Wierzę w Arkadię!

[Buluar]

No tak, a Ty Tereneserze policz prosze ile to bedzie, jesli loguje sie raz na tydzien na 30 minut!

Litossscccii.

Balans gry polega min. na tym, ze umozliwia gre skrajnym grupom, tj. zarowno maniokom grajacym po 20 godzin na dobe, jak i dziadkom majacym dwojke dzieci i logujacym sie jak zona sie kapie.
Nie da sie zrobic balansu, ktory bedzie zadowalal w rownym stopniu obydwa odchylenia, a obecny system, moim zdaniem slusznie, chroni bardziej tych majacych mniej czasu - jak gram stosunkowo mniej i mam niski lvl, to szybko go odrabiam przy zgonie. Maniacy sa ode mnie silniejsze duzo, ale ciezej im sie expi z kazdym ultra wyzszym poziomem, dodatkowo zgon sprowadza ich na ziemie.

W przypadku obnizenia kary za zgon, bezapelacyjnie nieuchronny jest wzrost sredniego poziomu oraz zmniejszenie smaczku podejmowania ryzykownych przedsiewziec. Spowoduje to, ze za 2 lata, trzeba bedzie znowu rozszerzac skale poziomow od kolejnych 10.

Wedlug mnie problemem nie jest wielkosci kary za zgon, tylko widmo monotonii zabijania znowu 12456 orkow. Alternatywy odrabiania zgonow wiele by pomogly.

[Terenes]

Coronius sugeruje ze zwiedzil (nie mowiac juz o b.doswie) moze miec kazdy i od tego poziomu da sie grac. Otoz nie. Nie kazdy. Poltorej godziny dziennie to tak malo? Dla kogos kto ma normalne zycie?

[Coronius]

Zacznij expic, to będzie poziom.

[Augustin]

IMHO:
Te wady:
- ciężko coś wyexpić po dławiku
- nie ma questów
- bicie 331243 mobów jest nużące
- fleciarze maja daleko do postępów w 20 min
Da się przeboleć, bo nie na wszystko są projekty/wizogodziny itp.

Nie da się natomiast przeboleć straty czasu spędzonego w grze. Nawet na tym osławionym "kawale" który podobno tak szybko można zdobyć.

Jeśli nikt nie ma ochoty wywracać gry na odwrót żeby poprawić jej zasady to taki gnój będzie do samego końca jej istnienia.

[Kurtz]

Zrobić tak, że po zgonie kasuje postać i elegancko. Mutanci w dużych grupach atakują, Drużyna Światła w liczbie powyżej pięciu się nie wypuszcza, a normalnych gpków nikt zabijał nie będzie, bo grozi mu również kasacja postaci - za morderstwo ścigane przez czarodziejów grozi kara śmierci. Skrajny realizm, da się zrobić.

Zmniejszycie do minimum karę za zgon, odezwą się Ci, co im się wakacje pokończyły, i zaczęli swoje studia/prace/życie. Więcej jak dwóch godzin w tygodniu nie wydoją, nie doexpią legendy, a z legendą będzie biegał co drugi maniak, który sobie pozwoli robić 3 godzinny exp dziennie.

Zakończmy te rozprawy o zgonie. Ci którzy nie mogą sobie poexpić bo nie mają na to czasu - biegają z niejedno a zgon tak nie boli. Ci którzy mogą - owszem, wyexpią b doświa ++, ale odexpią też zgon. A Ci którzy dawniej mogli - już nie mogą, cóż. Zostawać w gildii albo sprzedać postaci na allegro.

Żaden pomysł w temacie zmiany kary za zgon nie spotkał się z zupełną aprobatą. Zawsze ktoś ma jakieś 'ale' i swoje 3 grosze do przytknięcia. I tak będzie, bo po prostu lubimy narzekać Polska...

Reasumując - obecny system odrabiania zgonów, choć nie jest idealny, jest w tym momencie najlepszy. Zaproponujcie mniej krzywdzący system, przygotujcie założenia i składajcie projekty, zamiast płakać na forum.

[Fuggazi]

Ale ja przecież nie tylko o zgonach...
Widać coś jest na rzeczy, że temat padania i expa wraca jak bumerang

Żaden pomysł w temacie zmiany kary za zgon nie spotkał się z zupełną aprobatą. Zawsze ktoś ma jakieś 'ale' i swoje 3 grosze do przytknięcia. I tak będzie, bo po prostu lubimy narzekać Polska...

Reasumując - obecny system odrabiania zgonów, choć nie jest idealny, jest w tym momencie najlepszy. Zaproponujcie mniej krzywdzący system, przygotujcie założenia i składajcie projekty, zamiast płakać na forum.

dobijanie

[Miuosh]

Nie wydaje Wam się, że pomyliły Wam się tematy i kopiujecie to co już zostało napisane w "Zmiana kary za zgon"?
Coronius jak zwykle swoje - do tego w opryskliwy sposób :*
Buluar, ogr sławny tym, że loguje się, przez 30min podpiera tablicę, znika, zaś się loguje na 30min itd, ale trza przyznać, że zrobił b.dośwa tylko na wyjmowaniu jaśniaka Trwało to ze 3 lata, ale dał radę!
Hasp, bije piane, później zaś mu skasują umy za bicie jakiegoś Mariusza i zaś zniknie na pół roku.
Tylko ja i Goldfinger jesteśmy fajni!
Nienawidzę was.

[Kurtz]

dobijanie

Wizowie sobie nie życzyli opcji, która "pozwoli graczom zyskiwać przewagę nad słabszymi graczami" (cytat niedokładny). Faktem jest, że dobijanie rozwiązałoby te problemy, ale to tak, jakby usunąć karę za zgon - albo nie zmienić nic.

Przynajmniej w zabijaniu wśród różnych gildii - wyobrażasz sobie że Rycerz Sigmara zostawia przy życiu przygarbionego, gnijącego Demona Chaosu? Że Partyzancka Wiewiórka zostawia przy życiu człowieka, który w jej mniemaniu zabija rudych braci z zimną krwią? Że ogr zostawi w spokoju zmasakrowaną elfkę, nie odgryzając nawet nogi?

Albo jak zapatrujesz się na 'nieudany wjazd' drużyny światła, i nieprzytomnych 5 wojowników, czekających na wyrok? Jak by to wyglądało z pierwszej osoby?

"Zamaszystym uderzeniem <broń> <osoba> powala Cię na ziemię. Robi Ci się ciemno przed oczami, jesteś nieprzytomny..."

I czekamy aż nagle pojawi się
"Umierasz... Oddalasz się"?

Dla mnie pomysł średni - bo z reguły i tak się będziecie dobijać, balansując wrogie gildie, a gpków będzie można orżnąć (nawet między sobą) nie zabijając postaci. Jedyny bonus jaki widzę, to pojedynki - tu można by odstawiać ładne hece.

[Miuosh]

Pieprzysz Kurtz.
Pomijam już fakt, że mylisz "bynajmniej" z "przynajmniej" i zaraz przyjdzie Werbat i Ci urwie jaje.

wyobrażasz sobie że Rycerz Sigmara zostawia przy życiu przygarbionego, gnijącego Demona Chaosu? Że Partyzancka Wiewiórka zostawia przy życiu człowieka, który w jej mniemaniu zabija rudych braci z zimną krwią? Że ogr zostawi w spokoju zmasakrowaną elfkę, nie odgryzając nawet nogi?

Wyobrażam sobie.
Za Rycerza Sigmara i Partyzancką Wiórkę nie będę się wypowiadał (ale jestem pewien, że jakbym grał zakonnikiem albo wiórką, to jakoś bym sobie z tym poradził. Zresztą na mieście mówią, że nawet Ólav czasem odpuści Osadnikowi).
Mój ogr jest maszyną do zabijania i jedzenia. Ale to nie znaczy, że muszę zawsze zabijać każdego napotkanego gracza. Mogę akurat nie być głodny. Elfka może być za chuda, a jak wiadomo Wielki Zouomdek nje lubi hudego zarcia. Elfka może odkupić swoją nogę za, dajmy na to, ładną złotą monetę. Opcji jest 1022312320.
Argument o tym, że opcja dobijania wpłynie negatywnie na słabe postaci jest zupełnie nietrafiony. Skoro wizowie mogą piorunować za zabijanie młodych, to mogą to również robić za ogłuszanie i rabowanie.

[Kurtz]

No dobra - młodych graczy i tak zostawiacie. Ale co to za satysfakcja z 'ogłuszenia sigmarczyka' w trzech, i zabrania mu płytówki, której i tak ma kilkanaście sztuk w skrzyni? Jak nie wy zaczniecie, to oni. Bo na początku będzie jaranie pokonanym przeciwnikiem, później już lekki niedosyt z rozwalenia oddziału Światła i pozyskania magika, a skończy się bindem F3 - {zabij %1;rozkaz druzynie zabic %1;dobij %1}. Ci co fragują i tak będą dobijać, bilans i tak będzie na bieżąco uzupełniany, a stare postaci i tak będą stały pod tablicami i bały się w pojedynkę wyjść za miasto/gildię. Rozwiązanie na dwa, góra trzy miesiące.

PS Czytałem artykuł podesłany przez Werbata, ale człowiek ciągle się myli :/ Będę się bardziej wystrzegać błędów