Zmiana kary za zgon
Re: Zmiana kary za zgon
Ja nie widze problemu z takimi karami za zgon.
Nie wiem o co wszystkim chodzi.
Jak ktos padnie moze zawsze wpasc na zc i sobie raz, dwa odrobic.
Akurat tak sie sklada, ze mamy wlasnie dni otwarte wiec zapraszamy!:)
Tylko, ze dwie pierwsze kopalnie sa juz zajeta - pierwsza przez lesne elfy, a
druga przez polaczone sily osadnikow i zabojcow trolli.
Pozdrawiam:*
Nie wiem o co wszystkim chodzi.
Jak ktos padnie moze zawsze wpasc na zc i sobie raz, dwa odrobic.
Akurat tak sie sklada, ze mamy wlasnie dni otwarte wiec zapraszamy!:)
Tylko, ze dwie pierwsze kopalnie sa juz zajeta - pierwsza przez lesne elfy, a
druga przez polaczone sily osadnikow i zabojcow trolli.
Pozdrawiam:*
Re: Zmiana kary za zgon
Zamiast podziekowac za wydelegowanie osadnikow i le pod sam nos, zeby nie bylo trzeba ich daleko szukac wy narzekacie.
W glowie sie od tego dobrobytu poprzewalalo.
W glowie sie od tego dobrobytu poprzewalalo.
Re: Zmiana kary za zgon
Moze prosty roll jesli padniesz rzucasz koscmi przeciwko smierci jesli wygrales nie ma naliczanych strat w doswiadczeniu.
2011.04.01
Gniot Adiutant Kapitana Kompanii Gryfa, Walczacy z Wiatrakami, Miecznik z
Paweza, Naczelny Madrala Arkadii, Ogr o Elfich Uszach, Elf o Ogrzym
Rozumku, Zastepca Szefa Muminkow z Obozu Najemnikow, Arcydzielo
Sztuki Cukierniczej
Gniot Adiutant Kapitana Kompanii Gryfa, Walczacy z Wiatrakami, Miecznik z
Paweza, Naczelny Madrala Arkadii, Ogr o Elfich Uszach, Elf o Ogrzym
Rozumku, Zastepca Szefa Muminkow z Obozu Najemnikow, Arcydzielo
Sztuki Cukierniczej
Re: Zmiana kary za zgon
To w takim wypadku bardziej pasowaloby zagrac w Zamki i rycerzy ze Smiercia - przepiekny pomysl Gniocie: ]
Re: Zmiana kary za zgon
Nie odczytales glebokiego sensu wypowiedzi.
Smierc zawsze wygrywa.
Smierc zawsze wygrywa.
Re: Zmiana kary za zgon
Oczywiscie ze odczytalem tylko wyobrazilem sobie ze po...
Oddalasz sie.
Umierasz.
Przenosi tajemniczym sposobem w jakies miejsce: dajmy na to plaze nad wzburzonym morzem gdzie jest plansza do gry w Zamki i rycerzy. No i mozesz zagrac sobie ze Smiercia w ta gre i jak wygrasz to nie tracisz expa (szansa oczywiscie bardzo mala ale ciagle jest). Taka alternatywa dla normalnego opisu smierci.
edit:
A pozatym Smierc nie zawsze wygrywa, przynajmniej nie od razu -tak jak to bylo w przypadku Pana Twardowskiego, Rycerza Blocka, czy chocby Oszukac Przeznaczenie
Oddalasz sie.
Umierasz.
Przenosi tajemniczym sposobem w jakies miejsce: dajmy na to plaze nad wzburzonym morzem gdzie jest plansza do gry w Zamki i rycerzy. No i mozesz zagrac sobie ze Smiercia w ta gre i jak wygrasz to nie tracisz expa (szansa oczywiscie bardzo mala ale ciagle jest). Taka alternatywa dla normalnego opisu smierci.
edit:
A pozatym Smierc nie zawsze wygrywa, przynajmniej nie od razu -tak jak to bylo w przypadku Pana Twardowskiego, Rycerza Blocka, czy chocby Oszukac Przeznaczenie
Re: Zmiana kary za zgon
A jak przegrasz to drugi zgon.
Re: Zmiana kary za zgon
I znowu jestes w krainie z gra ze smiercia. A jak znowu przegrasz...
Re: Zmiana kary za zgon
Jesli juz chcecie taki temat poruszac, to problemem nie jest to, co sie dzieje w momencie smierci, a raczej kwestia wymyslenia systemu, ktory z jednej strony zapewnia mozliwosc rozwoju postaci na wiele lat, a z drugiej nie daje gigantycznej przewagi nad nowymi i nie prowadzi do 'denominacji' sily i poziomu trudnosci.
Re: Zmiana kary za zgon
Ciekawy pomysł opisał Torgen w Banku Pomysłów. Cenę uzależnić od poziomu, z którego się ginie, posiadanego zawodu i przynależności do stowarzyszenia i recepta by była względnie gotowa. Wiadomo, że nie jest to aż tak proste, ale już jest pewien kierunek, w którym można by popatrzyć.