Arkadia MUD RPG

Dorien pisze:Reruk pomyliły ci sie gry chyba, to nie Diablo tylko Arka.

Diablo 2 w szczególności to też stara gierka, z w większości starymi graczami, którzy w przeciwieństwie do Arkadii od prawie początku tej gry mają kodeks 'fair play' i jeśli chcesz grać z tymi graczami musisz tego kodeksu przestrzegać. W przeciwnym wypadku po prostu zostaniesz wyrzucony z tej społeczności. To tak jakby członkowstwo w gildii i zawód w arkadyjskich gildiach były nagrodą za przestrzeganie zasad. Osoby nie przestrzegające musiałaby grać jako GP z max umami AJ, gdzie mogłyby sobie dowolnie lamić. Może trochę OT ta moja notka, ale w Diablo 2 kultura graczy jest w pewien sposób wymuszona i jest to dobre. Dorzucę link, który pokazuje, że żeby grać fair play nie można używać konkretnych/przegiętych itemów, niektórych umiejętności itd. itd.. http://img716.imageshack.us/img716/4685/rulesxx1x.png

U nas taki kodeks jeszcze nie powstał, a co jakiś czas czytam, że Arka to nie Diablo, tak jakby graczom Diablo czegoś brakowało i byli gdzieś w tyle za nami.

Prosze nie zmieniac znaczenia mojej notki. Ja nie chce tej zmiany tylko i wylacznie pod siebie, ale uwazam, ze sie przyda. Mniej spamu = wieksza czytelnosc. I wybacz zurwen, mlodym graczom przeszkadza, bo sam paru sciagnalem na arke i mowia, ze nie moga sie w walkach polapac, mimo kolorkow itp.

Wiec propozycja typowo na plus dla czytelnosci Arki, tak jak wczesniej proponowana zmiana interfejsu opcji, ktora Rafgart zaakceptowal.

Elo elo.

Przecież można to zrobić po stronie klienta, większość programów ma polecenie #gag, ale problem.

No to ja jako kolejny gracz zaplacze na elitarki...
porownujac z innymi zawodami ZT ma na oko (bez sciemy) 5x mocniejsze pierdolniecie od ofensywnych zawodow.
Przyznam sie bez bicia, ze dzisiaj poczulem moc ZT pierwszy raz, dla mnie byl to po prostu szok. Poprzednia walka z miris trwajaca wieki (hic!) to jakas kpina z tym co zobaczylem...

tyle, dobranoc. Wakacje sie przydadza
ps. mam nadzieje, ze jednak postanowilas wrocic Miris

Ano kpina, albo udostepnijcie te wodotryski dla wszystkich albo wywalcie to w kosmos tam gdzie tego miejsce. Przypomina mi sie Calin i wizowski motylek heh.

A tam gadanie, wylosowaly sie krytyki i tyle!

Khazog nie ma co sie obrazac na gre. Nie zachowuj sie jak zielarz, tylko jak na mutanta przystalo badz twardy.
Zabic takiego jak Ty to zadna sztuka, natomiast Ty bedziesz mial zapewne o wiele wiecej satysfakcji z zabicia pokurcza z ultra mnoznikiem.

PS: Jesli masz dola po zgonie to pogadaj ze starszymi kolegami z gildii - to pomaga!

To i ja sobie popłaczę, bo ostatnio jakoś nudą wieje. Co to za pomysł by tracić 30% expa podczas zgonu, gdy w grze istnieją bojowe postaci graczy którym nie da się dorównać. Nie ma nic w tej grze do zdobycia, co mogło by choćby częściowo zrównoważyć ryzyko straty expa (czasu) podczas opuszczenia siedziby stowarzyszenia.

Arka to najbardziej hardcorowa gra jaką znam, w niektórych innych nawet jak się po śmierci traci całą postać, to przynajmniej maksymalny poziom robi się max 2 - 3 miesiące, nie kilka lat. Wydawało mi się, że expienie i farmienie to tutaj w założeniach sprawa drugorzędna, a większą zabawą miało być tzw. eRPeGie. Tak też przynajmniej kiedyś było, ale co ja tam wiem.

Kończąc powyższe płacze, pozdrowienia dla starych wyjadaczy, którym się jeszcze chce i dzięki którym ta gra jest jako tako grywalna.


Edit:
Prawie zapomniałem o najważniejszej bolączce. Kto wpadł na pomysł, by gladiator musiał opłacać możliwość walki na arenie z własnej kieszeni. Rozumiem z mechanicznego punktu widzenia, że chodziło o zbyt łatwe expienie, choć rozsądniej było by dodać jedną linijkę kodu "zdobyty exp na lokacji arena = 0". Z logicznego punktu widzenia moja postać ma nie po kolei w głowie, by płacić własne, ciężkie pieniądze, aby móc narażać życie ku uciesze paziów, kupców i innych hrabiów. Chyba, że eRPeGowo to rozwiązane jest tak, że Ghorbar podczas treningu mnie ogłupiał, nieustannie w łeb waląc.

Niestety, motto arki: UCIEKAJ DO SAFELOCKA BO CIE ZAPIERDOLA

Godfryd pisze: Arka to najbardziej hardcorowa gra jaką znam, w niektórych innych nawet jak się po śmierci traci całą postać, to przynajmniej maksymalny poziom robi się max 2 - 3 miesiące, nie kilka lat. Wydawało mi się, że expienie i farmienie to tutaj w założeniach sprawa drugorzędna, a większą zabawą miało być tzw. eRPeGie.

I ten max poziom to do eRPeGie ?
Wtedy się jakoś inaczej mówi ? Czy są nowe emoty ?

Bezsensowne te płacze.
Arka jest jaka jest.

K.