"Mozliwosc negocjacji pokojwych" czy "Uleglego zaaceptowania naszych warunkow i proszenia o laske pokoju"?Rafael pisze: Wiem wiem, klimatyczna podbudowa i danie gildiom mozliwosci negocjacji pokojowych
Płacze na magów
Re: Płacze na magów
Re: Płacze na magów
E no Duruk nie demonizujmy poki nie zdecyduje sie ktos na rokowania
Zgrzebnego worka i piegrzymki na kolanach nie wymagaja, przynajmnej w ogolnym liscie.Kazde ze stowarzyszen, ktore do tej pory toczylo wojne z czlonkami
Sojuszu ma szanse na pertraktacje pokojowe. Ten list traktujemy jako
zaproszenie do nich. Brak odpowiedzi, lub tez odpowiedz niejedno-
znaczna uznana zostanie za odmowe i akt agresji wobec Sojuszu.
Re: Płacze na magów
To ile oni (SC) mieli siedzieć w tym "podziemiu"? 5 lat? Wtedy by było dobrze? Czy po upływie tego czasu nie pojawiły by się głosy, że wyexpili się na potęgę, bo nikt ich nie ruszał, a teraz chcą wojny totalnej jak już wszyscy mają legendę..? itd itp? Pewną grupę graczy jest ciężko zadowolić.
Przedtem spinaliście się, że zawód ukrywacza jest niegrywalny, szczególnie jeśli ma się za przeciwnika gildie, która jest niemal w całości zdominowana przez takie zawody. I było źle.
Proszę bardzo, pojawiła się okazja - SC już nie jest partyzantką (nie wiem, nie gram, wnioskuję z tego co piszecie) - możecie (W KOŃCU!!) walczyć FEJS TU FEJS i nikt się nie ukryje. I też jest źle.
O co kaman?
We mnie - jako w nieogarniętego gracza MC bez megaskryptów - uderza 3 (ZS, TW, ZT) elitarki w jednym teamie i jakoś tego "płaczący" nie widzą, że narzucają swoim erpegiem grę komuś innemu
Reasumując: Przestańcie się spinać, bo każdy ma swoje racje i róbcie swoje, bo tak naprawdę zależy Wam na zatrzymaniu poziomu, który wexpiliście i nie chcecie na nowo wyexpiać. Założę się, że gdyby traciło się tylko itemy podczas zgonu, a nie punkty doświadczenia, to chuja byście się przejmowali "mniej ogarniętymi" i nie byłoby żadnej dyskusji
Przedtem spinaliście się, że zawód ukrywacza jest niegrywalny, szczególnie jeśli ma się za przeciwnika gildie, która jest niemal w całości zdominowana przez takie zawody. I było źle.
Proszę bardzo, pojawiła się okazja - SC już nie jest partyzantką (nie wiem, nie gram, wnioskuję z tego co piszecie) - możecie (W KOŃCU!!) walczyć FEJS TU FEJS i nikt się nie ukryje. I też jest źle.
O co kaman?
We mnie - jako w nieogarniętego gracza MC bez megaskryptów - uderza 3 (ZS, TW, ZT) elitarki w jednym teamie i jakoś tego "płaczący" nie widzą, że narzucają swoim erpegiem grę komuś innemu
Reasumując: Przestańcie się spinać, bo każdy ma swoje racje i róbcie swoje, bo tak naprawdę zależy Wam na zatrzymaniu poziomu, który wexpiliście i nie chcecie na nowo wyexpiać. Założę się, że gdyby traciło się tylko itemy podczas zgonu, a nie punkty doświadczenia, to chuja byście się przejmowali "mniej ogarniętymi" i nie byłoby żadnej dyskusji
Re: Płacze na magów
Możesz pokazać loga z tymi trzema elitarkami jednocześnie w drużynie atakującymi biednego mcka?
Re: Płacze na magów
Nie zasmiecam juz, notka w odpowiednim miejscu
R.
R.
Ostatnio zmieniony 17 mar 2014 13:16 przez Rafael, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Płacze na magów
-- nie ten topic --
Dziękuję magom za wkład poświęcony!
Dziękuję magom za wkład poświęcony!
She dealt her pretty words like Blades —
How glittering they shone —
And every One unbared a Nerve
Or wantoned with a Bone —
Emily Dickinson 479
How glittering they shone —
And every One unbared a Nerve
Or wantoned with a Bone —
Emily Dickinson 479
Re: Płacze na magów
A ja chciałbym podziękować za coraz lepszego klienta na przeglądarce na tym naprawdę całkiem fajnie da się już grać Świetna robota, oby tak dalej.
Dodatkowo chciałbym popłakać nad nad powyższą dyskusją, która nie dość że do niczego konstruktywnego nie doprowadzi (Bo oby dwie strony nie są zainteresowane zrozumieniem stron przeciwnych, a jedynie dowiedzeniem jedynej słusznej racji która stoi oczywiście tylko i wyłącznie po ich stronie) to jest jeszcze całkowicie nie na temat odnośnie miejsca w którym jest toczona.
Dodatkowo chciałbym popłakać nad nad powyższą dyskusją, która nie dość że do niczego konstruktywnego nie doprowadzi (Bo oby dwie strony nie są zainteresowane zrozumieniem stron przeciwnych, a jedynie dowiedzeniem jedynej słusznej racji która stoi oczywiście tylko i wyłącznie po ich stronie) to jest jeszcze całkowicie nie na temat odnośnie miejsca w którym jest toczona.
Czas goni nas goni nas cały czas...
Re: Płacze na magów
Dzięki za nowego klienta - doskonała robota.
Edit: Ha, i działa znakomicie na iPadzie. Ho ho.
Edit: Ha, i działa znakomicie na iPadzie. Ho ho.
100% swiata zostalo opanowane przez Ciemnosc.
Re: Płacze na magów
Na czubku glowy masz upiety kruczoczarny satynowy toczek z opuszczona na oczy koronka.
Za niespodzianke po powrocie - Haernie wielkie podziekowania, ze Ci sie chcialo z tym bawic.
Za niespodzianke po powrocie - Haernie wielkie podziekowania, ze Ci sie chcialo z tym bawic.
Re: Płacze na magów
Haernowi ogromne podziękowania za niekończącą (oby) się cierpliwość.
I Rafgartowi za małe wielkie coś
G.
I Rafgartowi za małe wielkie coś
G.
Urodziłam się po to, żeby umrzeć
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.