Strona 2 z 2

Re: Płacze na przepakowane zawody.

: 15 sie 2013 11:49
autor: Buluar
To nie jest onet, czy wp. Poki co udalo Ci sie napisac 18 postow z czego ich lwia czesc prezentuje poziom holenderskiej depresji. Jesli nie masz nic ciekawego do napisania, albo reszta nie pojmuje Twojego nadzwyczaj wyjatkowego poczucia humoru to skup sie moze na czytaniu wypowiedzi innych i nauce odmiany imion.

Konczac ten malo smaczny OT, chcialbym wrocic do placzu nad zawodem korsarza. Wczoraj wygralem wkoncu dwa sparingi, ale to nie oznacza, ze zawod nie wymaga poprawy, czyt. wzmocnienia!

Re: Płacze na przepakowane zawody.

: 15 sie 2013 12:04
autor: Coronius
To niby notki typu: zakon jest przepakowany/mialem gorzej/moj zawod ssie sa lepsze? Przynajmniej mozna sie posmiac :D

Re: Płacze na przepakowane zawody.

: 15 sie 2013 14:01
autor: Renton
To ja juz nie wiem jak pisac zeby bylo prawidlowo. Buluarze Dobra Rado albo Buluarze Od Szaty, pozwol ze nie skorzystam z porad gracza ktory pol roku po zmianie w zawodzie raczyl ja zauwazyc.

PS Mimo wszystko gratuluje obu zwycieskich sparingow.
Konczac nie placze.

Re: Płacze na przepakowane zawody.

: 15 sie 2013 16:17
autor: Bam
Renton pisze:To ja juz nie wiem jak pisac zeby bylo prawidlowo. Buluarze Dobra Rado albo Buluarze Od Szaty, pozwol ze nie skorzystam z porad gracza ktory pol roku po zmianie w zawodzie raczyl ja zauwazyc.

PS Mimo wszystko gratuluje obu zwycieskich sparingow.
Konczac nie placze.
:lol: