Mysliwy, znajdzie wiore czy nie? Pytania do Wizow.

Forum wieści z Arkadii.
Gniot
Posty: 612
Rejestracja: 13 lut 2009 09:57

Re: Mysliwy, znajdzie wiore czy nie? Pytania do Wizow.

Post autor: Gniot »

Terenes pisze:Tzn nalezy usunac zielarza czy dopakowac go az nie stanie sie rownoprawnym partnerem dla fanatyka w PK?
Jesli tak podchodzisz do problemu to nie mamy o czym rozmawiac.
W przypadku kupca i zielarza to po prostu beda inni kupcy i zielarze.
A nie fanatyk... skad ten idiotyczny pomysl ?

Mysliwy kontra partyzanta po odpowiedniej modyfikacji sposta to pomysl Veira. Dla mnie moglby to byc obojetnie ktory zawod ale ale...mysliwy pasuje do tego najlepiej.


Poszczegolne zawody bojowa albo maja przeciwwage w postaci innego zawodu albo to random odgrywa role balansujaca (raz ty wygrasz raz ja) w przypadku partyzanta i "mysliwy na dopalaczach moze czasem zobaczy" nie sprawda sie. I chyba o to chodzi Veirowi.
2011.04.01
Gniot Adiutant Kapitana Kompanii Gryfa, Walczacy z Wiatrakami, Miecznik z
Paweza, Naczelny Madrala Arkadii, Ogr o Elfich Uszach, Elf o Ogrzym
Rozumku, Zastepca Szefa Muminkow z Obozu Najemnikow, Arcydzielo
Sztuki Cukierniczej
Awatar użytkownika
Ulik
Posty: 273
Rejestracja: 21 mar 2009 21:14
Lokalizacja: Kraków

Re: Mysliwy, znajdzie wiore czy nie? Pytania do Wizow.

Post autor: Ulik »

Moim zdaniem to właśnie totalny brak rozgraniczenia walk między graczami od wypraw na expowiska jest głównym problemem. Tu sie coś zabiera, tam przycina i ktoś wiecznie marudzi, że ma źle bo wrogom lepiej idzie, a nikt nie patrzy na osoby, które biorą ten czy inny zawód ze względów erpegowych.

Jest spora część graczy, która pvp gardzi bo chce sobie spokojnie polatać z drużyną po expowiskach w ramach rozrywki, bo ma prace, rodzinke i milion innych rzeczy, a nie uśmiecha się im tracić tygodni gry na odexpianie - ile już osób przez to podarowało sobie swoje główne, 'odpicowane' postacie ?

Na chwile obecną nawet będąć w gildii totalnie niezaangażowanej w pk można dostać w łeb bo ktoś miał takie widzimisie.


Choć może Czarodzieje powinni w końcu określić czy to, że PK jest głównym motorkiem Arki na chwile obecną to działanie zamierzone i tak zostanie czy może świat zmieni się na plus dla przeciętnego niebojowego gracza, który chce się przy grze rozerwać i z PK będzie mógł się "wypisać" i powstanie jakiś end-game-content poza zabijaniem graczy.
Gniot
Posty: 612
Rejestracja: 13 lut 2009 09:57

Re: Mysliwy, znajdzie wiore czy nie? Pytania do Wizow.

Post autor: Gniot »

Ulik pisze:Moim zdaniem to właśnie totalny brak rozgraniczenia walk między graczami od wypraw na expowiska jest głównym problemem. Tu sie coś zabiera, tam przycina i ktoś wiecznie marudzi, że ma źle bo wrogom lepiej idzie, a nikt nie patrzy na osoby, które biorą ten czy inny zawód ze względów erpegowych.

Jest spora część graczy, która pvp gardzi bo chce sobie spokojnie polatać z drużyną po expowiskach w ramach rozrywki, bo ma prace, rodzinke i milion innych rzeczy, a nie uśmiecha się im tracić tygodni gry na odexpianie - ile już osób przez to podarowało sobie swoje główne, 'odpicowane' postacie ?

Na chwile obecną nawet będąć w gildii totalnie niezaangażowanej w pk można dostać w łeb bo ktoś miał takie widzimisie.
Przeciez wiekszosc ostatnich zmian byla wlasnie pod ta grupe "starych prykow" (tez juz do niej naleze), a nie tych ktorych tak ladnie wymieniles i ktorzy chyba jednak nadal stanowia wiekszosc osob grajacych w arke.

Co do graczy ktorzy w pvp nie chca uczestniczyc to nad nimi tez zostal rozlozony parasol ochronny i jest duzo roznica w porownaniu z sytuacja sprzed roku dowch paru lat ? ;D.

Co to znaczy ze nikt nie patrzy na osoby ktore wybraly zawod ze wzgledu na rpg ;D mozesz mi to wyjasnic ? Brzmi dosc enigmatycznie. Chyba ze tak traktujesz ludzi ktorzy graja fanatykiem/gladem/ohemem/straznikiem/korsem
2011.04.01
Gniot Adiutant Kapitana Kompanii Gryfa, Walczacy z Wiatrakami, Miecznik z
Paweza, Naczelny Madrala Arkadii, Ogr o Elfich Uszach, Elf o Ogrzym
Rozumku, Zastepca Szefa Muminkow z Obozu Najemnikow, Arcydzielo
Sztuki Cukierniczej
Awatar użytkownika
Ulik
Posty: 273
Rejestracja: 21 mar 2009 21:14
Lokalizacja: Kraków

Re: Mysliwy, znajdzie wiore czy nie? Pytania do Wizow.

Post autor: Ulik »

Parasol parasolem, ale co mi z tego, że koles który po pijaku postanowił pograć jako ten zły następnego dnia dostanie piorunem jak ja i tak strace po zgonie tygodnie gry.

Coś jak pijani kierowcy.

Kwestia balansu pod pvp gdy ktos wybrał noża bo mu się specyfika, otoczka zawodu podoba, a dźga sobie npc.. czy coś.

Jako glad, który jako zawód do pvp sie totalnie nie nadaje grzeje mnie czy wiórka mi się schowa czy nie;p
Ostatnio zmieniony 15 cze 2013 16:20 przez Ulik, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Nathaniel
Posty: 126
Rejestracja: 13 lut 2009 07:10
Lokalizacja: Kraków

Re: Mysliwy, znajdzie wiore czy nie? Pytania do Wizow.

Post autor: Nathaniel »

Bardziej chodzi po prostu o rozdzielenie balansu zawodów pod PvE i PvP, ale to i tak nie miałoby większego sensu bez konkretnego rozdzielenia tych dwóch światów (jakieś flagi PvP dla gildii bojowych/niebojowych, gdzie każdy sobie wybiera czy chce się bić z innymi czy nie lub po prostu na sztywno określenie, że te gildie mogą zabijać/być zabijanymi przez innych, a pozostałe nie).
Ostatnio zmieniony 15 cze 2013 16:26 przez Nathaniel, łącznie zmieniany 1 raz.
... just like you imagined ...
Awatar użytkownika
Miuosh
Posty: 408
Rejestracja: 16 maja 2009 18:31
Lokalizacja: JaworznoCity

Re: Mysliwy, znajdzie wiore czy nie? Pytania do Wizow.

Post autor: Miuosh »

Takie czasy, że aktualnie glad praktycznie niegrywalny. Ale spoko, to minie.
Ze swojej strony polecam mocarnego korsarza. Napierdzielam wszystkich równo. Ale fakt - jestem spasiony ( :P )
No i pływam zajebiście!
Ogre!
Awatar użytkownika
Bam
Posty: 278
Rejestracja: 16 lut 2013 19:10

Re: Mysliwy, znajdzie wiore czy nie? Pytania do Wizow.

Post autor: Bam »

Terenes pisze: Zawody na Arkadii nie sa (co jasno wynika z wypowiedzi wizow) balansowane pod wzajemne kontrowanie PVP. Wydaje mi sie ze sa w teori tworzone pod istnienie ciekawej i roznorodnej spolecznosci postaci zaleznej choc troche od siebie na wzajem.
Potwierdzam, że też czytałem podobne wypowiedzi wizów, co za tym idzie:

Obrazek
Endless learning the basics...
Obrazek
Awatar użytkownika
Merkava
Posty: 258
Rejestracja: 28 lis 2011 15:09

Re: Mysliwy, znajdzie wiore czy nie? Pytania do Wizow.

Post autor: Merkava »

Nathaniel pisze: Bardziej chodzi po prostu o rozdzielenie balansu zawodów pod PvE i PvP, ale to i tak nie miałoby większego sensu bez konkretnego rozdzielenia tych dwóch światów (jakieś flagi PvP dla gildii bojowych/niebojowych, gdzie każdy sobie wybiera czy chce się bić z innymi czy nie lub po prostu na sztywno określenie, że te gildie mogą zabijać/być zabijanymi przez innych, a pozostałe nie).
Błagam, nie.

Ja też jestem 'niezainteresowany' PK i nigdy nie brałem w nim udział w większym stopniu niż było to obowiązkiem w stowie do którego akurat trafiłem. Jestem nastawiony na odgrywanie postaci i tworzenie historii.

Ale danie komukolwiek nietykalności 'bo tak' jest absurdem w grze rpg. Odgrywanie świata - świata który jest okrutny, brutalny i bezwzględny (tak, cukierkowe Ishtar jest cukierkowe tylko w porównaniu z młotkiem, samo w sobie jest koszmarem dla mieszkańców, gdzie życie traci sie z byle powodu byle gdzie, bo miało się pecha większego niż ten drugi).

Ok, jest problemem gdy gracze z 'neutralnego' stowa chcą sobie pograć PvE i dostają z byle powodu po podcechach. Ale jest też problemem gdy pod szyldem neutralności rozpierniczają grę innym 'wkurza mnie, ale nie mogę mu jebnąć bo jest półelfem/gnomem/kupcem i dostane pioruna'.

Z trzeciej strony wizowie nie mogą też każdej jednej sytuacji analizować i osadzać 'należało się czy się nie należało", bo nie od tego są...

Ogólnie chodzi mi o to - NIE rozgraniczać PvE i PvP, ale dać możliwość obronienia się tym którzy grają PvE, tak żeby PvP nie puszczali ich z życiem z litości ('bo zapłacili' to też forma litości) ani dlatego żeby nie dostać pioruna, ale dlatego że w świecie gry atak na tego kogoś może być nieopłacalny.... Pomysły jakie mogą to być mechanizmy to już zupełnie inny temat, poczynając od zmiany kary za zgon (z bezpowrotnej utraty xpa na powiedzmy zamrożenie xpa na jakiś czas), przez NPCy których mozna wynająć przeciw graczowi, otwarcie gildii (szturmowanie czyjejś gildii bardziej imho przypomina PvE niż PvP), 1000 innych... Ale żadnych flag 'ja się nie bawię w PvP więc mnie nie można bić'.... Nie idźmy tą drogą!

A co do samego tematu, bo tu odbiegliśmy daleko - Pan i Władca Random niszczy Wasze misterne kalkulacje. Swoją drogą, może faktycznie w ukrywaniu jego rozstrzał jest zbyt duży? Może faktycznie partyzanta w lesie znajdzie tylko strażnik lub myśliwy, w dzień normalnie, w nocy ze świetlikiem, ale za to zawsze, a inni nigdy? Może element który daje tak dużą przewagę jak ukrycie powinien zostać wyłączony z randoma, a za to powinny być sztywne progi - w tym miejscu tego a tego znajdzie ten zawsze, ale inni nigdy?
Awatar użytkownika
Nathaniel
Posty: 126
Rejestracja: 13 lut 2009 07:10
Lokalizacja: Kraków

Re: Mysliwy, znajdzie wiore czy nie? Pytania do Wizow.

Post autor: Nathaniel »

Merkava pisze:Ale żadnych flag 'ja się nie bawię w PvP więc mnie nie można bić'.... Nie idźmy tą drogą!
A czemu nie?

Mówisz, że:
Merkava pisze:Ok, jest problemem gdy gracze z 'neutralnego' stowa chcą sobie pograć PvE i dostają z byle powodu po podcechach. Ale jest też problemem gdy pod szyldem neutralności rozpierniczają grę innym 'wkurza mnie, ale nie mogę mu jebnąć bo jest półelfem/gnomem/kupcem i dostane pioruna'.
No to kłania się tyle razy podnoszona kwestia ogłuszania. Ktoś pyskuje, chce się go uciszyć, ale strach o pioruna? Ogłuszyć delikwenta na kilka minut i ew. obrabrować czy co tam jeszcze by się wymyśliło.

I na koniec:
Merkava pisze:Ale danie komukolwiek nietykalności 'bo tak' jest absurdem w grze rpg. Odgrywanie świata - świata który jest okrutny, brutalny i bezwzględny (tak, cukierkowe Ishtar jest cukierkowe tylko w porównaniu z młotkiem, samo w sobie jest koszmarem dla mieszkańców, gdzie życie traci sie z byle powodu byle gdzie, bo miało się pecha większego niż ten drugi).
To już zależy od gry RPG i tego, jak to widzą jej twórcy. Poza tym o jakiej nietykalności mówisz? Nadal możnaby ginąć od npców/pułapek/trucizn i masy innych rzeczy z tegoż okrutnego, brutalnego i bezwzględnego świata. Wyeliminowany zostałby jedynie czynnik ludzki (w przypadku niektórych osób).

Ostatnia sprawa: flagi to (parafrazując Visborga powyżej) jeden z 1000 pomysłów jakie możnaby wprowadzić, by jednak rozgraniczyć walkę z graczami od walki z npcami. Wiadomo jednak, że nigdy to nie nastąpi, więc to bardziej tak na zasadzie 'Fajnie by było, gdyby było'.
... just like you imagined ...
Rork

Re: Mysliwy, znajdzie wiore czy nie? Pytania do Wizow.

Post autor: Rork »

Zabawnie się czytało takie tematy, gdy każda gildia miała swój dedykowany zawód, dwa lub trzy. Teraz czyta się takie tematy jeszcze zabawniej (za co dziękuję, bo cały internet już dwa razy przejrzałem i zgrałem na dyskietkę). Przy okazji pozdrawiam tych co nie bali się walczyć 20 vs 1 i i tak ten '1' był potem kasowany za gnębienie graczy.
ODPOWIEDZ