Płacze na magów
Re: Płacze na magów
rafael moze to pierwszy krok zeby zmienic wasze cukierkowe ishtar??
Re: Płacze na magów
Niby tak, ale jak wszystko dostanie walkę w szyku to niektóre zawody będą kompletnie niegrywalne.
Re: Płacze na magów
Hehehe wiedzialem ze jakis cfaniak napisze o cukierkowym ishtar
Nie podoba sie w impie to zapraszamy
Nie podoba sie w impie to zapraszamy
Re: Płacze na magów
Thork - w drużynie jest miejsce na zawody z umami drużynowymi i takie bez tych umów - tyle, że każdy w drużynie musi być czujny i reagować sprawnie na to, co się dzieje. Może po prostu gdzieniegdzie był za prosty schemat - "spas zasłoni i jakoś to pójdzie, bo przecież npc jest głupi i nie będzie chciał zabić najsłabszego tylko bezsilnie będzie tłukł spasa (np. takiego Hunverta )".
A dodatkowo - umiejętności drużynowe można zwiększyć artefaktami różnymi
A dodatkowo - umiejętności drużynowe można zwiększyć artefaktami różnymi
Re: Płacze na magów
Tylko nie kazdy ma czas/ochote/mozliwosci expic w druzynie.
I akurat myslalem o przeciwnikach zaslaniajacych sie, bo takich niestety wszedzie coraz wiecej. To ze lamia to dobrze, wszystko powyzej durnego goblina powinno.
I akurat myslalem o przeciwnikach zaslaniajacych sie, bo takich niestety wszedzie coraz wiecej. To ze lamia to dobrze, wszystko powyzej durnego goblina powinno.
Re: Płacze na magów
Idąc tym tokiem myślenia:
- łamać zasłony powinno wszystko, co ma zdolności umysłowe na poziomie pozwalającym stwierdzić, który przeciwnik jest najsłabszy (czyli powyżej "dwunogi atakować, my zabić pierwszy z brzegu"), już mało istotne czy to będą gobliny czy co innego
- zasłaniać powinno się wszystko, co ma instynkty stadne i/lub jest w stanie tworzyć więzi w grupie i/lub uznawać hierarchię
- jeśli coś łapiącego się w powyższą kategorię nie zasłania, automatycznie powinno w zamian uciekać (biją kumpla, to albo go bronię, albo mam to gdzieś i spieprzam)
Pytanie tylko brzmi jak zwykle - czy my tu chcemy grać, czy na siłę urealniać? Bo jeśli urealniać, to przypominam że wciąż nie można umrzeć z głodu/pragnienia!
- łamać zasłony powinno wszystko, co ma zdolności umysłowe na poziomie pozwalającym stwierdzić, który przeciwnik jest najsłabszy (czyli powyżej "dwunogi atakować, my zabić pierwszy z brzegu"), już mało istotne czy to będą gobliny czy co innego
- zasłaniać powinno się wszystko, co ma instynkty stadne i/lub jest w stanie tworzyć więzi w grupie i/lub uznawać hierarchię
- jeśli coś łapiącego się w powyższą kategorię nie zasłania, automatycznie powinno w zamian uciekać (biją kumpla, to albo go bronię, albo mam to gdzieś i spieprzam)
Pytanie tylko brzmi jak zwykle - czy my tu chcemy grać, czy na siłę urealniać? Bo jeśli urealniać, to przypominam że wciąż nie można umrzeć z głodu/pragnienia!
Życie jest sumą przypadków.
Re: Płacze na magów
A zioła w ilościach hurtowych powinny zabijać albo chociaż zatruwać z szansą na śmierć.
Re: Płacze na magów
A alkohol nie powinien zwiekszac cech bojowych.
Re: Płacze na magów
a elfki powinny zaczac rozkladac nogi.
rafael - mi sie podoba w imperium, szkoda, ze mnie nazywasz cwaniakiem. Ja tylko po prostu napisalem prawde. Pozdrawiam tych, ktorzy zdecydowali sie przeniesc z ish po ktorym chodza same legendy do imperium w ktorym chyba nie ma ani jednej. to cos chyba znaczy
rafael - mi sie podoba w imperium, szkoda, ze mnie nazywasz cwaniakiem. Ja tylko po prostu napisalem prawde. Pozdrawiam tych, ktorzy zdecydowali sie przeniesc z ish po ktorym chodza same legendy do imperium w ktorym chyba nie ma ani jednej. to cos chyba znaczy