Płacze na magów
Re: Płacze na magów
Teraz zachodu z jednym zwierzęciem pocztowym do groma, a nie każdy ma możliwości czasowe rozglądania się po świecie za zróżnicowanym menu.
Czy nie dałoby się jednak wprowadzić opcji dla tego oswajania, że jak chcę spruć się z mentali do kresu sił, to jednak robić to bez supportu jedzeniowego?
Czy nie dałoby się jednak wprowadzić opcji dla tego oswajania, że jak chcę spruć się z mentali do kresu sił, to jednak robić to bez supportu jedzeniowego?
Re: Płacze na magów
Jest to zgodne z założeniami. Nie wszystko jest dla wszystkich, oswajanie zwierzęcia nie jest obowiązkowe ani wymagane. Ma być to proces kosztowny (czasowo/energetycznie/umysłowo), długotrwały, i wymagający aktywnego udziału gracza, a nie łatwo zdobywalny dla każdego niewielkim wysiłkiem.
Re: Płacze na magów
serce, nerka, ze dwie bulki i juz jestes spruta z mentali. Problem tylko z jedzeniem w karczmach chyba zadna jeszcze nie jest przerobiona.
Tęczowe serce...
Re: Płacze na magów
A dlaczego to MUSI być takie skomplikowane, niedostępne i uprzywilejowane? Jaki ma cel utrudnianie komunikacji między graczami?
re down: Krzysiu, znasz mój nr gg do podyskutowania między sobą
re down: Krzysiu, znasz mój nr gg do podyskutowania między sobą
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2014 13:49 przez Aranea, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Płacze na magów
W czym to utrudnia komunikacje ?
Tercoral: nie patrz na wszystko swoja miara.
Sprawdź najpierw czym się karmi inne zwierzaki.
Tercoral: nie patrz na wszystko swoja miara.
Sprawdź najpierw czym się karmi inne zwierzaki.
Może nie zrobimy więcej niż jesteśmy w stanie, ale postarajmy się, żeby to nie było dużo mniej.
— Andrzej Sapkowski "Pani Jeziora"
— Andrzej Sapkowski "Pani Jeziora"
Re: Płacze na magów
Gram w muda na kolorach dostępnych przez opcje postaci - co jest bardzo pomocne. Jednak zauważyłam taki problem (a może wcale nie jest to problem dla innych), że mamy kolory obrażeń, które wchodzą w naszą postać, ale już obrażenia, które wchodzą w członków drużyny pozostają zakolorowane kolorem opisu walki, więc całkiem nie widać jak mocno potworki leją drużynę. Przez ostatnie kilka dni zauważyłam, że przynajmniej dla mnie jest to problem, owszem mam opcje kondycji wszystkich, ale już po samych ciosach w drużynę jesteśmy zazwyczaj w stanie się zorientować czy już zwiewać czy jeszcze nie. Zatem moje pytanie: czy jest ewentualnie jakiś przyszłościowy pomysł, żeby może uwzględnić to w opcjach kolorów?
I do impossible things at the moment, for miracles I just need more time.
Re: Płacze na magów
Ponieważ przewijał się tutaj temat zwierząt i ich oswajania, chciałabym zapytać, czy jest możliwość do tego stopnia dzielić mięso ze zwierzyny, aby nakarmić nimi ptaki? Bo o ile można przeciąć zająca na pół i sokół go wtrząchnie, o tyle najdrobniejszy kawałek z dzika jest dla zwierzęcia za wielki.
A małe zwierzątka nie mają mięsa w ogóle (wiewiórki, gronostaje, szopy, itd.)
A ponieważ zwierzęta stały się teraz mocno wybredne, warto byłoby mieć większy wachlarz możliwości do wyboru. A może i zawód myśliwego byłby bardziej poszukiwany teraz (prywata, tak, prywata), bo można by handlować nie tylko skórami ale i mięsem, czy innymi podrobami
A małe zwierzątka nie mają mięsa w ogóle (wiewiórki, gronostaje, szopy, itd.)
A ponieważ zwierzęta stały się teraz mocno wybredne, warto byłoby mieć większy wachlarz możliwości do wyboru. A może i zawód myśliwego byłby bardziej poszukiwany teraz (prywata, tak, prywata), bo można by handlować nie tylko skórami ale i mięsem, czy innymi podrobami
"Ni ma gorszyj bestyi na świcie, niżli uzbrojona krasnoludzka baba w pełnym galopie"
Re: Płacze na magów
I skoro jest różnica w tym, jakie mięso zjada zwierzak (królik, zając itd.), to czy można wprowadzić takie rozróżnienie dla nerek, wątrób(?), oczu i uszu?
To się zgłasza jako pomysł globalny, czy do zwierzaka?
To się zgłasza jako pomysł globalny, czy do zwierzaka?
Re: Płacze na magów
Według moich informacji już jest takie rozróżnienie.
100% swiata zostalo opanowane przez Ciemnosc.