Dialog graczy z Wizami

[Gość]

Huggo: ale właśnie młody nawet jak początkowo pada na każdym zakręcie, to nie traci wiele, bo ma niski poziom (choć pamiętam, że z punktu widzenia żółtka to wygląda inaczej )
Za to spaślak padając bardzo mocno zbliża się do przeciętnego poziomu postaci.


edit:
Huggo: słyszałem o takim jednym całkiem ostatnio

[Huggo]

Ropuk: Tylko kto teraz pada jak w większości sami ultra doświadczeni zostali

edit: Ropuk ale temu w lesie to chyba net zerwało

Kiedyś mieliśmy te zadaniowe doświadczenie i to nie było takie głupie, coś z wysiłków postaci po zgonie zostawało, a w dodatku ułatwiało ( teoretycznie bo też ponoć nie do końca wszystko dobrze działało ) odexpianie bo exp szybciej leciał. Gdyby tak ogół zdobytego expa od początku postaci działał jak takie zadaniowe też by nie było źle, ale o ile byli by teraz poszkodowani ci co już zaliczyli setke zgonów a to się nigdzie nie zbierało.

[Grothan]

Za malo hierarchii jest w grze opartej na swiecie, polityce i gospodarce, niz wiecej wyexpionych postaci. Ale to nie wroci. Chyba, ze mud pojdzie w kierunku zawodow niebojowych wreszcie. Wtedy te dwa swiaty wspolgralyby ze soba, swiat expa i swiat mamony/koneksji/ukladow, i ten pierwszy nie musialby byc wcale taki wykoksany jakby wszyscy tego chcieli (poza wyjatkami ktore nadal beda lubily expa i byc silnym).

[Deli]

Huggo: Nie, nie zerwało mi neta w lesie

I poziom opisowy teraz nijak się ma do cech posiadanych przez postać - zwłaszcza, jeśli nie padało się x lat.

[Ethel]

Ale demonizujecie z tym expem. Zrobienie od zera postaci nawet na zwiedzil nie jest jakims kolosalnym problemem (moze szukacie expa w niewlasciwych miejscach?), a taki naprawde grywalny poziom to bardzo doswiadczony. Oranie wyzej to masochizm, owszem, ale niektorym sie w zyciu powodzi i moga osiem godzin dziennie dziobac sobie te trzy ostatnie levele - one chyba po to sa, prawda?
Imho kara za zgon jest odpowiednia - zgon na zwiedzil jest do odrobienia bez jakiegos kolosalnego wysilku, a zgony na wyzszych levelach cholernie bola, ale nadal pozostaje sensowny poziom.. Inna sprawa ze takie zgony nie zdarzaja sie zazwyczaj z powodu nadmiernej ciekawosci gracza czy wrecz przeceniania swoich mozliwosci, tylko raczej z powodow od gracza niezaleznych, jak pad lacza wlasnie, awaria pradu w miescie (buzi Belmorku) czy niespodzianka z serii "bylem tu milion razy i nagle mnie zabilo". O ile awarie neta czy pradu to ryzyko niejako wpisane w gry sieciowe, tak to drugie jest co najmniej niesmaczna niespodzianka, i z tego co widze, zniecheca mocno graczy.
Zastanawia mnie jedna rzecz - jak Wizowie to widza? Czy jakis jednorazowy event z serii "Masz wrazenie, ze to miejsce nie jest juz takie jak kiedys" jako uklon w strone graczy ze spasionymi postaciami jest mozliwy, czy tez takie zgony sa jak najbardziej po Waszej mysli? :-))

za wypracowanie chetnie odpokutuje; Zurwenie, jakies konkretne zbroje? Ja umiem tylko kucyki, kroliczki i serduszka, ale specjalnie dla Ciebie sie doksztalce!

[Huggo]

Re Deli: Aż się dziwię że do mnie nie dotarł taki news, ciekawe ile tysięcy nieznaków musisz teraz wyorać. No co tu dużo gadać, dobra moja kolejnemu konkurentowi w mojej drodze do bycia najwspanialszym z halflingo/niziołkow powinęła się noga. :D

edit: Spoko daj mi chwile a się przekonasz, jeszcze jakieś dziesięć albo dwadzieścia lat i to ja Ci podniosę pniaka do golemów

edit: Ethel: Dla mnie osobiście jest chore że jak by się bardzo postarać to jednego dnia można z owianego nabijanego X lat dojechać do niejedno czy jaki jest tam najniższy możliwy obecnie poziom, i żaden widoczny ślad po latach expa nam nie zostaje ( zupełnie jak gdyby nigdy się nic takiego nie zdarzyło ), kiedyś chociaż był ten exp gildiowy z tytułami i innymi spinkami połączony.

[Deli]

Ile mam do wyorania tyle wyoram - przy czasie jaki spedzam w grze to raczej mnie nie dogonisz i tak

A co do cech - to na krasnoludzie na poczatku zwiedzil mam niewiele gorsze bojowki (w sumie tylko zrecznosc) niz na Deli na widzial i doswiadczyl. Nie ma zaś o co kruszyć kopii.

[Abr]

jest super, wiec o co ci chodzi?

[Ethel]

edit: Ethel: Dla mnie osobiście jest chore że jak by się bardzo postarać to jednego dnia można z owianego nabijanego X lat dojechać do niejedno czy jaki jest tam najniższy możliwy obecnie poziom, i żaden widoczny ślad po latach expa nam nie zostaje ( zupełnie jak gdyby nigdy się nic takiego nie zdarzyło ), kiedyś chociaż był ten exp gildiowy z tytułami i innymi spinkami połączony.

No mowilam, ze demonizujecie. Jesli ktos ma ochote wrocic do stepacza i zaczac od poczatku, to chyba jego sprawa, nie sadze, zeby ktoremus z graczy kiedykolwiek cos takiego przytrafilo sie niechcacy. ;-)
No, a po latach expa pozostaje fejm, glownie wlasnie w stylu "zrobil legende i wylaczyli mu prad" ;>

[Grothan]

Re up
To tzw GAME OVER i wtedy rzeczywiscie zgon postaci rowna sie smierci gracza . Docencie niepowtarzalny charakter arki a nie jezdzicie po niej