Mysliwy

Forum wieści z Arkadii.
Awatar użytkownika
Jaeden
Posty: 53
Rejestracja: 16 lis 2010 16:43

Re: Mysliwy

Post autor: Jaeden »

Homerofe pisze:Dlaczego wszelkie formy ulepszenia rozgrywki są traktowane jak donosicielstwo, płacze i własna prywata lub kolejna próba uwalenia kogoś innego?

Lepiej jest się nawzajem zwalczać (gracze/wizowie), czy współpracować?

Po cholerę mnożycie tajemnicze tajemnice i sekretne sekrety? Przecież łatwiej zagrać w otwarte karty, a życie dla obu stron będzie sporo przyjemniejsze.

Czy wizowie robią grę dla siebie, czy dla graczy?

Do czego tak właściwie ma służyć to forum?
Gracz to, i to nie jest zart, interaktywny obiekt do testowania kodu. Twoje pytania przypominaja teologiczne rozwazania jaskiniowca, "skad sie wzialem?", "co sie stanie, gdy umre?". Wizow najwyrazniej malo interesuje co mamy do powiedzenia bo, slusznie czy nie, tkwia w przekonaniu, ze wiedza lepiej. Nie wszyscy z nich maja czas na czytanie forum, przesiewanie stosu bzdur, zeby znalezc 1 blad na mudzie, zobacz chocby ten topic - 4 podstrony, zero wartosci.
Sekrety muda byly, sa i beda czescia uroku tej gry, dlatego nie bedzie tu gry w otwarte karty, i ja osobiscie podziwiam wizow za konsekwencje z jaka przez 13 lat trzymaja sie przyjetej polityki. A poprawa w PR jest, juz nikt nie pisze "nie podoba sie to nie graj", teraz jest "jak wiesz o bledzie, zglos go na Arce", roznica jest dramatyczna.
A co do funkcji forum, najwyrazniej sluzy do dedykowania cukierkow komu sie chce, a wiec cukierek dla kazdego kto wypowiedzial sie w tym temacie, a dwa dla Loni, zeby juz nie byla takim gburem.

Pozdrawiam
Jaeden, cham i prostak.

Jesli polelf, to tylko owiany legenda, w srebrzystej zbroji i z helmem, ktory mowi "zabij".
Awatar użytkownika
Shulz
Posty: 96
Rejestracja: 09 lis 2011 16:05
Lokalizacja: Kraina Zgromadzenia

Re: Mysliwy

Post autor: Shulz »

Jaeden pisze:
Homerofe pisze:Dlaczego wszelkie formy ulepszenia rozgrywki są traktowane jak donosicielstwo, płacze i własna prywata lub kolejna próba uwalenia kogoś innego?

Lepiej jest się nawzajem zwalczać (gracze/wizowie), czy współpracować?

Po cholerę mnożycie tajemnicze tajemnice i sekretne sekrety? Przecież łatwiej zagrać w otwarte karty, a życie dla obu stron będzie sporo przyjemniejsze.

Czy wizowie robią grę dla siebie, czy dla graczy?

Do czego tak właściwie ma służyć to forum?
Gracz to, i to nie jest zart, interaktywny obiekt do testowania kodu. Twoje pytania przypominaja teologiczne rozwazania jaskiniowca, "skad sie wzialem?", "co sie stanie, gdy umre?". Wizow najwyrazniej malo interesuje co mamy do powiedzenia bo, slusznie czy nie, tkwia w przekonaniu, ze wiedza lepiej. Nie wszyscy z nich maja czas na czytanie forum, przesiewanie stosu bzdur, zeby znalezc 1 blad na mudzie, zobacz chocby ten topic - 4 podstrony, zero wartosci.
Sekrety muda byly, sa i beda czescia uroku tej gry, dlatego nie bedzie tu gry w otwarte karty, i ja osobiscie podziwiam wizow za konsekwencje z jaka przez 13 lat trzymaja sie przyjetej polityki. A poprawa w PR jest, juz nikt nie pisze "nie podoba sie to nie graj", teraz jest "jak wiesz o bledzie, zglos go na Arce", roznica jest dramatyczna.
A co do funkcji forum, najwyrazniej sluzy do dedykowania cukierkow komu sie chce, a wiec cukierek dla kazdego kto wypowiedzial sie w tym temacie, a dwa dla Loni, zeby juz nie byla takim gburem.

Pozdrawiam

Gracze to zywe osoby a nie obiekty do testowania. Bez takich topicow dialog miedzy graczami a czarodziejami nie zmieni sie na lepszy. Mozna siedziec cicho i przyjmowac ze tak juz bedzie zawsze ale mozna zaczac sie wypowiadac: I jak w przypadku Loni odwaznie wyrazic swoja opinie - nawet jesli jest ona nie do konca stosowna to prawdziwa. Im wiecej bedzie tego typu wypowiedzi tym beda on podane w lepszej formie i wywolywac mniej oburzenia. Bez takich informacji zwrotnych na temat tego jak sie nam gra - co uwazamy za sluszne a co za nieodpowiednie - stan rzeczy sie utrzyma - to znaczy, ze bedzie sie nas traktowac jak bezmozgie bydlo ktore ma brac to co mu sie podaje a czarodzieje beda sobie w rozpasaniu na nas testowac i malo tego beda zadowoleni z tego jak "wspaniale" sie spisuja bo gracze nie wypowiadaja sie. Ma byc DIALOG miedzy graczami i wizami - i z tego dialogu ma wynikac to co mamy na Arkadii. Nikt nie bedzie sie cieszyl z tego co sobie wymysla wizowie na gorze bez porozumienia z graczami a pozniej podadza, zmuszajac do korzystania z tego. A wszelkie proby wyrazania wlasnego zdania, wychodzenia z inicjatywa i pomyslami od graczy sa ucinane na miejscu z zalosnymi tlumaczeniami ze nie ma czasu i ze zycie na glowie i tym podobna malotresciwa sieczka.

Dlatego mowmy glosno swoje zdanie i zgodnie z prawda bo mamy wolnosc slowa w Polsce: ]
Awatar użytkownika
Jaeden
Posty: 53
Rejestracja: 16 lis 2010 16:43

Re: Mysliwy

Post autor: Jaeden »

Loni wyraza swoje zdanie, ze jej sie nie podoba, ze partyzant wycina skore smoka, przy czym tak naprawde nie wycina, a jej zdanie ostatecznie ogranicza sie do tego, ze moze jej sie nie podobac cos co nie istnieje, i ma prawo na to narzekac. Bede seksista - iscie po kobiecemu.

Dialog - piekna idea, jednak w tym wypadku to jest dialog upartych pielegniarek z chirurgiem na temat procedury przeszczepu mozgu, dialog istniejacy nie dlatego, ze wiedza cokolwiek o sprawie, ale bo tego wymaga demokracja.

Wszelkie pomysly od graczy sa ucinane glownie z powodu braku rak do pracy (kodowanie jest mozolne i czasochlonne!), chyba obaj jestesmy swiadomi, ze gdyby czarodzieje mieli mozliwosc nieograniczonego tworzenia, to swiat bylby gigantyczny, a arka mialaby pewnie interfejs graficzny.

Kazdy wie lepiej, a ja i tak mam racje, w sumie to tyle mialem do powiedzenia :P.
Jaeden, cham i prostak.

Jesli polelf, to tylko owiany legenda, w srebrzystej zbroji i z helmem, ktory mowi "zabij".
Awatar użytkownika
Shulz
Posty: 96
Rejestracja: 09 lis 2011 16:05
Lokalizacja: Kraina Zgromadzenia

Re: Mysliwy

Post autor: Shulz »

Brak argumentow z Twojej strony kolego: ]

Edit:

Brak rak do pracy to nie jest problem graczy tylko czarodziejow. Ile lat mozna w kolko w ten sam sposob sie tlumaczyc? Moze czas jakos ten problem rozwiazac? Przypominam ze podalem w temacie porady dla graczy na 498 podstronie pomysl jak to czesciowo rozwiazac i usprawnic ta prace. Dialog to miedzy innymi wspolne rozwiazywanie problemow.
Ravald
Posty: 110
Rejestracja: 06 maja 2011 14:44
Lokalizacja: Londyn

Re: Mysliwy

Post autor: Ravald »

Shulz pisze:Brak argumentow z Twojej strony kolego: ]

Edit:

Brak rak do pracy to nie jest problem graczy tylko czarodziejow. Ile lat mozna w kolko w ten sam sposob sie tlumaczyc? Moze czas jakos ten problem rozwiazac? Przypominam ze podalem w temacie porady dla graczy na 498 podstronie pomysl jak to czesciowo rozwiazac i usprawnic ta prace. Dialog to miedzy innymi wspolne rozwiazywanie problemow.
Offtop sie robi straszny, wiec, zanim moderatorzy zamkna ten temat - ciekawy masz tok rozumowania, Shulzu. Brak rak do pracy to problem wizow? Czs cos z tym zrobic? Na arce bylo kilka akcji pt. "Jak przyciagnac nowych graczy" - moze czarodzieje tez powinni taka akcje skroic? Cos w stylu "Tylko u nas bedziesz probowal zrozumiec zawilosci trzynastoletniego kodu!".
A serio - chcesz ulatwic prace czarodziejom? Tworz opisy, na ktore jest zapotrzebowanie. Chcesz pomoc bardziej? Zwizuj sie i namow na to jeszcze kilka osob, ktore po pierwszych kilku zadaniach nie zniecheca sie i nie rzuca tego w cholere.
Awatar użytkownika
Shulz
Posty: 96
Rejestracja: 09 lis 2011 16:05
Lokalizacja: Kraina Zgromadzenia

Re: Mysliwy

Post autor: Shulz »

Komu brakuje rak do pracy - graczom czy wizom?

A swoja droga to nieglupi pomysl - nauka kodowania a przy tym zabawa w rpg na Arkadii. Sa takie osoby ktorym by to odpowiadalo tylko nie wiedza ze tak mozna (nie wiem czy sie zniecheca po paru zadaniach ale wieksza szansa ze zostana dluzej niz rozczarowani fantasci z magicznymi aspiracjami)

Pozdrawiam - Shulz

PS:
No offtop to moze i jest ale gdzie jak i kiedy podyskutowac jak akurat jest taka okazja zeby poruszyc jakis temat (zakladanie osobnego w tym wypadku jest bez sensu)
ODPOWIEDZ