Płacze na magów

Forum wieści z Arkadii.
Bharnaba
Posty: 14
Rejestracja: 03 mar 2009 08:47

Re: Płacze na magów

Post autor: Bharnaba »

Jak to jest ze kazdy ma sie za znawce Brokilonu
ale graczy ktorzy tam mieszkaja, dzialaja i wyjadaja driadom marmolade znam moze tyle co palcow u rak?? Notka Groza nie jest placzem tylko totalnym opadnieciem wszystkiego po tym jak wychodza na jaw coraz to nowe takie smaczki

Moja wiedze na temat brokilonu czerpie na podstawie conajmniej dekady czestego grania na tym terenie, wiedzy ktora uzbierala sie na karbie kilku postaci, poczawszy wieki temu od Przyjaciol Brokilonu, konczac na postaci ktora spedza cale dni w brokilonie walczac z SC na ich wlasnym terenie.

Powyzsego nie pisze dla lansu czy z braku skromnosci- a raczej po to aby uswiadomic grupie osob grajacych w ta gre ze jesli od x lat spedzasz mase czasu na danym terenie,to poznajesz dokladnie mechanike dzialania tego miejsca, uzytych tam rozwiazan itd.

Prawda jest taka ze komando ma wsparcie kodowe na terenie Brokilonu, chocby dlatego ze sytuacja wklejona przez Groza uwidacznia ze jest kilka "standardow" dzialania strzal w broku. Problem nie tkwi w samym wsparciu kodowym, bo to jest jeszce zrozumiale na takim terenie.Problem polega na tym ze procz owej przewagi w walce, maja w prezencie niemal MONOPOL NA 3 MAGIKI i swiadomosc tego ze druzynowo nikt im w brokilonie nie podskoczy.


Sytuacja zobrazowana logiem Groza pokazuje ze mamy sytuacje, w ktorej strzaly inaczej dzialaja wystrzelone w gracza latajacego solo, inaczej dzialaja strzelone w druzyne.Jakbybylo mniej sa jeszcze inne sytuacje gdy "standard" dzialania tego zjawiska zmienia sie o 180% bo zaszla taka a nie inna sytuacja...Nie musze pisac tu ile zgonow i nerwow kosztowala ta nauka na przeciagu lat - ani razu wtedy nie plakalem o to - wierzac ze jest jasny i przejrzysty system, traktujacy tak samo wszystkich... Dopiero gdy najaw wyszla odmiennosc tych zasad dzialania, a nastepnie na przeciagu kolejnych miesiecy smutne i bolesne potwierdzanie domyslow kolejnymi zgonami - postanowilem opisac cala ta patologiczna sytuacje na Forum.



I o tym traktuje cala rzecz.


Nie bede wykladal tu calych prawidel tyczacych brokilonu, bo cenie sobie te wszystkie lata gry ktore poswiecilem na poznanie go i bezpieczne latanie w brokilonie. Wg mnie to jakies nieporozumienie ze poki dzialasz Solo, jestes w stanie - znajac mechanike - przezyc i nawet szkodzic wrogowi. Jednak gdy probujesz zintensyfikowac dzialanie i zaczynasz druzynowo tam dzialac - zasady dzialania "strzal" zmieniaja sie o 180%...
Pragne nadmienic ze wszystkie uzyte tutaj fakty co do dzialania mechanizmu strzelania w brokilonie nie sa domniemaniem, pytaniami "czy aby nie dziala to tak czy siak" - to wiedza i doswiadczenie blisko dekady gry na terenie brokilonu - co potwierdzic moze samo SC, zarowno za czasow Kuczki jak i Ilrandila jak i Ulava.

A wiec od poczatku.

Zasady ogolne:
Strzelaja tylko driady ukryte. [Driada] ujawniona - przestaje strzelac do momentu ponownego ukrycia.( jak wyglada to ponowne ukrycie i jego smaczki nie opisuje bo nic to nie wprowadzi do tematu). 1 driada strzela 1 strzale na ture - przypadki gdzie leci kilka strzal na ture na 1 lokacji - oznaczaja ze na tej lokacji jest ukrytych wiele driad. Z odpowiednim zawodem sa sposoby na zdobycie calkowitej pewnosci ile driad jest na danej lokacji (dzialanie niebezpieczne, skomplikowane, ale calkowicie do wykonania - dajac ci pewnosc co do liczby driad)

Odpowiedni zawod jest w stanie odszukac, ujrzec, ujawnic wszystkie driady na lokacji. Stad odpowiedni zawod moze miec swiadomosc i pewnosc tego - ile driad jest ukrytych na danej lokacji.

O ile masz masz na sobie jakiekolwiek AC 1 celna strzala zabiera X HP - gracz na b doswie w minimum sredniej zbroi jest

ZAWSZE dokonuje pelnego rozeznania w brokilonie wiedzac gdzie stoja driady strzelajace i ile ich jest na lokacji.

W opisanej logiem sytuacji byla CALKOWITA PEWNOSC ze przebiegamy przez tylko 1 lokacje tylko z 1 driada. Driada ta byla ujawniona na lokacji podczas robienia zwiadu- o ujawnieniu przestala ta driada strzelac - zadna wiecej strzala nie byla wtedy wystrzeliwana - wniosek jest jeden dla tych ktorzy znaja mechanike dzialania driad. Pewnosc ze na tej lokacji byla TYLKO 1 DRIADA ( badanie lokacji mialo miejsce wczesniej, tej samej apokalipsy - tak wyglada kazdorazowe rozeznanie brokilonu dla tego ktory chce w nim bezpiecznie dzialac - tak bylo zrobione i wtedy).

Timestamp pokazuje iz nie bylo tam zadnego lagu, a druzyna NIE WALCZYLA z driadami. Wspominam o tym gdyz w lataniu solo, TYLKO zwiazanie z walka ze strzelajaca driada powoduje AUTOSTRZAL. Tu takiej sytuacji nie bylo - NIKT z druzyny nie byl zwiazany z walka. Pomijam ze wycofanie podczas walki z driada ktora byla ukryta i strelala z ukrycia - powoduje AUTOZGON - leci ci 1 strzala w plecy ktora zabija cie bezwzgledu na LVL, HP, AC i wiele innych - pada tak samo swojak jak i legenda, zglaszane to bylo wizom setki razy - nadal utrzymuja ze to nie bug.

Wobec tego ewidentnie jest jeden standard dzialania strzal na biegajacego SOLO i drugi ZNACZNIE BARDZIEJ smiertelny standard dzialania wobec latania DRUZYNOWEGO.

Sytuacja z takimi zgonami miala miejsce conajmniej kilkukrotnie - za kazdym razem tak samo niemozliwie szybko od 1 driady lecialo po kilka strzal i tak samo TYLKO 1 OD RAZU ZABIJALA.

Zeby byla jasnosc - nie mam nic przeciwko zeby 1 strzala zabijala - uwazam jedynie za niesprawiedliwa sytuacje gdy czasem 1 strzala zabija od razu, a w innym "ustawieniu" dziala calkiem inaczej - odejmujac X HP od kondycji postrzelonego. ALBO STANDARD JEDNOLITY albo skasujcie to miejsce. I nie zalezy to od czynnika losowego czy innych zrozumialych kwestio - zalezy to od liczby ludzi w druzynie... Takie uzasadnienie dwoch roznych systemow dzialania strzal jest chyba paradoksalne? Efekt tlumu moze ulatwic trafienie w grupe - ale zmniejsza prawdopodobienstwo celnego smiertelnego strzalu w jeden konkretnie wybrany i utrafiony cel...

Nadmienie ze Solo jestes w stanie odpowiednio dzialajac przezyc nawet 5- 7 strzal ( odowiedni LVL i AC) , na logu widac iz ostatnia z trzech strzal zabila Ogra z epikiem na wytrzymce 1 strzalem.

Roznic w dzialaniu systemu strzelania jest wiecej, specyfika rozni sie od wieeelu czynnikow - poznac calosc tego dzialania zajelo mi mase lat i jeszcze wiecej zgonow. NIGDY nie wyciagalem tej rzeczy na forum, az do niedawna - czyli momentu gdy pewne zajscia ewidentnie pokazuja jak bardzo odmienny , zmienny i niesprawiedliwy jest ten "standard" strzelania....

Nalozcie sobie ta sytuacje na obraz ogolny - SC moze mordowac i baraszkowac w kazdym miescie na kazdej gwardi bez ryzyka zgonu - bez ryzyka czegokolwiek negatywnego bioracpod uwage standardy Gwardii.

Brokilon jest miejscem gdzie respawn magikow jest tak wysoki, ze W POJEDYNKE WIELOKROTNIE wyjmowalem po 2 sniezki na 1 DZIEN. plaszcze podobnie. Nie jest to co prawda norma, ale zdarza sie calkiem czesto po kilka tych samych magikow w ciagu 24 GODZIN. Dodatkowo SC ma tam mase bonusow niedostepnych innym graczom - miejsce dop spania, umozliwiajace budzic sie w brokilonie zaraz po apsie, nie strzelajace driady ( a wiec oni moga dowoli dzialac w grupie - ich wrogowie juz nie - albo sypia sie zgony... mialo to miejsce wielokrotnie)

Ich wrogowie nie moga nawet skuteczne i rpgowo odpowiedziec ogniem zaogien - gdy my chemy szerzyc pogromy nieludzi - na ich terenie, okazuje sie ze wsparcie kodowe jest tak wielkie ze skazujesz sie na AUTOZGONY i z gory przegrana walke. Wioska nieludzi w Sharewead oraz Brokilon to jedtyne miejsca gdzie rpgowo moglismy odpowiadac smiercia za smierc - na skutek pogromow prowadzonych przez SC.

Jak pisal powyzej kolega - znajac mechanike brokilonu mozna w miare bezpiecznie latac po tym lesie - zgodze sie ale TYLKO SOLO - druzynowo sytuacja jest beznadziejna. Czy tak ma wygladac ta gra?? Ze sie upierdala powyzej kostek jakiekolwiek proby podjecia walki z SC na terenie ktory bronia jako swoj teren wplywu??

Na koniec przyklad sytuacji z obecnej apokalipsy - obrazuje ona paradoksalna sytuacje uniemozliwiajaca dostep do magika innym armiom - ale umozliwiajaca i faworyzujaca monopol SC na ten teren.


Tej apokalipsy driady strzelajace wylosowaly sie na wejsciu do cmetarza - czyli miejsca gdzie dostepne sa dwa magiki.

Dla KAZDEJ INNEJ DRUZYNY niz sc - wedlug roznych standardow dzialania strzal - oznacza to PEWNY ZGON przy probie wyjmowania magikow. Ile jest magicznych sztyletó na arce kazdy mniejwiecej wie - takich majacych speca a nie trutke - jest jeszcze miej - jeden z nich jest na terenie gdzie respawnuje sie nawet kilka razy na dzien, a do tego czesto driady wylosuja sie tak iz blokuja takie newralgiczne lokacje w Brokilonie.

Jesli masz odopwiedni LVL, mase ziol, mase czasu - jestes w stanie SOLO wyjac Magika ( SIC!... tez wam sie to wydaje przegieciem??) ale starczy ze wpadnie ci druzyna SC nie obawiajaca sie AUTOZGONA z odmiennie dzialajacych strzal.

Na koniec paranoja tkwiaca w Brokilonie od lat - jesli wizowie wzmocnia ducha i utrudnia wyjmowanie magika - zyskuje SC - bo tylko oni druzynowo sa bezkarni na strzaly w Brokilonie. Reszta i tak nie moze bezbiecznie liczyc na znajomosc mechaniki i doswiadczenie prowadzacego...SC wyjmie sobie w druzynie z broka znow wszystko co bedzie chcialo - bo inne stowarzyszenia nie beda stanowily ZADNEJ konkurencji. Fakt ten potwierdza obecna sytuacja - 1 osoba z KS, 1 gildia SC - wyjmuje magiki i hasa po brokilonie - reszta graczy i reszta stowarzyszen madrzy sie co do mechaniki Brokilonu znajac ja tylko z opowiadan lub starych nieaktualnych zasad dzialania.

Odsuncie na bok animozje arkadyjskie i osobowe z reala. Zadajcie sobie sami pytanie - czy taka sytuacja jest normalna w grze ktora od kilku lat podobno dazy do nastawienia przyjaznego dla WSZYSTKICH GRACZY???

Jesli wiedzacy nie zrobia nic aby USTANDARYZOWAC SYSTEM STRZELANIA W BROKILONIE to chora sytuacja jaka mamy po dzis dzien bedzie trwala nadal, faworyzujac jedna gildie.

dlatego postulujemy o UJEDNOLICENIE STANDARDU STRZELANIA W BROKILONIE - tylko ten krok moze przywrocic sytuacje w ktorej KOD STOI NA STRAZY sprawiedliwej, logicznej gry dla wszystkich ze stron.

Sytuacja ta i wiele dziwacznych sytuiacji zwiazanych ze strzalami bylo zglaszane wiedzacym. Za kazdym razem uznaja ze wszystko jest w porzadku. Kod bedzie dzialal wedle tego jak jest napisany - byleby sposob zakodowanego mechanizmu byl spojny, jednolity, ustandaryzowany . POwyzej wspomniana mechanika jest patologiczna pod kazdym z tych wzgledow.Poza tym dopuszczenie takiewj formy kodu powoduje blokowanie mozliwosci dostepu do magikow WSZYSTKIM GILDIOM procz SC.

Bharnaba Boccanera
Zurwen
Posty: 756
Rejestracja: 13 lut 2009 09:37

Re: Płacze na magów

Post autor: Zurwen »

Kurcze, to się dopiero nazywa płacz bogaty w treści :twisted:
Do kontaktów z czarodziejami służy komenda ‚zglos’ (błąd/pomysl/mg).
Groz
Posty: 11
Rejestracja: 11 lut 2011 14:24

Re: Płacze na magów

Post autor: Groz »

Nie płacz a dokument z 10 letnich badań nad Brokilonem.
Zurwen spamuje aby nie naprawiać...
Terenes
Posty: 397
Rejestracja: 23 kwie 2009 13:41

Re: Płacze na magów

Post autor: Terenes »

Chwila, chwila... Mozna pisac ze Brokilon to przekret i teren jedyny w swoim rodzaju. I wyskakiwanie z tym ze wiedzmin tez sie bal Brokilonu jest nie na miejscu, bo zaczynac z gwardia novigradzka tez sie bal i tego nie probowal, a mimo to jeden wiewiorek jest w stanie Novigrad wyciac.

Strzala w oko po malym ulamku sekundy to chora sprawa. Dobrze ze jak dzis rano sprawdzalem ducha bylem sam.

Ale:
Bharnaba pisze: (...)
Fakt ten potwierdza obecna sytuacja - 1 osoba z KS, 1 gildia SC - wyjmuje magiki i hasa po brokilonie - reszta graczy i reszta stowarzyszen madrzy sie co do mechaniki Brokilonu znajac ja tylko z opowiadan lub starych nieaktualnych zasad dzialania.
(...)
Do Brokilonu chodzi sporo gildii. Widzialem tam MC, AL, chodzilem tam z Osada, pewnie chodzi tam sporo osob o ktorych nie wiem. Oczywiscie jak juz sie spotka na miejscu komando to ryzyko zgona jest ogromne, ale nie przesadzaj ze jestes jedynym fajnym graczem ktory wyjmuje sobie sniezke i plaszcz solo. Duzo graczy ryzykuje w ten sposob i duzo graczy za to ryzyko zaplacilo.

Swoja droga jestem ciekaw kto ostatnio (z poza SC) zrobil questa z grobowcem w Brokilonie i jak uzasadnial podjecie tego ryzyka.

Z ciekawostek: Wydaje mi sie ze pewien magik ocalil mnie kiedys przed strzala-autozgonem, zostawiajac na jednym HPku. Chodzi oczywiscie o magik z Brokilonu. Tym nie mniej moze zle zinterpretowalem komunikaty.

I zeby nie bylo: oczywiscie zgadzam sie: te strzaly to relikt z minionej epoki i koszmar dla graczy.
Ostatnio zmieniony 07 maja 2014 15:56 przez Terenes, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ilane
Posty: 371
Rejestracja: 11 mar 2010 19:15
Lokalizacja: Z krainy jednoroszcuf

Re: Płacze na magów

Post autor: Ilane »

Brokilon najpiękniejszy, dziękuję magom, że jest <3


btw. Ja jestem ciekaw, kto z SC zrobił zadanie z grobowcem, to zdegraduję :D
She dealt her pretty words like Blades —
How glittering they shone —
And every One unbared a Nerve
Or wantoned with a Bone —
Emily Dickinson 479
Terenes
Posty: 397
Rejestracja: 23 kwie 2009 13:41

Re: Płacze na magów

Post autor: Terenes »

Ilane pisze:Brokilon najpiękniejszy, dziękuję magom, że jest <3


btw. Ja jestem ciekaw, kto z SC zrobił zadanie z grobowcem, to zdegraduję :D
A jaka jest RPGowo roznica miedzy okradaniem elfiego grobowca dla questa, a okradaniem elfiego grobowca dla magika?
Awatar użytkownika
Ilane
Posty: 371
Rejestracja: 11 mar 2010 19:15
Lokalizacja: Z krainy jednoroszcuf

Re: Płacze na magów

Post autor: Ilane »

Magika można sprzedać Korsarzom za 2 mithryle, a questa nie :<
She dealt her pretty words like Blades —
How glittering they shone —
And every One unbared a Nerve
Or wantoned with a Bone —
Emily Dickinson 479
Rafael
Posty: 85
Rejestracja: 04 mar 2009 11:05

Re: Płacze na magów

Post autor: Rafael »

Zurwen: staram sie szanowac wizow, ale tu cisnie sie na usta stare powiedzenie "Nie ma co mowic, wiec tylko pier..li" :/
Napisal bys cos konstruktywnego, jesli Bharnaba pisze pierdoly i sie nie zna to napisz ze sie nie zna i pisze pierdoly, bo ta sytuacja dla wiekszosci graczy jest nie w porzadku.

R.
Torgen
Posty: 405
Rejestracja: 13 lut 2009 12:23

Re: Płacze na magów

Post autor: Torgen »

re Zurwen
To jest odpowiedz w stylu graczy, nie wizow. Ogarnij sie chlopie.
Ulav
Posty: 327
Rejestracja: 27 wrz 2009 00:44

Re: Płacze na magów

Post autor: Ulav »

Dla mnie te strzały można w ogóle usunąć. Przecież i tak inne gildie podbierają nam magiki częściej niż sami je wyciągamy. Nie pamietam też sytuacji, gdzie strzała pomogła mi kogoś zabić w brokilonie(zwyczajnie kazdy kto tam wchodzi, nie daje sie strzelić). Jeżeli istnieją jakieś błędy typu auto_zgon, to trzeba je zgłosić na arce i naprawić. Nie wiem co da płacz na forum. Pozdrawiam Boruta :*
Zablokowany