Nowe płacze na magów

[Davith]

Re Up:

Kolego cel osiagniety wiec okaz troche szacunku i przestan pieprzyc. Nie masz pojecia o tym jak sie ludzie dostawali do elitarek i ile czasu im to zajmowalo.

[Tercoral]

A czy ja kwestionuje czyjs wysilek? Przeciez powiedzialem, ze szkoda mi was troche. Jednak to nie zmienia faktu ze wizowie za bardzo pojechali kiedy kodowali elitarki. Mogliscie sie nalizac przez te lata ile chcieliscie. Teraz juz jest normalniej.

[Coronius]

Re Up:

Kolego cel osiagniety wiec okaz troche szacunku i przestan pieprzyc. Nie masz pojecia o tym jak sie ludzie dostawali do elitarek i ile czasu im to zajmowalo.

Roberto po odejsciu z ra starał się do zakonu pewnie z miesiąc. Faktycznie wysiłek.

[Nobia]

ale nikt nie zauważył, że odwieczne po świętach zamieniło się na przed świętami?



DZIĘKUJĘ ZA ZMIANY!

[Davith]

Roberto po odejsciu z ra starał się do zakonu pewnie z miesiąc. Faktycznie wysiłek.

To skoro juz masz ochote na licytacje przypomnij ile dwoch zakonnikow staralo sie do RA. Jedna upojna noc? Miesiac przy tym to wieki. Ale ja mowie o zupelnie innych ludziach i czasach. Dlatego zostawcie Torgena w spokoju, takie osoby ktore poswiecily kilka lat na starania i okolo (+/-) 15 na sama gildie maja prawo czuc sie jak dziwka po gang bangu. Tyle pisalo sie o tym jakie to ziomale z wizow i elitarek, jak wspolnie razem pija i wszystko sobie zalatwiaja no to teraz macie okazje przeprosic przynajmniej ich bo chyba dali wam jasno do zrozumienia w jak glebokiej dupie byliscie ze swoimi pogladami

[Astrid]

Ja też chciałam za zmiany podziękowac bardzo serdecznie. <3

[Auglenn]

A czy ja kwestionuje czyjs wysilek? Przeciez powiedzialem, ze szkoda mi was troche. Jednak to nie zmienia faktu ze wizowie za bardzo pojechali kiedy kodowali elitarki. Mogliscie sie nalizac przez te lata ile chcieliscie. Teraz juz jest normalniej.

Decoral... pierdzielisz byle sobie notki nabić czy jak? Sam mówisz, że nie masz pojęcia co było w czasach elitarek, więc skończ wypowiadać się w temacie o którym nie masz pojęcia i to jeszcze w taki sposób. Niewiele widziałeś chłopcze, a gęba ci się nie zamyka. Jeśli nie miałeś szans wyrobić sobie własnego zdanie, to nie rób z siebie teraz papugi powtarzającej to co słyszy. A "nalizać" to nawet nie skomentuje, bo musiałabym zejść głęboko pod wodę....

[Coronius]

Davith: licytowałbym się jakby RA było elitarne, bo o tym mowa.

edit Auglenn: ja pamiętam jak TW dzielnie broniło imperium przed chaosem mordując potępieńce

[Gileadrael]

Od kilku lat nie gram w ogóle, na szczęście mi przeszło. Z punktu widzenia tego co działo się wcześniej - uważam, że dobrze się stało. Gra oparta tylko o masowe pk nie potrzebuje graczy wyrastających siłowo ponad resztę. Arka miała w sobie magię może do 10 lat od powstania. Potem to już równia pochyła. Z chwilą gdy stara administracja nie związana z graczami ustąpiła miejsca wizom wywodzącym się z walczących gildii, względna bezstronność zniknęła.
Natomiast tekst "Niestety jego członkowie dawno już nie grają lub, co gorsze, grają aktywnie zupełnie innymi postaciami." uważam za bezczelność.
Nie grają, ponieważ wysiłki części czarodziejów przez lata właśnie do tego doprowadziły.
Aiwazz powiedział kiedyś, że najgorsze co może się trafić gildii jest rzeczywiście obiektywny, uczciwy opiekun (chodziło o Seramariasa). Cóż, może być gorzej: gdy opiekunem gildii zostaje wiz na dzień dobry informujący że gildii nie lubi i powinni ją skasować (Co akurat brało się z rl znajomości), gdy inny wiz kłamie w oczy że nie było żadnych zmian w gildii, zmiany oczywiście wychodzą powoli w ciągu kolejnych tygodni, gdy kolejny z administracji rzuca na wiztalku że szuka sposobu jakby tu jeszcze dowalić tw. Gdy ukrywa się przed członkami gildii kluczowe aspekty mechaniki jej dotyczącej, ale nie ma problemu z przekazaniem tej samej ukrywanej informacji kolegom z innej gildii, akurat z tw walczącej. I gdy się po cichu obcina kolejne rzeczy.

Prosiłbym też, aby znawcy nie doklejali, patrząc po sobie tekstów o przyjmowaniu po znajomości. Tak to się dostawało do mc, 10 minut na irc starczyło. Nie wiem czy TW było jedyną gildią, gdzie o tym jaki gracz prowadzi przyjętą postać, dowiadywaliśmy się już po przyjęciu, ale na pewno było to dość wyjątkowe, sądząc z reakcji i niewiary że tak można robić, szczególnie w elitarce. W sumie podobne reakcje były przy przyjmowaniu postaci które nie potrafiły pkować. Jak można przyjąć kogoś kto będzie zaniżał bilans, to takie nieelitarne...

Było fajnie, i z ogromną ilością emocji jakiej nie mogła i nie może dać żadna inna gra - w 1998, w 2000, nawet w okolicach 2005. Potem już niestety z każdym rokiem gorzej.
Pozdrowienia dla ludzi, którzy pamiętają jeszcze, że można było wpaść na wroga, pogadać chwilę, powalczyć i iść każdy w swoją stronę, bez nagłego zalogowania 20 kolegów i przekazywania na irc na bieżąco informacji gdzie akurat przebywam.

[Swan]

Witam,

mimo iz nie gram - bo jestem osoba niepozadana, to jednak sie wypowiem, bo po 13 latach gry, moge to zrobic. Ostatnie zmiany - czas pokaze jak bedzie. Wiem jedno, na przestrzeni czasu w ktorym gralem, wiem, ze bedzie brakowalo tego co zabrano - tak jak mowi Torgen i Gil - sa osoby, ktore zasluzyly na to co mialy, ale - podobnie moge powiedziec - dlaczego np Daggerro czy Dargo, nie dostana mcobrony. Szkoda ze was tak potraktowano, bez zadnego nawet wspomnienia ze stracicie to na co tyle pracowaliscie. Naprawde, szkoda - bo wiem, ze sa tacy, do do ZS TW czy ZT nie dostawali sie po znajomosci, ale poprzez dlugie i zmudne czasy starania. Ale uswiadomcie sobie jedno - kiedys na Arkadii bylo 2-3 AOB, teraz jest to jedna osoba. Jedna osoba jest glownym koderem, dlatego miedzy innymi Arka jakos hula. Nie lubie Rafgarta, i to co robi mi sie nie podoba, ale moze dzieki temu Torgen, Thaer, Gil, i masa innych zrozumieja ze to tylko gra, i czas z nia skonczyc. Gralem po dobrej stronie, i po zlej - wiem, jak bolala szarza, spec zt czy tw, ale bylo fajnie. Szkoda, ze tak sie stalo.
Torgen - graj dalej, dasz rade.
Gil - Ty rowniez.
Ferd - Znam Cie i wiem, ze nie spasujesz

Pozdrawiam