Zasady
Re: Zasady
Do kontaktów z czarodziejami służy komenda ‚zglos’ (błąd/pomysl/mg).
Re: Zasady
Mea Culpa. Inaczej na studiach uczyli.
Re: Zasady
Bo ja za trzy dni mam urodziny i będę już mocno stary. Nie to zdrowie, żeby ciągle reagować, szkolę sobie młodych padawanów.
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Re: Zasady
Gdyby traktowac cala ta wypowiedz wprost i scisle to wedlug mojej interpretacji rysuje sie bardzo nieciekawy obraz:Rafgart pisze:Absolutnie zabronione. Fabule nalezy budowac z innymi graczami, a nie miedzy swoimi postaciami.Czy jeśli dwie postacie są zaangażowane w tą samą religie/spisek (fabularny)/tożsamośc etniczną lub narodową, granie nimi tak jakby się znały i przekazywały sobie nawzajem informacje jest złamaniem zasad?
Zakazane jest wspolne granie, nie znaczy to, ze maja uciekac przed czlonkami gildii sekonda. Jesli czasem cos sprzedaja, to nie ma problemu. Jesli jednak prowadza ciagla wymiane handlowa (na przyklad dostarczaja ziola, przyklad jak najbardziej celowy), to jest to juz zlamanie zasad.Co z graczami którzy są w Cechu i jednocześnie siłą rzeczy z usług i kontaktów z Cechem korzystają. Mają relacje z tymi samymi graczami-Kupcami i przekazują im informacje i przedmioty/pieniądze.
Jesli w takiej sytuacji chce sie grac inna postacia, to nalezy przestac grac poprzednia (najlepiej skasowac). Granie z ta sama grupa postaci jednego dnia elfka X, a drugiego Y jest zakazane.Nie bede pisac ogolnie, napisze konkretnie. Mam w rl 3 osoby z ktorymi jestem zaprzyjazniona, znamy nawzajem swoje wszystkie postacie (chyba:D) i czesto zdarza sie tak, ze gramy razem w roznych konfiguracjach, bo lubimy. A trudno narzucac komus granie ta a nie inna akurat w danej chwili. Poza tym, przy 100 osobach grajacych chyba troche ciezko bedzie tego uniknac?
Nie.Czy w obliczu tak obszernych zmian w zasadach muda, możliwe jest wyzerowanie akt i przewinień postaci/graczy?
Wprost jest napisane:np tworząc postać elfa po to żeby zmapować Shaerrawedd czy szpiegować inne stowarzyszenia i ruchy wojsk za pomocą secondów - niekoniecznie ofensywnie, ale np wiedzieć że tacy a tacy zdobyli magiczną broń.
$7 Nie wolno pomagac jedna postacia z tego samego konta drugiej - (...) posrednio (np. zdobywajac informacje),
Ogolnie, w kazdym przypadku, przy alternatywie miec sekonda lub nie miec zawsze lepiej wybrac to drugie. Nie bedzie klopotow.
Otoz majac dwie postacie dzialajace od siebie zupelnie niezaleznie musze brac pod uwage ktora z nich z kim sie zadaje i podejmowac decyzje na podstawie nie tego co lezy w charakterze danej postaci, a tego co wiem jako gracz.
Na Arkadii nie jest tak duzo postaci do spotkania a jesli chce sie poznac kogos nowego to zwykle idzie sie do takiego miejsca jak Novigrad czy Nuln, gdzie sila rzeczy istnieje szansa na spotkanie kogos znanego drugiej postaci. I co mam w takiej sytuacji robic? UCIEKAC?
Czy jesli jedna postac np chce werbowac agentow i chce kogos zwerbowac, to czy gdy kandydat na szpiega okaze sie znajomym drugiej postaci to mam powiedziec: rozmyslilem sie, milo bylo poznac i odejsc?
Mialem przypadki - gdy arkadia byla duzo ludniejsza - ze znalem kogos i jedna i druga postacia. Obie postacie mialy swoje cele i swoje sympatie i w miare swoich mozliwosci probowaly na ta osobe wplywac. Nagle zerwanie znajomosci byloby nierpgowe i sprzeczne z zalozoniami postaci.
Wpakowalem w jedna postac 170x24h zycia w druga 360x24h i teraz mam zrezygnowac z charakterow ktore tworzylem przez ten czas? Ze znajomosci zawartych w wyniku takiego a nie innego splotu fabularnego?
A pewien Nilfgaardczyk ktory przez 10 lat radzil sobie bez gildii, ma kilkaset przegranych dni, zawod i poziom: widzial i doswiadczyl ma zrezygnowac z logowania sie kiedykolwiek tylko dlatego bo kilka miesiecu temu zachcialo mu sie miec druga, tym razem zgildiowana postac i nia tez fajnie mu sie bawi?
To strasznie sztywne ograniczenie ktore wymusza cala mase nienaturalnych zachowan. O ile latwo mozna niekandydowac na stanowisko przywodcze i zrzekac sie go za kazdym razem gdy trafi do tej "drugorzednej" postaci to zakaz zawierania znajomosci i wspolnego dzialania uniemozliwia czesto dobre (i przyjemne) odegranie sytuacji/intrygi.
Re: Zasady
Nikt przeciez nie zabrania grac Rionowi w ZH czy tez pilnowac wlasciwego podzialu zyskow w kasynie Dona.
Re: Zasady
Nikt tez tego mu nie nakazywal. Ani jak podejrzewam nikt nie nakazywal wielu innych rzeczy innym postaciom ktorych status jest teraz watpliwy.Dogid pisze:Nikt przeciez nie zabrania grac Rionowi w ZH czy tez pilnowac wlasciwego podzialu zyskow w kasynie Dona.
Chodzi o to ze ktos nagle budzi sie z dwiema postaciami w ktore zainwestowal kawal zycia i ma watpliwosci czy moze jeszcze nimi obiema grac w ramach zupelnie NOWYCH zasad, ewentualnie musi zmienic kluczowe aspekty w jednej z nich bez podania sensownych rpgowych przyczyn.
-
- Posty: 240
- Rejestracja: 13 lut 2009 22:45
Re: Zasady
Żeby nie było niedomówień. Czy można wysyłać taką informację przez GG/komórę/itd.:Nie jest zabronione zalogowanie postaci na prosbe osoby grajacej w danym momencie na mudzie, jednakze pozniej w czasie gry nie wolno wykorzystywac zadnej informacji uzyskanej poza Arkadia.
-> "Evan lognij się bo wywaliło mnie przy monolicie idź i przypilnuj."
-> "Evan lognij się jak możesz, atakują nas i bijemy się przy monolicie."
-- ale później Evan po zalogowaniu nie może się już zapytać poza arką, gdzie jesteśmy, jeśli przykładowo walka przeniosła się do lasku mutantów w międzyczasie.
Czy punkt sprowadza się tylko do wysłania nic niemówiącego info:
"Evan lognij się!" i przykładowo zostawienia dalszych instrukcji na poczcie (ale to niemożliwe jesli prosimy o pilnowanie kogoś kto złapał deadlinka, to czy w tym wypadku może być wyjątek?).
Re: Zasady
Punkt sprowadza sie do drugiego przykladu.