Arkadia MUD RPG

Ja wróciłem już i od wczoraj jedynie ogarniam się w pracy. Na resztę czasu brak, ale spokojnie - na początku przyszłego tygodnia będzie go odrobinę wiecej.

W tym tygodniu umówię się z moim 'bannerowcem' mimo, że opinie na ten temat były podzielone. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Mam jeszcze jeden postulat: Zbierać, kolekcjonować i pilnować logów! Moim zdaniem wątek z logami codziennego arkowego życia, ciekawych wypraw, ciekawych sytuacji, PK itd. powinien być bardzo ważnym punktem do odwiedzenia przez nowych graczy. To naprawdę potrafi zachęcić.

I jak tam?

Pojawiła się jakaś reklama, czy to tylko wysyp secondów?

Sporo kasacji. I trzeba bylo pozakladac od poczatku.

Pomysł zacny, tylko pytanie, jaki jest sens promowania Arkadii, skoro Wizowie robią wszystko, by nowych graczy zniechęcić, a starych się pozbyć?

Spójrzmy w oczy. Wy tu się staracie, podniecacie się reklamą. Załóżmy, że zobaczy ją 1000 osób, 100 wejdzie na stronę arki, 10 spróbuje zagrać - może 1 osoba się wkręci.

MG będzie miał zły dzień, wkurwi się, skasuje 2 osoby za nic. Bilans i tak jest na minusie. A kasacje są częstsze niż reklamy.

Wg mnie to i tak cud, że ktokolwiek w ogóle w to gra. A to raczej zasługa starych graczy, bo nowi mają lepsze i przede wszystkim łatwiejsze i przyjemniejsze gry. To trochę tak jak z paleniem. Mój ojciec pali, ja palę, ale to młodsze pokolenie nie będzie już kopcić tak jak my. Znajdą się wyjątki, ale będzie to rzadkość. Bo raz, że to niezdrowe, dwa że śmierdzi, trzy że uzależnia, a cztery - są lepsze rzeczy.

Moim zdaniem skoncentorwać należałoby się na starych graczach, bo oni tak łatwo nie odchodzą. Kto miał to rzucić, zrobił to już dawno, a kto nie, ten łatwo z tym nie skończy, bo nie umie. A tutaj potrzebne jest zaangażowanie Wizów. Żaden starszy gracz nie rzuci arki dlatego, że ktoś zabił jego postać, ale po niesłusznym skasowaniu postaci czy konta mało komu chciałoby się nadal męczyć.

Rozsądniejsze kary, jasne zasady
Szybszy exp, niższa kara za zgon
Większa grywalność

Oto moje hasła wyborcze.

Jak to się dzieje że przez 12 lat gry (z przerwami) na tym okropnym mudzie z wredną administracją:
- nigdy nie byłem na dywaniku u żadnego wiza
- za nic nie zostałem ukarany
- wszystkie moje zgłoszenia zostały rozpatrzone
- część pomysłów została wprowadzona w życie
- chyba wszystkie błędy zgłoszone poprawione
- prawie wszystkie zmiany oceniam na plus, te które mi się nie podobają sam widzę jako konieczne aby reszta śmigała
- uważam że exp jest wystarczająco szybki a gra bardzo grywalna i coraz grywalniejsza
?

Albo gramy w innego muda, albo ja to robię jakoś inaczej...

Sporo osób czepia się wizów, bo wolą ukarać pojedyncze osoby dla przykładu niż wszystkich, którym się to należy. Którą z zasad uważasz za niejasną i w jaki sposób sformułowałbyś ją lepiej? Z tego co zauważyłam, (chociaż mogę się mylić) w tych właśnie niejednoznacznych przypadkach wizowie starają się zwykle najpierw porozmawiać z graczami i uprzedzić ich, że coś im się nie podoba. Moim zdaniem jest to całkiem niezłe rozwiązanie.

Co do reklam to jednak trochę więcej osób spróbowało zagrać po dwóch poprzednich. I trochę więcej niż 1000 wchodzi regularnie na kwejka.

Godar pisze: Szybszy exp, niższa kara za zgon

Czy to rozwiązanie wspiera cokolwiek poza zakładaniem secondów? Nowemu graczowi jeśli coś przyjdzie zbyt łatwo to się zniechęci i nie wciągnie, a doświadczeni gracze zwykle już wyexpili co chcieli i co najwyżej nie chcą tego stracić albo chcą odrabiać szybciej po stracie. Połączenie jednego z drugim musi skutkować małym zróżnicowaniem poziomów.

Ja tam uważam, że lepiej skupić się na tych, którzy po prostu lubią tę grę i nie czują potrzeby, żeby ciągle na nią narzekać. Niezależnie od tego jak długo w nią grają. I takich osób jest sporo, są tylko mniej widoczni.

Visborg pisze:Jak to się dzieje że przez 12 lat gry (z przerwami) na tym okropnym mudzie z wredną administracją:
- nigdy nie byłem na dywaniku u żadnego wiza
- za nic nie zostałem ukarany
- wszystkie moje zgłoszenia zostały rozpatrzone
- część pomysłów została wprowadzona w życie
- chyba wszystkie błędy zgłoszone poprawione

To chyba tak jak np. z policją w Polsce. Jeden całe życie zapierdala 180 km/h i nawet mandatu nie dostanie, a innego policjant skopie za obchodzenie święta niepodległości. Szczęście lub pech.

- prawie wszystkie zmiany oceniam na plus, te które mi się nie podobają sam widzę jako konieczne aby reszta śmigała

O swoje prywatne odczucia to chyba siebie powinieneś zapytać

- uważam że exp jest wystarczająco szybki a gra bardzo grywalna i coraz grywalniejsza

Nie masz rodziny, znajomych, szkoły ani pracy?
?

Albo gramy w innego muda, albo ja to robię jakoś inaczej...

Tu masz rację, ja już praktycznie nie gram. I jedno trzeba przyznać, za rządów Rafgarta było więcej dobrych zmian niż w ciągu wcześniejszych 5 lat. Ale było też wiele zmian głupich i niepotrzebnych, a brakuje zmian naprawdę ważnych. W każdym razie nie o zmianach chciałem tu pisać, bo ludzie robią to za darmo. Nie płacę - nie wymagam. Ale ludzkiego podejścia do drugiego człowieka oczekiwać można w każdych sytuacjach. Nie rozumiem, czemu w tak hermetycznej społeczności ludzie tak się nie szanują. Żeby nie powiedzieć nienawidzą. I to zarówno w relacjach wiz-gracz jak i gracz-gracz. I jak widzę po dzisiejszej lekturze również wiz-wiz. O ile by się przynajmniej grało gdybyśmy się wzajemnie szanowali.

Taaak, szybsze ekspienie, mniejsze kary za zgony... W ogóle to wyekspijmy się wszyscy na ostatnie lvle w jeden dzień i nie ponosmy żadnych kar. No offence, ale od lat z wielu źródeł pada ten tekst, a mi rece opadają.

Visborg, może nie jesteś w samym centrum wojny.

Godar, spróbuj kiedyś z ciekawości wejść sobie na inne mudy, inne fora, to docenisz tych wizow. Oczywiscie kazdy ma prawo do swojego zdania i nie zamierzam przekonywac Cie, ze mud jest swietny, ale pomysl sobie o wizach, jako bogach, ktorzy musza zaprowadzac sprawiedliwosc na swiecie. Jakies metody musza stosowac, musza byc autorytetami i wiadomo, ze podwladnym nie bedzie sie to podobac. Ideału nie znajdziesz, nic nowego pod sloncem.


ps.

Godar pisze:Nie masz rodziny, znajomych, szkoły ani pracy?
?

Godar pisze: O ile by się przynajmniej grało gdybyśmy się wzajemnie szanowali.

Godar pisze: Nie masz rodziny, znajomych, szkoły ani pracy?

Mam rodzinę, znajomych, szkołę i pracę. Wbicie kawała/b.dośwa nie jest żadnym problemem, a wyższe poziomy... cóż, są dla ludzi którzy mają czas i ambicję. Deal with it. Na kawalarzu można już w drużynie odwiedzić prawie wszystkie ciekawe miejsca, a jak niektórzy udowodnili, da się też PKować, zaś do erpega nie jest Ci wcale konieczny. Więc w czym tkwi problem? Exp działa, nie wyłączyli go, naprawdę. Nawet robiąc nieznaki na tydzień będziesz silniejszy od kogoś kto tych nieznaków nie robi, a słabszy od kogoś kto expi więcej, niezależnie od tego jaki mnożnik expa będzie ustawiony.

Łatwo mieć poziom który wystarcza do swobodnej gry, siła bojowa jest proporcjonalna do czasu poświęconego na exp, zawsze możesz expić dalej bo max lev jest nieosiągalnie wysoki (i tak ma być, zawsze możesz wbić więcej, nawet na legendzie, inaczej Bushi był by pokrzywdzony), więc po cholerę grzebać jeszcze w tempie expa? Żeby wszyscy nabili legendy i solo wyciągali Drachenfels?