bluzka ma wyjatkowo zgrabny kroj.
> Polelf mruga porozumiewawczo.
Polelfka mowi: Bardzo wyluzowanego, si.
Polelf kiwa glowa powoli.
Mowisz do Polelfa: Szczegolnie w tej damskiej koszuli
> Polelf mowi: tak sie dzis zaprezentowalem nowej kandydatce
Polelf usmiecha sie wesolo.
Polelfka mowi: Ciekawe, ze sandaly na Ciebie pasowaly.. kusnierka je specjalnie dla mnie robila.
Kiwasz glowa z uznaniem.
> Polelfka mowi do Polelfa: Masz male stopki.
Polelf mowi: sam jestes damski
Polelf wyglada jakby chcial cos powiedziec, ale w ostatniej chwili sie rozmyslil.
Polelf czerwieni sie po czubki uszu.
Mowisz do Polelfa: Przypatrz sie... To nie stroj luzny
Mowisz: Tylko miejsce na...
Wskazujesz nieokreslony kierunek.
> Polelf zdejmuje z siebie sznurowana lniana koszule.
Polelf macha reka z rezygnacja.
Polelfka smieje sie lekko.
Wybuchasz glosnym, pelnym radosci smiechem dajac ujscie przepelniajacej cie radosci, jak na tileanczyka przystalo.
Polelfka mowi cicho: Male stopy..
Polelfka spoglada oceniajaco na Polelfa.
Polelf mowi: wiecie co sie mowi o tych co maja male stopy?
Polelf mruga porozumiewawczo.
Polelfka mowi: Si. Ze maja male buty.

[Sesill]

Enef... Zamknales dyskusje tym postem.

[Herenvarno]

Smutne, ze na tym forum na temat tego, kto dobrze rpguje, wypowiada sie typ piszacy o swojej postaci jak o

flegmatycznym z natury, niewzruszonym na pierwszy rzut oka lecz o golebim sercu elfem, w ktorego historie jest wpisana niedola dorastania w ludzkim miescie.

Smutne, ze osoba ktora przeczytala moja wypowiedz, splycila ja do tego, ze oceniam czyjs erpeg. Ocenilem jedynie wartosc ubran. Zas RPG, to nie tylko ubrania z najnizszej czy najwyzszej polki, to dbalosc o wszelkie szczegoly w miare swoich mozliwosci. Oczywiscie ze nie jest moja sprawa, kto co zaklada, czy ten lub ow, lubi koronki, czy tez kolczyki, a moze tatuaze. Nic mi do tego. Jednak nic mi tez do tego czy ktos zaczyna zdanie z malej litery, nic mi do tego czy mowi oficjalnie przy tlumie postaci na arkadi ze rozladowala mu sie komorka, i ze ma kiespskie skrypty.
Dodatkowo Ethel, dla twojej informacji, moja postac ma historie i zupelnie inny charakter od mojego wlasnego, wiec co w tym smutnego ze interesowac mnie moze kolizja sytuacyjna z natura mojej postaci?
I dodatkowo dla wyjasnienie twoich watpliwosci, nie przyczepilem sie do RPGa danej osoby, temat nie od picu znalazl sie w dziale "chce mi sie smiac" Podobnie jak chce mi sie smiac teraz, gdy probujesz wplatac swoje domysly w moje usta. Smieszylo mnie zerowe dbanie o szczegoly.
Dodatkowo nie zycze sobie na moj temat okreslenia "typ" chyba ze chodzi o porownanie z jakimis konkretnymi typami czegos.

[Ethel]

Nie oceniam tego, jaki charakter wymysliles dla swojej postaci, oceniam tylko sposob jej prezentacji. Osobiscie uwazam, ze takie teksty, zwlaszcza pod takim tematem podkreslaja "slabosc" gracza bardziej niz brak tych nieszczesnych ubran. W koncu nie bez powodu Wizowie podkreslaja, ze w Arkadie gramy, uwaga, na Arkadii. Blyskac rpgiem mozna ewentualnie dodatkowo w odpowiednim do tego temacie z logami z gry.
Na koniec, polecam nabrac troche dystansu do siebie, bo fochy za okreslenie "typ" sa co najmniej zalosne. Polecam takze zakup slownika ortograficznego, bo pisanie "zbuj" (co prawda w innym temacie, ale tez w niewlasciwym dla twojej notki miejscu) jest co najmniej przykre w czasach, kiedy przegladarki potrafia sprawdzac poprawnosc pisowni.
Uprzedzajac odpowiedz, ewentualny ciag dalszy tej przykrej dyskusji polecam przeniesc na priv.

[Herenvarno]

Nie "blyskam erpegiem na forum" na Priv tez nie mam zamiaru pukac do Ciebie, nadal podtrzymuje to co napisalem, mlodziezowe "typ" zachowaj dla swoich rownolatkow, ja sobie nie zycze, podobnie jak ty pewnie nie zyczysz sobie zeby Cie nie nazywac staropolskim, nieobrazajacym slowem "dziwka" prawda?

[Dhogrin]

Herenvarno, nie znam Cię, ale jedna prośba: skasuj się.

[Herenvarno]

Wezme pod uwage twoja petycje. Jednak jestes zbyt malo przekonujacy.

[Einholt]

Herenvarno powoli zaczynasz gubic sie w zeznaniach, po co to ciagnac?

[Kherith]

A może przestaniecie karmić trolla?
Ignorujcie typa i jego mądrości, to przestanie się produkować.

[Kjell]

→ zaloz zbroje
Zawadza ci para skorzanych wysokich butow.

→ wloz buty do plecaka
Zdejmujesz z siebie pare skorzanych wysokich butow.
Wkladasz pare skorzanych wysokich butow do otwartego skorzanego plecaka.

→ zaloz zbroje
Zakladasz blyszczaca zbroje plytowa na tulow, nogi, ramiona, dlonie i stopy.

→ ob siebie
(...) Masz na sobie blyszczaca zbroje plytowa, okragla stalowa tarcze i purpurowopiory obly szyszak.

Bretonio, ach, Bretonio! Jakaż przyszłość cię czeka? Bez obuwa w opisie postaci.

A tak poważnie to nie rozumiem potrzeby przekonywania do swoich racji w temacie, w którym punkt widzenia tak mocno zależy od miejsca siedzenia. Pełna swoboda działania za wyjątkiem tego, co przytoczył Terenes, a jest wykładnią Administracji.