Płacze na Magów
Re: Płacze na Magów
Z braku tematu. Drodzy wizardowie, planujecie wprowadzic standard w bramach w Wyzimie i pod Gora Carbon? Chodzi mi o blokowanie wyjscia.
moje uszanowanie
moje uszanowanie
Re: Płacze na Magów
Chcialbym sie dowiedziec czy wizowie w najblizszym czasie planuja otworzyc gildie.
Bylbym wdzieczy za krotka informacje od wizow. Uwazam, ze rozsadny system zdobywania gildii pozwoli tej grze na rozwoj i kolejnym krokiem do przyciagniecia starych jak i nowych graczy.
Bylbym wdzieczy za krotka informacje od wizow. Uwazam, ze rozsadny system zdobywania gildii pozwoli tej grze na rozwoj i kolejnym krokiem do przyciagniecia starych jak i nowych graczy.
Re: Płacze na Magów
Przecież już nie raz było mówione, że dopóki nie znajdzie się sposobu, który pozwoli uchronić nas przed sytuacjami, kiedy gildie zdobywa się o piątej nad ranem, bo akurat nikogo nie będzie, a jej obrona będzie średni opłacalna, gildie nie zostaną otwarte, bez względu na to, ile czasu zajmie realizacja tych założeń. Biorąc pod uwagę to, że jeszcze nikt nie podał sensownego pomysłu na zdobywanie gildii oraz dodając do tego czas realizacji niektórych pomysłów ( depozyty w banku chyba zaproponowano na wieściach arkadii pod koniec lat 90-tych) , to na pewno nie będzie otwarcia gildii w najbliższym czasie.
Re: Płacze na Magów
A ja mam moze nie placz, a pytanie.
Jak wyglada aktualnie sytuacja z zatwierdzaniem w bibliotekach ksiazek napisanych przez graczy?
Jak wyglada aktualnie sytuacja z zatwierdzaniem w bibliotekach ksiazek napisanych przez graczy?
— A przysięgałem sobie, że gdy cię spotkam, padnę ci do nóg…
— Podziękuj — przytuliła się do niego. — Tak, jak należy. I padnij mi do nóg. Śniłam o tym, że padasz mi do nóg.
— Nikoletto…
— Nie tak. Inaczej.
— Podziękuj — przytuliła się do niego. — Tak, jak należy. I padnij mi do nóg. Śniłam o tym, że padasz mi do nóg.
— Nikoletto…
— Nie tak. Inaczej.
Re: Płacze na Magów
Czy mi sie wydaje, czy przedmioty sprzedane w "zwyczajnych" sklepach znikaja po mniej-wiecej takim okresie, jakby lezaly na ziemi? To blad czy celowe zamierzenie?
Rozumiem wszelkie ograniczenia ilosci przedmiotow w sklepach, zeby nie bylo smietniku u kazdego sprzedawcy, ale obecne rozwiazanie praktycznie wyklucza przydatnosc wiekszosci sklepow ze sprzetem, poza opcja sprzedazy. Dawniej zawsze cos awaryjnie dalo sie nabyc np. w takim Nuln, a teraz? Raptem po cztery przedmioty, w wiekszosci sporo slabsze od tych, ktore nietrudno znalezc na pobliskich terenach.
Rozumiem wszelkie ograniczenia ilosci przedmiotow w sklepach, zeby nie bylo smietniku u kazdego sprzedawcy, ale obecne rozwiazanie praktycznie wyklucza przydatnosc wiekszosci sklepow ze sprzetem, poza opcja sprzedazy. Dawniej zawsze cos awaryjnie dalo sie nabyc np. w takim Nuln, a teraz? Raptem po cztery przedmioty, w wiekszosci sporo slabsze od tych, ktore nietrudno znalezc na pobliskich terenach.
Re: Płacze na Magów
Celowe. Tak samo jak na ziemi, tak i w rzeczy w magazynach sklepowych obciazaly jakostam Arke.Nael pisze:Czy mi sie wydaje, czy przedmioty sprzedane w "zwyczajnych" sklepach znikaja po mniej-wiecej takim okresie, jakby lezaly na ziemi? To blad czy celowe zamierzenie?
<Gruer> troche wiocha by byla z jakas inna elfka wyjsc na miasto ale ty jestes ziomalka
<3<3<3
Pam pam
<3<3<3
Pam pam
Re: Płacze na Magów
I dodatkowo uniemożliwiały zakup stałego asortymentu sklepu.
"Pamiętajcie, proszę, że gdzie rządzi nieład, tam upada handel."
Terry Pratchett
Terry Pratchett
Re: Płacze na Magów
Może warto by rozważyć podpakowanie stałego asortymentu sklepów ? W zdecydowanej większości to straszne graty których nikt nie wykorzystuje.
Dla ciebie jestem ateistą, dla Boga - konstruktywną opozycją.
Woody Allen
Woody Allen
Re: Płacze na Magów
Bardziej udanym moim zdaniem rozwiązaniem co do sklepów byłby podział na 'rzeczy sklepowe', które zawsze byłyby na pierwszym miejscu na liście w 'przejrzyj' i 'rzeczy sprzedane', z których widoczne byłoby np. 5 ostatnio sprzedanych, ale żeby coś było.
Re: Płacze na Magów
Rhar dobrze gada, a pustki w sklepach robia zamet w glowach graczy, bo po polkach sklepowych wydaje sie im ze nikt nie gra. Mialem tak wiele razy