PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Forum wieści z Arkadii.
Awatar użytkownika
Paulie
Posty: 527
Rejestracja: 12 lut 2009 21:15
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Paulie »

Gdyby jakakolwiek mitologia mnie przekonala, to teraz pewnie dziwilbym sie, ze nic nie grzmi. Bardzo odeszliscie od tematu i pewnie zaraz zostanie zamkniety. Szkoda. Niemniej jednak musze odpowiedziec.

Mungim: Odkad gram w mc, a bedzie juz jakos z 6 lat za chwilke, Zakon byl zdobywany raz. I okolo 35-cio osobowa druzyne powstrzymal jeden zakonnik. Dolina byla najezdzana ze 3-4 razy dziennie. Dzien w dzien. Oczywiscie, kod obron byl zly, bylo wiele problemow, rozbieznosci i dlatego zostalo to zamkniete. I bardzo dobrze. Nie wiadomo czy gildie zostana otwarte i jezeli tak, to jak bedzie to wygladac. I co prawda po stronie wielkiego sojuszu nie gra juz tyle osob co niegdys, ale podobnie wyglada to u wyznawcow bogow chaosu. Do czego daze - bazujac na wydarzeniach z przeszlosci, to gildie zle mialyby gorzej i bylyby najezdzane czesciej. Oczywiscie wierze, ze jezeli siedziby zostana kiedys faktycznie otwarte to bedzie to w iscie rafgartowym stylu i do faktycznego zdobycia bedzie dochodzilo bardzo rzadko. Niemniej jednak faktem jest, ze najezdzane czesto gildie maja teraz wiecej spokoju i mozliwosci do dzialania (mc przede wszystkim), wiec niejako ulatwilo to pk.

Jestem za zmianami w systemie walk, a mam parcie na fraga i uwielbiam pvp, a obecna sytuacja jest mi srednio na reke. Jak to wyjasnisz?

Co do zabijania 1,64s... Faktycznie wyrosla niezla legenda. Ten przypominany zgon Rennza odbyl sie na halflingu, ktory mial (z tego co pamietam) swoje przezyl. I jakas kolczuge. Rownie dobrze dwoch fanatykow moglo go wtedy zabic. Oczywiscie, nie twierdze, ze takie zgony sa uczciwe, za to na swoj sposob zabawne, jednak wynikalo to z ogromnych roznic miedzy poziomami graczy (dzieki reformie expa to juz nie problem), w tym przypadku spotengowanej gargantuicznym mnoznikiem speca. Jednak przy zgonach w 1,64s chodzilo o to, ze po otrzymaniu szarzy (ktora tyle sie laduje) gracz odzyskiwal kontrole nad postacia dopiero po przeleceniu opisow smierci. I takich sytuacji byly dziesiatki. Teraz to tez juz malo aktualne, bo zakonnicy przestali siedziec na zc po 16h/dzien.

Tak zerkam na ten post i moznaby go odebrac jak wielka sciane placzu na ZS. Nie o to mi chodzi. Przywyklem do elitarek, w jakis tam sposob nawet je lubie i uwazam za atrakcje na arce. Chodzi mi o to, by przeszlosc nie zostala napisana na nowo, bo zdaje sie, ze komus bardzo zalezy na jej sfalszowaniu.

P.S. Ten dlawik obrazen na runde od graczy... Kto to wymyslil? :mrgreen:
Great things are possible when one man's wisdom and an hour's effort are combined.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.


<@thran> jakby postac miala byc odbiciem gracza sin gralby w kz
Mungrim
Posty: 13
Rejestracja: 20 mar 2010 16:15

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Mungrim »

Tak jak napisałeś Paulie nie te czasy. Wiec z tym zdobywaniem jak i obroną byłoby różnie. J nie jestem za otwieraniem gildii takie moje zdanie.
Co do dławika to też się uśmiechnę :D uznając, że go nie ma. Ale jak napisałeś nie po to ten temat został rozpoczęty żeby go zaraz wizowie zamknęli bo zaczęła się wymiana uszczypliwości dwóch stron konfliktu ;).

To teraz w temacie.

Mój pomysł zmian jest następujący:

1. Stworzyć miejsca walk o których pisała część graczy, w których prowadzona by była walka osób które się tam zebrały (mnie się marzy duża walka np 10 vs 10 gdzie lejemy się do ostatniego gracza wygrywa ta frakcja której przedstawiciel przeżyje). Kara za zgon na takim batlegroundzie byłby idloexp biorących w nim udział (Ile czasu? Proporcjonalnie do posiadanego poziomu postaci sprzed walk). Żeby Grunnar był zadowolony i Mungrim cały kara za zgon na expowisku jak i poza batlegroundem byłaby niezmieniona.

2. W punkcie drugim wprowadzić założenia kodeksu o którym pisał Brygu. Nie wpadamy sobie na expowiska nie robimy zasadzek na traktach, nie gonimy zawzięcie zaatakowanej postaci (bo marne rpegowo byłoby minąć się z mutantem przybić piątkę i pójść dalej, zaatakować tak scigać przez poł domeny nie) na trakcie czy magiku nie blokujemy jej. Oczywiście jeżeli podejmuje walkę i chce walczyć to walczymy.

Są to moje lekkie przemyślenia. Nie wiem nawet czy w ogóle możliwe kodowo, ale myślę że warto byłoby spróbować.
Wiem też, że takie zmiany (pisze o kodeksie) musiałaby zaakceptować cała społeczność muda a to może się okazać ponad nasze siły.
Torgen
Posty: 405
Rejestracja: 13 lut 2009 12:23

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Torgen »

Ja kompletnie nie rozumiem idei tych calych battlegroundow na arce. Za duzo zasad i niewiadomych.
1. Czy mozna uzywac magicznego oreza jezeli tak to jakiego i w jakiej ilosci?
2. Jakie poziomy maja miec gracze bioracy udzial w takich bitwach? Jaka roznica leveli?
3. Czy w walce 10 na 10 moga brac tez gracze z wyzszymi umami tj. ZT, ZS, TW.
4. Czy gracze bez pelnych zawodow tez moga brac udzial.
5. Co z zawodami typu nozownik partyzant gdzie ich sila z tego co mowia drzemie w ukryciu?
6. Jak walczyc z takimi skoro nie wyjda na otwarte pole.
7. Czy mozna uzywac ziol? Jezeli tak to jakich i ile?
8. Czy walka jest na smierc i zycie? Jezeli tak to wiadome jest ze jak padnie dwoch z przeciwnej to leci cala druzyna niejako.
9. Mozna tak bez konca...
Gość

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Gość »

Przede wszystkim te battlegroundy to jakies nieporozumienie erprgowe. Jak sobie Mungrimie wyobrazasz umawiac na takie cos? A co z podstepem w wojnie?
Fajnie jak przypadkowo spotykaja sie ekipy o mniej wiecej rownej sile (albo jedna sie zbiera by odeprzec druga) i WALKA!
Grothan
Posty: 101
Rejestracja: 06 sty 2010 10:17

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Grothan »

Dla mnie ponowne otwarcie gildii, ale o charakterze bojowym, nierasowkowym. Plus ogranicznik czasowy na ponowne zdobycie siedziby. I jest motywacja do expienia, mozliwosci najrozniejszej dyplomacji, dlugo by wymieniac.
Gość

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Gość »

To ja może przypomnę bardzo ciekawy pomysł jednego z graczy:

viewtopic.php?f=12&t=465&start=30#p31019

Wymagałby pewnej ilości opisów, ale na pewno mniej pracy niż otwieranie wszystkich gildii.
Awatar użytkownika
Gunnar
Posty: 185
Rejestracja: 12 lut 2009 21:57

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Gunnar »

Wooku pisze:To ja może przypomnę bardzo ciekawy pomysł jednego z graczy:

viewtopic.php?f=12&t=465&start=30#p31019

Wymagałby pewnej ilości opisów, ale na pewno mniej pracy niż otwieranie wszystkich gildii.
Wooku, ale tutaj rozmawiamy o tym, jak dac upust zadzom graczy, ktorzy lataja za fragami i bija co popadnie. Walka z npcem w twierdzy im tego nie da, bo walk z npcami maja setki na istniejacym mudzie. Twoj pomysl to troche taki battlegrounds, tylko ze z npcami i inaczej nazwany.
Ja proponuje, zrobic oddzielny kawalek muda tym ludziom. Skoro i tak chca sie logowac na godzinke, dwie, zeby sie ponaparzac na tych arenach, to zrobic im dwie areny (petr0niusz dzialaj!) i niech sie naparzaja. A wszyscy co chca sobie pograc niech graja tutaj.
Kazdy ma to co lubi. ^^
Buluar
Posty: 607
Rejestracja: 12 lut 2009 21:49

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Buluar »

A ja proponuje zrobic oddzielny kawalek muda, na ktorego bedzie logowal sie Gunnar i tam sobie sam latal, nienarazony na spotkanie z zadnym graczem.
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.

Abraham Lincoln
Awatar użytkownika
Gunnar
Posty: 185
Rejestracja: 12 lut 2009 21:57

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Gunnar »

Ale ja mam taki kawalek muda. I mi zupelnie dobrze.
Natomiast troche tak wygladaja te Wasze posty.
"PK wyglada jak wyglada, bo my sie nudzimy. Dajcie nam zabawki to sie przestaniemy nudzic i bedzie lepiej".
Buluar
Posty: 607
Rejestracja: 12 lut 2009 21:49

Re: PK na Arkadii. Pomysly zmian.

Post autor: Buluar »

Nie - wiekszosc postow tutaj mniej lub bardziej sensownie probuje rozbudowac dyplomacje i wojny na Arce, ktore obecnie sprowadzaja sie do jednej komendy.
Skoro jestes zadowolony, grasz jak chcesz, to o co chodzi?
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.

Abraham Lincoln
ODPOWIEDZ