Dialog graczy z Wizami

[Huggo]

Gdyby pokombinować coś z karą za zgona to by i nawet wynalazki podobne do starego blokowania przeszły, i głazy i inne, a jak się tworzy taką patologiczną sytuację to niema się co dziwić że niektórzy wychodzą na wyprawę jak liczebność własnej drużyny to połowa osób zalogowanych na arce. Słaby jest ten system expa gdzie poziom od pewnego momentu wbija się przy normalnej grze rok a traci się dwa poziomy bo miało się na chwile laga. Sam ten system prowokuje myślenie typu: nie mam czasu expić, tym bardziej niemam czasu odexpiać, więc jaki sens się logować zezgonić i później grać słabą postacią ( w dodatku im postać słabsza tym łatwiej o zgona ), to już lepiej nie grać i nic nie tracić.

Niby powodowane miało to być tym by gracz sobie nie podchodził lekko i przejmował się śmiercią postaci, no ale chyba nie powinno to być doginane do tego stopnia by zniechęcało go to do gry albo by przejmował się tym na tyle by np. przestać grać, powiesić się czy co tam robią innego.

[Werbat]

Kurwa, Huggo, naucz się wreszcie.
"Niema" to może być Ania. Albo Jadzia. Albo Hermenegilda.

"Nie ma". Rozumiesz, trzy klocki: 1 - 'nie'; 2 - spacja; 3 - 'ma'. Już i tak się w miarę wyrobiłeś z pisaniem, naucz się i tego, bo z daleka oczy bolą.

[Veiro]

Werbat, jestes polonista? Moze przejrzysz cale forum i poszukasz intow i ortow?

[Athalyse]

hes a grammar natzee

[Bam]

Werbat, jestes polonista? Moze przejrzysz cale forum i poszukasz intow i ortow?

Dużo osób chce gdzieś/jakoś zabłysnąć, nawet w małym gronie
Ot, ludzka natura.

[Paulie]

A czesc ludzi po prostu irytuje brak poszanowania dla ojczystego jezyka i brak umiejetnosci opanowania prostych zasad.

[Dolim]

Popieram pomysł Hugga. 90% gry to jest niemiłosiernie nudny exp, co jest stratą cennego czasu, jeśli się już nie jest gimnazjalistom. Przypuszczam, że wielu przybyłoby graczy zarówno starych jak i nowych gdyby ułatwić zdobywanie doświadczenia. Może mi się tylko tak wydaje ale arkadia pustoszeje i w końcu pozostanie garstka postaci elitarnych, których zgony nie dotyczą, ponieważ są nadludzko ostrożni lub posiadają wystarczające skrypty/szarże. Może też bym wrócił z czego już nikt by się pewnie nie cieszył więc po co było to czytać

PS
Sory sa blendy Werbat

[Huggo]

Nie sądziłem że dożyje tej chwili, bo zazwyczaj myśląc o Werbacie ograniczałem się do takiej wizji nadgorliwego kujona który podnieca się zasadami ortografii jak małpa baterią, a nawet bardziej jak o takiej wersji dresa z kółka językowego który wybija się na przywódce grupy... ale jak tak sobie pomyślałem ostatnio ile ja bym musiał dzisiaj się wykosztować za to by wyprostować takie braki gdyby nie Werbat, który jest dużo lepszy od autokorekty na którą nie zwraca się uwagi... To aż było by mi szkoda gdyby go nie było. Parę osób pewnie nauczył trochę bardziej po Polsku pisać, dzięki temu swojemu wariackiemu uporowi w poprawianiu innych.

A co do naszej wspaniałej gry, zauważyć jako gracze możemy że często na forum zarzucane jest nam to że nie kierujemy się tym że arkadia to gra rpg i ważniejsze są dla nas cyferki... itd... itp... Jednej rzeczy tutaj tylko nie potrafię zrozumieć, nie wiem jak to dokładnie jest ale większość wizów chyba to byli gracze więc sytuacja gracza powinna być dla nich jasna. Przecież my nie chcemy chyba niczego innego niż to by się wspólnie bawić w RPG i nie przejmować się za bardzo właśnie tymi cyferkami, chcemy się zebrać i iść stoczyć bitwę, gdy nasza postać to dzielny rycerz / korsarz / krasnolud / zbrojny / taneczny elf na pajęczych nogach itd... a nie kalkulować wiecznie ryzyko straty poziomu. Nie wiem czy ktoś na arce jest naprawdę tak chory że PKuje z takim założeniem by dojebać komuś na tyle by przestał grać.

( A tak się często dzieje - ale gdy ktoś przestaje grać ubywa postaci którą można ganiać, i w końcu hunter też się nudzi bo niema na kogo polować, i też przestaje grać, bo on przecież nawet niema po co expic jak niema komu dokopać - czy to aby nie wygląda na zależność która nam prowadzi grę w jedną stronę, wyludnienia do końca ? A po co najczęściej się expi ? często tylko po to by w starciu komuś dokopać/obronić się przed kimś, ta gra bez pvp była by straszliwie nudna, i to ono ją w bardzo dużej części zawsze nakręcało. )

Gdyby tak jakoś zastąpić w większości tą stratę expa, otworzyć te gildie ( są zamknięte bo były lamenty i ja się nie dziwie że były bo jak się traci rok gry to jest o co lamentować ), rozszerzyć trochę zabawki w zawodach, to rozgrywka na nowo mogła by się zrobić bardzo wesoła. My byśmy sobie hasali, a kreatorzy mogli by się poświęcić rozbudowywaniu świata o nowe tereny ( nowe przygody ) byśmy mieli co zwiedzać i czym się cieszyć.

Może warto było by pomyśleć nad tym by dobry sprzęt był na tyle wartościowy ( dający takie korzyści ) by jego strata była bolesna, bo myślę że gracz nawet gdyby miał zbierać wspaniałego seta rok to prędzej przeżył by jego stratę niż stratę doświadczenia, ja np. wolał bym częściową stratę umiejętności niż stratę doświadczenia. Doświadczenie to taki nasz dorobek w grze. I trochę to głupie że kilku miesięczna postać może mieć tyle samo doświadczenia co postać którą się gra naście lat, a taki poziom zdążyła już nabić naście razy, trudno się dziwić że taki system wkładania komuś kija w zad się nudzi.

Wiem że nudzę ale tak mi się jeszcze pomyślało może to durne ale wartościowy sprzęt + to że można stracić expa tylko z ostatniego tygodnia albo do końca danego poziomu, wystarczyło by dowalić mocniejsze dławiki expa. ( wiem są już osoby z owianym ale no kurde są też osoby z elitarnymi umami co to za różnica że połelfy i halflingi będą miały po swoim bohaterze, i tak chyba elitarka rozłoży by je na łopatki ) Może byście spróbowali zrobić tak na miesiąc czy dwa i poobserwować jak się gracze zachowują, i jaka jest ich aktywność i odwaga do śmiałych wypraw, więcej wypraw, więcej starć, ciekawsza gra.

np. z niejedno na swoje przezyl muszę poexpic dwa tygodnie i nie załapać zgona żeby wskoczyć.
np. ze swoje przezyl na doświadczonego muszę poexpic i nie załapać zgona przez miesiąc.
np. ze zwiedził cały świat na wielce doświadczonego muszę poexpić i nie załapać zgona przez rok.

Coś takiego chyba by bardziej oddawało doświadczenie.

O i dorobić jeszcze do tego jakieś takie morale - im dłużej bez zgona ( im więcej expa w pojemniku opróżnianym ze zgonem ) tym wyższe morale np. +10% do statystyk, a po zgonie -10% do statystyk i dodatkowo co każdy zgon -10pkt. do wszystkich umiejętności, takie sobie rany znikające po tygodniu. ( Widać że w ostatnim starciu został poważne rany. ) By nie zgonić bez konsekwencji.

POZIOM RANY:
1 - 10pkt do wszystkich umiejetnosci
2 - 20pkt do wszystkich umiejetnosci
3 - 30pkt do wszystkich umiejetnosci
itd...
Co tydzień poziom rany zmiejszał by się o jeden.
Może można było by go też leczyć poziom postaci x poziom rany.
np. leczenie wielce doświadczonego za poziom rany 10 mithryli.

Myślę że jak by wszystko połączyć było by nadal całkiem rpgowo do tego nie bali byśmy się aż tak bawić i rpgować takie postacie jakie chcemy, na 100% gracze chętniej by grali w stowarzyszeniach bojowych ( ci obecni by się częściej i chetnie logowali ) a inni nie uciekali by do stowarzyszeń neutralnych. ( Zakładam że jakaś część graczy wcale nie chce grać w stowarzyszeniach neutralnych i jest tam tylko dlatego bo system straty expa jest porąbany, chce mieć dostęp do rozwoju postaci ale nie chce się tym stresować. ) No i zdobywanie gildii można by śmiało otwierać nawet z niedociągnięciami kiedyś by się doszlifowało, a zabawa by była dużo wcześniej zanim wyloguje się ostatni gracz.

[Wend]

Huggo już jakieś dziwne rzeczy wymyślasz, można by rozwiązać to dużo prościej, wprowadzić np zależność miedzy ilością zgonów a wielkością kary za zgon. Im częściej ktoś pada tym więcej traci.

Bo obecnie można powiedzieć że wielkość kary nie jest adekwatna do popełnionego zgona.

Wprowadzić podział nawet na te 3 stopnie kary, jeśli nie padłeś od miesiąca tracisz 1/3 tego co obecnie, jeśli nie padłeś od tygodnia 2/3, jeśli padasz często tracisz tak jak obecnie.

Popłaczę bo sam ostatnio straciłem miesiąc expa (może przesadzam) z powodu braku należytej łączności z mudem, co spowodowało tragiczna śmierć na terenie na którym w normalnych warunkach nigdy bym nie padł.

[Huggo]

No najważniejsze że w temacie da się jak widać coś sensownego wymyślić i nawet nie tak strasznie na siłę jak ja. " Do następnego darmowego zgona brakuje ci bardzo dużo czasu / możesz zgonić w każdej chwili. " Mi się podoba. Trochę by to pomogło ale też chyba nie do końca bo znowu pojawiała by się sytuacja w której lepiej nie grać.

ps. Jak sobie tak pomyśle o postaci w okolicach owianego która zgoni bo jej zerwało połączenie albo miała srogiego laga na jakichś goblinach i akurat przechodziła grupa nastu wrogich postaci, a po przelogowaniu czyta się tylko opis smierci, i cofa ją o dwa poziomy, no ja bym już chyba do gry nie wrócił.