PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Forum wieści z Arkadii.
Torgen
Posty: 405
Rejestracja: 13 lut 2009 12:23

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Torgen »

To tu tez dorzuce. Wy kurwa macie wszyscy zdrowo nasrane we lbach. Jak widac po tym wszystkim nie ma raczej zadnych szans na ucywilizowanie PK z tego powodu ze macie to w dupie. Kod? Co wam da kod? Kod ma wam pomagac grac, a gre tworzycie wy sami. Jeszcze nie dotarlo? Kiedy prowadzilem gry rpg jako MG odrzucalem praktycznie cala mechanike z tego wzgledu ze mialem dojrzalych graczy i wiedzieli ze za kazdym ich czynem podazaja konsekwencje. Wiedzieli na co sobie moga pozwolic na co nie i czy chca faktycznie to i tamto zrobic. Ale zakazow nie bylo.

Ulav mowisz ze prowadzisz wojen, tylko tutaj chodzi o to ze gonisz jak i inni za fragiem a ta przyslowiowa wojna to tylko wymowka. Dlaczego tak mysle? Bo padaja w 90% przypadkow same leszcze. Bez obrazy leszcze bo tez nim jestem. Nie padaja osoby ktory napedzaja pk, bo ciezko je ubic. Wiec w ramach rekompensaty padaja ci ktorych latwo ukatrupic. I to jest wlasnie pogon za fragiem.

Bilans tez nie ma nic do tego, to jest jak pisalem wczesniej (Rafgart, wczesniej niz ten na K :) problem mentalnosci ludzi ktorzy graja w ta gre. I tyle. Czesc nie chce isc na zadne ustepstwa bo pozbawi ich to frajdy z dobijania leszczy i niczym tego nie zmienicie. Zaden kod, zadne wyrzucanie z bilansu bo oni to po prostu maja gleboko w rzyci. I potem mozecie ich na forum pietnowac itd i tak to ich nie zmieni bo maja to w dupie.

I tyle w temacie.

Ps. Czytac to ciule ze zrozumieniem bo nie chce mi sie tlumaczyc lopatologicznie, a jak nie potraficie to wypad.
Terenes
Posty: 397
Rejestracja: 23 kwie 2009 13:41

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Terenes »

Ilane pisze:Strasznie sie nakrecacie. Ja mam pytanie, Terenesie, dlaczego nie przyjeliscie naszej propozycji? Jest to rzecz, ktora mnie niesamowicie ciekawi, a ktorej nanadal, mimo notek na bilansie, nie jestem w stanie zrozumiec. Skoro tak bardzo Was dreczymy, czemu nie przystaliscie na "nie zabijajmy sie, poki w Osadzie nie poprawi sie sytuacja"? Bez haczykow i drobnego druku.

Piszebz tel, wiec moze byc sporo literowek. Przepraszam ;)
Pomijajac kilka ladnych argumentow ktorych nie zrozumiales (a ktore byly kluczowe) to chocby dlatego ze propozycja brzmiala w skrocie:
"Przestaniemy kampic pod gildia, jesli przestaniecie chodzic z zakonem i wszystkimi ktorzy nam sie nie podobaja." To jest wasza broszka co uznajecie za niesmaczne. By wiedziec co jest niesmaczne nie trzeba zadnych umow miedzygildiowych, zadnych rozejmow, ani notek na tablicy. Dobijanie osadnikow bawi was i tyle. Inaczej byscie nie poswiecali tyle czasu na w ogromnej wiekszosci nieudane proby. Potrzebujecie rekompensaty by zrezygnowac z tej przyjemnosci, ale zwroc uwage ze duzo osob dochodzi do wniosku ze nikt ich nie zmusza do gry na takich zasadach. Ja gram bo mi sie podoba i jakos potrafie istniec w takich warunkach. Ale ty Ilane wypowiadales sie ze bawi cie PVP: epickie walki. Z kim je stoczysz teraz?
Ulav
Posty: 327
Rejestracja: 27 wrz 2009 00:44

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Ulav »

Trzeba było się targować. Ale ok, spróbujmy inaczej. Komando nie będzie atakować osadników i wspierać wrogów osady w tropieniu/szukaniu osadników. Odwdzięczycie się tym samym, to mamy deal. Zgoda?
Awatar użytkownika
Kilvar
Posty: 38
Rejestracja: 12 lut 2009 23:49
Lokalizacja: Bydzia

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Kilvar »

Terenes....

...do tego telepata, wie co nas bawi a co nie. Zazdroszcze, zwlaszcza tego narcyzmu, ktory pozwala Ci o innych graczach pisac per leszcze, wspiracze itd. etc.

Wypisz wymaluj ikona mentalnosci nowej arkadii.

Dobranoc.
One bone broken for every twig snapped underfoot!
Terenes
Posty: 397
Rejestracja: 23 kwie 2009 13:41

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Terenes »

Ulav pisze:Trzeba było się targować. Ale ok, spróbujmy inaczej. Komando nie będzie atakować osadników i wspierać wrogów osady w tropieniu/szukaniu osadników. Odwdzięczycie się tym samym, to mamy deal. Zgoda?
Jak mowilem ani nie jestem wladny zawierac zadnych dilow, ani mnie nie interesuja zadne dile. Jesli nie widzisz sensu poprawiac swojej kultury gry, ja nie bede cie o to prosil. Ja z mojego poziomu gry jestem zadowolony, wiekszosc swojego czasu poswiecam pomagajac innym postaciom i wiem ze nikt przeze mnie raczej grac nie przestal.
Gothrin
Posty: 152
Rejestracja: 05 paź 2011 16:35
Lokalizacja: Kraków

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Gothrin »

To ja się wtrącę do opluwania się i będę bardzo wdzięczny za odpowiedź Wiedzących.

Mam zgłaszać oficjalnie, na arce pomysł komendy poddaj się/dobij? Czy jest szansa na zakodowanie, czy raczej stracę tą godzinkę na przygotowanie opisów i wyjaśnienie pomysłu?
100% swiata zostalo opanowane przez Ciemnosc.
Awatar użytkownika
Ilane
Posty: 371
Rejestracja: 11 mar 2010 19:15
Lokalizacja: Z krainy jednoroszcuf

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Ilane »

Na arce pvp praktycznie juz nie istnieje. Co nie zmienia faktu, ze chcialbym uczestniczyc w takowym, mimo, ze jestem kiepskim graczem w te klocki. Argument, ktory wytoczyles w poprzednich rozmowach byl m.in. taki, ze stracilbys czapke, mimo iz podkreslalem, ze jest to umowa miedzy graczami, nie postaciami.
Czytajac ten temat stwierdzam, niestety, ze wiekszosc z Was wypowiada sie przez pryzmat dawnych/obecnych konfliktow, zamiast skupic sie na przyszlosci naszej wspolnej zabawy w Arke. Dlatego tez zasmiecam ten temat, a nie, wazniejszy moim zdaniem, zalozony przez Bryga (jakkolwiek bym go nie nienawidzil w grze :) ), ktory odnosi sie do PRZYSZLOSCI.

edit. Musialem rozbic na dwie czesci.

Moze zatem warto pomyslec, ze jest to jakis punkt zwrotny, ze szefostwo arki chce ze soba ustalic jakis wspolny schemat zachowan? Czy moze jest to kolejny temat, w ktorym bedziemy na siebie wylewac wiaderka jadu i twierdzic, jakim to lamusem i zdrajca jest Farandar?
She dealt her pretty words like Blades —
How glittering they shone —
And every One unbared a Nerve
Or wantoned with a Bone —
Emily Dickinson 479
Ulav
Posty: 327
Rejestracja: 27 wrz 2009 00:44

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Ulav »

Terenesie. Też zawsze pomagam graczom - NIE Z GILDII BOJOWYCH KTORE MAJA ZE MNA WOJNE. Zadnych GP nie gnebie i nie zabijam. Nawet czlowiekowi czasem rzuce jakis grosz, pogardliwie mruczac zeby spierdalal za morze. Tylko widzisz, ty bedziesz wszystkim wmawiac, ze jak ktos dobrze pkuje - to rpgowac nie moze. Szkoda ze twoja Miris sie nie wypowie, bo kilka razy ze mna sie ladnie bawila. Jak widac, Osadnicy nie sa gotowi na ustalenia ktore moga poprawic nam wszystkim gre.
Viris
Posty: 7
Rejestracja: 13 lut 2009 08:34

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Viris »

Ropuk pisze:Zresztą jej wcześniejsze posty pozwalają mi przypuszczać, że widziała sprawę podobnie, jak Viris (przypadek, że imiona się rymują? Nie sądzę), tzn: "padłam - trudno - to część gry, którą wybrałam".
Przypadek, przypadek. Ja w ogóle teraz gram tylko przez przypadek, cierpię na chroniczny brak czasu ;)
Terenes
Posty: 397
Rejestracja: 23 kwie 2009 13:41

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Terenes »

Ilane pisze:Na arce pvp praktycznie juz nie istnieje. Co nie zmienia faktu, ze chcialbym uczestniczyc w takowym, mimo, ze jestem kiepskim graczem w te klocki. Argument, ktory wytoczyles w poprzednich rozmowach byl m.in. taki, ze stracilbys czapke, mimo iz podkreslalem, ze jest to umowa miedzy graczami, nie postaciami.
Czytajac ten temat stwierdzam, niestety, ze wiekszosc z Was wypowiada sie przez pryzmat dawnych/obecnych konfliktow, zamiast skupic sie na przyszlosci naszej wspolnej zabawy w Arke. Dlatego tez zasmiecam ten temat, a nie, wazniejszy moim zdaniem, zalozony przez Bryga (jakkolwiek bym go nie nienawidzil w grze :) ), ktory odnosi sie do PRZYSZLOSCI.
Ale tak specjalnie wybierasz takie sformulowania ktore brzmia zle bez kontekstu czy to ci utkwilo w pamieci ze wszystkich moich notek?

O przyszlosci nie ma co rozmawiac jezeli gracze nie potrafia dojsc do porozumienia w podstawowej kwesti: co jest niefajne i na czym mogla by polegac wojna bez zniechecania drugiej strony do gry.

Gdy byly dyskusje o RPGu nikt nie probowal zebrac w podpunktach zadnego regulaminu. I choc nie wyszlo z tego bardzo wiele wiekszosc dyskutantow mialo jednak zblizona opinie. Tu jest inaczej.
ODPOWIEDZ