PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Forum wieści z Arkadii.
Awatar użytkownika
Merkava
Posty: 258
Rejestracja: 28 lis 2011 15:09

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Merkava »

Ale dlaczego na mnie naskakujesz Torgenie? Wiem na czym polega Arkadia i nie widzę sprzeczność.

W którymś momencie padło stwierdzenie z którym się bardzo zgadzam - PK wygląda jak wygląda w dużej części dlatego, że nie ma innego sposobu prowadzenia wojen i ich wygrywania, niż zniszczenie siły bojowej przeciwnika przez zgony.

Ludzie chcą grać PvP, a kwintesencją PvP jest gra przeciwko innemu graczowi, osiąganie celów wbrew jego staraniom i powstrzymanie go od osiągnięcia jego celów.

Napisz mi, proszę, co takiego niearkowego jest w tym co napisałem? To nie jest jakiś wzięty z kosmosu BattleGround, to jest po prostu danie graczom innego zajęcia będącego częścią świata. Zresztą juz wcześniej takie pomysły padały, jak tylko do niech się odniosłem i podsumowałem dlaczego moim zdaniem nie jest to trudne do wprowadzenia a wiele by zmieniło. A to, w połączenie z Kodeksem z drugiego tematu, sprawiło by że wszystkim grało by się przyjemniej.
Torgen
Posty: 405
Rejestracja: 13 lut 2009 12:23

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Torgen »

Nie naskakuje na ciebie. Spokojnie.
Ten caly Battleground jest przeciez generalnie wszedzie. Przychodzi MC do Nuln i jest zadyma, to samo w gorach czy gdzies na expowiskach. Ludzie potrafia sie zebrac i dac se po pysku. Ze nie dzieje sie to codziennie, to moze i lepiej bo takie walki sa bardziej atrakcyjne. Problem moim zdaniem jest w tym ze i owszem, wojny wymagaja ofiar, ale tutaj jest najczesciej tak ze leje sie przeciwnika czesto tego samego tak dlugo az mu to obrzydnie i przestanie na jakis czas grac. Widac to po czestotliwosci odpadania graczy 'na jakis czas' bo maja dosyc. Za jakis czas wracaja bo mysla ze moze cos sie zmienilo, ale jest jak bylo. I chyba ludzie mysla ze tylko w taki sposob mozna zdobyc dominacje, przez zniecheceni innych graczy do gry. Ale wtedy sie moze okazac ze nikogo nie bedzie.
Awatar użytkownika
Rotkiv
Posty: 176
Rejestracja: 12 lut 2009 22:32

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Rotkiv »

Ulav pisze:@zurwen: POPRAWIAM - od 3 miesięcy nie kampimy pod osadą. Skonsultowałem się z Morim. Mi jak widać wolniej arkowy czas mija jak nie gram praktycznie. 3 miesiace temu wizowie prosili zeby nie kampic i nie kampimy. Dziekuje, pozdrawiam.
Nie do konca...
26 wrzesnia napotkalem Moriego w Shekhal, ktory zaatakowal mnie z ukrycia.
Nie oburzam sie z tego faktu, odnosze sie tylko to cytatu.

Mimo to potrafie zrozumiec zniechecenie np. takiego Mingana, ktory w 2011 po dwoch nastepujacych po sobie zgonach (jeden napewno w glebi Shekhal), zniknal rownie szybko jak sie pojawil. Osadnicy nie sa spolecznoscia jednego celu jak Zakon czy Komando. To wiele roznego pokroju jednostek, ktore korzystaja m.in. z dobrodziejstw klubowych oferowanych przez gre i ubogacajacych ja.

I tak mozna spotkac Straznika Krain, ktory nie bylby soba gdyby nie kiwnal palcem wiedzac, ze wyrzynaja Oxenfurt. Albo czlonkinie Lesnego Kregu, ktora obrala sobie za cel niszczenie Chaosu. Ale rowniez Osadnikow co niewiele ruszaja sie poza Shekhal i zajmuja sie swoimi sprawami.

Oczywiscie jedni powiedza, ze dla dobra Gildii powinni poopuszczac kluby. Tyle ze szkarlatna szarfa czy stalowy pierscien to tylko symbole przekonan jakimi sie postacie kierowaly od lat i jakie ich doprowadzily do przylaczenia sie np. do SK czy LK. Przekonaniami z podobnej kategorii kieruja sie rowniez osadnicy nie noszacy innych symboli procz czapki, ktora na przestrzeni wielu lat wyksztalcila swoj zbior wartosci i odrzucila pewne niegodziwosci.

Mysle, ze sednem sprawy jest skrajnosc w ktora swego czasu popadlo Komando, a teraz na swoj sposob chce od niej odejsc. Chorobliwe wrecz kampienie pod Osada dotykalo zarowno tych, ktorzy chetnie walczyli i reagowali na mordercze zachowania Komanda (wzgledem np. NPC, lub ze wzgledu na bogata historie walk Osada vs Scoia'tael), jak i tych co wychodzili poza Osade i Puszcze tylko w celu odwiedzenia kowala.

W historii Osady bylo wiele zwrotow w sposobie podejmowania walki. Nieraz organizowalo sie wyprawy, nieraz byly one skierowane przeciw Komandu, jednak wydaje mi sie ze nigdy nie przybraly tak skrajnego oblicza jak notoryczne kampowanie godzinami pod gildia lub w jej okolicy. Jest w tym pewnie zasluga tego iz Osada nie posiada jednego celu jakim by moglo byc zniszczenie Komanda, ale Komando tez nie ma na celu zabicia tylko i wylacznie wszystkich Osadnikow (wsrod ktorych od jakiegos czasu sa tez nieludzie).

Jestem zdania ze powinnismy sie nadal lac. No chyba ze jestescie w stanie wyroznic sposrod Osadnikow zacieklych wrogow i koncentrowac sie na nich, czy Miris taka jest...? Wnioskujac po tym ze nieraz jej odpusciliscie i nie leje waszych patroli w naszej Puszczy, bylbym sklonny sadzic ze niekoniecznie. Cala wypowiedz tyczy sie bardziej caloksztaltu sprawy niz ostatniego zgona Miris.
Awatar użytkownika
Merkava
Posty: 258
Rejestracja: 28 lis 2011 15:09

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Merkava »

Ale właśnie chodzi o to że nie ma alternatywy. Jak mam wygrać wojnę dziś inaczej, niż obrzydzając grę przeciwnikowi? (nie że chcę, po prostu stawiam pytanie - jak inaczej WYGRAĆ).

Jak można było wjeżdżać na siedziby, chociaż w ten sposób można było osiągnąć zwycięstwo. Siedziby zamknięto, jedyna możliwość żeby pokonać kogoś tak, żeby to zauważył to nabici jak największej liczby fragów na jego stronnictwie.

Dlatego, jeśli mamy tu mówić o pomysłach na zmianę sytuacji, dla mnie najważniejsze jest wprowadzenie alternatywy. Sposobu prowadzenia wojen inaczej niż przez zabijanie jak największej liczby wrogich graczy. Do momentu gdy nie będzie PvP innego niż PK, PK będzie problemem.

Otwarcie siedzib jest trudne - są różne standardy, różne 'wyglądy' siedzib, wyposażenie itd. Więc faktycznie, po prostu ich otwarcie zachwiało by balansem. Ale dopięcie x identycznych kodowo zdobywalnych 'strażnic' w których można zatknąć swoją flagę i wrzasnąć 'Moje!'? Wydaje mi się że to już nie było by takie czasochłonne.

Co do kampienia Komanda pod Osadą. Chwila, oni chodzą tam bronić swoich patroli. Więc proste rozwiązanie - zabrać patrole Scoja z Shekal. ;]
Awatar użytkownika
Rotkiv
Posty: 176
Rejestracja: 12 lut 2009 22:32

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Rotkiv »

Merkava pisze: Co do kampienia Komanda pod Osadą. Chwila, oni chodzą tam bronić swoich patroli. Więc proste rozwiązanie - zabrać patrole Scoja z Shekal. ;]
Moze by to bylo jakies rozwiazanie... szczegolnie w czasach gdy Komando podobno zostalo rozbite.

Co zas do bronienia swoich patroli, wklejam log mojego zgona z 9 czerwca. Takie sytuacje mialy nie raz miejsce.

Kod: Zaznacz cały

Bardzo ciezko ranisz dzielna mloda niziolke ciezkim matowym sztyletem, trafiajac ja w korpus.
Uspokajasz sie.
Dzielna mloda niziolka lekko rani cie novigradzkim dlugim sztyletem, trafiajac cie w korpus.
Zrecznym ruchem parujesz cios dzielnej mlodej niziolki, rownoczesnie zachodzac ja od tylu. Starannie wymierzonym pchnieciem wbijasz ciezki
matowy sztylet w jej plecy, tuz miedzy lopatkami. Oczy dzielnej mlodej niziolki rozszeraja sie z bolu, gdy osuwa sie ona z cichym jekiem na
ziemie. Dla niej to juz koniec walki.
Uspokajasz sie.
Dzielna mloda niziolka umarla.
Zabiles dzielna mloda niziolke. [ 1 ]
Koncentrujesz sie na walce z malomownym wysokim elfem.
t
Jestes ciezko ranny.
Malomowny wysoki elf jest ledwo zywy.
> Malomowny wysoki elf probuje cie trafic novigradzkim krotkim palaszem, lecz tobie udaje sie uniknac tego ciosu.
Ku twojemu zdumieniu, czarnowlosy malomowny elf pojawil sie nagle tuz obok ciebie!
Czarnowlosy malomowny elf wykorzystujac twoje zdezorientowanie momentalnie doskakuje do ciebie, w biegu skladajac sie do ciosu. Zawija z
furkotem czernionym inkrustowanym toporem, prowadzac bron do szybkiego uderzenia, ktore rani cie w glowe.
Ku twojemu zdumieniu, okraglutki puculowaty niziolek pojawil sie nagle tuz obok ciebie!
Okraglutki puculowaty niziolek z dzikim krzykiem wpada na ciebie i w pelnym pedzie uderza cie oficerska srebrzysta bulawa, blyskawicznie
poprawiajac z drugiej reki oficerska srebrzysta bulawa. Zostajesz odrzucony przez impet morderczego ciosu lecz jeszcze przez moment,
chwiejac sie na nogach probujesz utrzymac rownowage, by po chwili runac jak kloda na ziemie.

Umierasz.

Oddalasz sie.
Awatar użytkownika
Bam
Posty: 278
Rejestracja: 16 lut 2013 19:10

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Bam »

re: up

Co zawiodło? Ich żądza fraga czy Twoja kondycja?

re: down

Spoko, nie zrozumiałem przesłania, moja wina ;)
Ostatnio zmieniony 12 paź 2013 22:33 przez Bam, łącznie zmieniany 1 raz.
Endless learning the basics...
Obrazek
Awatar użytkownika
Rotkiv
Posty: 176
Rejestracja: 12 lut 2009 22:32

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Rotkiv »

Chodzilo mi tylko o styl w jakim - jak to okreslil Merkava - bronili swoich patroli.
Coronius
Posty: 778
Rejestracja: 13 lut 2009 22:45

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Coronius »

No no. Powinien się ujawnić, dać ciasteczko i poprosić, żebyś nie bił patroli komanda.
Ty tak na poważnie?
Awatar użytkownika
Rotkiv
Posty: 176
Rejestracja: 12 lut 2009 22:32

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Rotkiv »

Mieli mnie utluc nim ja utluklem niziolke.
Awatar użytkownika
Rotkiv
Posty: 176
Rejestracja: 12 lut 2009 22:32

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Rotkiv »

Zeby nie bylo, pokaze tez druga strone medalu.

Kod: Zaznacz cały

Ranisz zdecydowanego jasnowlosego elfa matowym starozytnym mieczem, trafiajac go w glowe. 
Czarnowlosy smialy gnom wykonuje zamach ciezkim kowalskim mlotem mierzac w ciebie, lecz tobie udaje sie oslonic polyskliwa trojkatna 
tarcza. 
Zdecydowany jasnowlosy elf ledwo muska cie novigradzkim krotkim palaszem, trafiajac cie w nogi. 
Ku twojemu zdumieniu, Wojownik Scoia'tael pojawil sie nagle tuz obok ciebie! 
Wojownik Scoia'tael dopada cie blyskawicznym susem, ledwie muskajac cie w korpus wielkim runicznym mlotem wojennym. 
Parujesz cios Wojownika Scoia'tael polyskliwa trojkatna tarcza i uderzasz go matowym starozytnym mieczem lecz nie trafiasz. 
Zdecydowany jasnowlosy elf ledwo muska cie ciezkim krotkim mieczem, trafiajac cie w korpus. 
Czarnowlosy smialy gnom wykonuje zamach ciezkim kowalskim mlotem mierzac w ciebie, lecz tobie udaje sie oslonic polyskliwa trojkatna 
tarcza. 
Wojownik Scoia'tael ledwo muska cie wielkim runicznym mlotem wojennym, trafiajac cie w korpus. 
Smialy dlugowlosy elf wykonuje zamaszyste ciecie novigradzkim krotkim palaszem mierzac w ciebie, lecz udaje ci sie oslonic polyskliwa 
trojkatna tarcza. 
Smialy dlugowlosy elf wyprowadza szybkie pchniecie novigradzkim krotkim palaszem w ciebie, lecz tobie udaje sie oslonic polyskliwa 
trojkatna tarcza. 
Probujesz trafic Wojownika Scoia'tael matowym starozytnym mieczem, lecz ten unika twojego ciosu. 
Wojownik Scoia'tael lekko rani cie wielkim runicznym mlotem wojennym, trafiajac cie w nogi. 
Czarnowlosy smialy gnom trafia cie prostym krotkim nozem w korpus, lecz caly impet uderzenia zostaje wyparowany przez szkarlatny lekki 
kirys. 
Pod wplywem uderzenia helm Wojownika Scoia'tael rozjarza sie zimnym, niebieskim swiatlem powodujac u ciebie uczucie bolu. 
Ledwo muskasz Wojownika Scoia'tael matowym starozytnym mieczem, trafiajac go w glowe. 
Wojownik Scoia'tael trafia cie wielkim runicznym mlotem wojennym w korpus, lecz caly impet uderzenia zostaje wyparowany przez polyskliwa trojkatna tarcze. 
Smialy dlugowlosy elf wyprowadza szybkie pchniecie novigradzkim krotkim palaszem w ciebie, lecz tobie udaje sie oslonic polyskliwa 
trojkatna tarcza. 
Smialy dlugowlosy elf probuje cie trafic novigradzkim krotkim palaszem, lecz tobie udaje sie uniknac tego ciosu. 
Zdecydowany jasnowlosy elf ledwo muska cie novigradzkim krotkim palaszem, trafiajac cie w lewe ramie. 
Zdecydowany jasnowlosy elf ledwo muska cie ciezkim krotkim mieczem, trafiajac cie w nogi. 
Czarnowlosy smialy gnom ledwo muska cie prostym krotkim nozem, trafiajac cie w glowe. 
Czarnowlosemu smialemu gnomowi nie udaje sie trafic ciebie ciezkim kowalskim mlotem. 
Pod wplywem uderzenia helm Wojownika Scoia'tael rozjarza sie zimnym, niebieskim swiatlem powodujac u ciebie uczucie bolu. 
Ledwo muskasz Wojownika Scoia'tael matowym starozytnym mieczem, trafiajac go w glowe. 
Wojownik Scoia'tael ledwo muska cie wielkim runicznym mlotem wojennym, trafiajac cie w korpus. 
Zdecydowany jasnowlosy elf trafia cie ciezkim krotkim mieczem w korpus, lecz caly impet uderzenia zostaje wyparowany przez polyskliwa 
trojkatna tarcze. 
Smialy dlugowlosy elf trafia cie novigradzkim krotkim palaszem w korpus, lecz caly impet uderzenia zostaje wyparowany przez szkarlatny 
lekki kirys. 
Czarnowlosy smialy gnom trafia cie prostym krotkim nozem w lewe ramie, lecz caly impet uderzenia zostaje wyparowany przez lazurowy smukly 
lewy naramiennik. 
Czarnowlosy smialy gnom trafia cie ciezkim kowalskim mlotem w glowe, lecz caly impet uderzenia zostaje wyparowany przez pelny demoniczny 
helm. 
Mocnym uderzeniem polyskliwej trojkatnej tarczy oszalamiasz Wojownika Scoia'tael i ciosem matowego starozytnego miecza zadajesz mu krwista rane, raniac 
nogi. 
Wojownik Scoia'tael wykonuje zamach wielkim runicznym mlotem wojennym mierzac w ciebie, lecz tobie udaje sie oslonic polyskliwa trojkatna tarcza. 
Zdecydowany jasnowlosy elf ledwo muska cie novigradzkim krotkim palaszem, trafiajac cie w korpus. 
Smialy dlugowlosy elf trafia cie novigradzkim krotkim palaszem w korpus, lecz caly impet uderzenia zostaje wyparowany przez szkarlatny 
lekki kirys. 
Czarnowlosy smialy gnom ledwo muska cie prostym krotkim nozem, trafiajac cie w nogi. 
Probujesz trafic Wojownika Scoia'tael matowym starozytnym mieczem, lecz ten unika twojego ciosu. 
Wojownik Scoia'tael ledwo muska cie wielkim runicznym mlotem wojennym, trafiajac cie w nogi. 
Zdecydowany jasnowlosy elf trafia cie ciezkim krotkim mieczem w nogi, lecz caly impet uderzenia ostaje wyparowany przez plytowa pare 
nagolennikow. 
t 
Jestes lekko ranny. 
Wojownik Scoia'tael jest w dobrym stanie. 
Smialy dlugowlosy elf jest w swietnej kondycji. 
Zdecydowany jasnowlosy elf jest ranny. 
Czarnowlosy smialy gnom jest w swietnej kondycji. 
> Smialy dlugowlosy elf ledwo muska cie novigradzkim krotkim palaszem, trafiajac cie w prawe ramie. 
Smialy dlugowlosy elf ledwo muska cie novigradzkim krotkim palaszem, trafiajac cie w korpus. 
t 
Jestes lekko ranny. 
Wojownik Scoia'tael jest w dobrym stanie. 
Smialy dlugowlosy elf jest w swietnej kondycji. 
Zdecydowany jasnowlosy elf jest ranny. 
Czarnowlosy smialy gnom jest w swietnej kondycji. 
> Nurkujac pod atakiem Wojownika Scoia'tael mocno ranisz go ciosem polyskliwej trojkatnej tarczy i zaraz po tym kaleczysz uderzeniem matowego starozytnego 
miecza w nogi. 
z Wojownika Scoia'tael 
Juz walczysz z Wojownikiem Scoia'tael. 
> t 
Wojownik Scoia'tael wyprowadza szybkie pchniecie wielkim runicznym mlotem wojennym w ciebie, lecz tobie udaje sie oslonic polyskliwa trojkatna tarcza. 
Jestes lekko ranny. 
Wojownik Scoia'tael jest ranny. 
Smialy dlugowlosy elf jest w swietnej kondycji. 
Zdecydowany jasnowlosy elf jest ranny. 
Czarnowlosy smialy gnom jest w swietnej kondycji. 
> Smialy dlugowlosy elf wykonuje zamaszyste ciecie novigradzkim krotkim palaszem mierzac w ciebie, lecz udaje ci sie oslonic polyskliwa 
trojkatna tarcza. 
t 
Jestes lekko ranny. 
Wojownik Scoia'tael jest ranny. 
Smialy dlugowlosy elf jest w swietnej kondycji. 
Zdecydowany jasnowlosy elf jest ranny. 
Czarnowlosy smialy gnom jest w swietnej kondycji. 
> Probujesz trafic Wojownika Scoia'tael matowym starozytnym mieczem, lecz ten unika twojego ciosu. 
Wojownik Scoia'tael uciekl ci. 
Koncentrujesz sie na walce z zdecydowanym jasnowlosym elfem. 
Probujesz trafic zdecydowanego jasnowlosego elfa matowym starozytnym mieczem, lecz ten unika twojego ciosu. 
Wojownik Scoia'tael podaza na poludnie.
ODPOWIEDZ