Strona 28 z 127

Re: Płacze na magów

: 20 lis 2013 08:36
autor: Thorffin
A ja widzę okazję do nowego, pięknego i rozbudowanego skryptu, wyrzucającego kondycję w osobne okienko. I zmęczenie na pasek statusu. Nic tylko skryptować!

Arkadia tak piękna. Skrypty takie bogate. Wizowie tacy zapracowani. Wow.

Re: Płacze na magów

: 20 lis 2013 16:31
autor: Mikkel
Przetestowałem tę funkcjonalność, o którą tyle płaczu było i... łomatko, jakie to fajne! Na kolorowo mi się pokazuje nie tylko kondycja i zmęczenie i poziom głodu/pragnienia, ale też poziom obciążenia, gdy tylko się zmieni. Świetne! Jedynym możliwym płaczem tutaj jest z mojej strony płacz ze szczęścia. :)

Re: Płacze na magów

: 20 lis 2013 17:21
autor: Loptak
Redaan pisze:Z reguły nie zajmuję stanowiska w takich sprawach ale boli mnie rzecz jedna.
Zarzuty o spłyceniu gry stawiane są przez starych wyjadaczy, którzy swoje 'panzerklienty' mają oskryptowane do bólu.
Zdziwiłbyś się na czym grają starzy panzerwyjadacze. (Osobiście mój jedyny "automat" to bind pod rozkaz ataku wodza, ale on wymaga interakcji gracza).
I oczywiście nie podoba się to wyłącz/nie graj. Niestety do tego dochodzi.
Loguje się, nie chce mi się expić, wędkować, paczkować (mam kozacki kawał) - idę i szukam graczy... na 10 spotkanych i zagadniętych, dwóch kiwnęło głowami, jeden zakończył, reszta mnie olała.
Jest to zniechęcające, a ta zmiana właśnie pozwala na sprawniejsze tłuczenie w tle, granie z komórek, pracy etc. Wg. mnie jeśli nie masz czasu grać to nie graj, to nie powietrze którym trzeba ciągle oddychać.
Oczywiście ma ona i plusa (nie wiem w czym ma niby pomagać nowym graczom, oni nie mają palców i nie potrafią wpisać kw/stan?), którym jest możliwość uniknięcia zgona na expie;P
Ogólnie wielki minus.

Re: Płacze na magów

: 20 lis 2013 18:46
autor: Garar
Dziękuje za dodatki: kaca, poziom upicia oraz obciążenia!

Garar

Re: Płacze na magów

: 21 lis 2013 01:21
autor: Denea
re Loptak:
Witaj w klubie wiecznych kawalow :D
Nie no - joke. Mam nadzieje, ze forma Ci wroci szybko P

A zeby nie bylo ze ot to ja dziekuje za nowe opcje, chociaz miom zdaniem niewiele pomagaja ale przydatne byc moga :)

I nie wydaje mi sie zeby to splycalo gre albo pozwalalo grac z jednego klawisza...

Kwestia malej ilosci nowych graczy, to problem tego, ze technologia sie rozwija i powstaja rozne duperelowate, cukierkowe gierki (w jedna nawet mnie dosc mocno zassalo) duzo mniej wymagajaco od gracza, a dajace - jak mi sie widzi - sporo radochy przy tym, chociaz na krotka mete. A z Arkadia trzeba sie przegryzc porzadnie jak sadze.

Wybaczcie ze moze nie z gruszki ni z pietruszki, ale przysypiam powoli :P

Re: Płacze na magów

: 21 lis 2013 04:03
autor: Huggo
Mi to się wydawało że gra nam się trochę sypie z powodu zaborczego nastawienia graczy wobec wszystkiego na około. Niezbyt często widzę by nowi gracze mieli możliwość pokierowania gildią czy takie tam, należało by wpierw odwalić przynajmniej dziesięć lat na arce, czy takie tam inne. I z tego powodu pewnie wygląda to dla nowych nie jak gra tylko klub dla dziwaków, znaczy się przepraszam bo mnie trochę poniosło, "Elitarnych Graczy". Dla wiecznie czepiających się za wszystko konserwatystów mam taką filmową dedykację "Zero Charisma". A co do samej zmiany fajnie że w końcu Wizowie robią się trochę mniej konserwatywni, bo zmiana nie jest zła, i w niczym nie umniejsza arkadii jako gry rpg - no chyba że ta polegała głównie na klepaniu stan/kondycja. Teraz już tylko poprawić system stowarzyszeń tak żeby młodzi bez zgody zapyzialców mogli się bawić i może ktoś w to zacznie grać - w starych gildiach ten rpg nie jest jakiś powalający - połowa udaje niezainteresowanych konfliktami, brak igrzysk, mafia jest w praktyce bardziej neutralna od cechu kupieckiego, itd. itp. Ta gra miała klimat gdy stojąc w novigradzie można było podziwiać palenie garnizonu skorpionów, gdy masa graczy sprawiała że na arce toczyło się jakieś "żywe" życie. Co po niektórzy wymyślają że arka pada bo teraz każdy może mieć zawód bo każdy może to czy tamto, bo niema rygoru, posłuchajcie się trochę... czy to tak trudno zrozumieć że to młodzi mają czas, ochotę realizacji, pomysły, swoje fantazje, co banda grzybów od lat starała się podcinać w zalążku, bo oni coś znaczą w grze. Jakaś tam część graczy gra już naście lat w arkę, i naście lat temu była o naście lat młodsza. Gdy dzisiaj ktoś o naście lat młodszy przychodzi jako świeży na arkę i spotyka się z o naście lat starszymi czasem agresywnie nastawionymi graczami to pewnie ciekawe rzeczy może sobie pomyśleć. Nie wiem kto o w miarę zdrowych zmysłach wytrzymał by z takimi rodzynami którzy nieraz potrafią wybuchnąć "xxx mowi do ciebie: Ty Kur.... nic niewiesz o tej g.. jestes jeba... go*nem, jestes kur... nikim, wogole nieznasz sie na sile potworow!" - Życzenia miłego zabijania monitora klawiaturą z dedykacją dla jednego gnoma.

Re: Płacze na magów

: 21 lis 2013 10:49
autor: Werbat
U. Mimo poprzednich doświadczeń przeczytałem post Hugga. Już w połowie zacząłem żałować, bo jak zwykle bez ładu, składu i najeżone błędami.

Ale zaciekawiło mnie, postanowiłem przeczytać ponownie, z wielką chęcią zrozumienia przekazu merytorycznego. Teraz żałuję po dwakroć.

Śmieszne, że gość, który wie tak bardzo nic wypisuje posty, które mają tak wiele teorii i 'pewniaków'. Pewne info, Huggo, pewne info.

ps.
A gwiazdkowanie przekleństw jest słabe, tak abstrach*jąc.

Re: Płacze na magów

: 21 lis 2013 10:58
autor: Merkava
Werbat: Między 'nic' a 'wypisuje' powinien być przecinek. Opis stanu wiedzy Hugga jest wtrąceniem, a takowe powinno być zamknięte w przecinkach.

Re: Płacze na magów

: 21 lis 2013 11:05
autor: Grothan
Csii, ma sporo racji. I tu mnie zastanawia jedna rzecz, po jaka cholere forum nie pozostalo anonimowe jak wczesniej, tylko podpisujemy sie swoimi graczowskimi imionami? Teraz pierda nie mozna puscic na forum, zeby nie uszlo to niczyjej uwadze i nie przelozyl sobie tego na arke. Jak to sie ma do nie mieszania swiatow drodzy wizowie? Skoro wyrazamy tu swoje opinie rozdzielajac gre od forum, czemu umozliwiane nam jest lamanie zasad muda?

Re: Płacze na magów

: 21 lis 2013 11:53
autor: Werbat
Przepraszam, Merkava.