Płacze na Magów

[Gniot]

Zadanie zabicia jakiegokolwiek innego gracza ? Nie wierze w to co napisales Rafgart nie z tymi ludzmi ktorzy teraz sa w Ok. Moze z Mc Ci sie pomylilo ?

[Rouan]

RPGowanie Ogrzej Kompanii, szukania najemniczej pracy za żarcie i walkę skończy się i tak szybkim biegiem ze wzniesionym ku górze młotem kupy stali.

Może pora wprowadzić wybór sposobu grania. Przy kreacji postaci wybrać ścieżkę zainteresowaną zabijaniem graczy albo nie.

Ścieżka pacyfistyczna:

-dużo wolniejszy przyrost doświadczenia;
-0% straconego doświadczenia przy śmierci od gracza;
-brak możliwości wstąpienia do stowarzyszenia bojowego;
-questowa możliwość otrzymania zawodu masowego;
-3-krotne zaatakowanie gracza automatycznie przesuwa gracza na ścieżkę PVP (potrzebny komunikat, że zaatakowałem gracza)(zbieżność opisów);
-odpokutować swoje winy PVP przez NPC-a dającego zadanie zabicia rzeszy mobów;

Ścieżka PVP:

-bardzo szybki przyrost doświadczenia;
-po śmierci od gracza, utrata doświadczenia bez zmian;
-można wstąpić do stowarzyszenia bojowego i tylko tam otrzymać etat;

Dużo tu można dyskutować. Ci co będą się chcieli bawić w PK nadal będą to robić.

[Gerdia]

Ścieżka pacyfistyczna:
-brak możliwości wstąpienia do stowarzyszenia bojowego;

Biorąc pod uwagę, że w tym momencie nie ma ścisłego podziału na gildie bojowe i nie wymagałoby to dokodowania xx nowych gildii - niekoniecznie rasowych - umożliwiających rozwój takiej postaci. Pomijając fakt, że do opisów pewnie znaleźliby się chętni, to wątpie czy znalazłoby się tylu koderów, którzy sprawnie wprowadziliby to w życie (w końcu to też nie są no life'y i nie można wymagać żeby siedzieli 29h/10 dni w tygodniu i kodowali).
W zwązku z tym co? Wprowadzić sztuczny podział z istniejących? Z deka bez sensu. Byłoby tyle samo zwolenników co przeciwników robienia z jakiegoś stowarzyszenia czysto bojowego lub nie. A skoro taki podział miałby zaistnieć to trzeba było proponować to na etapie przekształceń gildii w stowarzyszenia. Wtedy był w miare jasny podział: na gildie z zawodami (mogły stać się bojowymi) i gildie bez zawodu (stające się niebojowymi).
Jeśli wtedy nie grałeś ... to tym bardziej nie jesteś zorientowany w kierunku zmian przeprowadzanych w tym zakresie przez Nieśmiertelnych
Poza tym posiadanie zawodu nie wyklucza bycia pacyfistą. To, że mam broń, z której umiem zrobić pożytek, nie znaczy, że jestem do tego zobligowany.

Wybacz podsumowanie ... ale .... pomysł z dupy.

Pozdrawiam,
G.

[Kosh]

Bardzo chcialbym zrobic quest w Mahakamie ze skora echinopsa, wytrenowalem juz nawet lowiectwo, ale jest tam blok, ktory uniemozliwia przejsce. Smuci mnie, ze nie moge zdobyc doswiadczenia. Pragne rowniez, zeby to miejsce bylo oczyszczone z npcow, ktore moga mnie zabic, bo chyba ten rejon Mahakamu sluzy do wykonywania zadan, prawda? Pozdrawiam


edit: ponadto to miejsce ma sluzyc dla wszystkich graczy i kategorycznie zadam, aby gracze przebywajacy w tej chwili w Mahakamie nie atakowali mojej postaci w chwili wykonywania questa.

Trzeba było robić questy przed zmutowaniem ^^
K.
Albo zorganizuj drużynę MC i idzcie zrobić questa.

[Rouan]

re: Gerdia

Jestem doskonale zorientowany w systemie stowarzyszeń.

I proszę czytać ze zrozumieniem, bycie pacyfistą pozwoli mi na osiągnięcie zawodu. Da mi to możliwości wkroczyć na poziom wyżej w realizowanych przygodach. Skoro pomysł jest taki z d... może przedstaw swój, ocenimy.

[Coronius]

A możesz wymienić te niebojowe stowarzyszenia, które obecnie mamy na arce?

[Gerdia]

re Rouan:

Dla mnie jest dobrze jak jest teraz.
Większość sytuacji na jakie są płacze na forum dałoby się rozwiązać na poziomie graczy. Niestety niektórym nie zależy na kulturze i poziomie gry ... chcą poprostu odreagować reala w prostacki sposób nabijając bezsensowne fragi. I co by nie zostało wprowadzone kodowo to i tak znajdą sie idioci, ktorzy wymyślą sposób na to by zepsuć innym grę.

G.

[Terenes]

Nie mozecie zrozumiec, ze niektorzy graja po to by odgrywac jakas postac i uwazaja za nieklimatyczne ignorowanie ogra zjadajacego dziecko na lokacji obok?

Ich PK nie bawi ale sa uznawani za "druzyne swiatla" wiec cel do zabicia.

[Gość]

Poniewaz zglaszalem problem na arkadii chcialem poruszyc go rowniez tutaj.

Koplanie.

Chyba ktos cos przy nich grzebal i majstrowal czarodziejskimi paluszkami bo zawaly zdarzaja sie - irracjonalnie czesto. Jak otworzone byly kopalnie to zawaly sie zdarzaly owszem 1 moze 2(zadko) na dzien.

Kopie od paru tygodni i niestety problem jest kolosalny. Nie da sie nawet przekopac lokacji startowej w koplani bo jest zawal!

Marzenie o przekopaniu kopalni wzdluz to marzenie scietej glowy - niewykonalne.

Kolejnym problemem jest to ze apokalipsy nie "zeruja" kopalni tj. w kopalni zostaja korytarze przez kogos rozkopane w roznych kierunkach.

Czy jakis mag moglby zainterweniowac i przeanalizowac problemy?

Krun

[Delgar]

@Krun, Co do przekopanej kopalni po apoce to wydaje mi się, że tak właśnie było jak ja kopałem, a było to wiosną 2011. Wydaje mi się, że przekopana kopalnia jest właśnie tą "wyzerowaną".

Zawały zawsze były problemem, utrata 3-4 poziomów w niecały miesiąc bywa bolesna. Jeśli więc częstotliwość wzrosła to trzeba chyba być prawdziwym pasjonatem, żeby nie rzucić tego w diabły. Najbardziej denerwowały zawsze zawały od razu po wejściu do kopalni - komunikat z ostrzeżeniem pojawiał się na krótko przed wejściem, więc niczego nieświadomy górnik dostawał po łbie. Żeby jeszcze zarobek był dobry, a tu przez cały dzień zarobię tyle, co przez dwie godziny na rybach. Już nie wspomnę o sytuacji, gdy ciało z całym dorobkiem zostawało przysypane bo gracz nie miał czasu, żeby przez kolejne trzy godziny dokopywać się do miejsca, w którym padł. Jeśli jeszcze teraz eq znika w kopalni tak jak wszędzie to odzyskanie sprzętu z dalszych lokacji w kopalni jest praktycznie niemożliwe.

Ostatnio myślałem nad powrotem do kopalni, ale jeśli piszesz, że ryzyko zgonu jest jeszcze większe to chyba sobie odpuszczę. Osobiście twierdzę, że sympatycznie byłoby, jakby zawał nie był śmiertelny tylko "więził" gracza (jak to się zdarza raz na kilka przypadków), ale to tylko moje zdanie. Na chwilę obecną postać górnika jest, moim zdaniem, zupełnie niegrywalna.