Np . Waagh! I przez weekend wszedzie na traktach gesto od orkow goblinow trolli podchodza pod bramy miast. npce broniace miast tluka je.
Moby agro.
Chcialabym uprzejmie poprosic - za offtop przeprosiwszy - o to, aby jakas dobra dusza
objasnila mje co znaczy to tajemnicze "moby agro"?
Edit: Dziekuje, Akali
Ostatnio zmieniony 31 maja 2016 15:17 przez Isil, łącznie zmieniany 1 raz.
"Umiesz sobie wyobrazic Isil na czele zbrojnej bandy, ktora udaje sie w swiat mordowac? (...) Jeszcze w polowie marszu zaczelaby spiewac, a jak doszloby do potyczki, to domagalaby sie kultury i kwiatow. To sie nie uda."
Idea jest zacna, ale ogromne grupy agresywnych NPCów szlajające się po traktach - dyskusyjne.
To jest - ja bym to jakoś zniósł (Stary Świat w końcu ma być niebezpieczny), ale znalazłoby się mnóstwo graczy, którym by to do gustu nie przypadło.
Za to sezonowe wydarzenia / małe grupki NPCów pojawiające się o określonych porach dnia / nocy / roku i pasujące do klimatu? Zdecydowanie tak. Jak kultyści pojawiający się w pewnym lesie...
Tylko gdzie tu jakiekolwiek zadanie dla wizów?
Wystarczy napisać opisy NPCów i ich przedmiotów, a potem przesłać to wizom. I już.
Werbat to sa placze na magow, a nie placze u Werbata, wiec pisze co chce i jak mi sie to podoba.
Boli cie to? Zmien forum, nie czytaj moich postow.
Szczerze ? To twoja opinia mi calkowicie zwisa i nie obchodzi mnie.
A a ja chcialbym poplakac nad brakiem klubu/itema do idlowania dla ludzi.
Krasnale maja brody i warkocze
Halflingi brzuchy
Elfy flety i chyba kubraczki
Polelfy bransolety
Mutanci mutacje
Gnomy tuby
A ogry chyba kostki moga se nawlekac na cos tam.
Wrzuciłeś stowarzyszenia, wyznaniówki i kluby do jednego worka. Ogarnij się, Tęczowy. (a ludzie i tak mogą z wymienionych mieć mutacje, tuby i bransolety)
No mutacje to one way road ... wiec nie dla kazdego czlowieka.
Tuby:
Nie kazdemu pasuje linijka. "wsciubil nos we wszystkie dziury" czy cos takeigo
A zeby dostac bransolete trzeba sie spolelfic chyba ?