Płacze na magów

[Dhorw]

[quote="Rafael"
...wieksze szanse na przychylne i szybkie zalatwienie sprawy, niz jeczacy
na wiesciach arkowy przekreciarz.

R.[/quote]

To nie ja nie potrafie czytac, to Ty nie wiesz co piszesz.
Z moich postow moze i nie wynika, ze szanuje wizow. Szanuje. ale przykro mi, czekanie takiego szmatu czasu gdy gracz ma mozliwosci - w dzisiejszych czasach jak wiadomo, doslownie, dzis moze, jutro nie, jest po prostu nie szanowaniem nas. Ponawiam pytanie: ile klopotu by sprawilo odpisywanie na takie zgloszenia? I tu pytam Wizow, nie Rafaelow.

[Werbat]

Skończ już.
Myślałem, że to Twoja poprzednia postać była wkurwiającym, roszczeniowym typkiem. Wychodzi na to, że Ty w RL też taki jesteś.

[Rafael]

[quote="Rafael"
...wieksze szanse na przychylne i szybkie zalatwienie sprawy, niz jeczacy
na wiesciach arkowy przekreciarz.

R.

To nie ja nie potrafie czytac, to Ty nie wiesz co piszesz.
Z moich postow moze i nie wynika, ze szanuje wizow. Szanuje. ale przykro mi, czekanie takiego szmatu czasu gdy gracz ma mozliwosci - w dzisiejszych czasach jak wiadomo, doslownie, dzis moze, jutro nie, jest po prostu nie szanowaniem nas. Ponawiam pytanie: ile klopotu by sprawilo odpisywanie na takie zgloszenia? I tu pytam Wizow, nie Rafaelow.

Co do mojej notki, nie chce mi sie ponownie pisac tego samego.

Co do Twojego pytania to znowu ja Ci zlosliwie odpowiem, bos chyba za malo rozgarniety zeby sam wyciagnac wnioski: skoro wizy pisaly, ze nie beda odpowiadac, skoro wizy pisaly ze kazde zgloszenie jest czytane, skoro wizy pisaly ze zgloszenia o cofki sa rozpatrywane w dluzszym i bardziej skomplikowanym trybie, oznacza to zeeeeee.....
- kazde zgloszenie o cofke jest czytane
- zgloszenia o cofki wymagaja kilku dni na rozpatrzenie(i to co dla Ciebei jest bardzo dlugim czasem, jest dla reszty swiata po prostu kilkoma dniami ktore kazdy normalny czlowiek moze spokojnie wyczekac)
a dalej oznacza to:
Nie ma potrzeby tracenia (cennego, dobrowolnego i deficytowego) czasu na odpisywanie na kazde zgloszenie, bo KAZDE ZGLOSZENIE JEST CZYTANE I ROZPATRYWANE, A TY WEZ TO ZA PEWNIK, NIE BO TAK NAPISAL GLUPI RAFAEL, A CZARODZIEJE W KILKU POSTACH PO KILA RAZY

Ty mozesz myslec ze to jest napisanie glupiego listu do Ciebie czy kolegi, ale graczy sa setki, tysiace nawet i w skali calej arkadii jest to napewno sporo roboty, a oprocz tego znajac nasza kochana mentalnosc, jakby Czarodzieje zaczeli tak informowac ze "zajelismy sie sprawa", to zaraz by sie znalazl cfaniak ktory chcial by wiecej i wiecej....

Z mojej strony koniec tematu.

Zeby nie bylo ze calkowity offtop to dzieki za pomoc w gildii, a pojecze o ingerowanie w polityke gildiowa

R.

[Trfog]

Nie zawsze sie z decyzjami administracji zgadam i nie zawsze przekazywalem swoje niezadowolenie w odpowiedni sposob, ale zawsze dostawalem odpowiedzi od wizow. Albo listownie, albo poprzez widoczna poprawe w zgloszonym przeze mnie przedmiocie/lokacji.

Moze po prostu twoj ton wypowiedzi sprawia, ze ludzie maja Cie w dupie?

Pzdr.

[Dhorw]

[quote="Rafael"
...wieksze szanse na przychylne i szybkie zalatwienie sprawy, niz jeczacy
na wiesciach arkowy przekreciarz.

R.

To nie ja nie potrafie czytac, to Ty nie wiesz co piszesz.
Z moich postow moze i nie wynika, ze szanuje wizow. Szanuje. ale przykro mi, czekanie takiego szmatu czasu gdy gracz ma mozliwosci - w dzisiejszych czasach jak wiadomo, doslownie, dzis moze, jutro nie, jest po prostu nie szanowaniem nas. Ponawiam pytanie: ile klopotu by sprawilo odpisywanie na takie zgloszenia? I tu pytam Wizow, nie Rafaelow.

Co do mojej notki, nie chce mi sie ponownie pisac tego samego.

Co do Twojego pytania to znowu ja Ci zlosliwie odpowiem, bos chyba za malo rozgarniety zeby sam wyciagnac wnioski: skoro wizy pisaly, ze nie beda odpowiadac, skoro wizy pisaly ze kazde zgloszenie jest czytane, skoro wizy pisaly ze zgloszenia o cofki sa rozpatrywane w dluzszym i bardziej skomplikowanym trybie, oznacza to zeeeeee.....
- kazde zgloszenie o cofke jest czytane
- zgloszenia o cofki wymagaja kilku dni na rozpatrzenie(i to co dla Ciebei jest bardzo dlugim czasem, jest dla reszty swiata po prostu kilkoma dniami ktore kazdy normalny czlowiek moze spokojnie wyczekac)
a dalej oznacza to:
Nie ma potrzeby tracenia (cennego, dobrowolnego i deficytowego) czasu na odpisywanie na kazde zgloszenie, bo KAZDE ZGLOSZENIE JEST CZYTANE I ROZPATRYWANE, A TY WEZ TO ZA PEWNIK, NIE BO TAK NAPISAL GLUPI RAFAEL, A CZARODZIEJE W KILKU POSTACH PO KILA RAZY

Ty mozesz myslec ze to jest napisanie glupiego listu do Ciebie czy kolegi, ale graczy sa setki, tysiace nawet i w skali calej arkadii jest to napewno sporo roboty, a oprocz tego znajac nasza kochana mentalnosc, jakby Czarodzieje zaczeli tak informowac ze "zajelismy sie sprawa", to zaraz by sie znalazl cfaniak ktory chcial by wiecej i wiecej....

Z mojej strony koniec tematu.

Zeby nie bylo ze calkowity offtop to dzieki za pomoc w gildii, a pojecze o ingerowanie w polityke gildiowa

R.

Rafaelu, po pierwsze, zyjemy w XXI wieku, gdzie zakupy przywoza Ci do domu, przelew funduszy trwa piec minut a na drugim koncu swiata moge sie znalezc jeszcze dzis. 10 dni, bo tyle mniej wiecej czekal nasz bohater (Juz nie gra, ciekawe dlaczego?!), to jest chora ilosc czasu. Kolega Falik nawet mi wspominal, ze czekal jakis miesiac na swoja cofke. Idac dalej po raz kolejny... Skad mam wiedziec, czy dostane cofke, (albo nie) po 10,15,20 dniach? A moze za rok? Wskaz mi inna gre, gdzie trzeba tyle czekac. Nawet w grach za free "wlasciciele" ODPOWIADAJA po max 2 dniach.
Po co w ogole byla ta reklama arkadii?

[Gunnar]

Dhorw, Tobie sie czasem sufit na leb nie spadl?
Przeciez nikt Ci nie kaze grac w te gre. Mozesz pojsc pograc w te inne gry za FREE i miec super kontakt z wlascicielami i gadac z nimi codziennie, jesli sie da. Musisz wykumac, ze arkadia to jest TYLKO gra i w momencie kiedy nie mozesz nie grac w nia kilka dni (czekajac na decyzje w sprawie cofki) to masz duzy problem ze soba. Musisz takze wykumac, ze arkadia to gra ERPEGOWA, wiec nawet mozesz przez te dni grac, pomagajac gildii wyciagac sprzet czy np. ERPEGUJAC (wiem, ja to pisze, SZOK). Ide dalej, mozesz chodzic na wyprawy, jak padniesz to albo Cie cofna w koncu wizowie i masz poziom do przodu, albo nie cofna i tak naprawde nic nie straciles.
A jesli Twoim jedynym celem jest expienie i problemem bedzie, ze expisz bez sensu (bo a noz Cie cofna) to chyba Ci sie gry pomerdaly i powinienes sobie juz od nas/arkadyjczykow pojsc.
Ze swojej strony pragne tylko pozdrowic spolecznosc czarnych orkow na wsiowych!

[Bianik]

Dhrow, jak Cię lubię, tak proszę Cię zamilcz bo nie wiesz chyba co piszesz.

Rafaelu, po pierwsze, zyjemy w XXI wieku, gdzie zakupy przywoza Ci do domu, przelew funduszy trwa piec minut a na drugim koncu swiata moge sie znalezc jeszcze dzis

Zapomniałeś tylko dodać, że jest to możliwe, bo ludzie, którzy się tym zajmują, mają za to płacone i to jest ich praca. W przypadku wiza, mówimy tu bardziej o hobby

Co do nieodpisywania to napiszę tylko tyle.
Z moich ostatnich doświadczeń (ostatni miesiąc może ciut dłużej), wizowie odpisali na KAŻDĄ moją wiadomość czy email. Przyznaję, że był to dla mnie szok, bo nasłuchałem się różnych rzeczy na ten temat i nie liczyłem na jakąkolwiek reakcję, a tu proszę - ODPISUJĄ!
Co więcej, na żadną z tych odpowiedzi nie czekałem dłużej niż 2-3 dni.

W tym miejscu szczególne podziękowania dla Elandera, który odpisał nawet na moje wątpliwości związane z imieniem zwierzaka pocztowego

[Torgen]

Czy moglibyscie do jasnej cholery zrobic cokolwiek, duzymi literami COKOLWIEK z tym wszystkim? Bo to juz przechodzi ludzkie pojecie. Jedni to drudzy tamto, a wszyscy w lewo albo w prawo. Tak sie nie da grac! Normalnie zalamka. W zyciu czegos takiego nie widzialem. I jak sie niby ma do tego globalne ocieplenie? Bo ciagle o tym mowa. Ze oni moga, albo ze nie moga, albo ze chca tylko nie tu a tam. Juz jest godzina 17:30 a tu nic tylk ciagle to samo!

[Torgen]

re Dhorw
Proponowalbym przy nastepnych wyborach do AoB oraz na MG zaglosowac na inna osobe. Teraz miej pretensje tylko do siebie.

[Zurwen]

Chciałbym zauważyć, że miejsce służy do płakania na wizów a nie czcze dyskusje, które do niczego nie doprowadzą