Strona 2 z 5

Re: Nowi gracze - żółtodzioby

: 15 maja 2014 22:59
autor: Cird
Wlasnie dlatego rozsadni gracze grajacy w gildiach bojowych nie powinni brac zoltkow do druzyny, zeby uniknac takowych pomylek. Drogi kolego, po co gracz doswiadczony mialby zabijac zoltkow? Po obrazie, ktory przedstawiles mam wrazenie, ze gramy w calkiem inna gre. Ilekroc druzyna czy samemu zdarza mi sie spotkac prawdziwego zoltka, nie cwanego sekonda to przystane, staram sie uzyc mojego kulawego erpega ewentualnie poratowac paroma monetami, o ile takowe mam. Ostatnia rzecza jaka mi moze przyjsc do glowy jest zabicie nowego gracza.

Re: Nowi gracze - żółtodzioby

: 15 maja 2014 23:15
autor: Asandra
Przy założeniu, że nowi gracze dowiadujący się o Arkadii dowiadują się jednocześnie o jej forum i dzięki temu zaglądają tu wszyscy, także Ci, którzy nie są tu jeszcze zalogowani i się nie udzielają w wypowiedziach, to wypowiem się jeszcze tylko, że spora ich ilość jest zdecydowanie małomówna i nieśmiała, jakby nie znała komendy ', a interakcja na siłę, typu przedstaw sie; spojrzyj wyczekujaco na zoltodzioba itp mija się według mnie z celem i nie sposób oczekiwać od starszych graczy, że będą tak postępować - chyba, że z zamiarem werbunku, co mi wydaje się być złe.

Podsumowując: drodzy nowi gracze, więcej odwagi i śmiałości! I nie dawajcie się werbować gdzie popadnie tylko dlatego, że przypadkowy przechodzień stanowi 100% (lub niewiele mniej) wszystkich Waszych znajomości.

W kontekście pojawiających się wątpliwości w innych wątkach forum, warto chyba rozszerzyć FAQ - podobno, wciąż zdarza się ktoś, kto tam zagląda...

Re: Nowi gracze - żółtodzioby

: 16 maja 2014 05:43
autor: Hunrim
Cird pisze:Wlasnie dlatego rozsadni gracze grajacy w gildiach bojowych nie powinni brac zoltkow do druzyny, zeby uniknac takowych pomylek.
No właśnie taka postawa obrazuje najlepiej, dlaczego można by pomyśleć o zmianie zasad i wprowadzeniu punktu, o którym pisałem. Postawy niektórych najwyraźniej nie da się zmienić inaczej niż karami. Jakby groziło kasacją, to taki PK-fanboy by się milion razy zastanowił czy nacisnąć f1 , kiedy na lokacji jest pokolorowany żółtodziób. No i widzę, że w swoim parciu na fraga pogrążyłeś się tak bardzo, że nawet nie zauważyłeś zmian, które spowodowały, że w tej chwili nie da się być fałszywym żółtkiem. Korona z głowy nikomu nie spadnie, jak ktoś raz na sto razy będzie musiał odpuścić zabawę w berka, bo akurat wróg będzie pomagał żółtkowi.

Re: Nowi gracze - żółtodzioby

: 16 maja 2014 07:27
autor: Finmor

Kod: Zaznacz cały

   $1   Arkadia jest gra utrzymywana w klimacie hard-fantasy. Od graczy
        wymaga sie, ze beda odgrywali swoje postaci zgodnie z ta konwencja.
@Hunrim: dlaczego Twoim zdaniem powinniśmy okłamywać nowych graczy, że gramy w teletubisie?

Jeśli żółtek będzie świadkiem jakichś starć, w których sam nie ucierpi, to według mnie wzbudzi tylko ciekawość, a nie zniechęci. No i nawet jak nie będzie się orientował w tym, co się dzieje, to może przescrollowiać okno i spokojnie przeczytać o co chodzi.

Re: Nowi gracze - żółtodzioby

: 16 maja 2014 07:48
autor: Hunrim
To o czym piszesz akurat nie ma żadnego związku z tematem.

Re: Nowi gracze - żółtodzioby

: 16 maja 2014 08:26
autor: Finmor
@Hunrimie:
Jak najbardziej ma. Czym innym jest wspieranie nowych udogodnieniami kodowymi przez wizów i gotowością pomocy przez graczy, a czym innym jakieś dziwne otoczenie kloszem nietykalności, który Ty i Terenes sugerujecie. Wskazałem tylko, że to niezgodne z zasadami. Ja osobiście nie chciałbym być traktowany jak zupełna niedorajda, a szczególnie, że jak już pisali przedmówcy - teraz jest i tak o niebo łatwiej i przyjemniej na starcie (i bardzo słusznie).

Tak przy okazji klawo, że wyedytowałeś post, do którego się odnosiłem. Chyba cytowanie posta tuż powyżej nie jest aż takie głupie.

Re: Nowi gracze - żółtodzioby

: 16 maja 2014 09:07
autor: Hunrim
Tak, edytowałem, jedną literówkę, szok! Parasol ochronny dla żółtków to parasol ochronny dla istnienia tego muda, bo bez dopływu świeżej krwi wcześniej czy później albo upadnie albo stanie się martwą zabawką. Żółtkiem można być maks chyba 5 tygodni i wątpię, żeby któryś się obraził na grę za specjalne traktowanie w tym okresie.

Re: Nowi gracze - żółtodzioby

: 16 maja 2014 09:23
autor: Nazira
Hunrim pisze:Tak, edytowałem, jedną literówkę, szok! Parasol ochronny dla żółtków to parasol ochronny dla istnienia tego muda, bo bez dopływu świeżej krwi wcześniej czy później albo upadnie albo stanie się martwą zabawką. Żółtkiem można być maks chyba 5 tygodni i wątpię, żeby któryś się obraził na grę za specjalne traktowanie w tym okresie.
Hunrimie... ja nie rozumiem obecnej tendencji ułatwiania wszystkiego. Dzieci mają dysleksję, dysortografię i są w ogóle dys-funkcyjne, połowa społeczeństwa nie radzi sobie z najprostszymi rzeczami. Zauważcie jak łatwo mają teraz gracze, którzy faktycznie są żółtkami. Dedykowany klient z mapą (czy ktoś jeszcze pamięta czasy telneta?), kolorki, bindy, aliasy, dużo, i to naprawdę ogromnie, zmniejszona brutalność świata (Zabiję cię! Dlaczego? Bo tak! - tego nie ma), paczki, zioła przy których zarabianie to czysta przyjemność (a gdzie godziny spędzone pod Novi na polowaniu na króliki). Może nie róbmy z nowych graczy dzieciaków z podstawówki, które mają dwie lewe ręce do wszystkiego. Nie sądzę by do Arki siadały takie osoby, bo i Arka nie oferuje dla takich osób nic - mało który dzieciak siada teraz do gry tekstowej kiedy ma toooooony MMO i innych świecąco-błyszczących się gierek. Nie mówię, że mamy wrócić do czasów kiedy cztery zgony na startówce były na porządku dziennym i nikt nie leciał z płaczem do wizów tylko przyjmował to na chłodno. Ale nie róbmy też z Arki gry dla przedszkolaków, bo straci to swój urok (tym bardziej, że średnia wieku graczy na arce podejrzewam bardzo podskoczyła w górę). Owszem, nowym graczom trzeba pomogać (i podejrzewam, że mało jest starszych graczy na Arkadii, którzy nie zatrzymają się gdy jakiś zagubiony gracz poprosi ich o pomoc), ale nie hodujmy ich w szklarni, bo Arka to też ta nieco bardziej brutalna jej strona. I ona też ma swój urok.

Re: Nowi gracze - żółtodzioby

: 16 maja 2014 09:31
autor: Sigard
Hunrim:
Mamy pomagac zoltkom odnalezc sie w grze jaka jest Arkadia lacznie z jej konfliktami, a nie udawac, ze to jakas inna gra. Jezeli nie jestes w stanie pomagac mlodym graczom nie porzucajac ram swiata w ktorym sie bawimy, zostaw to innym, albo rob to postacia ktora nie jest zaangazowana w zadne konflikty. Co do Twojego pomyslu - po pierwsze, podejrzewam, ze wiekszosc graczy, ktorzy bawia sie w wojne gra na swoich klientach, maja swoje kolorki, zas arkadiowe wylaczone i dlatego w przypadku napotkania wroga nie beda wiedziec, ze zoltodziob jest we wrogiej druzynie. Po drugie, druzyna mutantow bierze zoltodzioba i wspolnie ida zwiedzac Karak Varn, mam wtedy udawac, ze ich nie widze? Skutecznie zaspamowales watek kolejnym ze swoich fantastycznych pomyslow, a to chyba nie o tym miala byc dyskusja.

Re: Nowi gracze - żółtodzioby

: 16 maja 2014 10:43
autor: Hunrim
Sigard pisze:Po drugie, druzyna mutantow bierze zoltodzioba i wspolnie ida zwiedzac Karak Varn, mam wtedy udawac, ze ich nie widze?
Raz na sto przypadków jakbyś odpuścił, korona by ci z głowy nie spadła. Oczywiście mam na myśli zwiedzanie.

Sigard pisze: po pierwsze, podejrzewam, ze wiekszosc graczy, ktorzy bawia sie w wojne gra na swoich klientach, maja swoje kolorki, zas arkadiowe wylaczone
Tez mam swoje kolorki, co w niczym nie utrudnia włączenia koloru żółtodzioba na arce.