Arkadia MUD RPG

Gianno, aż tak bardzo musiałaś to napisać? Musiało ci to sprawić ogromną satysfakcje. Klasa sama w sobie, możesz być z siebie dumna i dopisać sobie mały punkcik. Chcesz dyskutować o erpegowych możliwościach zmiany rasy - zapraszam, tylko troche szacunku do innej osoby poproszę. Tylko się dobrze przygotuj, bo nie przyjmuję argumentów "nie bo nie".

Chcecie ogrów poliglotów bo to takie strasznie fajne i erpegowe. Spoko. W końcu są już zakodowane. Aczkolwiek żaden normalny mg, na żadnej normalnej sesji młotka by na to nie pozwolił. Ogr znający jeden język to już poliglota. I zaznaczam - z całym szacunkiem dla graczy poświęcających czas na uczenie się tych języków.

A jeśli ktoś nie odgrywa fajnie i wiarygodnie, wybierze tytuł, gildię czy pochodzeniówkę bez przemyślenia, jest spora szansa, że po prostu nie będzie traktowany poważnie.

A jeśli masz coś do mojego odgrywania to zapytaj osób, które miały okazję, ze mną grać (ty nie miałaś) i potem sil się na złośliwości.

Nie chcę żadnych punkcików, po prostu stwierdzam fakt, chociaż widocznie trafiłam na czuły punkt. Zaczęłaś temat o tym, jak ktoś inny powinien i nie powinien odgrywać postaci, gdzie zapewne wiele razy sama słyszałaś podobne argumenty i z pewnością się z nimi nie zgadzałaś - a naprawdę ogr poliglota to dużo mniejsza sprawa i tyle. Sama zresztą piszesz, że ogr znający jeden język to poliglota i gdyby wtedy przedstawiał się takim tytułem to zapewne inne rasy traktowałyby go pobłażliwie, podczas gdy wśród innych ogrów byłby postrzegany jako mędrzec. Wszystko jest kwestią perspektywy.

Nie po raz pierwszy przypisujesz moim słowom znaczenie, którego nie mają. To co napisałam nie miało żadnego zabarwienia emocjonalnego. Cytat, który przytoczyłaś w ogóle nie odnosił się do ciebie i wierz mi, że nie jest moim celem komentowanie twojego odgrywania postaci.

Ysar: Może już czas wrócić do sesji RPG?

Nie, nie trafiłaś w czuły punkt, muszę cię rozczarować, chociaż widzę, że bardzo chciałaś. Daleka jest od tego, żeby mówić komuś jak ma grać, a jak nie, jeśli ktoś chce odgrywać mądrego ogra to może, aczkolwiek wbudowany w grę system nie musi mu w tym pomagać, bo zaciera różnicę pomiędzy rasami. W kwestii tytułów zauważyłam problem, zwróciłam na niego uwagę, bo nie tylko ja uważam, że to przegięcie. Aczkolwiek nie wiem czemu w ogóle zwracam komukolwiek uwagę, skoro bez mrugnięcia okiem i najmniejszych konsekwencji przechodzi uczenie się mrocznej mowy na środku "ukochanego" lasu, czy w świątyni, nikt nikogo "nie pali" itp, to taki biedny ogr poliglota to pikuś.

Jeśli wizowie również uważają, że nie ma nic dziwnego w ogrzym znawcy magii, ogrze mówiącym 18 językami, czy choćby tym, że każdy jeden od pomiotu chaosu po świętobliwa elfią dziewice z Ulthuanu zna mroczna mowę to ja nie mam już żadnych pytań ani żadnych wątpliwości.

Gromgol - nie muszę wracać, bo grywam i lubię też przemycać elementy zasad na Arke, bo to hmmm gra rpg ponoć.

Dlaczego blokować możliwość tytułu? To sprawa indywidualnego odgrywania postaci. Ogr "poliglota" jest imo mniej żałosny niż postaci w le, czy innych "dobrych" stowarzyszeniach biegające z tytułem "znawca Chaosu" w realiach Warhammera :} Dlaczego? Bo może być tytułem sarkastyczno-ironicznym, na zasadzie ogra "Profesora".

@Ysar
Odnośnie tekstu Gianny, to jeśli faktycznie nie zrobiłaś tej postaci z myślą o Chaosie, to chyba pokazuje to drobne braki w lore.

Ilane to dlaczego mam nagle w kto więcej ogrzych poliglotów niż elfich? Tylko o to mi chodzi... Naprawdę rozumiem, że ktoś chce i fajnie gra cwanego i mędrkującego ogra ale...

Odnośnie mojej postaci i tego co jak i dlaczego zrobiłam nie będę się wypowiadać na forum. Do tego służy gra. Osoby, które faktycznie z nią grały wiedzą co miało miejsce i dlaczego. Od osób niezorientowanych w temacie i nieuczestniczących w erpegu (i bazujących na tym co kim ktoś poza mudem powiedział) komentarzy o "brakach" nie przyjmuję. Chcesz wiedzieć co się stało - zapraszam na arkę, bo historia jest dość sroga i pare osób dobrze się bawiło i wciąż bawi w niej uczestnicząc.

Karuzela śmiechu wręcz.

@Ysar
Nie wiem, nie mam żadnego. Jeśli faktycznie nie są to sporadyczne przypadki, to wygląda to słabo. Mimo wszystko jednak, nie odbierałbym kodowej możliwości. Natomiast dla mnie ktoś przedstawiający się jako "znawca Chaosu" w realiach młotka i kandydujący/będący w którymś ze stowarzyszeń "praworządnych" wykazuje zerową znajomość świata, a szefowie stowarzyszeń, którzy do tego dopuszczają nawet mniejszą

Odnośnie Twojej postaci mam tylko jakieś tam wiadomości z trzeciej ręki. Mam nadzieję, że uda nam się kiedyś spotkać na arce. Choćby po to, o czym napisałaś/eś.

Hasandaro - Zwłaszcza dla Ciebie i Twojej gry... Poza nią. Idź się bawić dalej, byle z dala ode mnie, bo z Twoją "grą" nie chce mieć nic do czynienia.

Ilane - "łaś" Trzecia ręka zas to kiepskie źródło informacji, zwłaszcza, że w wielu osobach (nawet nie postaciach) kompletnie nieznających tematu historia wzbudziła niezdrowe emocje. Stąd też i moja stanowcza reakcja na "podchody". Również mam nadzieję, że uda się pograć na Arce, mi do pośpiechu z "zabij" bardzo daleko Tytuły w każdym razie budzą sporo kontrowersji i obawiam się co będzie jak całe kto będzie się błyszczeć od znawców (a z czasem będzie) - chociaż te z list gończych są świetne.

To jak już taka dyskusja o tytułach to jak odbieracie ogra Wędrowca/Podróżnika?! (nie Kartografa itp.) Razi? Nie razi? Psuje klimat? Nie psuje?