Zmiana kary za zgon

[Anakreon]

Dlatego zaproponowałem aby oprzeć odrabianie zgona o mechanizmy już działające przy obieżyświatach! Od stania w miejscu tuba ci nie rośnie, podnobnie powinno być i w tym przypadku. Tyle ze "exp" powinien lecieć nie tylko za zwiedzanie, ale też rozmowy z innymi graczami, smarowanie tą maścią etc. Kwestia doboru odpowiednich zmiennych i czasu jaki jest potrzebny na ich wykonanie. Znów podobnie jak u obiezyswiatów...

Wątek o karze za zgon więc rozumiem rozmawiamy o alternatywach dla od-expiania, a nie zdobywania expa jako takiego. (tzn byłeś b doświadczony to nie mozeżesz wyidlować zwiedził, ale jak miałeś b doświadczonego i po zgonie spadłeś do kawał to już tak). W ogóle używanie w tym kontekście słoa idle jest według mnie niewłaściwe, gra ma być aktywna ale nie polegać tylko na młóceniu kolejnych tysięcy goblinów/orków/fimirów....

[Nemofortis]

Bajdurzycie. Pomysł Kurtza jest całkiem fajny, coby np. 1/2 straconego expa, pojawiała się w takiej "ranie", którą idlując, expiąc (tax) i płacąc jakiemuś medykowi, można wyleczyć. Zatem - pewnego rodzaju zmniejszenie kary za zgon, pomoc w szybszym odrobieniu _części_ straconego expa. Tak widzę projekt, który wieściowi erudyci powinni oprawić w opisy. Jakieś wady? Nie trzeba robić setek wydumanych zadań, po co kieł wilka dla medyka. Niech się płaci - co tydzień, na jakąś maść czy terapię.
Jesteś za? Podpowiedz komuś ogarniętemu, załóż temat w banku opisów... Cokolwiek. Ja staram się przedstawić wszystko co najlepsze z tych ostatnich pomysłów.

[Anakreon]

Mnie w karze za agon nie boli to że cechy mi spadają tylko to że znowu będę musiał na tych samych mobach siedzieć przez xxx godzin.

Po co kieł wilka czy tam inna rzecz?Proste żeby Ci znachor z tego lekarstwo przyżądził. Nie wiele to się będzie różnić od dawania monet npcom bo pewnie część graczy wykorzysta to jako metodę na zarobienie pieniędzy. Zatem będziesz mógł zapłacić komuś za składniki i dać je lekarzowi lub sam je zebrać.

Ja jestem cały czas za raną ale której leczenie NIE polegałoby na zalogowaniu się i zostawieniu postaci w gildii czy innym w miarę bezpiecznym miejscu. Również nikomu nie chce zabronić odexpiania jedynie dać alternatywę.

Znacznie skrócenie czasu potrzebnego na powrót do sił doprowadziłby do konieczności ponownego balansu (jeśli uznamy, że obecny stosunek siły graczy do npcy jest odpowiedni) -> będziesz odexpiał szybciej ale żeby bić coś mocniejszego będziesz potrzebował wyższego poziomu

[Nemofortis]

Toteż piszę! Jeno 1/2 i w ciągu miesiąca. I tylko wtedy, gdy expimy (90% do expa, 10% "na ranę", jak w 2 dni zrobimy poziom rany, to 100% do expa, i po 5 dniach rana znów będzie "przyjmować", a da nam jakieś... ogromne postępy. Do tego medyk, żeby rana się nie "zagoiła sama, pozostawiając strup" który odpadnie, i możliwość odrabiania części expa szybciej odpadnie. W tej wersji, idl nie ma sensu, exp ma sens. Jak nie chcesz bić tych mobów, to kurczę, nie bij, i nie płacz że musisz. Dżizas, nie rozumiem was. Chcecie czegoś, ale nie chcecie żeby inni mogli korzystać, bo dla was się należy, oni niech tłuką bo to lubią, ja nie chce bić, bo zginąłem. Kurde. Pieprzenie w kółko o tym samym. Co miałem do napisania napisałem.

[Auglenn]

Nie tylko Ty nie rozumiesz. Ja na ten przykład nie rozumiem co miała na celu Twoja notka i mimo trzykrotnego jej przeczytania, nadal nie mogę posklejać tej chaotycznej wypowiedzi do kupy.

Uważam że stworzenie takiej alternatywy do odrabiania zgona to naprawdę dobry pomysł. Ci którym expić się nie chce, tudzież nie chce się TYLKO expić będą mieli możliwość innej zabawy z którą, wolniej bo wolniej, ale wrócą do siebie. Expiarze którzy nie wyobrażają sobie arki bez "zabij orka; zabij trolla" będą nadal mogli koksać odrabiając zgony.

[Anakreon]

Nie bardzo rozumiem co miałeś (Nemfortis) na myśli pisząc powyższy post. Szczególnie nie wiem z czego nie chcę aby inni mogli korzystać.

Pomysł Kurtza też by mi pasował z tym, że raczej dążymy do tego żeby wyeliminowć idlowanie (czyt. stanie w miejscu i nic nie robienie). Znaczy leczenie musiałoby od gracza wymagać zaangażowania w grę. Czyt tyle samo czasu spędzonego w grze aktywnie potrzebowałbyś na odrobienie zgona(czy tam jak w pomyśle Kurtza do kilku pochcech niżej):

1.expiąc
2.zwiedzając czy tam się lecząc u lekarza i nie expiąc
3.łącząc w dowolnych proporcjach 1 i 2.

Łącznie dzięki temu nie ma "niesprawiedliwości", że Ci co lubią tłuc mobki godzinami będą mieli gorzej bo Ci co zdecydują sie na pkt2 będę musieli godzinami wcierać sobie w rane maść, biegać po składniki, odwiedzać lekarza itp... Co więcej jeśli tak się sprawę zorganizuje jest szansa, że zielarze będą zbierać coś oprócz delion i dziuraców, a górnicy i myśliwi dostaną dodatkowe zlecenia. Będzie też można ożywić rejony, które z jakichś powodów są obecnie mało odwiedzane. A to wszystko mam nadzieję będzie się dało zrobić w dużej mierze wykorzystując już obecnie napisany kod, co raczej nie jest bez znaczenia.

(edit x100)

[Nemofortis]

Auglenn, co miałem na myśli napisałem kilka postów wyżej, a wrodzona blokada zwana szacunkiem, stworzyła ten drugi, bezsensowny post. Szacunkiem dla drugiej osoby, jak i rzeczywistości, bo czy marzenia o idlowaniu/questowaniu zgona są realne?

[Anakreon]

takie rozwiązanie jest w mojej opinii dość relane. Wystarczy każdemu dać w momencie zgonu klub "zdechlakow" (ala obieżyświat) , przedmiot klubowy - wielka jątrząca się rana, w którym postępy będą się odpowiednio przekładały na exp, i wktórym postępy będą zależne od tego czy masz maść czy nie, czy gadasz z innymi, czy zwiedzasz jednym słowem żyjesz. W momencie w którym osiągniesz stan sprzed (n-tej)śmierci (kilka podech niżej-Kurtz) automatycznie opuszczasz klub. Rozdzielenie bicia mobków od reszty też jest raczej możliwe po przez ten sam mechanizm co zasłanianie (postepy zaczynasz zdobywać jak 'ochłoniesz po walce')

[Haern]

Nie kombinujcie z tym "jak to zakodować" jeśli nie macie o tym pojęcia, trwonicie tylko swoje siły umysłowe, które mogą zostać wykorzystane do tworzenia rozwiązań. Zostawcie kod to czarodziejom - jeśli będą chcieli to sobie poradzą

[Urs]

Hrhr...
Wybrazcie sobie kilku mutantow lub inna grupe pkujacych graczy ktorzy zezgonili po czym zbieraja sie do kupy i radza "Expic czy nie expic..." no ale przeciez byla reforma az tak slabi po zgonie nie jestesmy mozemy leciec rpgowac smarowac sie mascmi robic mini questy przy okazji zabijajc innych graczy przeciez w miedzy czasie samo sie expi. Mozna sie skupic na jednym.
Niekonieczie dobrym dla innych graczy.